pari 391 Napisano Listopad 24, 2020 Przed chwilą, agent of Asgard napisał: Jak jest trzywarstwowa z wkładanym filtrem to nie jest już placebo. Taką cieniutką mam na spacery na dworze. Trójwarstwowa? Mi brakuje tchu już w takiej zwykłej jednowarstwowej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dawny fetyszysta 60 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, agent of Asgard napisał: W działaniach rządu brakuje zdrowego rozsądku, bo nie dziwię się, że ludzie nie chcą nosić maseczek wszędzie i non stop. Zamiast przypilnować, by w fabrykach były wydzielone stanowiska albo robione testy czy choć pomiar temperatury, by w komunikacji i w sklepie faktycznie ludzie mieli maseczki i był zachowany odstęp, każą ludziom zasłaniać usta na ulicach . Poza tym zero informacji jak dezynfekować maski, żeby ludzie nie chodzili non stop w starych i używanych i w jaki sposób podnieść odporność. Ja myślę, że na ulicach to po to by policja nie musiała włazić do sklepów na kontrole, co byłoby zbyt skomplikowane logistycznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 1264 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, pari napisał: Trójwarstwowa? Mi brakuje tchu już w takiej zwykłej jednowarstwowej. Da się w tym siedzieć, choć już nie uprawiać sport. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 5 minut temu, pari napisał: Trójwarstwowa? Mi brakuje tchu już w takiej zwykłej jednowarstwowej. Nie tylko Tobie brakuje tchu, wiele ludzi na FB żali sie w komentarzach ze ma np. Zawroty głowy od noszenia masczki albo wysypkę w okolicy ust... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pari 391 Napisano Listopad 24, 2020 Przed chwilą, Malutka92 napisał: Nie tylko Tobie brakuje tchu, wiele ludzi na FB żali sie w komentarzach ze ma np. Zawroty głowy od noszenia masczki albo wysypkę w okolicy ust... Wysypka wokół ust to chyba od proszku (źle wypłukana maseczka). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dawny fetyszysta 60 Napisano Listopad 24, 2020 10 minut temu, agent of Asgard napisał: W działaniach rządu brakuje zdrowego rozsądku, bo nie dziwię się, że ludzie nie chcą nosić maseczek wszędzie i non stop. Zamiast przypilnować, by w fabrykach były wydzielone stanowiska albo robione testy czy choć pomiar temperatury, by w komunikacji i w sklepie faktycznie ludzie mieli maseczki i był zachowany odstęp, każą ludziom zasłaniać usta na ulicach . Poza tym zero informacji jak dezynfekować maski, żeby ludzie nie chodzili non stop w starych i używanych i w jaki sposób podnieść odporność. Maski materiałowe można prać, a jednorazówki są jednorazowe. Ludzie jednak traktują maski jak narzucone kagańce, więc znane są przypadki że ludzie między sobą używane jednorazówki pożyczali, żeby ktoś wszedł do sklepu, bo skoro to narzucony kaganiec, to wielu nie chce za niego jeszcze płacić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 11 minut temu, agent of Asgard napisał: W działaniach rządu brakuje zdrowego rozsądku, bo nie dziwię się, że ludzie nie chcą nosić maseczek wszędzie i non stop. Zamiast przypilnować, by w fabrykach były wydzielone stanowiska albo robione testy czy choć pomiar temperatury, by w komunikacji i w sklepie faktycznie ludzie mieli maseczki i był zachowany odstęp, każą ludziom zasłaniać usta na ulicach . Poza tym zero informacji jak dezynfekować maski, żeby ludzie nie chodzili non stop w starych i używanych i w jaki sposób podnieść odpornosc Bo rządowi nie zależy na zdrowiu ludzi, chodzi o depopulacje. Rząd jest pod dyktandem globalistow (masonerii) którzy chcą zmniejszyć ilość ludzi na świecie o 15-20%. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pari 391 Napisano Listopad 24, 2020 Przed chwilą, Malutka92 napisał: Bo rządowi nie zależy na zdrowiu ludzi, chodzi o depopulacje. Rząd jest pod dyktandem globalistow (masonerii) którzy chcą zmniejszyć ilość ludzi na świecie o 15-20%. 