Jestem nieugięty.

Napisała do mnie dziewczyna na jednym z portali randkowych.Nie powiem miło z jej strony ale nie miała zdjęcia profilowego co dla mnie jest wyrazem braku szacunku jeżeli pierwsza piszę do kogoś.Wysłała zdjęcie po kilku wiadomościach więc spoko. Pisaliśmy sobie tak o różnych pierdołach przez tydzień ale ja doszedłem do wniosku że dziewczyna ma parcie na rodzinę. Różnica wieku to 6 lat.Jest atrakcyjna ale to żaden 8 cud świata.Z racji mojego wieku nie bawię się już w kotka i myszkę bo jestem za stary na to. Gdybym miał założyć rodzinę to chciałbym mieć 1 dziecko. Laska chce 2 dzieci więc już pojawił się konflikt.Przypominam że nie spotkaliśmy się w realu. Uważam że zachowałem się bardzo w porządku bo po co tracić czas na coś co nie ma przyszłości.W dzisiejszych zabieganym świecie czas jest cenny więc lepiej ustalać tak ważne kwestie życiowe jak potomstwo żeby nie tracić energii i czasu na związek bez przyszłości.Co sądzicie o tej sytuacji.................Do oceny.

Nigdy nie rozumiem "chcę dziecko", "chcę dwójkę" Dzieci czasem nie są wspólne? Taki temat powinien być ruchomy, bo nie dotyczy mnie tylko nas. Nie możemy zatracać siebie w związku, bo to nie chodzi o to, ale inaczej zapatrujemy się na wiele tematów "na sucho", a inaczej gdy jest już ktoś na kim nam zależy. Jeśli dziewczę pokocha Cię, będzie chciało jedno z Tobą niż dwoje z innym. Ewentualnie możecie pójść na kompromis i ustrugać półtorej bobasa. 

Jeszcze się nie spotkali na żywo i już ustalają ile dzieci będą mieli razem. 

A Ty jesteś ósmym cudem świata, ze kobiecie wypominasz ze nim nie jest? Rozumiem, ze masz maks 35 lat, pieniędzy na koncie minimum mln PLN, dobrze prosperujący biznes, 185 cm wzrostu, opalony brunet, biceps 47 cm i sześciopak na brzuchu. Przy tym męska szczeka, 0 siwych włosów ani łysy i broń Boże! Jeśli nie to się przymknij z takimi komentarzami zalosny typie z problemami uposledzonego dziecka. 

22 godziny temu, Electra napisał:

Nigdy nie rozumiem "chcę dziecko", "chcę dwójkę" Dzieci czasem nie są wspólne? Taki temat powinien być ruchomy, bo nie dotyczy mnie tylko nas. Nie możemy zatracać siebie w związku, bo to nie chodzi o to, ale inaczej zapatrujemy się na wiele tematów "na sucho", a inaczej gdy jest już ktoś na kim nam zależy. Jeśli dziewczę pokocha Cię, będzie chciało jedno z Tobą niż dwoje z innym. Ewentualnie możecie pójść na kompromis i ustrugać półtorej bobasa. 

Rozbawiłaś mnie swoim wpisem, pozytywnie.

21 godzin temu, Hellies napisał:

Jeszcze się nie spotkali na żywo i już ustalają ile dzieci będą mieli razem. 

Jeżeli ludzie mają inne priorytety w życiu to się nie dogadają i będzie rozczarowanie a póżniej klops.Nie mam 18 lat więc biorę wszystko na chłodno i nie spinam się. Będzie jakaś sarenka to będzie a jak nie to się z tego powodu nie potnę. Mam wiele pasji w życiu tylko brakuje mi ciągle czasu a jestem singlem.

14 godzin temu, AntyBazyl napisał:

A Ty jesteś ósmym cudem świata, ze kobiecie wypominasz ze nim nie jest? Rozumiem, ze masz maks 35 lat, pieniędzy na koncie minimum mln PLN, dobrze prosperujący biznes, 185 cm wzrostu, opalony brunet, biceps 47 cm i sześciopak na brzuchu. Przy tym męska szczeka, 0 siwych włosów ani łysy i broń Boże! Jeśli nie to się przymknij z takimi komentarzami zalosny typie z problemami uposledzonego dziecka. 

Nie jestem takim desperatem jak ty żeby brać co popadnie. Dziewczyna z twarzy nawet spoko ale sylwetka do poprawy.Na pewno nie ganiałbym za nią jak francuski piesek.Mam konkretny typ urody kobiecej który mnie kręci i nic na to nie poradzę .Tak już mam. 

18 minut temu, artula1984 napisał:

Rozbawiłaś mnie swoim wpisem, pozytywnie.

To chyba dobrze  

4 minuty temu, Electra napisał:

To chyba dobrze  

Poprawiłaś mi humor .

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Chyba dobrze zrobiłeś ona chce mieć dzieci nie faceta.

Nie ta to będzie inna , tego kwiatu pół swiatu.

12 minut temu, artula1984 napisał:

Nie jestem takim desperatem jak ty żeby brać co popadnie. Dziewczyna z twarzy nawet spoko ale sylwetka do poprawy.Na pewno nie ganiałbym za nią jak francuski piesek.Mam konkretny typ urody kobiecej który mnie kręci i nic na to nie poradzę .Tak już mam. 

Ja nie wzięłam co popadnie. 

Jeśli masz jakiś wybrany typ urody to po co rozmawiasz z kobietą, która Cie nie kręci? Nie marnuj i jej i swojego czasu. Ty tez nie książę milioner, za tobą zadna latać też nie będzie. 

12 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

A ja postanowiłem zrobić coś dla dobra tego świata i się nie rozmnożyć.

No weź... Tak nie można  Wiesz jakie mam zayebiste dzieci?  Wyszczekane po matce 

Moje dziecko: Babcia, mogę owoc?

Babcia: Nie, bo zaraz jest obiad.

Moje dziecko: NIEBO zostaw lotnikom.

6 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

To masz dzieci już w tym fajnym wieku  Czasem potrafią zaskoczyć    

Ależ można. Tylko trzeba mieć właściwe powody.

Z jednej strony cieszę się, że to takie pyskate, a z drugiej strony relanium brakuje  

Oprócz braku potrzeby ich posiadania nie wiem czy jest jakiś sensowny argument przeciw  

8 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

 antynatalizm  

Totalny kosmos jak dla mnie.

8 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

mizantropię

Trącę tym delikatnie.

9 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ludzkość to rak

Ja jestem nowotwór złośliwy, to moje dzieci mogą być jego delikatną postacią i chvj  

Ludzi jako całości szczerze nie znoszę (piszę to jako ekstrawertyczka, uwaga  ), natomiast wszystko inne to nie moje klimaty.

13 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Lepiej by było, gdyby ludzkość wyginęła, albo niemal wyginęła

Kozaczysz, bo już jesteś na tym łez padole  jesteś jak członek komisji na obronie tytułów zawodowych/naukowych - siedzi na wyspie (ma już tytuł) i robi sztuczną falę (bez litości oblewa), żeby inne małe łódeczki nie dopłynęły do wyspy (osiągnęły też  tytuł) 

21 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ciekawy argument, ale obawiam się, że na mnie Ci nie wystarczy  To że jestem na wyspie pozwala mi ocenić jej stan. W innym wypadku nie mógłbym tego zrobić, bo "To jak mieszkać na księżycu i chcieć mówić coś o Polsce  

To jest dla mnie tak niezrozumiały światopogląd, że nawet nie umiem rzeczowo do tego odnieść się i pierdyknąć tu logicznym kontrargumentem. Ty podążaj za mamutami, ja robię drużynę piłkarską  

12 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ok  Nie jestem normalny, także bywa ze mną ciężko  

Szanuję, nawet jeśli cholernie nie rozumiem. Żaden pesymistyczny światopogląd nie będzie do mnie przemawiać. Ty widzisz, że życie jest chvjowe i egzystencja przynosi cierpienie, a ja widzę tu zayebistą coroczną wycieczkę dookoła słońca  

Każdy jest nienormalny na swój sposób  

13 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Dlatego zazwyczaj mi z Tobą nie po drodze  

Ty masz highway to hell, a ja stairway to heaven  

1 godzinę temu, artula1984 napisał:

Nie jestem takim desperatem jak ty żeby brać co popadnie. Dziewczyna z twarzy nawet spoko ale sylwetka do poprawy.Na pewno nie ganiałbym za nią jak francuski piesek.Mam konkretny typ urody kobiecej który mnie kręci i nic na to nie poradzę .Tak już mam. 

sylwetka do poprawy a pyem postaw ją na komisję rekrutacyjną w gronie kolegów. oni ocenią czy nadajae się do lizania twojego ucha egheghe. oczywiście po odpowiednim szkoleniu żeby ci się z bólu w dupie nie poprzewracało, o szanowny pan taki wybredny że z tobą dziecko mieć to nie daj Panie B. a nuż bedziesz musiał sylwetkę takiemu poprawiać po mamusi - kolejny projekt do realizacji ehehehehe ech, nie ma to jak mieć pasję w życiu

10 godzin temu, ToBezZnaczenia napisał:

A ja postanowiłem zrobić coś dla dobra tego świata i się nie rozmnożyć.

Ja chyba zrobię tak samo bo świat jest już przeludniony.Ha ha dobre.

1 godzinę temu, artula1984 napisał:

Ja chyba zrobię tak samo bo świat jest już przeludniony.Ha ha dobre.

Ale Ty właściwie nie masz wyboru. Nie wiem jak brzydka i zdesperowana musiałaby być kobieta, żeby związać się z takim roszczeniowym nieudacznikiem. Gdybyś był przystojny i majętny to bys mial w kim wybierać i już dawno bys trafił na idealną kandydatkę. A tu kolejny jakis 3/10, któremu się wydaje że jest królem świata. Zejdz na ziemię. 

Śmieszny temat