Nie spotkam nigdy chyba dziewczyny w ktorej sie zabujam

6 minut temu, serniczek napisał:

no kilka bylo tych dziewczyn

Ale ze dlugo pisalem to raczej nie... Kiedys pisalem dlugo z mysiasysia, pisala mi ze moglbym byc jej mineciarzem, ale teraz ona wierzy w Jezusa i ma chlopaka

Mi nie było dane zaprzyjaźnić się  z żadną kobietą z kafe  akurat. Ale ja tu nigdy długotrwałe nie siedziałem i z żadną się  nie zżyłem.  Kafe to nigdy nie była moja choroba przewlekła,  raczej grypa, która  przechodzi się  raz , dwa razy w roku.

Sysie pamiętam,  nawet spoko była.  

1 minutę temu, serniczek napisał:

jestem posr.any na maxa.

Ja też jestem, ale mam inne objawy

Przed chwilą, Electra napisał:

Ja też jestem, ale mam inne objawy

jakie

Przed chwilą, serniczek napisał:

tylko cialo, ale przyjemniej jest popatrzec na cos zgrabnego a nie grubego

Przyjemnie jest zachwycać się każdym milimetrem kochanego ciała.

10 minut temu, Electra napisał:

Zaczynamy koncert życzeń? Ok. To ja poproszę... Aaaa, nie mam takiego.

No lubię i co mam zrobić?  I to nie jest żaden koncert życzeń.  

1 minutę temu, serniczek napisał:

jakie

Dnia braknie🥺

Przed chwilą, Electra napisał:

Przyjemnie jest zachwycać się każdym milimetrem kochanego ciała.

nom bez zgrabnych nog to nie bede sie zachwycal KAZDYM milimetrem

1 minutę temu, Romantyczny Biceps napisał:

No lubię i co mam zrobić?  I to nie jest żaden koncert życzeń.  

To tylko ciało. Ktoś tu już pięknie napisał, że możesz patrzeć na śliczność, która nie będzie atrakcyjna, a powali Cię zwyczajna dziewczyna i ona w tej zwyczajności będzie naj.

Przed chwilą, Electra napisał:

To tylko ciało. Ktoś tu już pięknie napisał, że możesz patrzeć na śliczność, która nie będzie atrakcyjna, a powali Cię zwyczajna dziewczyna i ona w tej zwyczajności będzie naj.

Ale lepsza na starosc zgrabna laska niz nie.

Najlepsze sa biegaczki

2 minuty temu, serniczek napisał:

nom bez zgrabnych nog to nie bede sie zachwycal KAZDYM milimetrem

Czyli dołączasz mentalnie do składu budowlanego... pustaków i cegłówek.

Przed chwilą, serniczek napisał:

Najlepsze sa biegaczki

Chyba, żeby szybko sprdalala od Ciebie

11 minut temu, serniczek napisał:

 

hm??

ja w ogole nie wiem co sie dzieje jestem posrany na maxa... Dali mi jakis dom socjalny, kaza szukac pracy, dzisiaj jedzenie przywoza wieczorem ja pieerdole!!!!!! ja wiem co mi jest, pic mi sie chce alkoholu, a nie mam ani kasy ani picia i jestem wkoorwiony w ogole nie wiem co sie dzieje ja pieerdole!!!!!

Raczej się powinieneś cieszyć,  że  ci jedzenie dowożą i nawet do sklepu nie musisz iść.  Wiesz że są ludzie,  którzy muszą  iść do sklepu  po jedzenie i jeszcze za nie zapłacić?  A w dodatku jeszcze  płacić  za mieszkanie, prąd,  wodę i media.   

12 godzin temu, Bela. napisał:

A ja faceta

I co w związku z powyższym?

wszystko może się zdarzyć i miłość pełna wrażeń 

10 minut temu, Electra napisał:

To tylko ciało. Ktoś tu już pięknie napisał, że możesz patrzeć na śliczność, która nie będzie atrakcyjna, a powali Cię zwyczajna dziewczyna i ona w tej zwyczajności będzie naj.

No jeśli tak to dlaczego  nie uśzcześliwisz samotnego faceta 200 kg? Na pewno  ma piękną  dusze.  

