Facet ma duze wymagania

Poznałam faceta ale widać że ma spore wymagania co do kobiet, długo był sam, poznawał dużo dziewczyn a żadna nie przypadła mu do gustu. Poznał dziewczynę, spotkał się z nią kilka razy, ale go okalmala w pewnej sprawie i przestał się z nią spotykać. Co do innych ludzi też ma dużo oczekiwania i wymagania, aż się sama boję z takim typem faceta spotykac. I ostatnio powiedziałam mu ze ja go też okłamałam w pewnej sprawie, powiedział tylko no tak myślałem i tyle. Co do mnie nic nie komentuje i na razie się spotykamy a co do innych tak. Tamta dziewczynę zostawił przez takie wady jakie ja mam, dziewczyna byla ładniejsza ode mnie i w ogóle. Wogole go nie czaje. 

Znajdź takiego co kłamstwa łyka jak pelikan.

10 minut temu, marie3 napisał:

Poznałam faceta ale widać że ma spore wymagania co do kobiet, długo był sam, poznawał dużo dziewczyn a żadna nie przypadła mu do gustu. Poznał dziewczynę, spotkał się z nią kilka razy, ale go okalmala w pewnej sprawie i przestał się z nią spotykać. Co do innych ludzi też ma dużo oczekiwania i wymagania, aż się sama boję z takim typem faceta spotykac. I ostatnio powiedziałam mu ze ja go też okłamałam w pewnej sprawie, powiedział tylko no tak myślałem i tyle. Co do mnie nic nie komentuje i na razie się spotykamy a co do innych tak. Tamta dziewczynę zostawił przez takie wady jakie ja mam, dziewczyna byla ładniejsza ode mnie i w ogóle. Wogole go nie czaje. 

A dlaczego go okłamałaś? Miałaś poważny powód? Nie ufasz mu czy jak? Po co budować związek na kłamstwie...

Z ciekawości weszłam, żeby zobaczyć co to za wymagania wielkie..... i padam - facet nie lubi być okłamywany.

Nie ma sensu nad tym myślec. Skoro się spotykacie, to jest Tobą zainteresowany. 

Tyle dobrze, że przyznałaś się do tego kłamstwa sama. 

1 godzinę temu, marie3 napisał:

Poznałam faceta ale widać że ma spore wymagania co do kobiet, długo był sam, poznawał dużo dziewczyn a żadna nie przypadła mu do gustu. Poznał dziewczynę, spotkał się z nią kilka razy, ale go okalmala w pewnej sprawie i przestał się z nią spotykać. Co do innych ludzi też ma dużo oczekiwania i wymagania, aż się sama boję z takim typem faceta spotykac. I ostatnio powiedziałam mu ze ja go też okłamałam w pewnej sprawie, powiedział tylko no tak myślałem i tyle. Co do mnie nic nie komentuje i na razie się spotykamy a co do innych tak. Tamta dziewczynę zostawił przez takie wady jakie ja mam, dziewczyna byla ładniejsza ode mnie i w ogóle. Wogole go nie czaje. 

Co to za typ, co obrabia dupy babom, z którymi się spotykał... To raczej pewne że o Tobie będzie też tak mówił do następnej

Co do jakiś drobnych klamstewek, to nie uznaję tego za potwarz, tylko zwyczajowy sposób przedstawienia się w lepszym świetle. Mi też zdarzyło się naściemniać. Np pierwszemu przecież nie mogłam  przyznać że jest pierwszy

2 godziny temu, marie3 napisał:

Poznałam faceta ale widać że ma spore wymagania co do kobiet, długo był sam, poznawał dużo dziewczyn a żadna nie przypadła mu do gustu. Poznał dziewczynę, spotkał się z nią kilka razy, ale go okalmala w pewnej sprawie i przestał się z nią spotykać. Co do innych ludzi też ma dużo oczekiwania i wymagania, aż się sama boję z takim typem faceta spotykac. I ostatnio powiedziałam mu ze ja go też okłamałam w pewnej sprawie, powiedział tylko no tak myślałem i tyle. Co do mnie nic nie komentuje i na razie się spotykamy a co do innych tak. Tamta dziewczynę zostawił przez takie wady jakie ja mam, dziewczyna byla ładniejsza ode mnie i w ogóle. Wogole go nie czaje. 

Jakie to wady przez które ją zostawił? 

W jakiej sprawie go okłamała? 

2 godziny temu, marie3 napisał:

Poznałam faceta ale widać że ma spore wymagania co do kobiet, długo był sam, poznawał dużo dziewczyn a żadna nie przypadła mu do gustu. Poznał dziewczynę, spotkał się z nią kilka razy, ale go okalmala w pewnej sprawie i przestał się z nią spotykać. Co do innych ludzi też ma dużo oczekiwania i wymagania, aż się sama boję z takim typem faceta spotykac. I ostatnio powiedziałam mu ze ja go też okłamałam w pewnej sprawie, powiedział tylko no tak myślałem i tyle. Co do mnie nic nie komentuje i na razie się spotykamy a co do innych tak. Tamta dziewczynę zostawił przez takie wady jakie ja mam, dziewczyna byla ładniejsza ode mnie i w ogóle. Wogole go nie czaje. 

Ja się spotykałam z podobnym typem, z laską przede mną przestał się spotykać po miesiącu bo go za bardzo wypytywała o sprawy zawodowe 

2 godziny temu, marie3 napisał:

widać że ma spore wymagania

Z tymi wymaganiami to jest ciekawa kwestia. Często spotykam się z takim stwierdzeniem w stosunku do siebie. Już po samym opisie na portalu chociaż nie ma w nim nic o wymaganiach.

30 minut temu, irukangi napisał:

Chciałem Ci dać pucharek ale system p..y że dziś nie mogę . 

100% racji gość nie wie co to dyskrecja. Co było między dwojgiem ludźmi to ich sprawa. Dżentelmen ma obowiązek być dyskretnym.

Byłeś zbyt rozrzutny z pucharkami przez ostatnią dobę

Widocznie zna swoją wartość i nienawidzi kłamstwa. To, że go okłamałaś, tylko potwierdza, że do kobiet trzeba być wymagającym i czasami bezwzględnym. Dlaczego? Bo na tym świecie jest baaaardzo dużo złych kobiet, które, co gorsza, uważają, że są w porządku. 

Jak to sa duze wymagania to chyba ja jestem potworem wymagan co do ludzi. Gonie jak bure uki az furczy. Pogonilam 90%swoich znajomych nawet po wielu latach znajomosci. Grzecznie, ale definitywnie. Nie akceptuje powaznych klamstw, leczenia na kims kompleksow, falszu, pozerstwa, wykorzystywania, cwaniactwa, zazdrosci, zawisci, zlosliwosci, gdy ktos wyzej ssra niz upe ma, eh mase tego jeszcze. Daje kilka szans ludziom, ale jak przegna palke to gasne jak plomien, nie ma mnie.