20 procent to chyba doraźnie a jak ludzie mogą stać się bezpłodni to o wiele, wiele więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 (edytowany) 26 minut temu, agent of Asgard napisał: Możesz używać ją przez godzinę. Ja tak robię. Serio to jakiś problem, zmienić maseczkę co godzinę, a wieczorem wszystkie zdezynfekować albo wsadzić na chwilę do piekarnika? Godzina to juz za dlugo, wymienia sie ja nawet co 15-20 minut (z tego co czytalam) zresztą kto, pracując 8h dziennie wymienia maseczke choćby co godzinę??? I nosi do pracy po kilkanaście maseczek? Kogo na to stać? Edytowano Listopad 24, 2020 przez Malutka92 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 1264 Napisano Listopad 24, 2020 4 minuty temu, Malutka92 napisał: Godzina to juz za dlugo, wymienia sie ja nawet co 15-20 minut (z tego co czytalam) zresztą kto, pracując 8h dziennie wymienia maseczke choćby co godzinę??? I nosi do pracy po kilkanaście maseczek? Kogo na to stać? To może zamiast czytać niesprawdzone źródła i powielać bzdury, porozmawiaj z lekarzami, którzy nie wymieniają maseczek podczas operacji co kwadrans. A co do pracy, napisałem, co należałoby zrobić. Poza tym chyba każdego stać na zakup kilkunastu maseczek po 3-5 zł (bo tyle kosztują wieloroazówki na Allegro) i dezynfekcję ich co wieczór. Jest jednak wiele osób, które pracują zdalnie i nie potrzebują aż tylu maseczek. Niepotrzebnie siejesz ferment i panikę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pari 391 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, agent of Asgard napisał: To może zamiast czytać niesprawdzone źródła i powielać bzdury, porozmawiaj z lekarzami, którzy nie wymieniają maseczek podczas operacji co kwadrans. A co do pracy, napisałem, co należałoby zrobić. Poza tym chyba każdego stać na zakup kilkunastu maseczek po 3-5 zł (bo tyle kosztują wieloroazówki na Allegro) i dezynfekcję ich co wieczór. Jest jednak wiele osób, które pracują zdalnie i nie potrzebują aż tylu maseczek. Niepotrzebnie siejesz ferment i panikę. Ależ nikt nie boi się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 1157 Napisano Listopad 24, 2020 U nas w pracy są staniwiska z jednorazowymi maseczkami. Zresztą nie trzeba siedzieć w maseczce, bo biurka są oddzielone. No i większosc pracuje jednak z domu, sama bylam w pracy tylko 2 razy od marca. Maseczkę zakladam idąc do sklepu i nie jest to żaden problem. Wolę maseczki niz zeby ludzie mi kichali na produkty, ktore kupuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 1264 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, pari napisał: Ależ nikt nie boi się Malutka 92 panicznie boi się grzybicy i wysypki. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 1157 Napisano Listopad 24, 2020 Wystarczy myć zęby i maseczkę i grzyb się nie zalęgnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
B-side 79 Napisano Listopad 24, 2020 29 minut temu, Malutka92 napisał: Bo rządowi nie zależy na zdrowiu ludzi, chodzi o depopulacje. Rząd jest pod dyktandem globalistow (masonerii) którzy chcą zmniejszyć ilość ludzi na świecie o 15-20%. Opowiesz w jaki sposób posiadłaś tę tajemną wiedzę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 (edytowany) Maseczkowa psychoza to jedna wielka ściema! Wiedzą o tym politycy, naukowcy, lekarze… Wie o tym Mateusz Morawiecki, który mimo nakazu wprowadzonego przez kierowany przez siebie rząd, do kina przyszedł bez namordnika. Wie o tym prof. Łukasz Szumowski, który po Sejmie łazi bez maski, a w rozmowie w RMF FM mówił: One [maseczki – przyp. red.] nie pomagają. One nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Naprawdę nie pomagają. Wie o tym często cytowany w