Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
taki obraz wasz

Internet i portale randkowe mają zły wpływ na życie uczuciowe

Polecane posty

2 minuty temu, Electra napisał:

Tak, to smutne, ale inaczej nie umiałam. Nigdy nikt mnie nie fascynował, nie wiedziałam że istnieje zachwyt drugą osobą. 

Nie o to tu chodzi... zwyczajnie patrzysz na ludzi których mijasz i chyba masz tak że jedni bardziej Ci się podobają a drudzy mniej... raczej na tinderze w ten sposób ludzie klikają (?) nie wiem 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PNINA
6 minut temu, Miła3 napisał:

Yyyy, ale zauważ że ja tylko pozmieniałam wypowiedź taki obraz wasz. To ona tak napisał, ja tylko przepisałam. Prywatnie mam inne zdanie na ten temat.  🙂

Nie czytałam ostatnich stron. Rzeczywiście. 🙂  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marawstala napisał:

Nie o to tu chodzi... zwyczajnie patrzysz na ludzi których mijasz i chyba masz tak że jedni bardziej Ci się podobają a drudzy mniej... raczej na tinderze w ten sposób ludzie klikają (?) nie wiem 

 

Trochę nie do końca. Czasem coś sprawia, że ktoś wyróżnia się z tłumu i facet coś w sobie ma, ale jak na dzień dobry nie ma tego czegoś, to przecież nic nie znaczy. Jak można umówić się z kimś opierając się na samym wyglądzie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Trochę nie do końca. Czasem coś sprawia, że ktoś wyróżnia się z tłumu i facet coś w sobie ma, ale jak na dzień dobry nie ma tego czegoś, to przecież nic nie znaczy. Jak można umówić się z kimś opierając się na samym wyglądzie? 

Normalnie, zwyczajnie... nawet tam to chyba tak nie wygląda, że klikając w fajna fotę odrazu zostajesz umówiona na randkę nie wiedząc o tej osobie kompletnie nic : ) czasem się mówi że ktoś przyciąga wyglądem a zatrzymuje charakterem i to nie zbrodnia ani pustota jeśli ktoś z kim chcemy być nam się podoba. Raczej radość dla tej drugiej osoby a nie powód do zmartwien .)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, marawstala napisał:

Normalnie, zwyczajnie...

No to umrę jako singielka😜

22 minuty temu, marawstala napisał:

czasem się mówi że ktoś przyciąga wyglądem a zatrzymuje charakterem

A jeśli ktoś nas nie przyciągnie wyglądem, a jest szalenie wyjątkowy? Wiesz ile można fajnych osób odrzucić? Przecież chemia przyjdzie z czasem. Ile jest takich historii, że nagle zaskakuje niespodziewanie coś między ludźmi którzy już znają się długi czas i nagle spojrzeli na siebie inaczej... Co z takimi historiami? Pracują ze sobą x lat, a na jakimś spotkaniu integracyjnym zaczynają ze sobą rozmawiać do rana i... pyk😉 A wcześniej tylko kumpelstwo. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Electra napisał:

No to umrę jako singielka😜

A jeśli ktoś nas nie przyciągnie wyglądem, a jest szalenie wyjątkowy? Wiesz ile można fajnych osób odrzucić? Przecież chemia przyjdzie z czasem. Ile jest takich historii, że nagle zaskakuje niespodziewanie coś między ludźmi którzy już znają się długi czas i nagle spojrzeli na siebie inaczej... Co z takimi historiami? Pracują ze sobą x lat, a na jakimś spotkaniu integracyjnym zaczynają ze sobą rozmawiać do rana i... pyk😉 A wcześniej tylko kumpelstwo. 

Wyjątkowych osób jest cała masa, ale nie da rady być ze wszystkimi... no bo jak przecież się nie rozerwiesz : )

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nawet jak cyk pyk itp to raczej nie są to osoby które wizualnie nas od siebie 'odrzucaja' pewnie mają coś co nam się podoba... wizualnie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Wyjątkowych osób jest cała masa, ale nie da rady być ze wszystkimi... no bo jak przecież się nie rozerwiesz : )

 

Miłość nie pojawia się do każdego wyjątkowego człowieka. Baaaa, pojawia się tak bardzo rzadko, że Twój dylemat jest wręcz śmieszny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Miłość nie pojawia się do każdego wyjątkowego człowieka. Baaaa, pojawia się tak bardzo rzadko, że Twój dylemat jest wręcz śmieszny. 

Jaki dylemat? : )

serio nie widzę w tym nic złego, że kobiety zwracają uwagę na wyglad... po to mają oczy : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marawstala napisał:

Jaki dylemat? : )

serio nie widzę w tym nic złego, że kobiety zwracają uwagę na wyglad... po to mają oczy : )

Żeby podzielić się między wszystkich wyjątkowych ludzi. 

W zasadzie jest mi obojętne czym kierują się inni w wyborze partnera/partnerki. Wiem, że na pięciu facetów z którymi byłam na randce na czterech nie zwróciłabym uwagi gdyby minęli mnie na ulicy. Gdy ich poznałam nie doznałam olśnienia, jakiegoś wow, a każdy miał coś wyjątkowego na swój sposób w sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

coś wyjątkowego na swój sposób

Chyba nie pogrążam się dalej 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Żeby podzielić się między wszystkich wyjątkowych ludzi. 

W zasadzie jest mi obojętne czym kierują się inni w wyborze partnera/partnerki. Wiem, że na pięciu facetów z którymi byłam na randce na czterech nie zwróciłabym uwagi gdyby minęli mnie na ulicy. Gdy ich poznałam nie doznałam olśnienia, jakiegoś wow, a każdy miał coś wyjątkowego na swój sposób w sobie. 

Może być wyjątkowym przyjacielem ale jeśli wizualnie w ogóle a w ogóle nam się nie podoba to z litości bez sensu taki związek niech ma szansę na poznanie kogoś innego w czyich oczach pod każdym względem będzie wyjątkowy : )

Ok. może jesteś inna : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marawstala napisał:

litości bez sensu

To nie ma nic do litości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Qwerty82 napisał:

W realu mezczyzni tylko sie patrza.

Jakbyście wiecznie ich nie odrzucały, to by działali, a nie tylko patrzyli.

2 godziny temu, Qwerty82 napisał:

A w necie szukaja glownie seksu. I kolo sie zamyka

Nie tylko.

2 godziny temu, Electra napisał:

No właśnie o tym mówię. Jakie wymagania dotyczące wyglądu? Ze co? Jaki kolor włosów, ile ma ważyć, widełki wzrostu? O czym Ty mówisz? 

No niektóre kobiety wymagają minimalnego wzrostu albo/i ciała modela z okładki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Electra napisał:

A jeśli ktoś nas nie przyciągnie wyglądem, a jest szalenie wyjątkowy? Wiesz ile można fajnych osób odrzucić? Przecież chemia przyjdzie z czasem. Ile jest takich historii, że nagle zaskakuje niespodziewanie coś między ludźmi którzy już znają się długi czas i nagle spojrzeli na siebie inaczej... Co z takimi historiami? Pracują ze sobą x lat, a na jakimś spotkaniu integracyjnym zaczynają ze sobą rozmawiać do rana i... pyk😉 A wcześniej tylko kumpelstwo. 

O właśnie o to chodzi. Najpierw można się zaprzyjaźnić, a potem z czasem może się pojawić uczucie. A jak nie, to trudno. Ale najpierw trzeba poznać tę osobę, a nie z góry odrzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się do pierwszego postu w temacie. Mam 30 lat, próbowałem zarówno Tindera, jak i Badoo, ten rodzaj próby znalezienia drugiej połówki poleciła mi moja przyjaciółka. Niestety spotkałem się tam z raczej nieprzyjemnym nastawieniem ze strony innych użytkowników, zdarzały się osoby, które lajkowały tylko po to by napisać, że to pomyłka i żebym sobie nie pochlebiał.  

Myślałem, że to będzie dobry pomysł, po w "realu" nawet nie mam gdzie kogo poznać. Puby czy Cluby raczej odpadają, czuje się w takich miejscach skrajnie źle. W sumie wyszło na to, że "pobyt" na tych portalach obniżył tylko mi samoocenę. Oczywiście konta pokasowałem i obiecałem sobie nie robić durnych nadziei. Czasy są trudne dla szukania związku, raczej skupie się po prostu na sobie, jestem niestety dosyć emocjonalną i wrażliwą osobą, ale przez skupianie się na pracy można to z powodzeniem tłumić.

Jeśli Jesteście raczej wrażliwymi osobami, nie szukajcie szczęścia na tego typu portalach, łatwiej znaleźć tam pogłębienie kompleksów niż coś chociaż zbliżonego do zdrowej relacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Jakbyście wiecznie ich nie odrzucały, to by działali, a nie tylko patrzyli.

Nie tylko.

No niektóre kobiety wymagają minimalnego wzrostu albo/i ciała modela z okładki...

Nie istnieją niżsi faceci ode mnie więc nie mam problemu😉 Mnie nie interesuje co inni, czemu tak Cię to gryzie? Jeśli nie wbijasz się w jakiekolwiek widełki, nie pasujesz do czyjegoś obrazu to olej to, bo to Ty masz być najlepszym i jedynym, a nie wstrzelać się w jej jakiś typ. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Ale najpierw trzeba poznać tę osobę, a nie z góry odrzucać.

Wygląd nie jest ważny, jednak istnieją ludzie, którzy nas odrzucają i nie masz na to wpływu. Możesz się podobać, możesz być wizualnie obojętny lub odpychac, więc to nie jest tak do końca, że z każdym można próbować. Jedni celują tylko w pierwszą grupę, a inni w obie, natomiast nikt nie pójdzie w trzecią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 godzinę temu, oinkss napisał:

Ja bym wolala bed boja niz taka niemeska glizde jak ty. Musisz sie narodzic na nowo jak feniks z popiolow czy cus. Przywalic sb w leb mlotkiem. 

Miałaś takiego (,,bed boja")? Jakie wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Zazdroszczę. Gdybym urodził się w tamtych czasach, to nie miałbym problemu ze znalezieniem dziewczyny...

Tylko, że wizualnie praktycznie nikt im nie odpowiada 🙂

No niestety, w większości nie. Są wyjątki i mam nadzieję, że taki spotkam, ale powoli zaczynam tracić wiarę w to.

Mospanie, nie odczytaj to jako mojej wrogości, bo daleko mi do tego ( i wolę Ci  przynajmniej spróbować pomóc, co będę się starał w tym poście uczynić !), ale ... ogarnij się Waćpan ...

Wiem, to mocne słowa - ale na kilometr "pachniesz" frustracją i desperacją. Musisz wiedzieć, że Kobieta czuje takie rzeczy 10 razy mocniej, niż my. I jeśli wyczuje - odrzuci Cię na samym starcie.

Więc po pierwsze - pozbądź się kompleksów. Popracować nad sobą można zawsze. Dobrze zrobi Ci siłownia, pływanie - zmieni Twój wygląd fizyczny. Po drugie - czytamy, Waćpan, czytamy. Czytamy dużo ! A to wszystko po to, abyś do Kobiety nie pisał płaskich tekstów typu "siema laska,  jak Ci leci", albo nie wysyłał bzdurnych oczek - bo Cię po prostu wyśmieje ! Jeśli będziesz oczytany - bez problemu napiszesz coś, co Cię wyróżni wśród 30 wiadomości na dzień, które ona dostaje na portalu randkowym. Nauczysz się też umiejętności prowadzenia ciekawej konwersacji - tak, abyś nie poniósł porażki z powodu tzw. "nudziarstwa". Gdy już to opanujesz - staniesz się spokojny , pewny siebie i swojej wartości. Zniknie frustracja i poczucie zagubienia.

Poza tym - musisz zrozumieć, jak działają portale randkowe, bo Tobie się pewnie wydaje, że one odzwierciedlają to, co dzieje się w świecie rzeczywistym. A to jest guzik, prawda ! I jest tak, że nie przygotowany do tego zwykły szary żuczek zakładając konto - nabawi się tylko depresji !  Tak się stanie, jeśli nie będzie rozumiał reguł rządzących takimi portalami - w tym mechanizmów selekcji użytkowników (które powodują np to - że w wyszukiwarce portalowej Twoje zdjęcie będzie zawsze na czołowym miejscu, zwiększając oglądalność Twojego profilu).

Musisz mieć poza tym tę świadomość, że na takich portalach realnych Kobiet jest bardzo mało ! Zdecydowana większość to boty i fake-konta istniejące po to, abyś miał wrażenie, że tam jest dużo Kobiet i Nie wierzysz ? Sam sprawdź ! Na przykład na znanym portalu na literę "S" nawet mają specjalny klucz tworzenia nazw fake-kont. Np Aga2020, Nina2014, Agi760m, Sue678s. Pobaw się wyszukiwarką wnikliwie, a sam odkryjesz pewne zadziwiające prawidłowości. Te konta nigdy Ci nie odpowiedzą, a miłość równie dobrze możesz wyznać swojej lodówce - efekt będzie taki sam 😃

Wiesz już, co to bot i fake-konto. Teraz czas na użytkowniczki. Pierwszą grupą są tzw. atencjuszki. To są panie, najczęściej bardzo atrakcyjne, które siedzą tam tylko po to, aby odbierać hołdy i komplementy od mężczyzn. Nikogo nie szukają - po prostu karmią swoje ego męską atencją. Poznasz je po tym, że mają w profilu dużo atrakcyjnych, robionych przez bardzo dobrych fotografów zdjęć. Opis na takim profilu jest bardzo skromny, lub go nie ma wcale. Nie próbuj do nich pisać - strata Twojego czasu, o ile nie jesteś tzw. chadem - czyli facetem o urodzie anioła i ciele kulturysty.

Druga grupa to Księżniczki z Bajki - te szukają Księcia z Bajki i tylko takiemu odpiszą. Poznać taki profil po "liście zakupów", czyli liście wymagań, które powinien spełniać ich wybranek (pod warunkiem, że one same wiedzą, kogo właściwie by chciały). Jest też dużo tzw. sweet-foci. Krótko powiedziawszy - daruj sobie, jeśli nie chcesz później przeżyć załamania nerwowego. A jest ich całkiem sporo.

Trzecia grupa to normalne, realne Kobiety - Twój cel poszukiwań. Aby zainteresować sobą taką Kobietę, musisz jednak coś sobą reprezentować. A więc bardzo przyda się oczytanie, umiejętność napisania jakiegoś ciekawego listu, który by Cię wyróżnił na tle "konkurencji", bowiem np.  na "S" stosunek mężczyzn do ilości Kobiet ma się obecnie jak 14:1. Myślę, że dobrym przykładem będzie tutaj jedna z moich Koleżanek (o dużej urodzie) - dostaje 50 listów dziennie. Nie jest tego w stanie po prostu przeczytać i każdemu odpowiedzieć - mimo szczerych chęci. A więc odpowiada tylko tym, którzy napisali do Niej coś ciekawego, co Ją w taki czy inny sposób poruszyło czy zainteresowało. Aby być w tej grupie, po prostu musisz wysilić swoją wcześniej wytrenowaną na czytaniu różnorakiej literatury mózgownicę i wznieść się ponad poziom przeciętności. Pewność siebie, optymizm, wesołość, oryginalność - to są Twoi sprzymierzeńcy. Twoja uwaga podczas korespondencji jest cały czas skoncentrowana na Niej i tylko na Niej. I jeśli będziesz cierpliwy (i broń Boże nie naciskał) - po jakimś czasie Ona stwierdzi, że chciałaby pójść z Tobą na spacer do parku i porozmawiać bez pośrednictwa portalu randkowego. Gratulacje - odniosłeś pierwszy sukces ! 😃

Powiedziałem Ci to, co sam wiem na ten temat z moich własnych obserwacji 🙂 Co zrobisz z tym - to już Twoja sprawa 🙂 Ja ze swojej strony życzę Ci samych sukcesów i owocnych poszukiwań ... 🙂

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Revien napisał:

Wiem, to mocne słowa - ale na kilometr "pachniesz" frustracją i desperacją. Musisz wiedzieć, że Kobieta czuje takie rzeczy 10 razy mocniej, niż my. I jeśli wyczuje - odrzuci Cię na samym starcie.

W realu tego po mnie nie widać, tylko tu wylewam żale.

2 minuty temu, Revien napisał:

Więc po pierwsze - pozbądź się kompleksów. Popracować nad sobą można zawsze. Dobrze zrobi Ci siłownia, pływanie - zmieni Twój wygląd fizyczny. Po drugie - czytamy, Waćpan, czytamy. Czytamy dużo ! A to wszystko po to, abyś do Kobiety nie pisał płaskich tekstów typu "siema laska,  jak Ci leci", albo nie wysyłał bzdurnych oczek - bo Cię po prostu wyśmieje ! Jeśli będziesz oczytany - bez problemu napiszesz coś, co Cię wyróżni wśród 30 wiadomości na dzień, które ona dostaje na portalu randkowym. Nauczysz się też umiejętności prowadzenia ciekawej konwersacji - tak, abyś nie poniósł porażki z powodu tzw. "nudziarstwa". Gdy już to opanujesz - staniesz się spokojny , pewny siebie i swojej wartości. Zniknie frustracja i poczucie zagubienia.

Nie mam kompleksów. Brzydki nie jestem, dużo czytam i nie wypisuję takich tekstów jak wyżej wymienione.

3 minuty temu, Revien napisał:

Wiesz już, co to bot i fake-konto. Teraz czas na użytkowniczki. Pierwszą grupą są tzw. atencjuszki. To są panie, najczęściej bardzo atrakcyjne, które siedzą tam tylko po to, aby odbierać hołdy i komplementy od mężczyzn. Nikogo nie szukają - po prostu karmią swoje ego męską atencją. Poznasz je po tym, że mają w profilu dużo atrakcyjnych, robionych przez bardzo dobrych fotografów zdjęć. Opis na takim profilu jest bardzo skromny, lub go nie ma wcale. Nie próbuj do nich pisać - strata Twojego czasu, o ile nie jesteś tzw. chadem - czyli facetem o urodzie anioła i ciele kulturysty.

Druga grupa to Księżniczki z Bajki - te szukają Księcia z Bajki i tylko takiemu odpiszą. Poznać taki profil po "liście zakupów", czyli liście wymagań, które powinien spełniać ich wybranek (pod warunkiem, że one same wiedzą, kogo właściwie by chciały). Jest też dużo tzw. sweet-foci. Krótko powiedziawszy - daruj sobie, jeśli nie chcesz później przeżyć załamania nerwowego. A jest ich całkiem sporo.

Te dwie grupy stanowią zdecydowaną większość. Ale dziękuję za ostrzeżenie 😄

5 minut temu, Revien napisał:

Trzecia grupa to normalne, realne Kobiety - Twój cel poszukiwań. Aby zainteresować sobą taką Kobietę, musisz jednak coś sobą reprezentować. A więc bardzo przyda się oczytanie, umiejętność napisania jakiegoś ciekawego listu, który by Cię wyróżnił na tle "konkurencji", bowiem np.  na "S" stosunek mężczyzn do ilości Kobiet ma się obecnie jak 14:1. Myślę, że dobrym przykładem będzie tutaj jedna z moich Koleżanek (o dużej urodzie) - dostaje 50 listów dziennie. Nie jest tego w stanie po prostu przeczytać i każdemu odpowiedzieć - mimo szczerych chęci. A więc odpowiada tylko tym, którzy napisali do Niej coś ciekawego, co Ją w taki czy inny sposób poruszyło czy zainteresowało. Aby być w tej grupie, po prostu musisz wysilić swoją wcześniej wytrenowaną na czytaniu różnorakiej literatury mózgownicę i wznieść się ponad poziom przeciętności. Pewność siebie, optymizm, wesołość, oryginalność - to są Twoi sprzymierzeńcy. Twoja uwaga podczas korespondencji jest cały czas skoncentrowana na Niej i tylko na Niej. I jeśli będziesz cierpliwy (i broń Boże nie naciskał) - po jakimś czasie Ona stwierdzi, że chciałaby pójść z Tobą na spacer do parku i porozmawiać bez pośrednictwa portalu randkowego. Gratulacje - odniosłeś pierwszy sukces ! 😃

To jest może z 1% użytkowniczek. Ale i tak przystojniak może napisać byle co i umówią się z nim w pierwszej kolejności. A przeciętniak musi się starać, wymyślać różne teksty, a i tak ma niewielkie szanse powodzenia...

6 minut temu, Revien napisał:

Ja ze swojej strony życzę Ci samych sukcesów i owocnych poszukiwań ... 🙂

Dziękuję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, taki obraz wasz napisał:

To jest może z 1% użytkowniczek. Ale i tak przystojniak może napisać byle co i umówią się z nim w pierwszej kolejności. A przeciętniak musi się starać, wymyślać różne teksty, a i tak ma niewielkie szanse powodzenia...

Cieszę się,  że jesteś tego świadom, że tam tylko 1% to Kobiety, z którymi da się zaprzyjaźnić czy choćby porozmawiać.  Co do urody - Ty przecież też selekcjonujesz w taki sposób Kobiety ... 🙂 Też będziesz preferował długonogą, długowłosą blondynkę 🙂 I to całkiem normalne przecież 🙂 To samo robią i one ... 🙂

Ale najczęściej jest tak, że jak taki megaprzystojniak zacznie rozmawiać z normalną Kobietą, bądź pokazywać Jej swoją klatę (choćby nawet była pięknie umięśniona) - to Ona szybko z korespondencji z nim zrezygnuje 😀 Wówczas swoje 5 minut na oczarowanie Jej sobą masz Ty ! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Revien napisał:

Co do urody - Ty przecież też selekcjonujesz w taki sposób Kobiety ... 🙂 Też będziesz preferował długonogą, długowłosą blondynkę 🙂 I to całkiem normalne przecież 🙂 To samo robią i one ... 🙂

Nie do końca. Ja mogę woleć długonogą blondynkę, ale przeciętnej też dam szansę. A kobiety na takich portalach nie dają szans przeciętnym mężczyznom (zresztą i w realu jest niewiele lepiej).

