Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niburdiama

Kolega mi kiedyś powiedział, że są ludzie

Polecane posty

32 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

nieprawda! Chcial pobzykac i wystraszył się ze sie w nim zabujasz wiec zeby wyjść z sytuacji wymyślił ten badziew 

Ekhm...ale ja sie troche boje wielkiej milosci. Chcesz mi przez to powiedziec ze chce Kitka tylko ekhm...i zeby sie wykrecic to wstawie bajeczke ze sie boje :D? Mysle ze mial na mysli to, ze kiedy komus zalezy to obawia sie, zeby kogos nie zawiesc, ze to jest duza odpowiedzialnosc to tez pojawia sie strach? I tez cierpienie silniejsze w razie porazki.

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Niburdiama napisał:

Mysle ze mial na mysli to, ze kiedy komus zalezy to obawia sie, zeby kogos nie zawiesc, ze to jest duza odpowiedzialnosc to tez pojawia sie strach? I tez cierpienie silniejsze w razie porazki.

Dokładnie. Z tym że to raczej bardziej za młodu, tak koło 20-tki. Później już z reguły ludzie dorastają i potrafią przełamać ten strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2020 o 17:44, Niburdiama napisał:

którzy odczuwają lęk przed wielką miłością. Spotkaliście się z takim zjawiskiem? 

Bezprośrendio nie, ale podejrzewam, że chodzi o to co może się wydarzyć w tej ''wielkiej miłości''.Motyle w brzuchu itd.. spoko, ale gdy zaczyna się związek i trwa dość długo, to nie zawsze każda osoba jest w stanie udżwignąć ten cały proces.Pewnie stąd obawa i strach przed tym uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Niburdiama napisał:

Ekhm...ale ja sie troche boje wielkiej milosci. Chcesz mi przez to powiedziec ze chce Kitka tylko ekhm...i zeby sie wykrecic to wstawie bajeczke ze sie boje :D? Mysle ze mial na mysli to, ze kiedy komus zalezy to obawia sie, zeby kogos nie zawiesc, ze to jest duza odpowiedzialnosc to tez pojawia sie strach? I tez cierpienie silniejsze w razie porazki.

ten kitek moze cie chce poddusic dobrze jak szyje kurza i zebys mowila tatusiu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ludzie nie boją się uczuć. Może boją się je okazywać, bo boją się innych ludzi, a okazywanie uczuć w dzisiejszym świecie może być postrzegane, jako oznaka słabości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2020 o 20:40, bacillus von glick napisał:

Może ludzie nie boją się uczuć. Może boją się je okazywać, bo boją się innych ludzi, a okazywanie uczuć w dzisiejszym świecie może być postrzegane, jako oznaka słabości. 

Moze tak byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2020 o 19:38, NieznajomyOn napisał:

Bezprośrendio nie, ale podejrzewam, że chodzi o to co może się wydarzyć w tej ''wielkiej miłości''.Motyle w brzuchu itd.. spoko, ale gdy zaczyna się związek i trwa dość długo, to nie zawsze każda osoba jest w stanie udżwignąć ten cały proces.Pewnie stąd obawa i strach przed tym uczuciem.

Mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2020 o 20:24, oinqx napisał:

ten kitek moze cie chce poddusic dobrze jak szyje kurza 

Wydaje sie taki mily i uczuciowy. I wrazliwy. Moze sie mna troszke zaopiekuje 😎 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, NieznajomyOn napisał:

Chciałbym by było inaczej, ale miłość to miłość

A co konkretnie masz na mysli? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

A co konkretnie masz na mysli? 

Czasem kochasz i nienawidzisz jednocześnie.Nie zawracaj sobie tym głowy Nieznajoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, NieznajomyOn napisał:

Czasem kochasz i nienawidzisz jednocześnie.Nie zawracaj sobie tym głowy Nieznajoma

Kochasz i nienawidzisz? Brzmi enigmatycznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Kochasz i nienawidzisz? Brzmi enigmatycznie. 

Gdyby kobieta czy facet zabił/ła Ci brata lub sis na oczach wiedząc, że się zakochałaś w oprawcy co wtedy ?

Nie sądzę byś znała odpowiedż i bez urazy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego zdania, ktore napisales wiec nie umiem Ci odpowiedziec. 

Uwazam ze to sie wyklucza. Przykladowo jestes zakochany w kobiecie, ktora dokonuje zdrady i wtedy kochasz ja i nienawidzisz? 

Osobiscie nie chcialabym z taka osoba miec nic wspolnego. I watpie ze bym kogos takiego kochala 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Nie rozumiem tego zdania, ktore napisales wiec nie umiem Ci odpowiedziec.

Jeśli ktoś w kim się zauroczyłaś i jesteś pewna tych uczuć,  krzywdzi np. w gronie znajomychna imprezie twojego barta. Miłość jest czasem tak silna jak nienawiść i wtedy jesteś w stanie zrobić wszsytko.Pytanie ile ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Innymi slowy zalezy mi na kims do momentu w ktorym zrobi cos co przeczy uczuciom. A jesli to zrobi to juz wszystko sie zmienia i nie bedw czuc tego, co nazywasz miloscia tylko wstret dlatego milosc i nienawisc u mnie sie wyklucza. Albo to albo tamto.

Musialabym znac konkretnie Twoj przypadek, a jak nie wiem co zaszlo to i trudno mi sie odniesc do watku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt z nas nie chce złych ludzi w swoim życiu.Gdy jednak ktoś krzywdzi drugą osobę nie znając faktów ani prawdy, a kierując się tylko emocjami i uczuciem nie może zostać zapomnianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, NieznajomyOn napisał:

Nikt z nas nie chce złych ludzi w swoim życiu.Gdy jednak ktoś krzywdzi drugą osobę nie znając faktów ani prawdy, a kierując się tylko emocjami i uczuciem nie może zostać zapomnianym.

Nie wiem w jaki sposob Ona Cie skrzywdzila i jaki byl motyw, dlatego trudno mi sobie to wyobrazic ze mozesz jeszcze ja kochac.

Ja akurat znam Kitka, wiem kto to jest oraz czego sie spodziewac. 

Ale przykladowo jesli poznalabym kogos to musialbym go dyskretnie przeswietlic, dowiedziec sie jaka to osoba, jak zachowuje sie wobec innych osob, rekonesans i dopiero kiedy wydawalby sie spoko gosciem moglabym pomyslec o tym by ewentualnie sie spotkac ale niezobowiazujaco tj. nic nie obiecuje, nie wiem w jakim celu, nie randka tylko spotkanie zapoznawcze. Po 1 rozmowie jestem w stanie stwierdzic, czy to ma potencjal czy w ogole nie ma o czym mowic. Zalozmy ze gosc jest spoko to mozna kontynuowac ale nie rozpedzajmy sie tak ze malo prawdopodobne zeby nagle ni stad ni zowad okazalo sie ze to zly czlowiek. Ale nawet gdyby bo nie wszystko da sie fantastycznie wykryc to i tak nie chcialabym miec z taka zla osoba nic wspolnego bo nie potrafie takiej osoby lubic. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, TenX napisał:

Powiedziałem, że się zakochałem. ...a do potęgi entej. ☝

To akurat nic glupiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie wiem w jaki sposob Ona Cie skrzywdzila i jaki byl motyw, dlatego trudno mi sobie to wyobrazic ze mozesz jeszcze ja kochac.

Ja akurat znam Kitka, wiem kto to jest oraz czego sie spodziewac. 

Ale przykladowo jesli poznalabym kogos to musialbym go dyskretnie przeswietlic, dowiedziec sie jaka to osoba, jak zachowuje sie wobec innych osob, rekonesans i dopiero kiedy wydawalby sie spoko gosciem moglabym pomyslec o tym by ewentualnie sie spotkac ale niezobowiazujaco tj. nic nie obiecuje, nie wiem w jakim celu, nie randka tylko spotkanie zapoznawcze. Po 1 rozmowie jestem w stanie stwierdzic, czy to ma potencjal czy w ogole nie ma o czym mowic. Zalozmy ze gosc jest spoko to mozna kontynuowac ale nie rozpedzajmy sie tak ze malo prawdopodobne zeby nagle ni stad ni zowad okazalo sie ze to zly czlowiek. Ale nawet gdyby bo nie wszystko da sie fantastycznie wykryc to i tak nie chcialabym miec z taka zla osoba nic wspolnego bo nie potrafie takiej osoby lubic. 

Mam gdzieś twojego kitka i swojego uczucia do niej.Dzięki za radę i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykladowo, znalam juz Kitka, ale bylismy na etapie zapoznawczym, gdzie moge zawrocic, poniewaz nic nie zadeklarowalam. I pojawil sie gostek, ktory zapraszal na kawe. To juz wiadomo z gory ze dostanie kosza, poniewaz jezeli chce mnie poderwac w 5 min to mozna z tego wyprowadzic wniosek ze nie robi tego po raz pierwszy tylko jest to staly jego nawyk.

Informacja druga ktora sam powiedzial o swoim poprzednim zwiazku, ze byl w dlugim zwiazku ale jak mozna sobie polepszyc to by sobie polepszyl - wiadomo z gory bez wnikliwych analiz, iz gosciu ma myslenie dosc plaskie, iz niewazne jest uczucie, wazne jest to co jest na topie, co jest lepsze zatem jesli znajdzie jeszcze lepsze to tez nie bedzie mial oporow. 

Informacja trzecia - nie znosi sprzeciwu i wszystko na ten temat. Dla mnie gosc jest spalony bo jest to jasne jak slonce ze kompletnie nie wpasowuje sie w moje "standardy" z cyklu dobry czlowiek, czyli nigdy sie nie umowimy. Wszystko co powiedzial jest brzydkie. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, NieznajomyOn napisał:

Mam gdzieś twojego kitka i swojego uczucia do niej.Dzięki za radę i dobranoc

Dobranoc. Milych snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Niburdiama napisał:

Dobranoc. Milych snow

Przepraszam. Kolorowych snów

Edytowano przez NieznajomyOn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, TenX napisał:

Oj zdziwiłabyś się jak bardzo to było głupie. 

Dlaczego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Niburdiama napisał:

Dlaczego? 

Zrobiłem kiedyś to samo, dawno temu jak byłem bardzo młody i bardzo głupi. Gdy się wyskakuje z czymś takim to trzeba być pewnym na 100% że druga osoba jest na tak. A upewniać się należy powoli mniej poważnymi wyznaniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Hellies napisał:

Zrobiłem kiedyś to samo, dawno temu jak byłem bardzo młody i bardzo głupi. Gdy się wyskakuje z czymś takim to trzeba być pewnym na 100% że druga osoba jest na tak. A upewniać się należy powoli mniej poważnymi wyznaniami...

Przezyla szok i zamurowalo ja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Niburdiama napisał:

Przezyla szok i zamurowalo ja? 

Tak. No i odmowy nie dostałem od razu tylko po paru dniach. Wtedy się jeszcze nie poddałem ale reszty na forum nie będę opisywał. 🙂 

Edytowano przez Hellies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lęk przed miłością? Nie słyszałem. Doświadczyłem za to lęku przed bliskością. Na szczęście w porę mi to przeszło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2020 o 17:44, Niburdiama napisał:

którzy odczuwają lęk przed wielką miłością. Spotkaliście się z takim zjawiskiem? 

tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×