mainstreamie prof. Włodzimierz Gut: Ubawiłem się, kiedy przeczytałem, że maseczkę zakłada się po to, żeby osoba bezobjawowa chora kaszląc nie zaraziła kogoś innego. W tym momencie zaczynam się dobrze bawić, bo jeżeli bezobjawowa, to nie chora, jeżeli kaszle to objawowa, a jeżeli zdrowa, to nie zarazi. Że maseczki to ściema ma świadomość także dr n. med. Zbigniew Martyka, specjalista chorób zakaźnych, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej. Odnosząc się do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 sierpnia 2020, z którego zniknął zapis zwalniający z obowiązku zasłaniania nosa i ust osoby, które nie mogą zakrywać twarzy ze względu na stan zdrowia, a został tylko zapis o całościowych zaburzeniach rozwoju, zaburzeniach psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim oraz trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa, dr Martyka napisał: Jesteśmy świadkami kolejnych narzuconych nam rygorów. Poinformowano, że od 8 sierpnia br. nie istnieją praktycznie żadne przeciwwskazania zdrowotne do noszenia maseczek (poza niektórymi psychiatrycznymi). To tak, jakby wydać rozporządzenie, że od jutra nie istnieją niektóre choroby, np. cukrzyca, zapalenie płuc, czy marskość wątroby. Edytowano Listopad 24, 2020 przez Malutka92 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
B-side 79 Napisano Listopad 24, 2020 1 minutę temu, Malutka92 napisał: Maseczkowa psychoza to jedna wielka ściema! Wiedzą o tym politycy, naukowcy, lekarze… Wie o tym Mateusz Morawiecki, który mimo nakazu wprowadzonego przez kierowany przez siebie rząd, do kina przyszedł bez namordnika. Wie o tym prof. Łukasz Szumowski, który po Sejmie łazi bez maski, a w rozmowie w RMF FM mówił: One [maseczki – przyp. red.] nie pomagają. One nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Naprawdę nie pomagają. Wie o tym często cytowany w mainstreamie prof. Włodzimierz Gut: Ubawiłem się, kiedy przeczytałem, że maseczkę zakłada się po to, żeby osoba bezobjawowa chora kaszląc nie zaraziła kogoś innego. W tym momencie zaczynam się dobrze bawić, bo jeżeli bezobjawowa, to nie chora, jeżeli kaszle to objawowa, a jeżeli zdrowa, to nie zarazi. Że maseczki to ściema ma świadomość także dr n. med. Zbigniew Martyka, specjalista chorób zakaźnych, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej. Odnosząc się do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 sierpnia 2020, z którego zniknął zapis zwalniający z obowiązku zasłaniania nosa i ust osoby, które nie mogą zakrywać twarzy ze względu na stan zdrowia, a został tylko zapis o całościowych zaburzeniach rozwoju, zaburzeniach psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim oraz trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa, dr Martyka napisał: Jesteśmy świadkami kolejnych narzuconych nam rygorów. Poinformowano, że od 8 sierpnia br. nie istnieją praktycznie żadne przeciwwskazania zdrowotne do noszenia maseczek (poza niektórymi psychiatrycznymi). To tak, jakby wydać rozporządzenie, że od jutra nie istnieją niektóre choroby, np. cukrzyca, zapalenie płuc, czy marskość wątroby. Wiedzą o tym również celebryci typu Edyta Górniak, a to razem z Morawieckim i Szumowskim stanowi śmietankę intelektualną kraju. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 Z badań wynika, że ciągłe stosowanie maski powoduje następujące szkodliwe skutki: - Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2. - Znaczący wzrost oddychania, zwiększona częstość oddechów i hiperwentylacja. - Wyższe tętno. - Znaczący wzrost CO2 we krwi. - Hipoksemia: czyli nieprawidłowy spadek ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi tętniczej. - Hiperkapnia, czyli wzrost ciśnienia CO2 we krwi. - Ogólne upośledzenie funkcji poznawczych. - Większa trudność w zadaniach psychomotorycznych. Efektami były także między innymi wzrost zmęczenia, przyspieszenie oddechu, nieregularne bicie serca, wzrost słabej koncentracji oraz obniżenie zdolności motorycznych. Inne psychologiczne skutki częstego noszenia maski i oglądania innych osób w masce to głębokie zmiany w relacjach międzyludzkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 42 minuty temu, agent of Asgard napisał: To może zamiast czytać niesprawdzone źródła i powielać bzdury, porozmawiaj z lekarzami, którzy nie wymieniają maseczek podczas operacji co kwadrans. A co do pracy, napisałem, co należałoby zrobić. Poza tym chyba każdego stać na zakup kilkunastu maseczek po 3-5 zł (bo tyle kosztują wieloroazówki na Allegro) i dezynfekcję ich co wieczór. Jest jednak wiele osób, które pracują zdalnie i nie potrzebują aż tylu maseczek. Niepotrzebnie siejesz ferment i panikę. Z badań wynika, że ciągłe stosowanie maski powoduje następujące szkodliwe skutki: - Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2. - Znaczący wzrost oddychania, zwiększona częstość oddechów i hiperwentylacja. - Wyższe tętno. - Znaczący wzrost CO2 we krwi. - Hipoksemia: czyli nieprawidłowy spadek ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi tętniczej. - Hiperkapnia, czyli wzrost ciśnienia CO2 we krwi. - Ogólne upośledzenie funkcji poznawczych. - Większa trudność w zadaniach psychomotorycznych. Efektami były także między innymi wzrost zmęczenia, przyspieszenie oddechu, nieregularne bicie serca, wzrost słabej koncentracji oraz obniżenie zdolności motorycznych. Inne psychologiczne skutki częstego noszenia maski i oglądania innych osób w masce to głębokie zmiany w relacjach międzyludzkich. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 23 minuty temu, B-side napisał: Opowiesz w jaki sposób posiadłaś tę tajemną wiedzę? Jest mnóstwo artykułów a ten temat (nie mogę tu wstawić.linków, bo jest ,,ukryte" ale.na priv mogę Ci wysłać). Ty pewnie nawet nie wiesz co to NWO...no jak ktoś tylko karmi sie propaganda strachu z TV i nie czyta nic, nie dochodzi prawdy a za jedyną prawdę objawiona uznaje to co mi powiedzą w wiadomosciach (tvPIS) to tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 1264 Napisano Listopad 24, 2020 4 minuty temu, Malutka92 napisał: Z badań wynika, że ciągłe stosowanie maski powoduje następujące szkodliwe skutki: - Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2. - Znaczący wzrost oddychania, zwiększona częstość oddechów i hiperwentylacja. - Wyższe tętno. - Znaczący wzrost CO2 we krwi. - Hipoksemia: czyli nieprawidłowy spadek ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi tętniczej. - Hiperkapnia, czyli wzrost ciśnienia CO2 we krwi. - Ogólne upośledzenie funkcji poznawczych. - Większa trudność w zadaniach psychomotorycznych. Efektami były także między innymi wzrost zmęczenia, przyspieszenie oddechu, nieregularne bicie serca, wzrost słabej koncentracji oraz obniżenie zdolności motorycznych. Inne psychologiczne skutki częstego noszenia maski i oglądania innych osób w masce to głębokie zmiany w relacjach międzyludzkich. Tutaj naukowiec zdementował te wspomniane przez Ciebie fake newsy. https://www.o2.pl/informacje/skutki-noszenia-maseczki-naukowiec-przeprowadzil-eksperyment-6578090988727072a?wpclid=CKa4ARABGKyzowEg89YJKJuJETDVtfX9BTokZmY5MjM4N2ItMzI0MS00Y2E2LTllYzMtYjc0ODE3MDY4NjY1QhRkNTEwOWM5NGQ3YjkyOGIyOGUxZUoDMDM3UgEwWgV3cC5wbGIEQ0ZJVGoEQ0ZJVHAB Przypominam, że postulowałem w biurach i fabrykach wprowadzenie innych zabezpieczeń, niż maseczki. Natomiast ludzi kwękających, ponieważ muszą założyć maseczkę na czas podróży komunikacją miejską lub na czas zakupów uważam za przewrażliwionych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irukangi 257 Napisano Listopad 24, 2020 3 minuty temu, Malutka92 napisał: Z badań wynika, że ciągłe stosowanie maski powoduje następujące szkodliwe skutki: - Zwiększone ponowne wdychanie wydalonego CO2. - Znaczący wzrost oddychania, zwiększona częstość oddechów i hiperwentylacja. - Wyższe tętno. - Znaczący wzrost CO2 we krwi. - Hipoksemia: czyli nieprawidłowy spadek ciśnienia parcjalnego tlenu we krwi tętniczej. - Hiperkapnia, czyli wzrost ciśnienia CO2 we krwi. - Ogólne upośledzenie funkcji poznawczych. - Większa trudność w zadaniach psychomotorycznych. Efektami były także między innymi wzrost zmęczenia, przyspieszenie oddechu, nieregularne bicie serca, wzrost słabej koncentracji oraz obniżenie zdolności motorycznych. Inne psychologiczne skutki częstego noszenia maski i oglądania innych osób w masce to głębokie zmiany w relacjach międzyludzkich. 100% prawda. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 493 Napisano Listopad 24, 2020 Jeszcze raz o kłamstwie covidowym. Nie ma żadnej pandemii, epidemii, a nawet zwiększonej liczby zachorowań. To wszystko kłamstwo, jakiego prawdopodobnie świat nie widział. Zgodnie z zaleceniami najsprytniejszych hitlerowców – kłamać tak, żeby kłamstwo było tak wielkie, żeby ludzie nie mogli uwierzyć, że ktoś może tak bezczelnie i straszliwie kłamać i odrzucili sama myśl, że to może być kłamstwo. Straszliwa choroba, która przebiega bezobjawowo – koń by się uśmiał, ale nie elitki i wykształciuchy, uczeni durnie, produkt państwowej, przymusowej edukacji, niezdolny do samodzielnego wyciągania wniosków. Straszliwa plandemia, która pożarła 1500 ofiar w 4 miesiące, to jest tyle, ile umiera dziennie w Polsce normalnie. Ofiar, które najczęściej (zawsze?) miały inne ciężkie choroby, na które w zasadzie umarły. A straszliwy wirus znany był od kilkudziesięciu lat i opisywany w pracach naukowych, jako łagodniejsza odmiana grypy. I te testy nie testujące niczego, a w przypadku wyniku pozytywnego zaliczające do „zakażonych”, którzy w statystykach podawani są jako chorzy – oczywiście bezobjawowo. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irukangi 257 Napisano Listopad 24, 2020 Przed chwilą, agent of Asgard napisał: Tutaj naukowiec zdementował te wspomniane przez Ciebie fake newsy. Przypominam, że postulowałem w biurach i fabrykach wprowadzenie innych zabezpieczeń, niż maseczki. Natomiast ludzi kwękających, ponieważ muszą założyć maseczkę na czas podróży komunikacją miejską lub na czas zakupów uważam za przewrażliwionych. Problem polega na tym że ludobójcy nakazują noszenie masek na ulicy, rowerze itd. bo tak nakazała K/U/R/W/I/Z/J/A. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 1264 Napisano Listopad 24, 2020 1 minutę temu, irukangi napisał: Problem polega na tym że ludobójcy nakazują noszenie masek na ulicy, rowerze itd. bo tak nakazała K/U/R/W/I/Z/J/A. Tu akurat pełna zgoda - po co to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 949 Napisano Listopad 24, 2020 3 minuty temu, agent of Asgard napisał: Tutaj naukowiec zdementował te wspomniane przez Ciebie fake newsy. Zobacz jak przebiegał test: "eksperymentu polegała na 3-godzinnej pracy w maseczce bez odchodzenia od biurka." Spróbowałby chociaż szybciej pochodzić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 1264 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, Malutka92 napisał: Jeszcze raz o kłamstwie covidowym. Nie ma żadnej pandemii, epidemii, a nawet zwiększonej liczby zachorowań. To wszystko kłamstwo, jakiego prawdopodobnie świat nie widział. Zgodnie z zaleceniami najsprytniejszych hitlerowców – kłamać tak, żeby kłamstwo było tak wielkie, żeby ludzie nie mogli uwierzyć, że ktoś może tak bezczelnie i straszliwie kłamać i odrzucili sama myśl, że to może być kłamstwo. Straszliwa choroba, która przebiega bezobjawowo – koń by się uśmiał, ale nie elitki i wykształciuchy, uczeni