1 godzinę temu, Revien napisał:

Ale najczęściej jest tak, że jak taki megaprzystojniak zacznie rozmawiać z normalną Kobietą, bądź pokazywać Jej swoją klatę (choćby nawet była pięknie umięśniona) - to Ona szybko z korespondencji z nim zrezygnuje 😀 

Niekoniecznie niestety.

1 godzinę temu, Revien napisał:

Wówczas swoje 5 minut na oczarowanie Jej sobą masz Ty ! 🙂

Nawet w realu tych 5 minut nie dostaję, więc na portalu randkowym tym bardziej nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nawet w realu tych 5 minut nie dostaję, więc na portalu randkowym tym bardziej nie ma szans.

Wiesz co ? 🙂Korci mnie trochę, aby Ci udowodnić, że nie masz racji. A to za pomocą eksperymentu polegającego na założeniu sobie konta na Sympatii i zdobyciu kilku ciekawych kontaktów - nie dając tam mojego zdjęcia, robiąc to tylko i wyłącznie za pomocą odpowiedniego opisu na profilu ... 🙂  Mogę śmiało iść o zakład z Tobą, że do końca dnia będę miał przynajmniej dwie ciekawe Interlokutorki ... 🙂  Czyli krótko: udowodnić Ci, że tzw. "mózg" to także seksowny organ, na który Kobiety także zwracają uwagę ... 🙂

Jedyne, co mnie przed tym powstrzymuje, to strona moralna takiego eksperymentu - po prostu wstydziłbym się później takim Paniom przyznać, że było to w ramach eksperymentu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Revien napisał:

Wiesz co ? 🙂Korci mnie trochę, aby Ci udowodnić, że nie masz racji. A to za pomocą eksperymentu polegającego na założeniu sobie konta na Sympatii i zdobyciu kilku ciekawych kontaktów - nie dając tam mojego zdjęcia, robiąc to tylko i wyłącznie za pomocą odpowiedniego opisu na profilu ... 🙂  Mogę śmiało iść o zakład z Tobą, że do końca dnia będę miał przynajmniej dwie ciekawe Interlokutorki ... 🙂  Czyli krótko: udowodnić Ci, że tzw. "mózg" to także seksowny organ, na który Kobiety także zwracają uwagę ... 🙂

Jedyne, co mnie przed tym powstrzymuje, to strona moralna takiego eksperymentu - po prostu wstydziłbym się później takim Paniom przyznać, że było to w ramach eksperymentu ...

Wiesz, ludzie, którzy nie mieli takich oporów moralnych, robili inny eksperyment, z którego wynikało, że widząc przystojnego faceta, kobiety głupiały i były w stanie zrobić dla niego wszystko 🙂

Oczywiście, nie wątpię, że są kobiety, które lecą na mózg, ale to raczej nie moja grupa wiekowa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Revien napisał:

Wiesz co ? 🙂Korci mnie trochę, aby Ci udowodnić, że nie masz racji. A to za pomocą eksperymentu polegającego na założeniu sobie konta na Sympatii i zdobyciu kilku ciekawych kontaktów - nie dając tam mojego zdjęcia, robiąc to tylko i wyłącznie za pomocą odpowiedniego opisu na profilu ... 🙂  Mogę śmiało iść o zakład z Tobą, że do końca dnia będę miał przynajmniej dwie ciekawe Interlokutorki ... 🙂  Czyli krótko: udowodnić Ci, że tzw. "mózg" to także seksowny organ, na który Kobiety także zwracają uwagę ... 🙂

Jedyne, co mnie przed tym powstrzymuje, to strona moralna takiego eksperymentu - po prostu wstydziłbym się później takim Paniom przyznać, że było to w ramach eksperymentu ...

