Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kasia86

Puszczacie 3 i 4 latki do przedszkola?

Polecane posty

Witam, 

Mam w domu 4latka, w ubieglym roku chodzil do przedszkola, ktore uwielbia. Zastanawiam się, co zrobić teraz, bo nie muszę go puszczać - jestem na urlopie macierzynskim. Boję się trochę, ze syn będzie przynosił choroby i z malym niemowlakiem nie dostanę się nawet do lekarza (u nas nadal jedynie teleporady). Obawiam się tez, ze za miesiąc czy za dwa znow wroci zdalne nauczanie i maluch znow bedzie tesknil. Jak sytuacja wygląda u Was? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W teorii lepiej żebyś go nie wysyłała, a w praktyce wiadomo łatwo powiedzieć...;). Nawet jak pochodzi max miesiąc, to trochę odpoczniesz od dwójki non stop...Jeśli już chodził do przedszkola, to może już złapał trochę odporności i tak od razu nic nie przywlecze...Ja bym wysłała i najwyżej od października już dała spokój...

Ja mam teraz 3-latka i wysyłam pierwszy rok do przedszkola, ale kto wie czy będzie chciał chodzić, no i nie mam już niemowlaka w domu. Starszy idzie do szkoły, więc niech on idzie choćby na trochę, bo jestem z nimi od połowy marca praktycznie non stop i jestem już tym potwornie zmęczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie poslala. 

Moj syn jutro idzie pierwszy raz do przedszkola ale przedszkole terapeutyczne i w grupie bedzie 5 dzieci. Bedzie objety szeregiem zajec i specialistow ktorzy maja mu pomoc wyrownac deficyty. Wszyscy specialisci ktorych pytalam byli za przedszkolem,jednak ja sama nie jestem pewna.  Wiem tez ze gdyby nie przedszkole to poradnia WWR trzy razy w tyg,a tam przewinie sie duzo wiecej osob niz w naszym przedszkolu,wiec bezpieczniej chyba. Dziecko nie moze zostac bez pomocy..

Jednak gdyby on byl zupelnie "zdrowy" to za nic bym go nie poslala do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam taką samą sytuację jak Ty Autorko, też macierzyński z niemowleciem + czterolatka. No i idzie jutro, ryzyko jest niewielkie i jestem w stanie je zaakceptować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja podziwiam osoby,które nie posyłają. Trzeba korzystać z szansy i chwilę odsapnąć 😄 no i jednak kontakt z rówieśnikami jest ważny dla dziecka, nawet jeśli to na chwile. Mam 3 latka, wrocil do przedszkola i widzę jak mu brakowało dzieci i jak się zmienił po tych kilku tygodniach. No i fajnie mieć trochę czasu bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze apropos przywlekania innych chorób. Corka chodzila juz po lockdownie od polowy maja do lipca. Ponieważ są pomiary temperatury i absolutny zakaz przyprowadzania dzieci z jakimikolwiek objawami, to zupełnie nic nie łapała (a normalnie to co chwila jakis katar). Taka mały plus tej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kasia86 napisał:

Witam, 

Mam w domu 4latka, w ubieglym roku chodzil do przedszkola, ktore uwielbia. Zastanawiam się, co zrobić teraz, bo nie muszę go puszczać - jestem na urlopie macierzynskim. Boję się trochę, ze syn będzie przynosił choroby i z malym niemowlakiem nie dostanę się nawet do lekarza (u nas nadal jedynie teleporady). Obawiam się tez, ze za miesiąc czy za dwa znow wroci zdalne nauczanie i maluch znow bedzie tesknil. Jak sytuacja wygląda u Was? 

Ja bym zostawiła przez jakiś okres w domu i obserwowała jak sytuacja będzie się rozwijać. Teraz jak wszyscy pozjeżdżają z urlopów to różnie może być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie jak to jest dokładnie, jak nie posyłacie dziecka do żłobka/przedszkola przez ileś tygodni/miesięcy ciągiem (z własnej woli, nie chodzi o choroby np.), to płacicie za nie pełną kwotę? Czy wtedy tylko czesne a za wyżywienie nie trzeba płacić, czy jednak całość pomimo, że dziecko nie chodzi tylko "trzyma miejsce"? Sorry za głupie pytanie, ale nie wiem i ciekawi mnie to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz w ogóle nie mam obaw o Covid...Tym bardziej że starszy musi chodzić do szkoły, więc też może coś przywlec i to też trochę sensu nie ma nie wysyłać młodszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Maszka napisał:

A powiedzcie jak to jest dokładnie, jak nie posyłacie dziecka do żłobka/przedszkola przez ileś tygodni/miesięcy ciągiem (z własnej woli, nie chodzi o choroby np.), to płacicie za nie pełną kwotę? Czy wtedy tylko czesne a za wyżywienie nie trzeba płacić, czy jednak całość pomimo, że dziecko nie chodzi tylko "trzyma miejsce"? Sorry za głupie pytanie, ale nie wiem i ciekawi mnie to. 

Myślę że tu piszą raczej mamy, które nie wysyłają i mają dzieci raczej w przedszkolach publicznych. Wtedy nie wysyłasz nic nie płacisz.

No chyba by mnie cholera strzeliła płacić i to sporo jak nie chodzi. A ze starszym synem trochę tak w prywatnym przedszkolu mieliśmy. Rozumiem że oni tak muszą robić, bo dużo dzieci choruje i jakby tak każdy wtedy nie płacił. Ale i tak jest to okropne uczucie, nie korzystacie i nie płacicie tylko za jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×