Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kasia3099

Facet który nie chce pomagać w domu, doradźcie

Polecane posty

1 godzinę temu, Użyszkodnik napisał:

Przede wszystkim to jestes nudny, zdesperowany i dolujacy.

Nic z tych rzeczy.

1 godzinę temu, Użyszkodnik napisał:

O ile mialby ladny usmiech i poukladane pod kopulka.

Mam jedno i drugie.

57 minut temu, Tartufo napisał:

Ociepieron. Mój też nie wygląda (jak zresztą 90% polskich facetów), jak to się stało, że ma taką zaebistą laskę jak ja? 😄

Może dlatego, że trafił na wyjątek, który nie patrzy na wygląd? Ja nie dostaję nawet szansy na chwilę rozmowy, tylko jestem ciągle z góry odrzucany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Użyszkodnik napisał:

Chlopie, ja Ciebie tak odbieram, wiec dla mnie jestes nudny i dolujacy, jestes bardzo odstreczajaca osoba. To moja ocena i dla mnie jest ona prawdziwa, mam do niej prawo. 

Oczywiście. Ja się w pełni zgadzam, że na podstawie moich wpisów tutaj można dojść do takich wniosków. Ale w realu jestem inny.

5 minut temu, Użyszkodnik napisał:

Nie ma zadnej mozliwosci, powtarzam zadnej, aby taki facet, jakim siebie przedstawiasz - moze nie przystojniak, ale niebrzydki, z sensownym usposobieniem, podejsciem do zycia, ladnym usmiechem i zagadujacy w normalny sposob do kobiet „ze swojej polki” wzbudzal tak negatywne reakcje, jako opisujesz.

A jednak.

Choć pewnie sam bym nie uwierzył, gdybym tego nie doświadczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Użyszkodnik napisał:

Pewnie Twoja ocena Twego zachowania w realu jest tak samo adekwatna jak ulozenia pod kopulka.

Tak, jest całkowicie obiektywna, ponieważ jest oparta na tym, co mówią neutralne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Anka91 napisał:

Odejdź... jesteś młoda. Nie marnuj życia sobie i później dzieciom...😱 przykro mi że Cie to spotkało ☹

Najgorsze chyba to ze człowiek już by chciał się ustatkować,mieć męża,dzieciaki,opiekować się nimi,i choć z boku widzą sporo rażących rzeczy to żyje z jakaś głupia ,wiem głupia nadzieja ze może siw „dotrzemy „ jak on to powtarza i ze będzie dobrze... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Bimba napisał:

Też uważam że powinnaś odejść.

Nie da się kochać za dwoje.

I za taką odpowiedz Ci dziękuje, czasem potrzeba osób obcych aby spojrzeli z boku i coś doradzili ,a nie chce mówić o tym mojej rodzinie bo nie chce by później patrzyła na niego „źle”.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to pomagać? - czyli Ty też uważasz, że zajmowanie się domem należy do obowiązków kobiety, a mężczyzna jedynie pomaga?

Generalnie ciesz się, że dowiedziałaś się jaki jest przed ślubem i możesz zdecydować, czy chcesz z nim układać sobie życie - tylko nie myśl,  że po ślubie się zmieni (z takim podejściem to raczej nie).

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Margo napisał:

Jak to pomagać? - czyli Ty też uważasz, że zajmowanie się domem należy do obowiązków kobiety, a mężczyzna jedynie pomaga?

Generalnie ciesz się, że dowiedziałaś się jaki jest przed ślubem i możesz zdecydować, czy chcesz z nim układać sobie życie - tylko nie myśl,  że po ślubie się zmieni (z takim podejściem to raczej nie).

 

Słuchaj tłumaczy się tym ze niby on więcej pracuje... więcej ja mam więcej czasu na sprzątanie czy ogarnianie domu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, taki obraz wasz napisał:

 

Może dlatego, że trafił na wyjątek, który nie patrzy na wygląd? Ja nie dostaję nawet szansy na chwilę rozmowy, tylko jestem ciągle z góry odrzucany.

Ja Ci piszę o 90% facetów w tym kraju, którym daleko do wyglądu modeli z okładki (twierdzisz że to Twoja głowna albo i jedyna wada), a Ty mi odpowiadasz, że mój nie-model trafił na wyjątek. Mhm. Na taki wyjątek, jak to pozostałe 90%. Jak coś dotyczy większości, to nie jest wyjątkiem. Widzę, że nie tylko urodą, ale i intelektem nie błyszczysz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kasia3099 napisał:

Słuchaj tłumaczy się tym ze niby on więcej pracuje... więcej ja mam więcej czasu na sprzątanie czy ogarnianie domu... 

Klasyka gatunku. Tylko, że jak się trafi, że Ty będziesz musiała zostać dłużej w pracy, to wybij sobie z głowy, ze on na Twój powrót dom posprząta i obiad zrobi, bo może i pracuje krócej, ale i tak będzie bardziej zmęczony 😉 To ty wieczorem będziesz musiała pozbierać jego skarpety, bo on ze zmęczenia musi poleżeć. Z tego towaru nic nie będzie, niech sobie poszuka równej sobie menelki, będą sobie żyli jak na wysypisku i nikomu życia nie zmarnują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Tartufo napisał:

Klasyka gatunku. Tylko, że jak się trafi, że Ty będziesz musiała zostać dłużej w pracy, to wybij sobie z głowy, ze on na Twój powrót dom posprząta i obiad zrobi, bo może i pracuje krócej, ale i tak będzie bardziej zmęczony 😉 To ty wieczorem będziesz musiała pozbierać jego skarpety, bo on ze zmęczenia musi poleżeć. Z tego towaru nic nie będzie, niech sobie poszuka równej sobie menelki, będą sobie żyli jak na wysypisku i nikomu życia nie zmarnują

No tak ,wielokrotnie to jest tez tłumaczenie ze jest zmęczony. Auto jego wyglada w takim stanie ze tylko za przeproszeniem się tam zesr*** i zamknąć drzwi... tłumaczył się ze nie ma czasu ... i ze skoro ja mam to żebym ja posprzątała... nie wiem wydaje mi się ze chociaż faceci o swoje auta dbają ...  tym bardziej jak już mają te „upragnione „ samochody ... gotować tez nie potrafi,jedynie co to parówki sobie odgrzać,czy kanapkę zrobić czy jajecznicę ale nic niestety poza tym ... tylko myśle ze to po prostu z wygodnictwa ,nie miał potrzeby nawet się nauczyć bo mama robiła zawsze wszystko ... ehh właśnie takie matki niszczą zwyczajnie facetów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Użyszkodnik napisał:

Nie da sie z nim rozmawiac. Wszystkie tematy, jakie zaklada, to pier/dolenie o tym, ze zadna dziewczyna nie spojrzy na malo przystojnego faceta, a faceci masowo umawiaja sie z pasztetami, kobiety leca na kase, nikt nie docenia jego staran i ze kobiety skreslaja go za nic.

Nie należy sie szacunek facetowi który umawia sie z pasztetem. Takiemu facetowi życze stłamszenia pod pantoflem. Jednak raczej pasztety są brane po to właśnie aby facetowi sprzatać, prać, gotować.

Autorko jeżeli jestes pasztetem to niestety musisz słóżyc panu. Takie jest życie.

Edytowano przez Amadeusz Szowin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Kasia3099 napisał:

Słuchaj tłumaczy się tym ze niby on więcej pracuje... więcej ja mam więcej czasu na sprzątanie czy ogarnianie domu... 

Ale w kwietniu pisałaś o narzeczonym,  z którym razem pracujecie w kurniku - to ten sam? Moderator zatrzymał mi moje wcześniejsze pytanie w tej sprawie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Margo napisał:

Ale w kwietniu pisałaś o narzeczonym,  z którym razem pracujecie w kurniku - to ten sam? Moderator zatrzymał mi moje wcześniejsze pytanie w tej sprawie. 

