Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gabi298

Niski facet. Miłość, ale nie pożądanie

Polecane posty

Witam,

Niedawno rozstałam się z chłopakiem, powodem były błahe kłótnie. Jeden fakt. On ma 1.60 m wzrostu. Jest niższy ode mnie o 5 cm. Wiem, nie bawmy się w wartość tych "nieznaczących" centymetrów. Zakochałam się w nim, ale na każdym kroku czułam wielką niezręczność z powodu jego wzrostu.  Nigdy nie spojrzałabym na niego jak na obiekt pożądania (przez wzrost), ale jest niesamowicie przystojny i ma wyrzeźbione ciało (zajmuję się fotomodelingiem). Super się dogadywaliśmy, więc samoistnie wyszedł z tego związek .. w którym mi było wciąż "dziwnie". Stwierdziłam, "ee, przyzwyczaje się, wzrost nie ma znaczenia". Mimo wszystko, gdy wychodziliśmy razem, popadałam w lekkie zażenowanie. Nie chodzi o opinie innych ..ale o to jak ja się czułam. Czułam się jakby był moim synem. a ja zamiast zgrabnie i kobieco ..czułam się jak olbrzymia kobieta. Nie umiem pozbyć się tych myśli. Czytałam artykułu, doradzałam się koleżanek ... I cholernie ciężko mi stwierdzić, czy na prawdę jego niski wzrost nie pozwala mi go w pełni zaakceptować ? Na prawdę natura zakodowała nam w genach, że niepodświadomie szukamy silnych i postawnych mężczyzn, którzy nas obronią i przekażą dobre geny dalej? Przez dysproporcje naszych ciał również nie czułam się spełniona. Bardzo mi go brakuje i przeżywam broken heart. Myślicie, że to może zwykłe zauroczenie ? Gdyby to była czysta miłość powinnam go zaakceptować takim jakim jest? Pierwszy raz spotkałam tak niskiego mężczyznę, jego kończyny są wręcz karłowate, jego "mniejszość" mnie odraża, a paradoksalnie jest hot przystojnym facetem w wersji mini i wielkim ciepłym sercem i niesamowitym rozumem.  Drogie Panie, napiszcie co o tym myślicie. Powinnam zwolnić miejsce innej dziewczynie, która zaakceptuje go 100%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zostaw kurdupla i poszukaj sobie prawdziwego ( wysokiego) mężczyzny, przy którym wreszcie poczujesz się kobietą!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Później będzie gorzej. Koleś cie fizycznie odrzuca przez wzrost, źle się z nim czujesz, a na przyklad jeśli byście zamieszkali razem to do tego dojdą inne rzeczy, które będą cie delikatnie mówiąc wkurzać w jego zachowaniu. I wtedy już totalnie się posypie. Jak coś nie pasuje na takim etapie związku, to tym bardziej nie da się zmusić do uczuciowego haju na późniejszym etapie. Są rzeczy, na które można przymknąć oko i zaakceptować, a są takie, których się nie da. U ciebie tą granicą widać jest między innymi akurat wzrost. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 przykro mowić ale on ma dziecięcy wzrost jak na mężczyznę. Może zostaw go dla małych kobiet ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakochałaś? Dobre sobie. Gdyby tak było byłby najwspanialszym i najbardziej pożądanym facetem na kuli ziemskiej. Nie przeszkadzałoby Ci zupełnie nic, ponieważ... wszystko byłoby naj. Nie wyobrażałabyś sobie innego faceta, prędzej pomyślałabyś "jak ja wcześniej mogłam spotykać się z wysokimi?" niż szukać do czego by się tutaj bez sensu przyprdolic.

