Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Mirek2020

Brak checi aby zamieszkac z zona

Polecane posty

5 minut temu, pari napisał:

Ale żona Bezosa jest zabezpieczona. A ty w zapisach o rozdzielności, też masz to ogarnięte. Np. jak udowodni ci zdradę to  przy rozwodzie, połowa twojego majątku na nią przechodzi😎

Naprawde bogaty facet nie przepisalby niczego na biedna zone, ktora zostanie biedna i samotna😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie znam bogatego faceta, ktory nie zostawilby zonie domu, zeby miala gdzie mieszkac z dzieckiem, bo stac ich na to 😎 czego tu sie czlowiek nie dowie z tej kafeterii, codziennie cos nowego zaskakujacego 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Naprawde bogaty facet nie przepisalby niczego na biedna zone, ktora zostanie biedna i samotna😐

Takie rzeczy są od dawien dawna regulowane. Kiedyś każdy sam musiał o to zadbać. Teraz to jest ustalone, że tak powiem z góry, że jak nie zaznaczysz rozdzielnosci przy zawieraniu małżeństwa, to wszystko czego się dorobią, to przy rozwodzie dzielone jest na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, pari napisał:

Takie rzeczy są od dawien dawna regulowane. Kiedyś każdy sam musiał o to zadbać. Teraz to jest ustalone, że tak powiem z góry, że jak nie zaznaczysz rozdzielnosci przy zawieraniu małżeństwa, to wszystko czego się dorobią, to przy rozwodzie dzielone jest na pół.

Ja proponuje zapasy w kisielu o kawalek chatki z pierniczka po 20 latach razem do ostatniego okruszka, bo przeciez skoro 20 lat nic nie znaczy to czemu nie ugryzc jak najwiecej chatki 😀 oczywiscie to żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A skad ta pewnosc - przy zalozeniu ze historia jest jednak prawdziwa- ze Ona w ogole jeszcze chce z Nim byc? Moze juz dawno nie ma tam jej rzeczy, bo kazdy kto czuje sie odpychany dobrze wie o tym, ze tak jest. Wcale bym sie nie zdziwila gdyby wrocil do domu i zastal go calkowicie pusty...tak jak chcial 😎a to bylaby niespodzianka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby maz po 14 latach powiedzial mi: wiesz, nie mam ochoty z Toba mieszkac i nie pociagasz mnie, a poza tym jestes kierowniczka a ja mam 2 firmy to odpowiedzialabym tak: Honey, with all due respect, I don't give a shit about your aspirations, your cash, your damn house and you too. Our neighbour is much more ambitious than you so thank your for that oportunity to feel free from that hell. Bye Babe 😎😀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mirek2020 napisał:

Sama jest kierownikiem restauracji w jednej z sieci fastfood od roku dopiero. 

Podzielisz się informacją ile taki kierownik wyciąga na rękę?

 

A co do meritum to najprawdopodobniej jest tak, jak ktoś wyżej wspomniał. To nie miłość, a przyzwyczajenie, które teraz, w obliczu wspólnego zamieszkania, musiałoby przerodzić się z powrotem w uczucie i zapewne to Cię trapi, bo wiesz, że uczucie już dawno zgasło. Ten ślub w ogóle wydaje się być dziwnym posunięciem i nie rozumiem dlaczego to zrobiłeś. Ja ogólnie uważam, że związki na odległość są bez sensu, więc ciężko mi się odnaleźć w Twojej sytuacji.

 

Śmieszy mnie natomiast to zrzędzenie niektórych forumowiczek na temat tego, że majątek jest w większości Twój i w dodatku macie rozdzielność. I jeszcze jakieś płacze, że mąż powinien dopisać żonę do swojego majątku, który zgromadził przed ślubem, jak właśnie dom. Przecież to absurdalne. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Na tym można tylko stracić, a żona może tylko zyskać. Poważnie bym się zastanowił nad sensem dalszej relacji, gdyby kandydatka na żonę zasugerowała mi dopisanie jej do np. mojego domu.

No ale takie posty jedynie utwierdzają mnie w przekonaniu, że jak mężczyzna chce podnieść swój poziom życia, osiągnąć sukces, to najczęściej będzie ciężko pracował, aby swój cel zrealizować. Kobieta natomiast pójdzie na łatwiznę i albo rozejrzy się za starszym panem przy kasie albo będzie się domagała prawnego dostępu do majątku męża, aby teraz było to także "jej". Zapracuj sobie, a będzie twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Bonawentura napisał:

Podzielisz się informacją ile taki kierownik wyciąga na rękę?

 

A co do meritum to najprawdopodobniej jest tak, jak ktoś wyżej wspomniał. To nie miłość, a przyzwyczajenie, które teraz, w obliczu wspólnego zamieszkania, musiałoby przerodzić się z powrotem w uczucie i zapewne to Cię trapi, bo wiesz, że uczucie już dawno zgasło. Ten ślub w ogóle wydaje się być dziwnym posunięciem i nie rozumiem dlaczego to zrobiłeś. Ja ogólnie uważam, że związki na odległość są bez sensu, więc ciężko mi się odnaleźć w Twojej sytuacji.

 

Śmieszy mnie natomiast to zrzędzenie niektórych forumowiczek na temat tego, że majątek jest w większości Twój i w dodatku macie rozdzielność. I jeszcze jakieś płacze, że mąż powinien dopisać żonę do swojego majątku, który zgromadził przed ślubem, jak właśnie dom. Przecież to absurdalne. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Na tym można tylko stracić, a żona może tylko zyskać. Poważnie bym się zastanowił nad sensem dalszej relacji, gdyby kandydatka na żonę zasugerowała mi dopisanie jej do np. mojego domu.

No ale takie posty jedynie utwierdzają mnie w przekonaniu, że jak mężczyzna chce podnieść swój poziom życia, osiągnąć sukces, to najczęściej będzie ciężko pracował, aby swój cel zrealizować. Kobieta natomiast pójdzie na łatwiznę i albo rozejrzy się za starszym panem przy kasie albo będzie się domagała prawnego dostępu do majątku męża, aby teraz było to także "jej". Zapracuj sobie, a będzie twoje.

Dziekuje za rzeczowa odpowiedz. 

 

Srednio na początek ok 7500zl po 3 msc 8000zl, a zastępca dyrektora ok 11.000. 

Nie intersuja mnie takie opinie ze ktos ma kogos dopisywac. To co bylo moje, na zawsze moje pozostanie. Takie posty o dopisaniu, w większości pisza ludzie z najnizsza krajowa na etacie, zmęczeni zyciem bez perspektyw na zmiane. Ale to nie bylo meritum tematu i nie wiem dlaczego kilka osob tutaj tak interesuja moje finanse into jak dosaedlem do tego. 

6 godzin temu, pari napisał:

Jak udowodni ci zdradę to  przy rozwodzie, połowa twojego majątku na nią przechodzi😎

Nie, zadnego takiego zapisu nie mam 🙂 to co nasze po slubie to nasze, co przed moje, tonmoje na wyłączność i moge nawet zalozyc harem. 

 

 

Chętnie w realu podałbym nazwę firmy jakie prowadze ale nie mam takiego zamiaru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
24 minuty temu, Mirek2020 napisał:

Dziekuje za rzeczowa odpowiedz. 

 

Srednio na początek ok 7500zl po 3 msc 8000zl, a zastępca dyrektora ok 11.000. 

Nie intersuja mnie takie opinie ze ktos ma kogos dopisywac. To co bylo moje, na zawsze moje pozostanie. Takie posty o dopisaniu, w większości pisza ludzie z najnizsza krajowa na etacie, zmęczeni zyciem bez perspektyw na zmiane. Ale to nie bylo meritum tematu i nie wiem dlaczego kilka osob tutaj tak interesuja moje finanse into jak dosaedlem do tego. 

Nie, zadnego takiego zapisu nie mam 🙂 to co nasze po slubie to nasze, co przed moje, tonmoje na wyłączność i moge nawet zalozyc harem. 

Thietmar

 

 

Chętnie w realu podałbym nazwę firmy jakie prowadze ale nie mam takiego zamiaru. 

 

 Małżeństwo w trakcie budowy domu a dom twój, coś tu się nie dodaje? Cytuję : to co nasze po slubie to nasze,... koniec cytatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, pari napisał:

 Małżeństwo w trakcie budowy domu a dom twój, coś tu się nie dodaje? Cytuję : to co nasze po slubie to nasze,... koniec cytatu

Nie znasz prawa to sie nie udzielaj. Dom jest mój bo zgodnie z prawem i moimi zapisami prawa majątkowego zaczalem go budowac przed. 

Bie wiem co was tak obchodza te pieniądze. Zazdrosc? 

Moge udzielic kilku rad jak dobrze prowadzić firme i jak zwiększać obroty. Ale to jest odplatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hebrayska
13 godzin temu, Mirek2020 napisał:

Jestesmy ze soba od gimnazjum czyli od wieku 14 lat. 

 

Po drugie, ja pracuje na codzien w Niemczech. Prowadze tam 2 firmy i praktycznie mieszkam tam 15 dni w miesiącu. 

I tu masz odpowiedź związek od szczenięcych lat a potem na odległość. Pobraliście się, bo tak wypada, bo tyle lat razem, niby razem, a jednak osobno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hebrayska napisał:

Pobraliście się, bo tak wypada, niby razem, a jednak osobno. 

No wlasnie nie. 

Ja naprawdę kocham Żonę i tak jak ktos wyzej napisal, mysle ze bardziej chodzi tu o strach przed wyprowadzka z rodzinnego domu. ZAWSZE bylem blisko z rodzicami, bardzo im pomagalem i po prostu bardzo jestem z nimi zzyty. 

 

 

Myślę ze temat zostal rozwiązany bo uświadomiłem sobie pewna rzecz po kilku postach. To u mnie jest problem bo paraliżuje mnie strach przed nowym. 

Porozmawialiśmy szczerze i doszlismy do pewnych wniosków. To nie jest wypalenie z mojej strony czy brsk miłości bo kocham Ja cslym sercem. Zwyczajnie jak pies chowałem sie w budzie... 

Dziekuje tej garstce osob ktora bardzo mi uświadomiła pewne kwestie a co ważniejsze, dala impuls do rozmowy, szczerej. 

Wszystko zostalo wyjaśnione, wątpliwości rozwiane a strach przed nieznanym przerodził sie w oczekiwanie. Pewne aspekty zycia będą musiały byc zmienione, na pewno szybciej przeniosę firmy do Polski bo pieniądze sa tutaj identyczne a bliskości osoby nie mozna kupić za żadne pieniadze. 

Dziekuje. Potrzebowałem takiego kubła zimnej wody. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Mirek2020 napisał:

Srednio na początek ok 7500zl po 3 msc 8000zl, a zastępca dyrektora ok 11.000. 

Of course 😎

Hmmm....powiem tak. Cala ta historia brzmi dla mnie tak jak te zarobki, a ja nie znam zycia i kwot wcale 👋😎

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hebrayska
22 godziny temu, Mirek2020 napisał:

Nie wiem co ze mna nie tak, lub jaki jest problem. Mam wrazenie jakby cos wygasło w moim uczuciu do zony. Ciagle szukam powodow aby z nią nie przebywać, na budowe też jezdze jak musze cos podpisac. 

6 minut temu, Mirek2020 napisał:

No wlasnie nie. 

Tu piszesz coś innego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Of course 😎

Hmmm....powiem tak. Cala ta historia brzmi dla mnie tak jak te zarobki, a ja nie znam zycia i kwot wcale 👋😎

Jak pracujesz jako sprzątaczka w korpo to nie znasz. 

Zwykla kasjerka na stracie zarabia w konkurencyjnym macu ponad 3000. 

Przelicz sobie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Mirek2020 napisał:

Jak pracujesz jako sprzątaczka w korpo to nie znasz. 

Zwykla kasjerka na stracie zarabia w konkurencyjnym macu ponad 3000. 

Przelicz sobie... 

