Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Bellablue

Mowa ciała.

Polecane posty

Czy zdarzyło się wam, że ktoś stał bardzo blisko was, tak że niejako zaburzał dystans fizyczny między wami? O czym to może świadczyć? O agresji, o chęci dominacji? 

Piszę tu rzecz jasna o osobach niezbyt dla was bliskich, powiedzmy, że dalszych znajomych. 

W stosunku do mnie czasem tak zachowywali się mężczyźni. Za każdym razem stali tak blisko, że nasze nogi się stykały. Dziwne uczucie. Nie czułam się z tym komfortowo i za każdym razem się cofałam. No może oprócz jednego z nich. 

Mężczyźni, kobiety: dlaczego to robicie? Jaki jest w tym cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PNINA

 Myślę, że na ile się pozwala tak się inni zachowują.To  jakiś rodzaj dominacji. Nie pamiętam by coś takiego mi się zdarzyło.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PNINA napisał:

 Myślę, że na ile się pozwala tak się inni zachowują.To  jakiś rodzaj dominacji. Nie pamiętam by coś takiego mi się zdarzyło.  

No właśnie nie pozwalałam na to, od razu dawałam krok do tyłu. Więcej tego nie robili, a jeśli próbowali, zwracałam im słownie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To po prostu próba wejścia w Twoją strefę intymną, mężczyźni w ten sposób starają się przełamywać granice i próbują się do Ciebie zbliżyć. Poprzez powolne skracanie dystansu fizycznego chcą wybadać Twoją reakcję. Jak kobieta nie odwzajemnia zainteresowania mężczyzny, to przy próbie zainicjowania takiego zbliżenia będzie się odsuwać. Dla facetów jest to już jakaś informacja, że kobieta nie daje mu aprobaty na tego rodzaju zachowanie i tym samym dostają czerwone światło. Flirt zazwyczaj na tym etapie się kończy 🙂

Ja osobiście bardzo nie lubię jak ktoś, kogo słabo znam, próbuje przekraczać moją strefę intymną. Jest ona zarezerwowana tylko dla rodziny i przyjaciół a więc ludzi, których dobrze znam i darzę sympatią 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Bolek napisał:

To raczej wycofanie się a nie stanowcze NIE. Odepchnięcie kolesia to komunikat w jego języku który do niego dotrze

Zwracanie słownie uwagi wystarczało zazwyczaj.

Dlaczego mężczyźni tak robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mizo napisał:

To po prostu próba wejścia w Twoją strefę intymną, mężczyźni w ten sposób starają się przełamywać granice i próbują się do Ciebie zbliżyć. Poprzez powolne skracanie dystansu fizycznego chcą wybadać Twoją reakcję. Jak kobieta nie odwzajemnia zainteresowania mężczyzny, to przy próbie zainicjowania takiego zbliżenia będzie się odsuwać. Dla facetów jest to już jakaś informacja, że kobieta nie daje mu aprobaty na tego rodzaju zachowanie i tym samym dostają czerwone światło. Flirt zazwyczaj na tym etapie się kończy 🙂

Ja osobiście bardzo nie lubię jak ktoś, kogo słabo znam, próbuje przekraczać moją strefę intymną. Jest ona zarezerwowana tylko dla rodziny i przyjaciół a więc ludzi, których dobrze znam i darzę sympatią 🙂

Czyli jak raz się nie odsunęłam, to dałam komuś zielone światło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi

Nie wyobrażam sobie nadal stać jak ktoś włazi mi prawie na nogi. 😑

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Malutka Mi napisał:

Nie wyobrażam sobie nadal stać jak ktoś włazi mi prawie na nogi. 😑

A czy ja tak napisałam?? Jak mężczyzna mi się nie podoba, to jasne, że się odsunę. Co innego, gdy jest zgoła inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Bellablue napisał:

Czyli jak raz się nie odsunęłam, to dałam komuś zielone światło?

W jakimś stopniu możliwe, że tak. Oczywiście jeśli za tym idą też inne oznaki zainteresowania 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

janek, wez już nie mieszaj rumu z bromem bo eksplodujesz idąc drogą ku prawdzie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawia wam przyjemność nieudolne obrażanie innych w necie i pokazywanie swojego chamstwa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, naomi.quinn napisał:

Ale niektórzy się przechwalają byle czym. 

Nie przechwalam się, bo niby czym. Zadałam proste pytanie.

Swoją drogą to zdanie jest nielogiczne. Jeśli to "byle co", to jak się tym można przechwalać? 😛

Edytowano przez Bellablue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Bellablue napisał:

Czy zdarzyło się wam, że ktoś stał bardzo blisko was, tak że niejako zaburzał dystans fizyczny między wami? 

Niestety wiele razy. Kilka razy zdarzylo mi się nawet, że jakiś mężczyzna, którego mało znam pogłaskał mnie po ręku i to było tak dziwne, że aż nic nie powiedziałam, bo nie wiedziałam co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdarza mi się to bardzo często w sklepie,  kiedy stoję przy kasie i to nawet teraz kiedy powinna być zachowana odległość. Nie cierpię tego, mowie w prost, proszę na mnie nie wchodzić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, naomi.quinn napisał:

ty jak widać możesz. twój komentarz jest nielogiczny. 

Zazdrość to brzydka cecha. Moje pytanie nie świadczyło o przechwałkach, więc wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, agent of Asgard napisał:

Wszystko już w zasadzie zostało powiedziane. Ja dodam tylko, że to kobiety częściej zmniejszają dystans fizyczny i czują się bardziej komfortowo, siedząc obok bliskiej osoby.

Ja tak mam, ale to muszę się czuć zajebi.ście dobrze w czyimś towarzystwie. Wtedy szybko skracam dystans, zdarza mi się delikatnie dotykać danej osoby, czuję połączenie z kimś, bliskość. BARDZO rzadko się to zdarza, niestety. Zazwyczaj, w przypadku moich relacji z mężczyznami, to oni szybciej skracali dystans, nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, ShittyKitty napisał:

Niestety wiele razy. Kilka razy zdarzylo mi się nawet, że jakiś mężczyzna, którego mało znam pogłaskał mnie po ręku i to było tak dziwne, że aż nic nie powiedziałam, bo nie wiedziałam co.

Uuuu to jest dziwne, ekstrawertycy tak mają zazwyczaj. Najgorzej, gdy zrobi to koleś do którego nic nie masz. Wtedy faktycznie jest dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, TwojaMuuza napisał:

Zdarza mi się to bardzo często w sklepie,  kiedy stoję przy kasie i to nawet teraz kiedy powinna być zachowana odległość. Nie cierpię tego, mowie w prost, proszę na mnie nie wchodzić!!!

To już inna historia. Też nie znoszę, jak mi ktoś wisi na plecach, albo popycha mnie wózkiem. Od razu mi się "Dzień świra" przypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×