durnie, produkt państwowej, przymusowej edukacji, niezdolny do samodzielnego wyciągania wniosków. Straszliwa plandemia, która pożarła 1500 ofiar w 4 miesiące, to jest tyle, ile umiera dziennie w Polsce normalnie. Ofiar, które najczęściej (zawsze?) miały inne ciężkie choroby, na które w zasadzie umarły. A straszliwy wirus znany był od kilkudziesięciu lat i opisywany w pracach naukowych, jako łagodniejsza odmiana grypy. I te testy nie testujące niczego, a w przypadku wyniku pozytywnego zaliczające do „zakażonych”, którzy w statystykach podawani są jako chorzy – oczywiście bezobjawowo. Nie znam nikogo, kto zmarł na grypę. W chwili obecnej znałem już kilka osób, które zmarły z powodu Covid. A co do braku objawów, kumpel oglądał tomografię płuc bezobjawowców i do śmiechu mu nie jest. Inna sprawa, że zamrażanie gospodarki, zamykanie cmentarzy na dzień przed Wszystkich Świętych i inne działania rządu są co najmniej absurdalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 949 Napisano Listopad 24, 2020 Przed chwilą, agent of Asgard napisał: Tu akurat pełna zgoda - po co to? Myślę, że tylko z powodów technicznych, żeby uniknąć ciągłego wyjaśniania cze ten może/musi a tamten nie. Pojechali równo. A przecież osoby, które przeszły chorobę są niegroźne i mogłyby nie nosić nawet gdyby rzeczywiście można było się zarazić na v świeżym powietrzu. Okazuje się jednak, że nawet to nie jest możliwe. Z całego świata dochodzą głosy o wynikach eksperymentów, które potwierdzają, że zarażenie na świeżym powietrzu jest niemożliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irukangi 257 Napisano Listopad 24, 2020 7 minut temu, Malutka92 napisał: Jeszcze raz o kłamstwie covidowym. Nie ma żadnej pandemii, epidemii, a nawet zwiększonej liczby zachorowań. To wszystko kłamstwo, jakiego prawdopodobnie świat nie widział. Zgodnie z zaleceniami najsprytniejszych hitlerowców – kłamać tak, żeby kłamstwo było tak wielkie, żeby ludzie nie mogli uwierzyć, że ktoś może tak bezczelnie i straszliwie kłamać i odrzucili sama myśl, że to może być kłamstwo. Straszliwa choroba, która przebiega bezobjawowo – koń by się uśmiał, ale nie elitki i wykształciuchy, uczeni durnie, produkt państwowej, przymusowej edukacji, niezdolny do samodzielnego wyciągania wniosków. Straszliwa plandemia, która pożarła 1500 ofiar w 4 miesiące, to jest tyle, ile umiera dziennie w Polsce normalnie. Ofiar, które najczęściej (zawsze?) miały inne ciężkie choroby, na które w zasadzie umarły. A straszliwy wirus znany był od kilkudziesięciu lat i opisywany w pracach naukowych, jako łagodniejsza odmiana grypy. I te testy nie testujące niczego, a w przypadku wyniku pozytywnego zaliczające do „zakażonych”, którzy w statystykach podawani są jako chorzy – oczywiście bezobjawowo. Brak pucharków ale 100% racji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
B-side 79 Napisano Listopad 24, 2020 Przed chwilą, Malutka92 napisał: Jest mnóstwo artykułów a ten temat (nie mogę tu wstawić.linków, bo jest ,,ukryte" ale.na priv mogę Ci wysłać). Ty pewnie nawet nie wiesz co to NWO...no jak ktoś tylko karmi sie propaganda strachu z TV i nie czyta nic, nie dochodzi prawdy a za jedyną prawdę objawiona uznaje to co mi powiedzą w wiadomosciach (tvPIS) to tak jest Jak "ukryte" to nie chcę. Widać, że nie tylko tajemna wiedza o NWO do Ciebie dotarła, ale i o mnie wiesz sporo. Tłumaczenie wszystkiego spiskami jest domeną ludzi głupich. Tylko w ten sposób potrafią uporządkować sobie świat. To co nieusystematyzowane staje się źródłem lęku. Trzeba być zdrowo poturbowanym, żeby myśleć, że dzięki "ukrytym" artykułom posiadło się wiedzę tajemną. Nawet słowem nie wspomniałam o swoich poglądach, ale to pewnie mało istotne dla kogoś twojego pokroju. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach