Julia000 0 Napisano Październik 19, 2020 (edytowany) Rzucil mnie chlopak po 5 latach powiedzial ze mnie juz nie kocha ze sie nie cieszy jak mnie widzi i nie ma na mnie ochoty nigdy nie mieszkalismy razem nie chcial dzieci, zony wolal zawsze z rodzicami mieszkac niedawno umarla jego mama i zaprosil mnie na pogrzeb a ja znowu cierpie nie moge dojsc do siebie po tym rozstaniu Powiedzial ze nic dla mnie nie zrobil wszystko zepsul ze zasluguje na kogos kto mnie bedzie kochal ozeni sie ze mna i bedzie chcial dzieci On nie wie czego chce od zycia i nie bedzie wiedzial, ze ma zimne serce i nawet mu to w pracy mowia Ja sie czuje jak sponiewierany pies i nie moge dojsc do siebie pomozcie mi Edytowano Październik 19, 2020 przez Julia000 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Październik 19, 2020 Jakis czas bedzie trwalo to dochodzenie do siebie po rozstaniu. Staraj sie wyjsc do ludzi, uprawiac sport, znajdz nowe zajecie, to wszystko sprawi, ze rozstanie przestanie zajmowac centralne miejsce w Twoim zyciu i latwiej sie z nim uporasz. Na yt znajduje sie ciekawy wykladu psycholog Tatiany Mitkowej o rozstaniu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nieznajomy87 3 Napisano Październik 19, 2020 Ja dzisbmam rozprawe rozwodowa i niestety napewno nie jedna. Jak poszla do innego cierpialem z pol roku i tez jej powiedzialem ze ja nadal kocha i czy nie chce wrocic do mnie. I boli mnie to ze mamy sena lvl3 i boje sie go stracic. Nieraz placze chodz jestem facetem. A ta sytuacja trwa od stycznia tego roku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julia000 0 Napisano Październik 19, 2020 1 godzinę temu, Nieznajomy87 napisał: Ja dzisbmam rozprawe rozwodowa i niestety napewno nie jedna. Jak poszla do innego cierpialem z pol roku i tez jej powiedzialem ze ja nadal kocha i czy nie chce wrocic do mnie. I boli mnie to ze mamy sena lvl3 i boje sie go stracic. Nieraz placze chodz jestem facetem. A ta sytuacja trwa od stycznia tego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julia000 0 Napisano Październik 19, 2020 By moze ona znajdzie sie kiedys w takiej sytuacji jak ty wtedy i poczuje ten bol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SPLIT Napisano Październik 19, 2020 2 godziny temu, Julia000 napisał: Rzucil mnie chlopak po 5 latach powiedzial ze mnie juz nie kocha ze sie nie cieszy jak mnie widzi i nie ma na mnie ochoty nigdy nie mieszkalismy razem nie chcial dzieci, zony wolal zawsze z rodzicami mieszkac niedawno umarla jego mama i zaprosil mnie na pogrzeb a ja znowu cierpie nie moge dojsc do siebie po tym rozstaniu Powiedzial ze nic dla mnie nie zrobil wszystko zepsul ze zasluguje na kogos kto mnie bedzie kochal ozeni sie ze mna i bedzie chcial dzieci On nie wie czego chce od zycia i nie bedzie wiedzial, ze ma zimne serce i nawet mu to w pracy mowia Ja sie czuje jak sponiewierany pies i nie moge dojsc do siebie pomozcie mi nie ma uniwersalnego rozwiązania ,nikt ci nie pomoże w tym z czym sama musisz się uporać...tak już jest...cieszymy się otwarcie,cierpimy w samotności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 52 Napisano Październik 19, 2020 35 minut temu, Julia000 napisał: By moze ona znajdzie sie kiedys w takiej sytuacji jak ty wtedy i poczuje ten bol Satysfakcja gwarantowana? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 19, 2020 Czas najlepszym lekarstwem. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nieznajomy87 3 Napisano Październik 19, 2020 5 godzin temu, Julia000 napisał: By moze ona znajdzie sie kiedys w takiej sytuacji jak ty wtedy i poczuje ten bol Wiesz co nie jestem taki zycza jej jak najlepiej. A dzis rozprawa po mojej mysli czyli opieka naprzemienna i bez jej winy bo zgodzila sie na opieke super 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wata 34 Napisano Październik 19, 2020 Musisz znaleźć nowego faceta to zapomnisz o tym idio'cie, a w dodatku dopiero wtedy zauważysz jaki z niego beznadziej i Ci obrzydnie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jamuonmi 398 Napisano Październik 19, 2020 16 minut temu, Wata napisał: Musisz znaleźć nowego faceta to zapomnisz o tym idio'cie, a w dodatku dopiero wtedy zauważysz jaki z niego beznadziej i Ci obrzydnie. Nowy facet to nie dratwa, ale to tylko moje zdanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nieznajomy87 3 Napisano Październik 19, 2020 A nie lepiej zaczac na spokojnie wsensie czyms sie zajac? Np sport abo chodzenie po gorach? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julia000 0 Napisano Październik 19, 2020 niestety nie potrafie wejsc odrazu w nowy zwiazek musi uplynac kilka miesiecy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nieznajomy87 3 Napisano Październik 19, 2020 2 minuty temu, Julia000 napisał: niestety nie potrafie wejsc odrazu w nowy zwiazek musi uplynac kilka miesiecy Nie gadam o nowym zwiazku gadam o zajecku cie czyms nowym co nigdy nie robilas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julia000 0 Napisano Październik 19, 2020 3 minuty temu, Nieznajomy87 napisał: Nie gadam o nowym zwiazku gadam o zajecku cie czyms nowym co nigdy nie robilas. mam duzo zainteresowan, ale nie bylam w stanie cokolwiek robic dopiero wrocilam do pracy, czytam ksiazki na sport nie mam sily Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nieznajomy87 3 Napisano Październik 19, 2020 Spotkania ze znajomymi? Mi duzo daly abo przyjaciolka przyjaciel? Dzis mialem rozwod naszczescie po mojej mysli. Ale jak od stycznia wszystko sie zaczelo to mialem kryzysy i plakalem pod prysznicem ale przeszlo. Chodz zaluja ze to sie skonczylo rozwodem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach