Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
charliexxx

Pierwszy raz, a samoocena

Polecane posty

Dobry wieczór 

Chciałabym prosić o pomoc...

Jestem z moim chłopakiem już prawie półtora roku, bardzo go kocham, ale nie doszło między nami jeszcze do pierwszego razu. Boję się pokazać mu bardziej nago niż tylko bez koszulki. Boję się, że się mu nie spodobam. Mam bardzo niską samoocenę o czym on wie. Trochę mu powiedziałam dla czego, ale jest to nieco wstydliwa historia. Co mogę zrobić by jakoś się przełamać? Nie chce go ciągle rozczarowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, charliexxx napisał:

Dobry wieczór 

Chciałabym prosić o pomoc...

Jestem z moim chłopakiem już prawie półtora roku, bardzo go kocham, ale nie doszło między nami jeszcze do pierwszego razu. Boję się pokazać mu bardziej nago niż tylko bez koszulki. Boję się, że się mu nie spodobam. Mam bardzo niską samoocenę o czym on wie. Trochę mu powiedziałam dla czego, ale jest to nieco wstydliwa historia. Co mogę zrobić by jakoś się przełamać? Nie chce go ciągle rozczarowywać

To jesteś z nim półtora roku i obawiasz się że mu się nie spodobasz ? Zawsze można zgasić światło jeżeli aż tak się wstydzisz 😉

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nienawidzę mojego ciała na tyle, że boję się nosić bluzki na ramiączka 😉

Przy zgaszonym świetle jest to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do psychologa chodziłam wcześniej z mamą,  żeby " naprawić nasze relacje". Myślę że mam też ogólne problemy z kontaktami z ludźmi - jestem tak nie śmiała, że aż mi to przeszkadza. Jestem niepełnoletnia, więc porozmawiałam z mamą i zapisala mnie do psychologa, na teleporade. Podczas rozmowy rozpłakałam się I nic nie powiedziałam, a Pani stwierdziła, że to kwestia słabego kontaktu z mamą i zapisała nas na wizytę stacjonarną. Ostatecznie kazała ją odwołać, bo się bałam + okazało sie że mama ma problemy ze zdrowiem, a nie chce jej dodatkowo obciążać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, irukangi napisał:

Wiesz normalną rzeczą jest że ciało tej samej płci której my jesteśmy raczej nas nie fascynuje. Jeżeli gość Cię kocha to będzie zafascynowany Tobą . Twoje ciało jest nieodłączną częścią Ciebie. Nie musisz się sobie podobać by podobać się jemu.

Wiem, że jest mną zafascynowany, bo daje mi to odczuć, ale to niestety dalej dla mnie nic nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, irukangi napisał:

Nie musisz się sobie podobać by podobać się jemu.

I tu akurat się mylisz , jeżeli sama siebie nie zaakceptuje to nie zrobi tego też nikt inny

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, charliexxx napisał:

Wiem, że jest mną zafascynowany, bo daje mi to odczuć, ale to niestety dalej dla mnie nic nie zmienia

Bardzo dużo zależy od niego i waszej relacji. Czy pokazywałaś mu się kiedykolwiek w bikini ? Byłaś z nim kiedyś na basenie? No wiem, że teraz nie pójdziesz ale tak pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

I tu akurat się mylisz , jeżeli sama siebie nie zaakceptuje to nie zrobi tego też nikt inny

całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale mądry i kochający partner może jej w takiej akceptacji pomóc a głupi i taki, który nie kocha jeszcze bardziej zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ddt60 napisał:

Bardzo dużo zależy od niego i waszej relacji. Czy pokazywałaś mu się kiedykolwiek w bikini ? Byłaś z nim kiedyś na basenie? No wiem, że teraz nie pójdziesz ale tak pytam

Widział mnie na początku związku - poznaliśmy się na basenie, tylko, że jako ratownicy 😅

Na basenie nie byliśmy razem potem, bo on też się wstydzi, tylko że on się wstydzi przed innymi, a przede mną nie, a ja niestety i tu i tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ddt60 napisał:

całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale mądry i kochający partner może jej w takiej akceptacji pomóc a głupi i taki, który nie kocha jeszcze bardziej zaszkodzić.

Dokładnie 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, irukangi napisał:

Czas dorosnąć. Mama ma swoje problemy a Ty swoje. To Twoje życie i mama go za Ciebie nie przeżyje. Idź do tego psychologa , może mama Cię szantażuje tą chorobą. 

Jak już wspomniałam jestem niepełnoletnia 🙂

mama mnie chorobą, nie szantażuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

 Idź do tego psychologa , może mama Cię szantażuje tą chorobą. 

sama nie może bo jest niepełnoletnia. Może oczywiście skorzystać z porady psychologa nie będąc pełnoletnią w sytuacjach wyjątkowych - kiedy jest przemoc w rodzinie, co może poskutkować ograniczenie władzy rodzicielskiej lub wyznaczenia asystenta rodziny itp. Ale w normalnym trybie musi być zgoda rodziców.

Całkiem prawdopodobne, że matka szantażuje ją chorobą. Szantaż emocjonalny nie jest rzadkością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Jeśli jest tobą zafascynowany to na bank się nie zawiedzie.

popróbuj się przed nim rozbierać patrząc na to jak reaguje 

Tylko, żeja nawet z tym rozebraniem mam problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, irukangi napisał:

Mylę się bo jestem facetem . Pewnie masz rację . Ale myślę że łatwiej jej będzie gdy będzie gdy zobaczy że osoba która ją kocha ją akceptuje całą.

Tak kochający mężczyzna może pomóc w jej samoocenie , ale podstawą to jest to że ona musi sama siebie akceptować

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, charliexxx napisał:

Jak już wspomniałam jestem niepełnoletnia 🙂

mama mnie chorobą, nie szantażuje

Można wiedzieć ile masz lat ? To istotna rzecz w tej sprawie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

Można wiedzieć ile masz lat ? To istotna rzecz w tej sprawie 🙂

Prawie 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

gorzej że on taki nieśmiały jest.

a jak z dotykaniem jego ?

Nie mam z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, charliexxx napisał:

Nie mam z tym problemu

ok. ale w końcu pewnie ten pierwszy krok powinnaś kiedyś jednak zrobić. Niekoniecznie teraz.Pewnie on też z czasem będzie chciał cię zobaczyć nago. Przy czym jak masz niecałe 17 lat to na prawdę masz jeszcze dużo czasu na seks. Nie jest powiedziane, że musisz teraz czy nawet za rok. To jest wszystko kwestia waszych relacji. Nie jesteś jeszcze gotowa w tak młodym wieku

Edytowano przez ddt60
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, irukangi napisał:

Zrozum nikt na forum nie jest w stanie ocenić sytuacji tak jak psycholog w realu. 

Faktycznie , ale można spróbować coś doradzić znając więcej szczegółów 😉

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

i nie regował odwrotnie? 

może to on musi cię rozebrać ?

On też mnie dotyka, ale gdy czuje się nie komfortowo to mu o tym mówię i przestaje.

Rozbiera mnie tylko gdy mu pozwolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ddt60 napisał:

ok. ale w końcu pewnie ten pierwszy krok powinnaś kiedyś jednak zrobić. Niekoniecznie teraz.Pewnie on też z czasem będzie chciał cię zobaczyć nago. Przy czym jak masz niecałe 17 lat to na prawdę masz jeszcze dużo czasu na seks. Nie jest powiedziane, że musisz teraz czy nawet za rok. To jest wszystko kwestia waszych relacji. Nie jesteś jeszcze gotowa w tak młodym wieku

Wiem, że mając 17 lat mam dużo czasu, jednak moje koleżanki już to robią I nie jest to czymś dziwnym.. A nawet jeśli nie miałoby dojść między nami do stosunku to już rozebranie się jest dla mnie ciężkie I chciałabym sobie z tym poradzić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niby normalny napisał:

a jego już rozebrałaś? 

