Kobiety które miały duzo partnerów

32 minuty temu, Bimba napisał:

Jaka zdrada???

Temat dotyczy kobiet którą miały wielu partnerów a nie zdradzały mężów  czy partnerów.

Owszem, możesz  krytykować tylko po co?

Lżej Ci od tego że powyzywasz ludzi?

Lepiej się  poczujesz?

Twoje ego się dowartosciuje?

To może wyjdź na ulice i pobij kogoś mniejszego i słabszego - jeszcze lepiej się poczujesz!

Daj spokój Bimba, to szkoda prądu. Facet jest emocjonalnie niedojrzały z mentalnością na poziomie 14-latka (stąd to wyzywanie od licealistów - ludzie obrażają innych tak, jak samemu nie chcieliby być obrażani ) 

Gość ma gigantyczne kompleksy, mizerny intelekt i słabą psychikę (stąd m. in. obrażanie kobiet-rówiesniczek, które go przerastają intelektualnie i których się boi, teksty o urojonych treningach mma i tym podobne) 

Jestem w stanie zrozumiec Jego tok rozumowania, ale nie jestem w stanie, bo nie chce zrozumiec uzytego jezyka oraz sformulowan mysli i to budzi sprzeciw, poniewaz czlowiek to nie rzecz i nalezy mu sie szacunek jakkolwiek oceniamy czyjes postepowanie. I co najwazniejsze przy wyrazaniu wlasnych pogladow jestesmy tez ograniczani zachowaniem godnosci wobec drugiej osoby, czyli odnosimy sie z szacunkiem. 

2 godziny temu, DavidoffZino napisał:

Sam bełkot, ehh. 

Tutaj jednak muszę stwierdzic, że się odniosles. 

Tak jak napisałeś licealisto uważam, że kobieta z dużą ilością partnerow nie nadaje się do związku m, pisałem dlaczego. 

Teraz-> wiem, że ludzie są różni, mogą się spełniać na różne sposoby i mieć różnie pragnienia. Mają do tego prawo. To jednak, nie oznacza, że nie mogę nazywać kobiet na jedną noc szmat.ami.

Ja tu widzę logikę, ty nie. Nie widzę niespójności. 

Masz koło 40stki, nie rozumiesz jednego. To co Ty masz głowie, poglądy, nie oznacza, że osoba obok będzie miała te same wartości i priorytety. Dlatego świat jest ciekawy. Serio, ograniczony intelektualnie wazon

Twój przypadek przypomina półgłówka, który uważa, że krowie mleko jest czarne. Jego niedorzeczne poglądy zbierają wokół niego tłum ludzi, którzy próbują mu to wyperswadować, ale on twardo obstaje przy swoim. W miarę rozwoju dyskusji kontrdyskutanci pomału się wykruszają, widząc całkowitą bezsensowność przedsięwzięcia. Pozostają tylko Ci, którym wydaje się, że przecież są jakieś prawdy obiektywne, uznawane przez wszystkich. Dyskusja trwa, półgłówek obstaje twardo przy swoim. W końcu ktoś z dyskutujących wpada na pomysł, żeby delikwenta zaprowadzić do obory, wydoić przy nim krowę żeby na własne oczy mógł zobaczyć że krowie mleko jest jednak białe. Doją krowę, pokazują półgłówkowi białe mleko w wiadrze, a on na to, że to mistyfikacja, to nie jest prawdziwe mleko, krowa też nie jest prawdziwa, a tak w ogóle mleko w wiadrze jest przecież czarne, co widać. W tym momencie wszyscy się rozchodzą i na placu boju pozostaje sam półgłówek. 

Jakie wnioski wyciągnęli kontrdyskutanci: "Matko Przenajświętsza, to kompletnie beznadziejny przypadek. Szkoda na to czasu, już z resztą dość go zmarnowaliśmy bezowocnie" 

Jakie wnioski wyciągnął półgłówek: "Hurra, miałem rację! Wszyscy są bezmózgami, tylko ja jeden jestem mądry! A krowie mleko jest przecież czarne!" 

Tyle w temacie. Ja spadam za moją oborę, gdzie czeka na mnie wielki rozkładany basen z cudownie zimną wodą, a Ty dalej zawracaj Wisłę kijem

Faktycznie,  psychiczny.

Czas isc na zakupy. Ide

7 minut temu, DavidoffZino napisał:

Hahaha, stawiasz się licealisto nad kimś. Wieszcz. Nie potrafisz prowadzić dyskusji, a tylko wyzywasz, próbujesz podważyć kogoś zdanie dokonując się do jego ortografii czy pisaniu o inteligencji.

Niezła taktyka

Jesteś zamknięty jak Twój basen. 

Pisz ksiazki masz dobra wyobraźnię

Wszyscy szanują moje wypowiedzi, prócz licealisty i paru innych wyzwolonych. 

Bo widzisz każdy ma prawo do swoich poglądów tak jak ty do wahania smrodu z obory w basenie

No każdy ma prawo być i.d.i.o.t.ą, to niezbywalne prawo każdego człowieka. Nie mam z kim prowadzić tej dyskusji

A co do obory, to mam w niej garaż, więc nic mi z niej nie śmierdzi misiu... 

2 godziny temu, DavidoffZino napisał:

Tak jak napisałeś licealisto uważam, że kobieta z dużą ilością partnerow nie nadaje się do związku m

Pozostaw Dr Siurek tego mędrka samemu sobie. Prawdopodobnie na widok nagiej kobiety miałby wytrysk zanim by majtki zdjął. To man z gatunku tych co z dłonią na własnym małym i wypiekami na twarzy pouczają innych jak żyć, być może też zaczadzony kleszą indoktrynacją.

18 minut temu, DavidoffZino napisał:

Wszyscy szanują moje wypowiedzi

Bo widzisz każdy ma prawo do swoich poglądów

Rozumiem, iz cenisz cnote, cenisz prawdomownosc, cenisz prawosc, moralnosc. W takim razie tym bardziej dziwi mnie, iz zakladasz temat czy rozwijasz temat, ktory wlasciwie nijak sie ma do forum uczuciowego? Jak z samej definicji wynika to forum uczuciowe, wiec dlaczego rozpisujesz sie nie na temat? 

Poza tym w Twoim wieku powinienes i pewnie juz dobrze rozpoznajesz kobiety, ktore maja sprzeczne wobec Twoich poglady- mowa o realnym swiecie.

W takim wypadku co ma na celu ta dyskusja? 

Odpowiedz szybko, bo zakladam juz nowa torebke i wychodze..

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

W takim wypadku co ma na celu ta dyskusja? 

IMHO to proste, po prostu to go podkręca jak się masturbuje.

3 minuty temu, DavidoffZino napisał:

Weź schowaj te pazury, w sumie jak tak patrze to oblech. Grube, zalane nogi

Zawsze o inteligencji dyskutującego bardzo dobrze świadczy jak szybko przeskakuje na argumenty ad personam

3 minuty temu, DavidoffZino napisał:

Jedyna. 

Tak rozpoznaje, unikalem bo mnie nie kręcily z powodów jakie pisałem.

Ktoś założył, ktoś napisał, odpowiedziałem i się rozkreciła. 

Świata nie zmienię, ale zadziwia mnie fakt, że osoby tu piszące nie mają nic do rozwiazlosci, a piętnującą osoby, które mają inne poglądy. Zadziwia mnie też fakt nie nazywania rzeczy po imieniu. 

Skwituje to w ten sposob, iż niepodejmowanie danego tematu czy zagadnienia nie oznacza zgody lub popierania. Nie uwazam za celowe i sensowne wypowiadac sie o tym.

Co wiecej, uwazam, ze pewne opinie czy mysli nie musza zostac zmaterializowane w postaci wypowiedzi, poniewaz prawde mowiac to nie moj biznes jak ktos inny zyje. Zajmuje sie swoim ogrodem i swoimi rozami. Interesuje mnie mezczyzna z ktorym sie powiedzmy koleguje, a nie caly meski swiat i ich zycie. Rozumiesz do czego zmierzam? 

Chyba, ze ktos poprosi mnie o komentarz i moje zdanie czy rade to wtedy moge sie wypowiedziec, lecz raczej w stonowany sposob, poniewaz to nadal nie jest moja sprawa ani moje zycie i nie czuje sie uprawniona do tego, zeby kogos oceniac czy podstawiac mu gotowe rozwiazania zgodnie z wlasnym swiatpogladem. Odpowiadam wymijajaco, dyplomatycznie, poniewaz dyskusje na ten temat nie maja dla mnie sensu. Ile osob, tyle postaw. Grunt to szacunek do innych pogladow i otwartosc umyslu by byc w stanie wejsc w czyjes buty i empatia.

A ja mam nieodparte wrażenie że pod nickiem DZ pisze  niejaki pan Jaki z jedynie słusznej partii.

Logika, przekręcanie  znaczeń, dawanie sobie praw przy jednoczesnym obieraniu  ich rozmówcy, no wypisz wymaluj!

16 minut temu, DavidoffZino napisał:

Ale idę pracować, projekt robię

Wczoraj cztery godziny się żegnał, odchodził  i nie mógł przestać.

Zobaczymy ile czasu dzisiaj mu to zajmie.

2 godziny temu, oinqx napisał:

Jezus ja tak bym chciaoa miec duzo partnerow wlocha araba hindusa chinczyka mlodego starego mowie wam ehhhh

Wzywanie imienia Jezusa w takiej potrzebie to profanacja i ciężki grzech.

10 minut temu, DavidoffZino napisał:

Jeśli coś nie jest pielegnowane zanika i wyrastają chwasty. Rozumiesz? 

Dla części społeczeństwa takie zachowania są złe, mają prawo oceniać w swoich głowach i dyskutować na ten temat jeśli ktos podejmie dyskusji. 

Jeśli gość 50 lat wyjdzie nagi na ulice i tego nie będziemy piętnować, stanie się to normalnoscia. 

Co ja będę tłumaczył moje zdanie znasz. 

Tym zajmuja sie inni ludzie, to nie jest moje zadanie ani misja. Jezeli mnie bezposrednio to nie dotyczy to nie mam zamiaru w tym uczestniczyc.

Sa mezczyzni, czy kobiety, na ktorych trzeba uwazac i owszem w takiej sprawie jesli mam wiedze na ten temat lub widze okreslona sytuacje, ktora ma na celu ochronic kogos lub przestrzec lub pomoc mu to moge ewentualnie zainterweniowac w jakis sposob chocby opinia. Ale na pewno nie po to zeby kogos zirytowac lub zeby sie zle poczul i na pewno nie w taki sposob jak to sie odbywa tu w tym temacie.

Powiem jasniej to nie moja sprawa poniewaz nie mam w tym zadnego interesu. 

Idź już robić ten projekt!!!

11 minut temu, DavidoffZino napisał:

Zanika moralność, obyczaje. Cywilizacja wypracowała pewne wartosci, one teraz zanikają. 

Przez licealiste i inne wyzwolone. Nic mi do tego kto z kim, ale chciałbym jeszcze pożyć trochę w świecie w którym się wychowałem. 

Dlatego tak zaciekle bronie obyczajowosci

Pozatym sprawia mi frajdę wazonom pisanie o rzeczach, z których nie zdają sobie sprawy. Tolerancji do czyiś poglądów. 

Rozumiem Twoja potrzebe nauczania.

Ale nie zapominaj, ze ja tez jestem kobieta i kwestia jak kobiety sa traktowane jest moja sprawa, bo mam w tym interes. 

Doprecyzowujac nie obchodzi mnie czyjes zycie osobiste i z kim spotyka sie po co jezeli obojgu to pasuje, nie moj biznes. Ale obchodzi mnie kwestia jak kobiety sa w tym wszystkim traktowane, poniewaz nie podobaja mi sie dawne obyczaje pt kobieta w domu, mezczyzna w pracy. 

19 minut temu, DavidoffZino napisał:

Zanika moralność, obyczaje. Cywilizacja wypracowała pewne wartosci, one teraz zanikają. 

Tak sie sklada ze bardzo dobrze znam historie, a Ty? Sredniowiecze, lata 60 etc. Rozumiesz o czym mowie? 

I bardzo dobrze znam historie z czasow kiedy kobiety zakladaly ciasne gorsety. I zapewniam Cie ze nie zalozylabym ciasnego gorsetu tylko zaprojektowalabym cos, co inni na potege by krytykowali i bylabym napietnowana przez osoby myslace stereotypowo, ze zakladam cos innego i to jest nie do pomyslenia. Pewnie dlatego nie chce mi sie rozszerzac tego watku

Chyba, ze bym sie zakochala to moze dla wlasnego zdrowia psychicznego odpuscilabym i zalozyla ciasny gorset

4 minuty temu, DavidoffZino napisał:

Coś jest dobre coś nie, każdy ma prawo oceny

To tak jak z tym nagimnastykował 50 latkiem na ulicy

 Nie wchodze w kompetencje innych osob, ktore maja swoje zadania do wykonania. 

Ale zalezy mi na tym, zeby kobiety mogly robic co im sie podoba, oczywiscie z poszanowaniem praw i godnosci innych osob, poniewaz zawsze robilam, co mi sie podoba. I walczylam dlugie lata z meskim swiatem, az spotkalam kitka, ktory zlagodzil moje obyczaje

Poczatkowo bylismy jak pies z kotem, ale z czasem te roznice sie zaczely zacierac, co bardzo mi odpowiada

Przed chwilą, DavidoffZino napisał:

Cieszę się Twoim szczesciem

A Ty ze swoja lubą? Jak czerwona roza z tygrysem? 

No patrz, nie pójdzie.

15 minut temu, DavidoffZino napisał:

Było cudownie, teraz tendencja spadkowa. 2 lata razem ☺

Są grzmoty teraz, zobaczymy. Może wyjdzie słońce. 

Kazales jej zalozyc ciasny gorset ?

8 minut temu, DavidoffZino napisał:

Tak, ona ma w gorsecie chodzic, ja mam za to jej się słuchać  

 

To super duet. Jak ja i Kitek

2 godziny temu, DavidoffZino napisał:

Tam wcześniej pisałeś że brak wartości świadczy o chcecie posiadania dziewicy

Tak, tu masz rację. Niektórzy tak mają.

Niektórzy chcą niewinnoaci  tak jak w bajkach disneya i śpiewają wszystko będzie takie nowe i piękne, krew taka gęsta, z tobą bezpieczna

Każdego co innego motywuje

Ależ ja już od kilkunastu Twoich postów wiem, że jesteś infantylny i zakompleksiony, więc nie musisz mnie do tego dodatkowo przekonywać