6 minut temu, Romantyczny Biceps napisał:

No jeśli tak to dlaczego  nie uśzcześliwisz samotnego faceta 200 kg? Na pewno  ma piękną  dusze.  

Bo osoba z taką wagą niestety, ale budzi już odrazę. Nie chodzi o sam rozmiar, ale problemy współtowarzyszące. Gdzie ta osoba była, gdy waga niebezpiecznie przekroczyła próg normalności pozwalającej na sprawność? Jak można skazać się samemu na inwalidztwo? Co ma w głowie ktoś komu nie zależy na własnym zdrowiu i sprawności? Problem jest bardziej złożony i nie dotyczy samych kilogramów.

14 minut temu, Electra napisał:

Czyli dołączasz mentalnie do składu budowlanego... pustaków i cegłówek.

jak tam sobie chcesz

dla mnie grube baby tez budza odraze

Kobieta powinna byc szczupla i wygladac jak laska a nie miec wielka doope jak krowa

Ile facetow maja zgrabne laski i zazdroszcze im. tez chcialbym

12 minut temu, Romantyczny Biceps napisał:

No jeśli tak to dlaczego  nie uśzcześliwisz samotnego faceta 200 kg? Na pewno  ma piękną  dusze.  

Miałam problemy z poruszaniem się przez kilka miesięcy. Nie rozumiem jak można zafundować sobie je na własne życzenie, ale nigdy w życiu nie wyśmiałabym osoby z otyłością, nie kazałabym jej nie wychodzić z domu i chodzić zakrytą od stóp do głów. Gdybyś przy mnie takiej osobie dowalił zjadłabym Cię w całości.

2 minuty temu, serniczek napisał:

Ile facetow maja zgrabne laski i zazdroszcze im. tez chcialbym

Tyle Ci bejbe zostanie.

9 minut temu, Electra napisał:

Bo osoba z taką wagą niestety, ale budzi już odrazę. Nie chodzi o sam rozmiar, ale problemy współtowarzyszące. Gdzie ta osoba była, gdy waga niebezpiecznie przekroczyła próg normalności pozwalającej na sprawność? Jak można skazać się samemu na inwalidztwo? Co ma w głowie ktoś komu nie zależy na własnym zdrowiu i sprawności? Problem jest bardziej złożony i nie dotyczy samych kilogramów.

Przed chwila pisałaś co innego. I nie powinnaś obrażać innych osób z nadwagą, sama mając nadwagę.  

18 minut temu, Romantyczny Biceps napisał:

Raczej się powinieneś cieszyć,  że  ci jedzenie dowożą i nawet do sklepu nie musisz iść.  Wiesz że są ludzie,  którzy muszą  iść do sklepu  po jedzenie i jeszcze za nie zapłacić?  A w dodatku jeszcze  płacić  za mieszkanie, prąd,  wodę i media.   

tylko ze to jedzenie jest dla 3 ludzi a nie tylko mnie

no i oni wszyscy dostaja od razu advance payment a ja ze jestem polaczkiem to musze czekac miesiac na decyzje czy dostane universal credit i jeszcze musze za to 5 rozmow telefonicznych odebrac z jobcentera i pieerdolic sie w szukanie pracy i inne goowna

ale to fakt ze prad ogrzewanie i gaz jest tutaj nieograniczone... Ale wlasciciel domu za to bierze za mnie benefita £800 miesiecznie, i ze niby councilowskie

Przed chwilą, Electra napisał:

Tyle Ci bejbe zostanie.

wiem o tym

zanim sie nie obejrze to juz bede po 30 i przed 40 a ja nadal prawiczek przegryw

ja sie wcale nie ciesze, bo wolalbym teraz sobie siedziec u babci przy pececie ale mi nawet kupic nie chca skoorwysyny, a matka zabrala mi kase z ubezpieczenia za smierc ojca, a za 10% z tej kasy mam zajeebistego peceta skoorwysyny to ja musze w jakiejs anglii siedziec

a w Polsce dostane w spadku dwa mieszkania i mozliwe ze polowe domu to na cholere ja mam isc do jakiejs pracy, a htmla i pisania skryptow w baszu moge rownie dobrze uczyc sie w Polsce i w zadnej anglii nie musze byc

A do collegu tez mi sie coraz mniej chce tutaj isc...