Można powiedzieć że tak, on nie ma z tym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, charliexxx napisał:

Wiem, że mając 17 lat mam dużo czasu, jednak moje koleżanki już to robią I nie jest to czymś dziwnym.

to że inni robią to nieznaczny ani, że to jest dobre i bezpieczne (emocjonalnie czy fizycznie - chociażby pod względem antykoncepcji gdy opierasz się tylko na prezerwatywie, która nie jest super bezpieczna) ani też nie oznacza, że Ty też musisz akurat teraz albo powinnaś. Miałem partnerki, które zaczęły bardzo wcześnie i te pierwsze próby wywołały u nich negatywne wrażenia i dopiero po paru latach gdy były niezależne i poznały swoje ciało, potrzeby a przede wszystkim stworzyły relacje zaczęły czerpać z seksu radość i przyjemność. Wstyd też jest naturalną cechą i dla wielu osób (mimo, że ostatnio się zmienia i bywa inaczej - są plaże naturystów, sauny itp) intymność nadal jest ważnym elementem ochrony własnej prywatności. Wiele osób pokazuje swoją intymność tylko partnerowi do którego mają bezgraniczne zaufanie.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, charliexxx napisał:

Wiem, że mając 17 lat mam dużo czasu, jednak moje koleżanki już to robią I nie jest to czymś dziwnym.. A nawet jeśli nie miałoby dojść między nami do stosunku to już rozebranie się jest dla mnie ciężkie I chciałabym sobie z tym poradzić 

Nie patrz na koleżanki że one już tak robią , to jest Twoja sprawa i każdej innej osoby sprawa indywidualna .

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

a zrobiłaś mu dobrze, może to by cię skłoniło do tego byś sie przed nim rozebrała?

mam wrażenie, że zupełnie w czym innym jest problem.... Ona po prostu wstydzi się rozebrać ale biorąc pod uwagę, że nie ma nawet jeszcze 17 lat to nie ma w tym póki co żadnej patologii.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, irukangi napisał:

Wybacz ale to nie jest żaden argument . Gdyby Twoje koleżanki chodziły z K/U/P/ą na głowie czy obcinały by sobie nogę też byś to robiła. Nikt nie twierdzi że to jest dziwne ale nie jest to obowiązkowe ze względu na wiek. Po prostu jedni zaczynają wcześniej inni później. Liczy się Twoja potrzeba emocjonalna a nie to co i kiedy robię inni. 

Doskonale wiem, że to nie jest argument. Jednak ile razy dochodzi między nami do czegoś, to zawsze z mojej winy kończy się to rozczarowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niby normalny napisał:

ale jej też chyba zależy na facecie ?

tak. Ale jeśli facet jej w niej bardzo zakochany to poczeka nawet jeszcze kilka lat a w między czasie stworzy relację. Prosta nawet ekonomia czasu pokazuje,  że warto poczekać powiedzmy 3 lata aby potem wiele lat móc uprawiać seks z najukochańszą osobą na świecie niż wszystko zepsuć lub zerwać i poszukać partnerkę z którą będzie parę miesięcy a potem związek się rozpadnie. Oczywiście w dojrzałym wieku gdy tworzymy nowe związki a mamy już jakiś bagaż doświadczeń "kalkulujemy" inaczej ale gdy są to młodzi ludzie i pierwsza ich miłość to warto poczekać i dać jej szansę. Jest wiele par, małżeństw, którzy poznali się jako pierwsza miłość i są z sobą całe życie szczęśliwi. Może warto spróbować ale tutaj także wiele zależy od niego czyli jej partnera

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niby normalny napisał:

jeżeli mówisz jak jest,to zależy mu na tobie, i bedzię miał gdzieś to że tobie coś może się nie podobać w twoim ciele.

dla niego będziesz wręcz boska.

tezę można odwrócić. Jeśli będzie mu zależało to poczeka aż ona uzyska pełnoletniość, jak stworzą  trwały związek i uporają się z jej wstydem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×