Tak. Poszłam normalnie do pracy,nie pracuje z nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Tartufo napisał:

Ja Ci piszę o 90% facetów w tym kraju, którym daleko do wyglądu modeli z okładki (twierdzisz że to Twoja głowna albo i jedyna wada), a Ty mi odpowiadasz, że mój nie-model trafił na wyjątek. Mhm. Na taki wyjątek, jak to pozostałe 90%. Jak coś dotyczy większości, to nie jest wyjątkiem. Widzę, że nie tylko urodą, ale i intelektem nie błyszczysz 😉

To też zależy, w jakim wieku jesteście...

Ale skoro uważasz, że problemem nie jest wygląd, to wyjaśnij mi, dlaczego jestem z góry odrzucany i nie dostaję szansy nawet na krótką rozmowę, w której mógłbym zabłysnąć intelektem i innymi cechami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Kasia3099 napisał:

Tak. Poszłam normalnie do pracy,nie pracuje z nim. 

I on taki śmierdzący po tych kurach kładł się na łóżku? 

Już w tamtym temacie opisywałaś dziwnego typa,  a jeżeli do tego jeszcze dochodzi to co napisałaś to nie wiem dlaczego z nim jesteś?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Margo napisał:

I on taki śmierdzący po tych kurach kładł się na łóżku? 

Już w tamtym temacie opisywałaś dziwnego typa,  a jeżeli do tego jeszcze dochodzi to co napisałaś to nie wiem dlaczego z nim jesteś?

Tak ... na początku normalnie na łóżku,tłumaczył ze przecież koc jest... powiedziałam mu ze tak się nie robi ... to po moim „gadaniu” kładzie się teraz na dywanie... nie rozumiem dlaczego zwyczajnie nie potrafi przyjść pójść się wykąpać,tylko „odpoczywa chwile po pracy „  i niech wtedy się zwyczajnie kładzie ... jego mama robi tak samo,bo mieszkamy z rodzicami jego wiec widzę ...  stad takie nawyki zwyczajnie które nie jest mi łatwo usunąć ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kasia3099 napisał:

Tak ... na początku normalnie na łóżku,tłumaczył ze przecież koc jest... powiedziałam mu ze tak się nie robi ... to po moim „gadaniu” kładzie się teraz na dywanie... nie rozumiem dlaczego zwyczajnie nie potrafi przyjść pójść się wykąpać,tylko „odpoczywa chwile po pracy „  i niech wtedy się zwyczajnie kładzie ... jego mama robi tak samo,bo mieszkamy z rodzicami jego wiec widzę ...  stad takie nawyki zwyczajnie które nie jest mi łatwo usunąć ... 

Miałem dziewczyne która nie brała prysznica odrazu po pracy, to jest obrzydliwe. Nie rozumiem jak kobiety mogą na takie rzeczy pozwalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, taki obraz wasz napisał:

To też zależy, w jakim wieku jesteście...

Ale skoro uważasz, że problemem nie jest wygląd, to wyjaśnij mi, dlaczego jestem z góry odrzucany i nie dostaję szansy nawet na krótką rozmowę, w której mógłbym zabłysnąć intelektem i innymi cechami?

A po co mam się niby wysilać, jak Ty na każde zdanie masz odpowiedz: 

-wcale nie jestem miałki

-bzdura, nie roztaczam wokół siebie smętnej atmosfery, moich całych 3 znajomych może to potwierdzić 

-może się wydawać że jestem nieinteligentny i nudny, ale tak nie jest

- jak ktoś mnie pozna to twierdzi że jestem super. Co prawda nadal żadna osoba która mnie pozna nie chce ze mną być, ale to na pewno tylko o wygląd chodzi

- wcale  nie mam pretensji do wszystkich kobiet, ale że wszystkie są głupie i interesowne to nie moja wina

I tak się z Tobą dyskutuje, jak ze średnio rozgarniętym patyczakiem 😄 szkoda czasu i mojego i każdej ogarnìętej dziewczyny

Edytowano przez Tartufo
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kasia3099 napisał:
3 godziny temu, Bimba napisał:

Też uważam że powinnaś odejść.