5 minut temu, Romantyczny Biceps napisał:

Przed chwila pisałaś co innego. I nie powinnaś obrażać innych osób z nadwagą, sama mając nadwagę.  

Widziałeś osobę dwustukilową w batkach? Ja tak. Wiesz co słyszy osoba dwustukilowa od lekarzy? Ja tak. Nie sprawdzaj mojego podejścia, że ciało to tylko ciało, bo osobie z taką wagą, która nic z tym nie robi nie zależy na życiu.

No jeśli Twoim jedynym kryterium przy doborze partnerki jest piękna twarz, na widok której oszalejesz, to nie powinieneś mieć problemu. Atrakcyjnych dziewczyn jest bez liku ale nie zapominaj, ze "uczucia" muszą być odwzajemnione :))

12 godzin temu, serniczek napisał:

tak, poznam szczupla, zgrabna laske i bedzie mi robila footjoba

takie bajeczki to dobre dla dzieci

No sama do Ciebie nie przyjdzie Z "przegrywu" musisz wyciągnąć się sam a nie kosztem kobiety

1 minutę temu, Mizo napisał:

No jeśli Twoim jedynym kryterium przy doborze partnerki jest piękna twarz, na widok której oszalejesz, to nie powinieneś mieć problemu. Atrakcyjnych dziewczyn jest bez liku ale nie zapominaj, ze "uczucia" muszą być odwzajemnione :))

No sama do Ciebie nie przyjdzie Z "przegrywu" musisz wyciągnąć się sam a nie kosztem kobiety

zeby wyjsc z przegrywu to musze byc w czyms zajeebiscie dobry, niepowtarzalny

mialem szanse byc dobrym perkusista, bo gralem od malego to mnie wyslali do szpitala i kazali isc do pracy a ja do tej pory od 6 lat nie cwicze regularnie na perkusji i marnuje sie

Jak widze tych niektorych gitarzystow jak graja,  bo sa muzykami i maja zespoly, i codziennie cwicza na instrumentach to czuje sie jak przegryw. Ja nie mam niczego w ogole odkad sie urodzilem... zadnego zespolu nie mam koncertow ciekawego zycia tylko jobcentery socjale i szukanie jakiejs zjeebanej pracy przy czyszczeniu toalet albo w fabryce ja pieerdole

Czuje sie jak goowno a zycie to kuurwa pieerdolona

14 minut temu, Romantyczny Biceps napisał:

powinnaś obrażać innych osób

Nie obrażam. Jest mi przykro, że ludzie niepełnosprawni mogą tylko marzyć o sprawności, a ktoś skazuje się na inwalidztwo. Nie obrażam, stanę w obronie każdej otyłej osoby, która zostanie zaatakowana przez podłych szyderców.

Filip kto jak kto ale Ty powinieneś się spuscic w obojętnie jaka dziurę i nie marudzić.  

20 minut temu, serniczek napisał:

ja sie wcale nie ciesze, bo wolalbym teraz sobie siedziec u babci przy pececie ale mi nawet kupic nie chca skoorwysyny, a matka zabrala mi kase z ubezpieczenia za smierc ojca, a za 10% z tej kasy mam zajeebistego peceta skoorwysyny to ja musze w jakiejs anglii siedziec

a w Polsce dostane w spadku dwa mieszkania i mozliwe ze polowe domu to na cholere ja mam isc do jakiejs pracy, a htmla i pisania skryptow w baszu moge rownie dobrze uczyc sie w Polsce i w zadnej anglii nie musze byc

A do collegu tez mi sie coraz mniej chce tutaj isc...

Aaa. Przyszły księciunio. A to wcale nie takie pewne. 
Rozumiem, że po matce, wujku i babci. Tyle, że babci może zacząć brakować kasy i oddać mieszkanie za godną emeryturę, wuj - ożenić się na stare lata i spłodzić dziedzica, albo zapisać mieszkanie żonie, a mama żyć 90 lat i dostaniesz spadek po 70.

W życiu trzeba liczyć na siebie.

8 minut temu, Bennie1 napisał:

Filip kto jak kto ale Ty powinieneś się spuscic w obojętnie jaka dziurę i nie marudzić.  

To jakaś dwuznaczna propozycja?