Wiesz, ludzie, którzy nie mieli takich oporów moralnych, robili inny eksperyment, z którego wynikało, że widząc przystojnego faceta, kobiety głupiały i były w stanie zrobić dla niego wszystko 🙂

Oczywiście, nie wątpię, że są kobiety, które lecą na mózg, ale to raczej nie moja grupa wiekowa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak porownac zycie realne do portali randkowych. Sposrod tysiaca metrow mulu na portalu nielatwo wylowic perelke, bo

a) jest za duzo opcji i ludziom się w du1ach przewraca, przebieraja niczym produktami w sklepie, kontaktuja sie niejednokrotnie z setkami osob w tym samym czasie na zasadzie a nuz z tą nie wyjdzie, to mam w zapasie kolejne, to nie są naturalne warunki do poznawania sie

b) niestety wiekszosc facetow na tego typu portalach jest tam w jednym wiadomym celu, a zeby go osiagnac potrafia oszukiwac i zwodzic kobiety miesiacami. Ogolnie faceci na portalach dziela sie glownie na: zboczencow, oszustow i zdradzaczy, desperatow, analfabetow, chorych umyslowo i zostaje 1 malutki procencik na facetow wzglednie normalnych

 

Autorze gubisz sie w zeznaniach. Nieustannie powtarzasz, ze nikt nawet nie daje ci szansy na nawiazanie znajomosci, a winę zwalasz na swoj wyglad. Jednoczesnie twierdzisz, ze w sumie to jestes niebrzydki i dodatkowo pozostajesz swiecie przekonany o zayebistosci swojego charakteru, o tym ze nie jestes nudny itd. Mysle, ze najbardziej prawdopodobny scenariusz brzmi: oszukujesz sam siebie. 

 

Wszyscy nieatrakcyjni faceci, ktorzy twierdzicie, że macie gorzej od brzydkiej kobiety, jestescie niepowazni. Macie naprawde szerokie pole do popisu, aby nadrobic deficyt wygladu innymi cechami. Kobietom przeciętnym pozostaje praca nad charakterem, a kobietom brzydkim pogodzenie sie z samotnoscia i pogardliwym wzrokiem ze strony mezcxyzn. Oni stałe przyznaja, zwłaszcza w internecie i zwłaszcza tzw. przegrywy (czyli ci co sami nie są zbyt urodziwi), ze juz woleliby do konca swoich dni walic konika w piwnicy do p0rn0sow z laskami 10/10 niz zwiazac sie z dziewczyną na swoim poziomie i z nia uprawiać seks. Za kazdym razem, gdy czytam podobne słowa, jestem w szoku. Jest to przykre, bo brzydkie kobiety też pragna milosci i akceptacji, ale niestety... Nie majac urody w oczach mezczyzn sa warte tyle co g0wno na trawniku. 

Ja to zjawisko obserwuje juz od gimbazy, kiedy to najwieksi klasowi frajerzy i przegrywy no po prostu 0/10 latali tylko za najladniejszymi dziewczynami,poniżali się, a z podobnymi sobie nie chxieli nawet gadac. W mentalnosci przegrywa istnieje twarde przekonanie o wyzszoci i zaj3bistosci wlasnego charakteru, intelektu, wrazliwosci, dobrego serca nad tym samym u mezczyzny przystojnego. Co wiecej! On czuje wyzszosc również w stosunku do brzydkich kobiet. Bo przegryw nie chce pokochać brzydkiej kobiety. On wolalby ratowac roszczeniowa i sfochana, ale za to piękna, księżniczkę z opresji i przed zlymi bad boyami. Przegryw uwaza się za wyjatkowego, ale skreslonego przez kobiety z powodu swojej niemiłej aparycji. Przez to najczesciej zaczyna nienawidzic kobiety oraz pluc jadem w necie. 

 

Autorze, czy ty w ogole wychodzisz że swojej piwnicy? xd Bo jakos watpie, skoro nigdy w życiu nie widziales brzydala z w miare ładna dziewczgna. I oczywiscie generalizacja na wsyztskie kobiety to standard w repertuarze przegrywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, karyna katarzyna napisał:

Autorze gubisz sie w zeznaniach. Nieustannie powtarzasz, ze nikt nawet nie daje ci szansy na nawiazanie znajomosci, a winę zwalasz na swoj wyglad. Jednoczesnie twierdzisz, ze w sumie to jestes niebrzydki i dodatkowo pozostajesz swiecie przekonany o zayebistosci swojego charakteru, o tym ze nie jestes nudny itd. Mysle, ze najbardziej prawdopodobny scenariusz brzmi: oszukujesz sam siebie. 

Nie. Jak już kogoś przypadkiem uda mi się poznać, to utrzymuję kontakt z tą osobą. Tylko że właśnie nikt nie chce ze mną rozmawiać i tylko na przypadki mogę liczyć. Niestety bycie niebrzydkim to w dzisiejszych czasach za mało.

11 minut temu, karyna katarzyna napisał:

Macie naprawde szerokie pole do popisu, aby nadrobic deficyt wygladu innymi cechami.

Bzdura. Nie mam żadnych szans niczego nadrobić, bo nie dostaję nawet chwili na rozmowę i pokazanie charakteru.

12 minut temu, karyna katarzyna napisał:

Oni stałe przyznaja, zwłaszcza w internecie i zwłaszcza tzw. przegrywy (czyli ci co sami nie są zbyt urodziwi), ze juz woleliby do konca swoich dni walic konika w piwnicy do p0rn0sow z laskami 10/10 niz zwiazac sie z dziewczyną na swoim poziomie i z nia uprawiać seks. Za kazdym razem, gdy czytam podobne słowa, jestem w szoku. Jest to przykre, bo brzydkie kobiety też pragna milosci i akceptacji, ale niestety... Nie majac urody w oczach mezczyzn sa warte tyle co g0wno na trawniku. 

Ja to zjawisko obserwuje juz od gimbazy, kiedy to najwieksi klasowi frajerzy i przegrywy no po prostu 0/10 latali tylko za najladniejszymi dziewczynami,poniżali się, a z podobnymi sobie nie chxieli nawet gadac.

Ale ja chcę przeciętną dziewczynę na swoim poziomie, tylko one mnie nie chcą, bo szukają przystojniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze bycie niebrzydkim to za malo. Trzeba jeszcze byc otwartym na ludzi, miec cos ciekawego do gadania i potrafic sie zaprezentowac. 

Brutalna prawda jest taka, ze jesli w danej grupie osob nie wkrecisz sie w jakies towarzystwo na samym poczatku, to na 99proc. zostaniesz tam sam. Jesli tak sie stalo w prxypadku np. studiow, to jest to normalne i pogodz się z tym albo sprobuj naprawic (ale to trzeba umiec, nie jest to latwe ani przyjemne). 

Co to znaczy nie dostaje chwili na rozmowe? Zasiadasz jak hrabia i oczekujesz, az ustawi sie kolejka chętnych lasek, ktore zechca z tobą pokonwersowac? Cxy moz3 zagadujesz jakas pannice, a ona ci po chwili rozmowy wypala spi3rdalay? Jesli tak, to rozumiem, ale w innym wypadku, no wybacz. 

Zawsze zastanawialam sie, jak faceci sa w stanie ocenic i porownac po pierwsze atrakcyjnosc innych facetow, po drugie atrakcyjnosc swoja i po trzecie atrakcyjnosc kobiet w oczach innym mezczyzn. 

No czyli wybierasz sposrod kobiet, które ci się wizualnie niekoniecznie podobaja? Ale jakos one maja branie u tych przystojniakow, wiec chyba mylisz się w ocenie. Poza tym szukasz wsrod złego typu kobiet. Na te spokojniejsze i brzydsze pewnie nawet nie splunalbys. Jesli faktycznie jestes przecietny, to nie mialbys absolutnie zadnego problemu ze znalezieniem przecietnej dziewczyny. Ale najwyrazniej coś z toba nie halo i ludzie to czuja. Dziewczyna, ktora leci na przystojniaka podrywacza inaczej cwaniavzka jest po 1 naiwniara po 2 glupia po 3 chce się bawic i nie interesuja ja glebokie relacje. Zaraz pewnie powiesz, ze wszystkie takie same. Otoz nie, tylko ze te "wyjątkowe" nie sa godne uwagi od takich jak ty, bo uwaga uwaga wygladaja jak ty i są takie same pod wzgledem wartosci jak ty ( z tego co piszesz). A przegryw nie chce przegrywki, bo przegrywka go nie kreci tylko nudzi. przegryw uwaza, że z racji swojego fantastycznego charakteru (co jest czesto gęsto tylko jego urojeniem) naleza mu się najlepsze kobiety i może pod tym względem konkurowac z pustymi przystojniakami. Hahaha zalosne

Istnieje jeszcze mozliwosc, ze smierdzisz i ludzie odsuwaja się od ciebie. Miałam zarowno taka koleżankę, jak i kolege, przykra sprawa, bo sami nie wiedza, jaki jest powod ich niepowodzen towarzyskich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×