Nie da się kochać za dwoje.

I za taką odpowiedz Ci dziękuje, czasem potrzeba osób obcych aby spojrzeli z boku i coś doradzili ,a nie chce mówić o tym mojej rodzinie bo nie chce by później patrzyła na niego „źle”.  

I tu również popełniasz wielki błąd. 

Nigdy nie ukrywaj przed rodzicami jak wygląda sytuacja w związku, bo to działa tylko na twoją niekorzyść.

Jak ukrywasz przed bliskimi że partner pije, ćpa, nie szanuje, stosuje przemoc, poniża  to tym samym pokazujesz mu że może to robić bezkarnie, i tym bardziej to robi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bimba napisał:

I tu również popełniasz wielki błąd. 

Nigdy nie ukrywaj przed rodzicami jak wygląda sytuacja w związku, bo to działa tylko na twoją niekorzyść.

Jak ukrywasz przed bliskimi że partner pije, ćpa, nie szanuje, stosuje przemoc, poniża  to tym samym pokazujesz mu że może to robić bezkarnie, i tym bardziej to robi.

 

Sądziłam ze to tylko kwestia dogadania się w końcu i nauczenia podstawowych zasad trzymania porządku,posprzątania za sobą,pomoc w jakiś czynnościach jak ma czas  ,sądziłam ze zwyczajnie on będzie chciał tez ,ale ciężka sprawa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Tartufo napisał:

A po co mam się niby wysilać, jak Ty na każde zdanie masz odpowiedz: 

Nie, jak ktoś napisze coś sensownego, co jest prawdą, to nie będę zaprzeczał.

No jak to jest, że nikt mi nie chce dać szansy, ale jak już przypadkiem kogoś poznam, to ta osoba zmienia zdanie na mój temat?

54 minuty temu, Tartufo napisał:

- jak ktoś mnie pozna to twierdzi że jestem super. Co prawda nadal żadna osoba która mnie pozna nie chce ze mną być, ale to na pewno tylko o wygląd chodzi

Te osoby są zajęte, dlatego nie chcą. A reszta nie chce nawet ze mną rozmawiać ani nawiązać koleżeńskiej relacji.

55 minut temu, Tartufo napisał:

- wcale  nie mam pretensji do wszystkich kobiet, ale że wszystkie są głupie i interesowne to nie moja wina

Nigdzie nie napisałem, że wszystkie są głupie i interesowne, bo tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Tartufo napisał:

tak się z Tobą dyskutuje, jak ze średnio rozgarniętym patyczakiem

To przecież doskonały zaklinacz rzeczywistości. 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kasia3099 napisał:

nie miał potrzeby nawet się nauczyć bo mama robiła zawsze wszystko ... ehh właśnie takie matki niszczą zwyczajnie facetów

Daj mu ultimatum. Z konkretnym terminem. Nie sądzę żeby się zmienił ale przynajmniej upewnisz się w tym, zanim odejdziesz. Bo być z kimś takim się nie da. Chyba, że Ty się zmienisz tak, żeby przestało to być problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, taki obraz wasz napisał:

Nie, jak ktoś napisze coś sensownego, co jest prawdą, to nie będę zaprzeczał.

Przy czym w pierwszym zdaniu dałeś doskonały dowód, że trafiłam w sedno 😄 "wcale nieee, bo...." 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Tartufo napisał:

Przy czym w pierwszym zdaniu dałeś doskonały dowód, że trafiłam w sedno 😄 "wcale nieee, bo...." 

No właśnie nie trafiłaś. Jakbyś trafiła, to przyznałbym ci rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Daj mu ultimatum. Z konkretnym terminem. Nie sądzę żeby się zmienił ale przynajmniej upewnisz się w tym, zanim odejdziesz. Bo być z kimś takim się nie da. Chyba, że Ty się zmienisz tak, żeby przestało to być problemem?

Hmm ... nie wiem sama ... to jest facet z dosyć mocnym charakterem który nie będzie lubial ultimatum,wiec szczerze wątpię by coś z tego było...jak to on mówi do niego trzeba dobrocią bo kłótnia nic nie osiągniesz ... czy ja się zmienię by mi to nie przeszkadzało ?

No coś ty... nie potrafię żyć w brudzie,zwyczajnie ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kasia3099 wezweź pas i zlej go po tyłku a na końcu zadrap pazurami. Nie zrozumie to jeszcze raz aż do skutku 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Kasia3099 napisał:

Hmm ... nie wiem sama ... to jest facet z dosyć mocnym charakterem który nie będzie lubial ultimatum,wiec szczerze wątpię by coś z tego było...jak to on mówi do niego trzeba dobrocią bo kłótnia nic nie osiągniesz ... czy ja się zmienię by mi to nie przeszkadzało ?

No coś ty... nie potrafię żyć w brudzie,zwyczajnie ... 

Pamiętaj że to jest jego dom i jego rodziców a jak zaczniesz stawiać warunki, wymagać, to po prostu zostaniesz wystawiona za drzwi.

Z resztą myślę że dobrze o tym wiesz.

Nie jesteś żoną, nie macie dzieci, dzisiaj jesteś jutro może cię nie być. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kasia3099 napisał:

Witam. Mam problem ponieważ mój facet (po 30) uważa ze to kobieta powinna zajmować się domem oraz mężem. 
Oboje pracujemy ,fakt on czasami po bardzo dużo godzin,a czasami kończy szybciej niż ja,jeśli pracuje długo oczywiście nie wymagałabym nawet od niego aby cokolwiek jeszcze w domu robił,przyjdzie obiad ma podany pod nos,a gdy wróci później to zawsze tez ma przygotowany . U niego w domu panuje niestety taki właśnie podział gdzie to mama robiła za nich wszystko ,podany obiad nawet gdy zjedli to talerze na stole,bo mama posprząta, jeszcze gdy nie mieszkaliśmy razem i jak kiedyś zwróciłam o to uwagę ze mi się to nie podoba ,to głupio tłumaczył ze mamie tak lepiej bo ona po swojemu włoży do zmywarki,powiedziałam ze to twoj obowiązek chociaż po sobie posprzątać i dac do tej zmywarki a nie zostawić na stole i odejść i ze nie będę przejmowała obowiązków jego mamy , to on powiedział ze przecież o co mi chodzi skoro to robi mama a nie ja i ze on z odkurzaczem tez biegac nie będzie bo czy widziałam chłopa który z odkurzaczem w domu biega. 
A mama robila wszystko, on za sobą nie zrobil nic,pokoju swojego nie posprząta,pranie robi mama,sprząta mu pokój mama. Odkąd wierciłem mu dziurę w brzuchu to teraz chociaż stawia przy zlewie brudne naczynia a czasem i nawet włoży do zmywarki. Ale ogólnie to ciężki typ , ciuchy pieprznie albo na podloge,albo na krzesło i tak to leży aż ja poskładam. Cały czas tłumaczy się tym ze dużo pracuje ... co myslicie o takim podejściu ? Jest szansa aby go przekonać do pomagania mi od czasu do czasu? Nie wyobrażam sobie mieć na głowie całego domu,prania,sprzątania,gotowania ,nie mówiąc o tym jak jeszcze przyjdą dzieci żeby on mi w niczym nie pomógł ...a nie zapowiada się dobrze...pytając jak to będzie gdy będą dzieci odpowiedział  ze aktualnie dzieci nie mamy. A na pytanie czy czasem mi chociaż odkurzy powiedział ze kupi robota samoodkurzajacego a tam gdzie nie odkurzy odkurzać,bo wiadomo jak te roboty odkurzają to ja odkurze... ręce opadają ... doradźcie co myslicie  ...

 

rzuć prace i przestań biadolić

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, kardulaki napisał:

Czytając takie rzeczy cieszę się,że jestem sama...

przestań kłamać, płaczesz w poduche co wieczór i wiesz że byś chciała choć takiego chłopa jakiego ma autorka

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×