Ja czy Ty? 😎

Mozesz sobie wpisac nawet 350 tys. Whatever. Twoj topik Twoja wyobraznia, nie moj byznys 😎

Ale to nie ma nic wspolnego z realiami 😎i od razu widac ze piszesz z perspektywy eatowca , a nie przedsiebiorcy...😎

Ale moze kogos innego nabierzesz na te historyjke 😎 

Chiolut...enjoy 😎 nie musisz od razu sie denerwowac, skoro niby piszesz prawde...👋

Nie kupuje tego. Pogodz sie z tym 😎😀

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Ja czy Ty? 😎

Mozesz sobie wpisac nawet 350 tys. 

Ale to nie ma nic wspolnego z realiami 😎

Ja?? 10 lat temu moze i tak.

Az tak cie boli kwestia finansów musisz byc strasznie sfrustrowana osoba. Ciagle tylko o kasie piszesz. Masz jakies długi i boli cie ze inni maja lepiej? 

 

Skoncz juz bo ani to nic nie wnosi ani mnie nie interesują twoje zale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mirek2020 napisał:

Ja?? 10 lat temu moze i tak.

Az tak cie boli kwestia finansów musisz byc strasznie sfrustrowana osoba. Ciagle tylko o kasie piszesz. Masz jakies długi i boli cie ze inni maja lepiej? 

 

Skoncz juz bo ani to nic nie wnosi ani mnie nie interesują twoje zale. 

10 lat temu zarabiales na etacie 350 tys.? Aha 😎

Pozwolisz, ze zakoncze juz swoj akces, bo nie bedzie fuzji ani synergii. Ciao 👋😎

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
32 minuty temu, Mirek2020 napisał:

Nie znasz prawa to sie nie udzielaj. Dom jest mój bo zgodnie z prawem i moimi zapisami prawa majątkowego zaczalem go budowac przed. 

Bie wiem co was tak obchodza te pieniądze. Zazdrosc? 

Moge udzielic kilku rad jak dobrze prowadzić firme i jak zwiększać obroty. Ale to jest odplatne.

Co do rozdzielności majątkowej, to ludzie z różnych powodów ją zawierają. Mnie nie obchodzą twoje pieniądze, zwłaszcza jak są zarobione uczciwie🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Niburdiama napisał:

10 lat temu zarabiales na etacie 350 tys.? Aha 😎

 

Napisze tak, albo jestes slabo inteligentna albo powolutku myslisz. Tyle.. 

16 minut temu, Niburdiama napisał:

 

Nie kupuje tego. Pogodz sie z tym 😎😀

Powiem tak... Mam to gdzieś. 

Etatowca?? 🤣🤣🤣 O kurde😢

Juz 2 karty temu napisałem ci ze malo mnie to interesuje. A ty nadal z uporem piszesz swoje zale... Jednak zazdrosc. Odmeldowuje sie bo tacy ludzie jak ty są strasznie toksyczni. 

Pozdrawiam. 

Edytowano przez Mirek2020

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Mirek2020 napisał:

 

Powiem tak... Mam to gdzieś. 

Etatowca?? 🤣🤣🤣 O kurde😢

Juz 2 karty temu napisałem ci ze malo mnie to interesuje. A ty nadal z uporem piszesz swoje zale... Jednak zazdrosc. Odmeldowuje sie bo tacy ludzie jak ty są strasznie toksyczni. 

Pozdrawiam. 

Wkurza Cie to, ze kobieta moze byc madra 😀😎i nie da sobie nawijac makaronu na uszy. 

3 tys za 120 godz to chyba w Twojej Krainie Marzen w Twoim pustym Palacyku 😎

Spoko, szanuje prawo do fantasmagorii, make yourself comfortable. Do you want sth to drink? 😎

Wystarczy w google wpisac jakie sa zarobki na stanowiskach, nastepnym razem lepiej sie przygotuj to moze sie nabiore 😎😀 

Tymczasem powodzenia 👋

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
28 minut temu, Mirek2020 napisał:

No wlasnie nie. 

Ja naprawdę kocham Żonę i tak jak ktos wyzej napisal, mysle ze bardziej chodzi tu o strach przed wyprowadzka z rodzinnego domu. ZAWSZE bylem blisko z rodzicami, bardzo im pomagalem i po prostu bardzo jestem z nimi zzyty. 

 

 

Myślę ze temat zostal rozwiązany bo uświadomiłem sobie pewna rzecz po kilku postach. To u mnie jest problem bo paraliżuje mnie strach przed nowym. 

Porozmawialiśmy szczerze i doszlismy do pewnych wniosków. To nie jest wypalenie z mojej strony czy brsk miłości bo kocham Ja cslym sercem. Zwyczajnie jak pies chowałem sie w budzie... 

Dziekuje tej garstce osob ktora bardzo mi uświadomiła pewne kwestie a co ważniejsze, dala impuls do rozmowy, szczerej. 

Wszystko zostalo wyjaśnione, wątpliwości rozwiane a strach przed nieznanym przerodził sie w oczekiwanie. Pewne aspekty zycia będą musiały byc zmienione, na pewno szybciej przeniosę firmy do Polski bo pieniądze sa tutaj identyczne a bliskości osoby nie mozna kupić za żadne pieniadze. 

Dziekuje. Potrzebowałem takiego kubła zimnej wody. 

 

Nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Drobnostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ej ej panie autorze a wy  kiedykolwiek razem mieszkaliscie?

bo moze byc zderzenie z rzeczywistoscia jesli nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

 

3 tys za 120 godz to chyba w Twojej Krainie Marzen w Twoim pustym Palacyku 

Nic mnie nie wkurza bo bardzo ciezko mnie zdenerwować a zwyczajnie śmieszy mnie twoja ignorancja. 

120h? Chyba ty pracujesz na 3/4 etatu. To juz wiem skad twoja frustracja z powodu brsku pieniążka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 minuty temu, bazibaz napisał:

ej ej panie autorze a wy  kiedykolwiek razem mieszkaliscie?

bo moze byc zderzenie z rzeczywistoscia jesli nie...

Będą się docierać, jak reszta małżeństw😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Niburdiama napisał:

 

Tymczasem powodzenia 👋

Informacje z neta, no tak. Mozna sie bylo spodziewać... 😂 😂 😂 😂 😂 

Idz już spać bo serotonina przed snem hamuje melatonine a ja sie juz zeijam ze śmiechu po twoich madrosciach. 

I nie edytuj ciągle tylko mysl przed co chcesz napisać, ale wiem ze to moze byc wyczyn dla ciebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, bazibaz napisał:

ej ej panie autorze a wy  kiedykolwiek razem mieszkaliscie?

bo moze byc zderzenie z rzeczywistoscia jesli nie...

Napisałem wcześniej odpowiedź na Twoje pytanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, pari napisał:

Będą się docierać, jak reszta małżeństw😄

xd

taaaa i po 2 miesiacach skocza sobie do gardel, bo nie wiem jedno rzuca skarpy na podloge, drugie ne zamyka klapy jedno wyciska paste od konca, drugie od srodka...

mieszkanie ze soba to najlepszy sprawdzian zwiazku i jesli po roku-2 nie ma, to o kant de rozbic taki zwiazek

ja rozumiem, z etu od gimnazjum, ale kurcze to trzeba zweryfikowac jak najszybciej, bo przy mieszkaniu wlasnie wychodza wszelkie roznice indywidualne, sposoby radzenia sobie z nimi, sklonnosc do kompromisow i tolerancji, sposoby rozwiazywania komfliktow i inne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, bazibaz napisał:

xd

taaaa i po 2 miesiacach skocza sobie do gardel, bo nie wiem jedno rzuca skarpy na podloge, drugie ne zamyka klapy jedno wyciska paste od konca, drugie od srodka...

mieszkanie ze soba to najlepszy sprawdzian zwiazku i jesli po roku-2 nie ma, to o kant de rozbic taki zwiazek

ja rozumiem, z etu od gimnazjum, ale kurcze to trzeba zweryfikowac jak najszybciej, bo przy mieszkaniu wlasnie wychodza wszelkie roznice indywidualne, sposoby radzenia sobie z nimi, sklonnosc do kompromisow i tolerancji, sposoby rozwiazywania komfliktow i inne rzeczy

Wiadomo, że zależy to od charakteru obydwojga. Jak będą upierdliwi wobec siebie, to słabo to widzę😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×