Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 Nie wiem co mam robić , mąż mnie pobił i to tak że jeszcze parę tygodni nie wyjdę z domu, mam małe dziecko i też go nie mogę zostawić, a iść nie mam do kogo bo mieszkam u niego i wszędzie mieszka tylko jego rodzina która zawsze go tłumaczy, moją rodzina w innym kraju i mi wstyd im się przyznać. On wie że nie mam gdzie iść tym bardziej z małym dzieckiem i za dużo pozwała sobie. Nw co mam robić i gdzie szukać pomocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Wrzesień 8, 2020 Dom samotnej matki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 Nie mam pobliżu mieszkam na wsi, a z przeprowadzką tam wątpię czy mi ktoś pomoże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Wrzesień 8, 2020 1 minutę temu, Mmmm1111 napisał: Nie mam pobliżu mieszkam na wsi, a z przeprowadzką tam wątpię czy mi ktoś pomoże Na pewno pomoże jak poszukasz pomocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G ość 31 Napisano Wrzesień 8, 2020 2 minuty temu, BennieAndTheJets napisał: Dom samotnej matki? Uspokoiło się na chacie? Co tam słychać u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Wrzesień 8, 2020 2 minuty temu, G ość napisał: Uspokoiło się na chacie? Co tam słychać u Ciebie? Wyszli z domu to spokojnie. Już uwagi nie zwracam nawet Całkiem okej. A Ty jak się czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl Napisano Wrzesień 8, 2020 Wstyd przed rodzina? A przed dzieckiem ci nie wstyd, ze mu taką patologię fundujesz? Odezwij się do rodziny i proś o pomoc. Jeśli z nim zostaniesz to za jakiś czas będziecie mieć za pewne kolejne dziecko i kolejnemu życie będziecie niszczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 8 minut temu, AntyBazyl napisał: Wstyd przed rodzina? A przed dzieckiem ci nie wstyd, ze mu taką patologię fundujesz? Odezwij się do rodziny i proś o pomoc. Jeśli z nim zostaniesz to za jakiś czas będziecie mieć za pewne kolejne dziecko i kolejnemu życie będziecie niszczyć. Odezwałam się.A co oni mi pomogą jak przez pandemię to nawet przyjechać nie mogą a na telefon to za dużo nie zrobią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G ość 31 Napisano Wrzesień 8, 2020 9 minut temu, BennieAndTheJets napisał: Wyszli z domu to spokojnie. Już uwagi nie zwracam nawet Całkiem okej. A Ty jak się czujesz? To cieszy mnie to, że masz względny spokój. Oby jak najdłużej. : -) Co będziesz dzisiaj robił? Hmm, jak ja się czuję? Chyba niedługo umrę, a reszta w porządku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Wrzesień 8, 2020 (edytowany) 4 minuty temu, G ość napisał: To cieszy mnie to, że masz względny spokój. Oby jak najdłużej. : -) Co będziesz dzisiaj robił? Hmm, jak ja się czuję? Chyba niedługo umrę, a reszta w porządku. Muszę zdjęcia obrobić, posprzątać, pewnie wyjdę z psem na długi spacer, nic konkretnego. Tak szczerze mówiąc to chodzę ciagle zestresowany, ale to z własnej winy po części. Nie umieraj tak szybko, dopiero się jesień zaczyna. Edytowano Wrzesień 8, 2020 przez BennieAndTheJets Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pampasgräs silvervit 248 Napisano Wrzesień 8, 2020 5 minut temu, G ość napisał: Chyba niedługo umrę, a reszta w porządku. I tak dosyć optymistyczna prognoza i nastawienie do życia skoro cała reszta jest w porządku, przy czym "chyba umierasz"...☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pampasgräs silvervit 248 Napisano Wrzesień 8, 2020 9 minut temu, Mmmm1111 napisał: Odezwałam się.A co oni mi pomogą jak przez pandemię to nawet przyjechać nie mogą a na telefon to za dużo nie zrobią Kasę wyślą na konto i będziesz mogła coś sobie wynająć? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G ość 31 Napisano Wrzesień 8, 2020 14 minut temu, BennieAndTheJets napisał: Muszę zdjęcia obrobić, posprzątać, pewnie wyjdę z psem na długi spacer, nic konkretnego. Tak szczerze mówiąc to chodzę ciagle zestresowany, ale to z własnej winy po części. Nie umieraj tak szybko, dopiero się jesień zaczyna. To jest fajny plan. A mnie w końcu narysowałeś? Zgadzam się na karykaturę. Niech się piesek wybiega a Ty oczyść te ponure myśli i racja bez pośpiechu bo to stres. Np. ja znowu zaspałam i wiem, że ten dzień będzie spowity gorączką i w biegu. Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BennieAndTheJets 305 Napisano Wrzesień 8, 2020 Przed chwilą, G ość napisał: To jest fajny plan. A mnie w końcu narysowałeś? Zgadzam się na karykaturę. Niech się piesek wybiega a Ty oczyść te ponure myśli i racja bez pośpiechu bo to stres. Np. ja znowu zaspałam i wiem, że ten dzień będzie spowity gorączką i w biegu. Miłego dnia. Może być to sroga abstrakcja? Ponure myśli coś słabo chcą moja głowę opuścić ostatnimi czasy, nie wazne czym się zajmę. Pociesza mnie to, ze od dwóch dni nie miałem alko w ustach. Musisz się wcześniej kłaść spać w takim razie Mnie stres doskonale budzi, 5 min przed budzikiem. Nie potrafię się spóźniać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 2 minuty temu, Antonina🕊 napisał: ale jak cie pobil? Idz zrobic obdukcje Tak że mam całe oko podbite i nad okiem siniak, tak jak pomalowane , opóchnieta twarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 3 minuty temu, Antonina🕊 napisał: To zrob zdjecia nagraj twarz telefonem i zrob sobie obdukcje zglos na policje ze cie pobil bedziesz miala dowody a o co cie pobil zawsze tak bylo? Nie zawsze, ale od paru miesięcy zdążyło się już drugi raz, zaczyna się od tego że podejrzewa mnie o zdradę, a ja z domu nigdzie nie wychodzę cały czas z dzieckiem jestem, nigdy mi nie pomaga z nim, a jak proszę to się tylko złośći Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JacekJ 39 Napisano Wrzesień 8, 2020 Jeśli pójdziesz do lekarza (największe szanse u kobiety) i powiesz co się stało i poprosisz (w Polsce tak się nazywa nie wiem za granicą) o "Obdukcje lekarską" to dokument który opisuje obrażnia i z tym pójdziesz na policje to WSZYSTKO SIĘ UDA. Policja zrobi wszystko abyś była bezpieczna. Nawet jak facet jest właścicielem mieszkania (w PL) to mogą go zaaresztować i nawet wyeksmitować). Naprawdę jeśli z poważnymi obrażeniami pójdziesz na policje i nie spotkasz kolegów oprawcy - to duża szansa że zadziała. Broń się! Wiem, że to troche wstyd ale jak pobił raz - POBIJE DRUGI, i TRZECI. Bedzie gorzej, coraz gorzej. Nawet dla niego jest lepiej jak pójdzie za to siedzieć. Będzie miał czas przemyśleć. Takie zgłoszenie jest dobre dla Ciebie, dziecka i dla niego. NIE MA INNEJ DROGI ... 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 2 minuty temu, Antonina🕊 napisał: No to ci kureo domowa napisalam co masz robic Kurą domową to się zrobiła po urodzeniu dziecka, jestem po studiach i miałam pracy ale zrezygnowalam dla rodziny, nie trzeba obrażać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JacekJ 39 Napisano Wrzesień 8, 2020 (edytowany) 11 minut temu, Mmmm1111 napisał: Kurą domową to się zrobiła po urodzeniu dziecka, jestem po studiach i miałam pracy ale zrezygnowalam dla rodziny, nie trzeba obrażać Mmmm - kiedy ktoś Cię tutaj obraża/rani - igonoruj. Jest wiele trolli którzy dla "jaj" będą Cie drażnić. Jest takie hasło w odpowiedzi na takie prowokacje "Proszę nie karmić trolla". Trolle karmią się twoim wkurzeniem, geniewem, frustracją - taka kradzież emocjonlana. Edytowano Wrzesień 8, 2020 przez JacekJ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izaiza 28 Napisano Wrzesień 8, 2020 3 godziny temu, Mmmm1111 napisał: Nie wiem co mam robić , mąż mnie pobił i to tak że jeszcze parę tygodni nie wyjdę z domu, mam małe dziecko i też go nie mogę zostawić, a iść nie mam do kogo bo mieszkam u niego i wszędzie mieszka tylko jego rodzina która zawsze go tłumaczy, moją rodzina w innym kraju i mi wstyd im się przyznać. On wie że nie mam gdzie iść tym bardziej z małym dzieckiem i za dużo pozwała sobie. Nw co mam robić i gdzie szukać pomocy A jakiej narodowości jest Twój mąż ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mmmm1111 0 Napisano Wrzesień 8, 2020 27 minut temu, Izaiza napisał: A jakiej narodowości jest Twój mąż ? Polak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach