Panowie i panie: pisanie pierwszej do faceta

11 minut temu, KamilaB13 napisał:

a nie sadzisz, ze gdyby tam jdnak cos mu zalezalo to by jakos probowal o to sam zawalczyc albo zukalby czestszego kontaktu /? 

A i dodam od siebie niejako, ja bym nie szarpał się, gdyż na wstępie zaznaczono, że układ jest innego rodzaju, dający seksualną satysfakcje obu stronom a Ty w międzyczasie jeszcze zaakcentowałaś dystans.

Uciekam z tematu, w każdym razie w Twoim położeniu radzę zaryzykować. Albo będzie związek albo go nie będzie - a zdaje się, że to jest aktualnie Twój priorytet i na te tory pragniesz wjechać.

8 minut temu, spz napisał:

 

No litości... mam nadzieje, że nie jesteś tym typem zakompleksionej osobowości, którą ciągle trzeba gonić, udowadniać, żę trzeba się o nią starać a ona zastygła będzie siedzieć i co najwyżej dawać się adorować.

Jeśli nie jesteś typem kobiety pozbawionej inicjatywy, bezwolnej to nie uciekaj w manipulacyjne tony: jakby chciał to by się postarał po tym gdy jasno postawiłaś granicę jednocześnie skopałaś godność niczym u psa a jednocześnie liczysz, że on przyjdzie i będzie się łasić. Trochę taka dychotomia: Ty zepusłaś, on ma naprawiać chociaż to Tobie zależy.

Możesz jednak trwać w powyższym postanowieniu i wyodnie tłumaczyć sobie: jakby chciał to by się postarał nawet gdy wysyłałam sprzeczne sygnały.

Dziewczyno inicjatywa po Twojej stronie, najwyżej się sparzysz.

fajnie by bylo podejrzec jak np pisza do niego dziewczyny / komentuja zdjecia itp i... jak to robi on. ale koleś jest taki, ze nie ma zadnych mediow spolecznosc. ani IG ani face.. 

3 minuty temu, spz napisał:

A i dodam od siebie niejako, ja bym nie szarpał się, gdyż na wstępie zaznaczono, że układ jest innego rodzaju, dający seksualną satysfakcje obu stronom a Ty w międzyczasie jeszcze zaakcentowałaś dystans.

Uciekam z tematu, w każdym razie w Twoim położeniu radzę zaryzykować. Albo będzie związek albo go nie będzie - a zdaje się, że to jest aktualnie Twój priorytet i na te tory pragniesz wjechać.

dzięki za pomoc :)))

doceniam i biore do siebie rady:)

5 minut temu, spz napisał:

Już daj spokój, relacjonują sobie weekend a Ciebie to oburza niczym pokolenie statecznych matron przyzwoitek z międzywojnia.

rozumiem, że bardzo tego bronisz bo sam to praktykujesz ale zrozum, że NIKOGO nie obchodzi Twój weekend a jeżeli ktoś ci wklepuje to głupie serduszko pod zdjęciem to tylko dlatego bo oczekuje odwzajemnienia i wzrostu popularności "swojego profilku". Masakra, żal mi was ludzie jak bardzo ważna jest dla was atencja i sreduszka od ludzi, których nawet nie znacie. Mam wykształcenie m.in. techniczne ale jednak wolę być staroświeckim moherem niż praktykować ten instagramow ekshibicjonizm. 

4 minuty temu, kejtred napisał:

rozumiem, że bardzo tego bronisz bo sam to praktykujesz ale zrozum, że NIKOGO nie obchodzi Twój weekend a jeżeli ktoś ci wklepuje to głupie serduszko pod zdjęciem to tylko dlatego bo oczekuje odwzajemnienia i wzrostu popularności "swojego profilku". Masakra, żal mi was ludzie jak bardzo ważna jest dla was atencja i sreduszka od ludzi, których nawet nie znacie. Mam wykształcenie m.in. techniczne ale jednak wolę być staroświeckim moherem niż praktykować ten instagramow ekshibicjonizm. 

No nie, cięzko mi polemizować z chochołami, które tworzysz we własnej głowie skoro ani razu nie zająknąłem się na żaden z powyższych tematów.

Mimo wszystko miłego dnia.

10 minut temu, KamilaB13 napisał:

fajnie by bylo podejrzec jak np pisza do niego dziewczyny / komentuja zdjecia itp i... jak to robi on. ale koleś jest taki, ze nie ma zadnych mediow spolecznosc. ani IG ani face.. 

Walić to, za dużo wagi przykładacie do social media.

Na live na instagramie nie będziesz przyrzekać w urzędzie/przed ołtarzem a na ig dzieci wychowywać

Uciekam, pozdro!

16 minut temu, spz napisał:

No nie, cięzko mi polemizować z chochołami, które tworzysz we własnej głowie skoro ani razu nie zająknąłem się na żaden z powyższych tematów.

Mimo wszystko miłego dnia.

zacząłeś od koleżanek chwalących się na prawo i lewo seksem, 

wyjaśniłam Ci, że gdyby chodziło o samą przyjemność nie miałby potrzeby rozgłaszania tego i że idzie za tym co o czym pisałam "presja bycia cool i wyzwoloną". 

potem sam wyskoczyłeś o tych relacjach weekendu na ig.

ale jak można prowadzić dyskusję z kimś kogo tak zadziwia fakt, że ktoś umie miło spędzać czas bez szukania poklasku u innych.

10 minut temu, kejtred napisał:

zacząłeś od koleżanek chwalących się na prawo i lewo seksem, 

wyjaśniłam Ci, że gdyby chodziło o samą przyjemność nie miałby potrzeby rozgłaszania tego i że idzie za tym co o czym pisałam "presja bycia cool i wyzwoloną". 

potem sam wyskoczyłeś o tych relacjach weekendu na ig.

ale jak można prowadzić dyskusję z kimś kogo tak zadziwia fakt, że ktoś umie miło spędzać czas bez szukania poklasku u innych.

Znów coś sobie dopowiadasz.

Nie chwalących się na prawo i lewo seksem a po prostu w gronie zaufanych osób relacjonujący krótko weekend. I nie presja "cool, wyzwoloną" a po prostu jako rozrywkę.

Nie zająknąłem się ani słowem o relacjach na ig to Ty masz bujną wyobraźnie

A osobom pewnym siebie reakcja, która może wywołać poklask czy też zażenowanie jest mocno obojętna. Wyzbyły się tej presji zapewne w okolicach szkoły średniej. Tobie też to polecam, podobnie jak i umiejętności czytania za zrozumieniem żebym nie musiał prostować.

15 minut temu, agent of Asgard napisał:

A co ma jedno do drugiego? Jak podajesz jakieś statystyki to warto podać źródła.

GUS chociażby, nie trzeba daleko szukać statystyk rozwodów.

Ludzie idealnie się nie dobierają, gdyż z przyczyn, które wymieniłem się rozwodzą.

1 minutę temu, spz napisał:

Nie chwalących się na prawo i lewo seksem a po prostu w gronie zaufanych osób relacjonujący krótko weekend. I nie presja "cool, wyzwoloną" a po prostu jako rozrywkę.

Gwiazdy porno też są bardzo rozrywkowe i wyzwolone...zastanawiające, że potem tyle ich kończy samobójem. 

i w ogóle chyba miałeś już iść ale widzę, że nie możesz o mnie zapomnieć. Ale to dobrze, kochaj albo nienawidź !

2 godziny temu, spz napisał:

Naprawde w dziwnie skostniałym świecie żyjesz. Są w przedziale 25-40 lat.

to jeżeli chodzi o te kobiety to moim zdaniem zagłuszanie samotności. Znaleźć faceta chętnego na seks to banał, nawet nie trzeba być ładną, wystarczy być chętną.

Znaleźć faceta nadającego sie do związku to już większe wyzwanie. 

5 godzin temu, KamilaB13 napisał:

nie jest tak, ze lubia zdobywac?

 

że jak dziewczyna sama daje znaki, że jest zainteeresowana facetem to cały "fun" i zainteresowanie dziewczyną znika?

bo ma "jak na tacy".

No mam wrażenie ze znika i sie zniechęcają...