Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Budyyn

Dziewczyna woli gry zamiast mnie?

Polecane posty

Sprawa wygląda tak, że jestem starszy od mojej dziewczyny o 5 lat (ona ma 20) i od jakiegoś czasu jestem zazdrosny. Może to nie jest typowa zazdrość, bo chodzi tutaj o "zazdrość o czas". Tłumacząc o co chodzi, dziewczyna zaczęła grać w gry online i spędza w nich z innymi ludźmi "z gildii" dużo więcej czasu niż ze mną. Początkowo karciłem się, że chcę ją kontrolować i moje myślenie jest złe, bo przecież każdy ma prawo spędzać czas jak chce i jeśli nie chce spędzać każdej chwili to okej.. Natomiast ostatnia sytuacja była następująca - mieliśmy problem, żeby się spotkać (pracuję i studiuję więc czasami bywa krucho z czasem, bo ona też studiuje) lecz w końcu wybrałem się do niej, a ona po 2 spędzonych godzinach stwierdziła, że będzie musiała się udać na umówione z tymi ludźmi spotkanie w grze. Pomimo mojego zapytania czy nie chciałaby może jednak spędzić czasu ze mną (nie jestem z natury natrętem więc nie chciałem jej nic "kazać" czy jakoś bardzo nalegać) stwierdziła, że już się umówiła, że nie - więc wróciłem do domu. (zdarzało już się jej kiedyś proponować, że może nie pójdzie jednak przy pierwszej takiej mojej aprobacie, że chętnie skorzystałbym z tej opcji ostatecznie się wycofała i wolała pójść z nimi grać)
A ja poczułem, że przegrałem te rywalizację z grą lub z tymi ludźmi z którymi gra..
W drodze powrotnej, napisałem jej, że szkoda i że mimo wszystko niech bawi się dobrze a ona odpisała mi, że zepsuła i, że postara się to w przyszłości zmienić.

Przy planowaniu naszych przyszłych spotkań, stwierdziła, że "nie chce" jej się w przyszłym tygodniu grać z tymi ludźmi, więc możemy się widzieć. Jednak wydaje mi się, że znowu najpierw myślała o grze a dopiero w drugiej kolejności o mnie.. Nie chcę być traktowany jak alternatywa, bo potrzebuję kogoś z kim będę mógł spędzić wolny czas i kto też postawi mnie na 1 miejscu. Bardzo mi na niej zależy, jednak nie wiem czy warto próbować i czy stawiać jej jakieś "wymagania ustępstw od gry", żeby to było ze zdrowym podejściem wszystko.. Chciałbym usłyszeć obiektywne głosy o tej sytuacji gdyż moje subiektywne emocje wobec tej sprawy są mocno negatywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troche to przypomina sytuacje z alkoholikiem, dla ktorego najwazniejszy jest alkohol, a potem dopiero reszta. Twoja dziewczyna jest chyba juz od gier uzalezniona i ma tak samo jak ten alkoholik. Nie wrozy to dla mnie dobrze. Tym bardziej, ze ona jest jeszcze taka mloda. Alkoholik czesto udaje czy oszukuje, ona nie. Mowi ci prosto w twarz, ze nie ma dzis ochoty na tych grajacych wiec spotka sie z toba. To takie zapychanie dziur twoja osoba. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi też to nie wróży dobrze. Jeśli nawet zwalczy to uzależnienie (mrzonka!) , to prawdopodobnie nabędzie innych.

A jak np będzie mieć dziecko to niemowlę będzie leżeć w łóżeczku cały dzień głodne i os*ane bo panna musi grać? Nie wyobrażam sobie w ogóle jak można na takim etapie związku nie mieć klapek na oczach i fazy haju uczuciowego, jak można nie stawiać człowieka na 1 miejscu, tylko jakiś internetowy syf. W domu będzie wiecznie "nieobecna" bo gry. Ja bym takiego faceta olała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Budyyn napisał:

Przy planowaniu naszych przyszłych spotkań, stwierdziła, że "nie chce" jej się w przyszłym tygodniu grać z tymi ludźmi, więc możemy się widzieć

Masz być zawsze priorytetem. Nie ma sensu walczyć o czas partners/partnerki z inną kobieta/mężczyzna, znajomymi, ligą mistrzów, światem online, komórką, pasją która wciaga do obłędu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Kulfon napisał:

gdy mi powiedzial jak sie czuje

Potwierdzasz tylko jak bardzo rozmowa jest istotna. Nie kłótnie i fochy, ale zwyczajna rozmowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niby normalny napisał:

uzależniona od gry a od aspektu społecznościowego,w grach online jak pojawi sie kobieta to jest ona adorowana

Czyli flirtuje z facetami za Twoimi plecami? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niby normalny napisał:

fajnie sie z nimi gada gra, może lubi jak jej sie słodzi

Jeśli nie wystarczy jej uwaga faceta to nie stój na przeszkodzie, daj hej to czego tak pragnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Electra napisał:

Potwierdzasz tylko jak bardzo rozmowa jest istotna. Nie kłótnie i fochy, ale zwyczajna rozmowa. 

To może powinni pogadać w następnym tygodniu, jak już ochłonie po tych grach... 😉 Chyba, że czeka na jakieś obostrzenia i znowu będzie wymówka.:l 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uzależnienie się leczy. Wyciągnij ją z domu  do kina, parku czy muzeum. Obserwuj jej reakcje. Jeżeli będzie zdenerwowana, spięta to uzależnienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, nowekonto.1234 napisał:

Chyba ci ludzie z gildii są dla niej ważniejsi od ciebie. Może pora na zmiany. 

No właśnie nie chciałbym zmian dlatego pytam o radę. :( 

9 godzin temu, oinky napisał:

a w co gra? star stable?

World of Warcraft

 

6 godzin temu, Electra napisał:

Masz być zawsze priorytetem. Nie ma sensu walczyć o czas partners/partnerki z inną kobieta/mężczyzna, znajomymi, ligą mistrzów, światem online, komórką, pasją która wciaga do obłędu. 

Nie chcę też być takim, który nie pozwoli jej robić rzeczy, które lubi dlatego też pytam o zdrowy umiar w tym.

 

5 godzin temu, Cisza napisał:

To może powinni pogadać w następnym tygodniu, jak już ochłonie po tych grach... 😉 Chyba, że czeka na jakieś obostrzenia i znowu będzie wymówka.:l 

To się właśnie zaczęło przez te obostrzenia i robienie wszystkiego zdalnie.. Wcześniej nie było takich problemów.

 

5 godzin temu, Niby normalny napisał:

powiem ci tak postaw sprawe jasno najpierw po dobroci a jesli to nie pomoże to niech wybiera ty albo gra ,jeśi wybierze gry to może się ocknie,jak zobaczy co straciła.

Obawiam, że w tym momencie raczej może to nie być tak bolesne, gdyż będzie miała alternatywę, w której będzie się spełniać..

 

5 godzin temu, Electra napisał:

Jeśli nie wystarczy jej uwaga faceta to nie stój na przeszkodzie, daj hej to czego tak pragnie. 

Też właśnie mi się wydaje, że chodzi tutaj o jej traktowanie przez tych ludzi. Zawsze milutcy, ciągle ustępujący, chwalący za byle błahostkę.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Niby normalny napisał:

ogólnie by kiedyś taki przypadek uzależnionego gracza w world of warcraft ojciec zdenerwowany nie wiedział co robić,syn sie obijał nie chodził do pracy i wiecznie grał w wowa ,ojciec zaczął grać w tą gre i zapłacił kilku graczom by uprzykrzali życie synowi, znaczy ciągle zabijali go w grze i koleś przestał w nią grać.

To chyba dosyć brutalny sposób i wydaje mi się, że mało skuteczny w tym wypadku.

Okazuje się, że ma się spotkać z 2 z tych ludzi(z którymi trzyma się najbardziej), a ja mam się niby nie martwić bo są z daleka i to tylko znajomi z gry. Ale to zaczyna przenosić się z gry do rzeczywistości i to ciąglę są zupełnie dla niej obcy faceci - więc martwię się - rozumiem, że jest dorosła i nie mogę ja trzymać pod kloszem no ale.. 

Edytowano przez Budyyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam, że kiedy czyimś hobby jest granie w gry, to jest to bardzo piętnowane jako coś bezwartościowego. A jeśli ktoś łowi ryby, szydełkuje albo biega to już się tak nie krytykuje, a dla kogoś kto tym się nie zajmuje, to tak samo mogą być  bezwartościowe zajęcia. Gry to też hobby jak każde inne. Problem pojawia się, kiedy ktoś jest uzależniony i to uzależnienie jest problemem, a nie same w sobie gry. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agama1990 napisał:

Zauważyłam, że kiedy czyimś hobby jest granie w gry, to jest to bardzo piętnowane jako coś bezwartościowego. A jeśli ktoś łowi ryby, szydełkuje albo biega to już się tak nie krytykuje, a dla kogoś kto tym się nie zajmuje, to tak samo mogą być  bezwartościowe zajęcia. Gry to też hobby jak każde inne. Problem pojawia się, kiedy ktoś jest uzależniony i to uzależnienie jest problemem, a nie same w sobie gry. 

Ja sam lubię pograć po pracy, jak mam wolna chwilę.. To nie jest tak że ja to piętnuje bo przez okres pandemii sam z nią pogrywałem. Tylko zauważam, że to wpływa negatywnie na nasze relacje i tutaj jest cały mój ból.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, agama1990 napisał:

. A jeśli ktoś łowi ryby, szydełkuje albo biega to już się tak nie krytykuje

Inne hobby nie wymaga odcięcia się od świata rzeczywistego, podczas łowienia lub biegania nie musisz być skupiony i zaangażowany wszystkimi zmysłami, a grając wyłączasz się i tracisz kontakt z otaczającym Cię światem. Tracisz poczucie czasu, a te wyłączanie się i dostarczanie sobie bodźców dla wszystkich zmysłów uzależnia. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze teraz przez tego koronawirusa wraca do domu, bo studiować będzie całkowicie zdalnie.. Co równa się z tym, że nie będziemy widywać się tak często - a cały swój wolny czas poświęci właśnie na grę.. 😕

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×