Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Szklany koralik

Wierzycie w koronawirusa?

Polecane posty

Nie wierzę !!

Dlatego ,że umieralność na zwykla grypę tez byla ale nikt nie prowadził ewidencji. 

Az tu nagle,  ktos postanowil zbadac czlowieka który zszedł z tego świata i odkryli nowy wirus..który pewnie byl z nami od lat. No i zrobila sie afera,  światowa,  nagle statystyki zaczęli prowadzić, badać...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, TenX napisał:

Wierzę że istnieje, ale nie wierzę w jego śmiertelność. Nie nosze maseczki, ani w żaden konkretny sposób nie zmieniłem swojego sposobu życia przez wirusa. 

ja noszę,  jak mam zabulić za brak 500 zyta to wole zainwestować w maseczkę. Taka prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny wnoszę apel do "niewierzących" i nie noszących maseczek: nie leczcie się  na koszt NFZ - nie ma choroby nie ma leczenia, a i nie wrzeszczcie że ten respirator nalezy się teraz wam, bo nie nie nalezy się jeśli nie stosowaliście się do zaleceń. Należy się mojej ciotce, matce kozłowskiego i babci julki. WAM nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzidziu, to nie jest kwestia wiary tylko wiedzy. Wierzyc mozesz w dziewice, ktora zaplodniona duchem swietym urodzila dziecko. Covid 19 mozesz obejrzec np. pod mikoroskopem iScat.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Alutek napisał:

Po raz kolejny wnoszę apel do "niewierzących" i nie noszących maseczek: nie leczcie się  na koszt NFZ - nie ma choroby nie ma leczenia, a i nie wrzeszczcie że ten respirator nalezy się teraz wam, bo nie nie nalezy się jeśli nie stosowaliście się do zaleceń. Należy się mojej ciotce, matce kozłowskiego i babci julki. WAM nie.

płacę? To mi się nalezy tak samo jak i im.  A to w co wierze to moja sprawa , nie nfzetu 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, expresis verbis napisał:

Dzidziu, to nie jest kwestia wiary tylko wiedzy. Wierzyc mozesz w dziewice, ktora zaplodniona duchem swietym urodzila dziecko. Covid 19 mozesz obejrzec np. pod mikoroskopem iScat.

Nie jestem dzidzią. Niektórzy uważają, że wirus jest wymyślony i nie jestem to ja. Tak samo jak „dziewica, która zapłodniona duchem świętym urodziła dziecko”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Nie wierze.

Bo znam osoby, ktore na niego chorowaly albo mialy znajomych, ktorzy chorowali albo tez osoby, ktore pracuja z chorymi. Dlatego tez WIEM, ze to paskudztwo istnieje.

Jprd wlasnie czytałam i zaczelam się zastanawiać czy ty czy ja jestem nienormalna,  haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wierzę. Bo niby dlaczego nie. I chucham na zimne, bo mam obniżoną odporność. W sumie to mnie trochę dziwi (a nawet szokuje) ta wałkowana w mediach społ. negacja  koronawirusa i teorie spiskowe wszelkiej maści. Ewidentnie pandemia obnażyła nieznane mi oblicze ludzkości. Chyba byłam nadmierną optymistką w kwestii kondycji psychicznej naszego społeczeństwa...No cóż, naiwna ja.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W wirusa jestem w stanie uwierzyć, w sposób jaki się teoretycznie rozprzestrzenia już nie. Jego śmiertelność czy nawet liczba zachorowań jest mocno dyskusyjna. Ale zostawmy to i skupmy się na najbardziej podejrzanym etapie korona szaleństwa, czyli reakcji na zagrożenie wirusem. Pozamykano instytucje publiczne, utrudniono dostęp do opieki medycznej i nakazano chodzenie w maseczkach. Wszystko cacy tylko procedury w przypadku pandemii w teorii powinny być  podobne do stanu wojennego. A co robią władze? A władze robią parodię i to nie tylko w polsce, ale prawie w całej Europie. Jedynym skutecznym sposobem walki z każdą zarazą jest izolacja i podział zagrożonego terytorium na sektory pod ścisłym nadzorem. Czyli wojsko na ulicach, punkty kontrolne, przemieszczanie się wyłącznie za okazaniem przepustki i co najważniejsze dostęp do opieki medycznej. Takich zachowań ze strony państwa brakło i to podkopuje moją wiarę w zagrożenie ze strony tego wirusa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Alutek napisał:

apel do "niewierzących" i nie noszących maseczek

A do wierzących nie noszących maseczek? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakładam maseczkę zgodnie z zaleceniami. Dezynfekuję dłonie zgodnie z zaleceniami. Przestrzegam zaleceń. Nie chcę nikogo zakazić. I tak muszę tyrać po 9 godzin dziennie. Muszę pojechać do pracy i wrócić do domu. Jak pójdę na kwarantannę, to wreszcie się wyśpię. Jak umrę  tym roku, to nie będę musiał umierać w następnym. Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Funkcjonujemy w takiej, a nie innej rzeczywistości.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, smooth333 napisał:

Typowy przykład spranego mózgu. Dobra kondycja psychiczna nie polega na tym żeby wierzyć w każdą brednię jaką ci podają w tv, paniusiu. To raczej swiadczy o twojej fatalnej kondycji umysłowej. 

Gratuluję dobrego samopoczucia...Tak w sumie to się nawet spodziewałam reakcji na tym poziomie 😄  Na swój prywatny użytek nazywam to karolakowaniem...

Niemniej skoro twój mózg nie jest tak sprany jak mój, to dlaczego nie wierzysz w pandemię, a wierzysz, że jutro będzie 18 stopni i twoja codzienność nie będzie zagrożona np. atakiem nuklearnym.  W telewizji zapewne jak kłamią to po całości. Wkładaj jutro grube kalesony i zamiast do pracy idź kopać schron w ogródku. Bądź konsekwentny w swoim ograniczeniu, że tak powiem...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bacillus von glick napisał:

Zakładam maseczkę zgodnie z zaleceniami. Dezynfekuję dłonie zgodnie z zaleceniami. Przestrzegam zaleceń. Nie chcę nikogo zakazić. I tak muszę tyrać po 9 godzin dziennie. Muszę pojechać do pracy i wrócić do domu. Jak pójdę na kwarantannę, to wreszcie się wyśpię. Jak umrę  tym roku, to nie będę musiał umierać w następnym. Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Funkcjonujemy w takiej, a nie innej rzeczywistości.  

No i to jest to! Mądry człowiek jak widzi choć cień szansy, że tak prostym gestem jak założenie maseczki oszczędzi komuś pracy, albo kłopotu, to to po prostu robi. Takie zachowanie ma swoją nazwę, a nawet kilka: empatia, odpowiedzialność, kultura osobista, solidarność społeczna...A mądry inaczej kozaczy pod byle pretekstem...Właściwie pod najbardziej błahym pretekstem, bo przecież w swej odwadze na wolontariat do Domu Opieki nie pójdzie. A są apele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, smooth333 napisał:

A przecież zapomniałam, że ty się interesujesz tylko obgadywaniem ytuberek. To juz sporo mówi o twoich ciasnych horyzontach 

A ty co tam robiłaś? Ortografię sprawdzałaś? 😄 Nie próbuj na siłę sobie dodać, bo to przynosi odwrotny skutek, he, he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nope. I CAN’T believe and I don’t want to believe. Ściema TV. 

Są rzeczy paranormalne- niektórzy nie wierzą.

Zmyślony wirus na publikę- ludzie wierzą w coś czego nie ma. 

What? Gdzie lodzik? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ToiTobeznazwy napisał:

Nope. I CAN’T believe and I don’t want to believe. Ściema TV. 

Są rzeczy paranormalne- niektórzy nie wierzą.

Zmyślony wirus na publikę- ludzie wierzą w coś czego nie ma. 

What? Gdzie lodzik? 

Tam lodzik- znaczy logika, gdzie logika... ale dziwnie zabrzmiało... dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, smooth333 napisał:

Sprawdzałam o czym ty piszesz, czy ewoluujesz... i wychodzi na to że usadowiłaś się na bezpiecznym poziomie bezmyślności bo ci tam wygodnie. 

O! Nawet mnie cytujesz...No i mam psychofankę. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać, ale w sumie jest szansa, (nikła, ale jednak), że z moich wpisów coś przyswoisz...

Tylko nie zacznij się bać koronawirusa! Bo ja w sumie nic nie mam przeciwko ignorowaniu go. To jest niezwykle cenny mechanizm oczyszczania społeczeństwa z jednostek krańcowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, smooth333 napisał:

Typowy przykład spranego mózgu. Dobra kondycja psychiczna nie polega na tym żeby wierzyć w każdą brednię jaką ci podają w tv, paniusiu. To raczej swiadczy o twojej fatalnej kondycji umysłowej. 

Moje "ograniczenie" byłoby dla ciebie zbyt dużym wyzwaniem. Pogubiłabyś się 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, smooth333 napisał:

To ty jesteś psychofanką, koronawirusa i jego ideologii... Nie wiem jak można być tak głupią jak ty ale widać że da się... To przykre. Myslałam że ludzie są tak bardzo sterowalni gdzieś do końca szkoły średniej, , a tu proszę, baba lat ok 40 chyba - nie chce mi się szukać tego wpisu. I nie ciesz się, nie jestem twoją psychofanką, obchodzisz mnie tyle co wczorajszy stolec, chciałam tylko wiedzieć czym jest ta anabella tfu anitella z atakami agresji i już wiem az zanadto - jesteś zwykłe zero. 

Ulżyło? Bo wiesz, masz wyraźne problemy ze sobą. Z mojej strony nie ma agresji. Jest współczucie 😄 I chciałabym cię utwierdzić w przekonaniu ; KORONAWIRUSA NIE MA! Tyle ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A myślałam, że coś fajnego jeszcze wypocisz...Rozczarowałaś Karynko 😄 Po raz pierwszy...No trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, ToiTobeznazwy napisał:

Nope. I CAN’T believe and I don’t want to believe. Ściema TV. 

Są rzeczy paranormalne- niektórzy nie wierzą.

Zmyślony wirus na publikę- ludzie wierzą w coś czego nie ma. 

What? Gdzie lodzik? 

Kurde, rodzice mojego kumpla wlasnie na to choruja i nie wiadomo czy nie beda mieli powaznych powiklan, bardzo zle sie czuja, moj drugi kumpel  i kuzyn przez to dziadostwo w robocie codziennie w kombinezonie klejonym tasma chodzi, a Ty takie bzdury piszesz 😞

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Choroba to nie religia. Albo jest albo jej nie ma.

W obecnych czasach wirusa można zobaczyć i nie trzeba tu wiary.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×