Edytowano przez Electra
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o ten cały paradoks mi chodzi Electra i dziękuje wszystkim za odpowiedzi. [...] Pierwszy raz spotkałam tak ciekawego mężczyznę jak on! Ma świetne poczucie humoru, dogadujemy się bez słów, a jego spojrzenie wywraca mój żołądek do góry nogami. Jako model zacznie zarabiać za niedługo w reklamach odzieżowych, wiec czy akceptuje go fizycznie ?  -- TAK I NIE, bo jest super seksowny i przystojny, ale w wersji "mini".  Akceptuje i kocha mnie bezgranicznie. (Paradoksalnie woli wyższe kobiety-wiec jestem jego ideałem). Czuje, że to moja bratnia dusza, jest troskliwy, męski i spokojnie mógłby zostać ojcem moich dzieci. Uwielbiam/kocham go w 90%, reszta ..brak akceptacji jego wzrostu. Uwierzcie, że mam taki burdel w głowie, że ... pytam się innych o opinie, czy ze mną jest wszystko okej (?). Nikomu nie życzę znaleźć się w takiej sytuacji, a ja się w takiej znalazłam...bo "wzrost i wygląd się nie liczą, nie to jest najważniejsze w życiu, ważne co czuje, jak Cię traktuje". Próbowałam, chciałam... i nie umiem złamać mojej niechęci. Wata ...Twoja wypowiedź jest trafna w 100%. ..Nie moge znieść, że przez pare centymentrów, nie moge być z osobą,  z którą bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gabi298 napisał:

brak akceptacji jego wzrostu

Kochasz to akceptujesz. Mało tego, nie tylko akceptujesz, ale zachwycasz się wszystkim. Akceptować można wady. Jeśli przeszkadza Ci wzrost to nie wierzę w miłość.

6 godzin temu, Gabi298 napisał:

niechęci

Wtf? Zachwycałby, rozczulałby, pociągałby Cię bezgranicznie. Niechęć, brak pożądania i miłość? Gryzie się🦷

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gabi298 napisał:

paradoks

Chociaż przyznam szczerze, że zakochałam się w facecie totalnie innym od moich wyobrażeń. Kompletnie nie taki. W jakim sensie? Interesowali mnie zwyczajni faceci, a serce drgnęło na zayebistego faceta, totalna katastrofa🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jeśli bardzo przeszkadza ci jego wzrost, to on może to odczuć i ani on ani ty nie będziecie się czuć komfortowo. Więc jeśli chcesz z nim być, to musisz ten wzrost zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że prawdziwy mężczyzna powinien mieć co najmniej 175cm. Dla mnie najlepszy wzrost dla mężczyzny to 175cm-192cm. I oczywiście powinien być dobrze zbudowany, a nie drobny fizycznie jak kobieta lub gruby jak Arnold Boczek.

Ja jestem facetem i mam 188cm wzrostu, co mnie cieszy😀, ale już posturę ciała niestety ektomorficzną 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Prawdomówny napisał:

A ja uważam, że prawdziwy mężczyzna powinien mieć co najmniej 175cm. Dla mnie najlepszy wzrost dla mężczyzny to 175cm-192cm. I oczywiście powinien być dobrze zbudowany, a nie drobny fizycznie jak kobieta lub gruby jak Arnold Boczek.

Ja jestem facetem i mam 188cm wzrostu, co mnie cieszy😀, ale już posturę ciała niestety ektomorficzną 😡

Jak to było? Wysoki do nieba... 

  • Haha 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może poznasz wysokiego, który będzie ci odpowiadał wizualnie, ale już może nie mieć takiego charakteru, być tak troskliwym czy męski jak ten. Nikt nie jest idealny. I znów będziesz porównywać do swojego byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Bolek napisał:

A mnie wszystkie kobiety tutaj nazywają pustym jak tłumaczę że sexualnosc jest jednym z filarów związku, mogą kogoś nie kręcić krzywe nogi czy mały biust i nic z tym nie zrobimy

Już nie przesadzaj... Każdy związek małżeński opiera się na trzech filarach: uczucia, sex i kasa... Kolejność bez znaczenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×