Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 Przed chwilą, Niby normalny napisał: nie wiem co robi taki,wiem co robie ja. Aaha! Czyli byłeś w takiej sytuacji. Co zrobiłeś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niby normalny 163 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Kropka. napisał: Gdy jesteś upity też? Ja akurat panuje nad tym co robie nawet jak jestem upity Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
acordeon 1316 Napisano Listopad 26, 2020 2 minuty temu, Kropka. napisał: Jakie? Każdą sprawę trzeba zawsze rozpatrzyć obiektywnie, a nie od razu wydawać osądy. To tak sama sytuacja jak z morderstwem z premedytacją i morderstwem w obronie koniecznej. Znam osobiście dwa przypadki z życia gdzie taka zdrada była spowodowana dramatami kobiet i ucieczką do lepszego życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Niby normalny napisał: Ja akurat panuje nad tym co robie nawet jak jestem upity Dobrze Ci się żyje w takiej samokontroli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niby normalny 163 Napisano Listopad 26, 2020 (edytowany) 4 minuty temu, Kropka. napisał: Aaha! Czyli byłeś w takiej sytuacji. Co zrobiłeś? Nie w barze, cycki były gołe, ja mocno napity ona też. ale sie nie znaliśmy za bardzo i nie chciałem iść dalej. potem trochę żałowałem bo na tym sie skończyło,ale mam czyste sumienie. Edytowano Listopad 26, 2020 przez Niby normalny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niby normalny 163 Napisano Listopad 26, 2020 Przed chwilą, Kropka. napisał: Dobrze Ci się żyje w takiej samokontroli? z jednej tak z drugiej nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 2 minuty temu, acordeon napisał: Każdą sprawę trzeba zawsze rozpatrzyć obiektywnie, a nie od razu wydawać osądy. To tak sama sytuacja jak z morderstwem z premedytacją i morderstwem w obronie koniecznej. Znam osobiście dwa przypadki z życia gdzie taka zdrada była spowodowana dramatami kobiet i ucieczką do lepszego życia. Czyli te kobiety odeszły do lepszego życia po zdradzie? Mogę się z tym zgodzić. Natomiast nie zgadzam się na porównania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Niby normalny napisał: Nie w barze, cycki były gołe, ja mocno napity ona też. ale sie nie znaliśmy za bardzo i nie chciałem iść dalej. potem trochę żałowałem bo na tym sie skończyło,ale mam czyste sumienie. No i widzisz? Żałowałeś a to znaczy, że myślałeś o tym by pójść na boki. Tak to jest z męskim popędem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niby normalny 163 Napisano Listopad 26, 2020 Przed chwilą, Kropka. napisał: No i widzisz? Żałowałeś a to znaczy, że myślałeś o tym by pójść na boki. Tak to jest z męskim popędem. Jakie boki ? byłem sam a nie w zwiazku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 4 minuty temu, Niby normalny napisał: z jednej tak z drugiej nie To musi być koszmar żyć na wdechu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
acordeon 1316 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Kropka. napisał: Czyli te kobiety odeszły do lepszego życia po zdradzie? Mogę się z tym zgodzić. Natomiast nie zgadzam się na porównania. To One zdradziły, bo nie odrzuciły pomocy. Teraz żyją w szczęśliwych związkach. Oczywiście jedna z nich została okrzyknięta ... w rodzinie jej byłego męża kata i alkoholika. Dlaczego nie zgadzasz się na porównania? To taka sama sytuacja. Albo będziesz bierna i zginiesz, albo będziesz się bronić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Niby normalny napisał: Jakie boki ? byłem sam a nie w zwiazku Bok oznacza odejście od przyjętej przez Ciebie dewizy, którą wygłosiłeś wcześniej. Zdrada samego siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niby normalny 163 Napisano Listopad 26, 2020 Przed chwilą, Kropka. napisał: To musi być koszmar żyć na wdechu. jest to wkurzające kiedy zawsze jest się opanowanym,ale z drugiej strony jak sie nie ma opanowania,można kogoś skrzywdzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niby normalny 163 Napisano Listopad 26, 2020 1 minutę temu, Kropka. napisał: Bok oznacza odejście od przyjętej przez Ciebie dewizy, którą wygłosiłeś wcześniej. Zdrada samego siebie. można tak to powiedzieć,zawsze się myśi co by było gdyby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 2 minuty temu, acordeon napisał: To One zdradziły, bo nie odrzuciły pomocy. Teraz żyją w szczęśliwych związkach. Oczywiście jedna z nich została okrzyknięta ... w rodzinie jej byłego męża kata i alkoholika. Dlaczego nie zgadzasz się na porównania? To taka sama sytuacja. Albo będziesz bierna i zginiesz, albo będziesz się bronić. Ok. Zdradziły, odeszły i ułożyły życie od nowa. Nie ma sprawy i rozumiem. Na życie w zdradzie się nie zgadzam. Nie godzę się na porównania ciężkiego kalibru typu morderstwa... Nie uzasadnię teraz ponieważ to głębsze i osobiste przemyślenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 4 minuty temu, Niby normalny napisał: jest to wkurzające kiedy zawsze jest się opanowanym,ale z drugiej strony jak sie nie ma opanowania,można kogoś skrzywdzić Jeśli masz niespokojnego ducha to zawsze będziesz skory do jatki. Nie ma znaczenia czy się kontrolujesz czy nie. To zawsze wychodzi. Narwaniec zostaje narwańcem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka. 24 Napisano Listopad 26, 2020 4 minuty temu, Niby normalny napisał: można tak to powiedzieć,zawsze się myśi co by było gdyby. Dlatego nie myśl za dużo. Działaj a będzie Ci dane. Spadam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
acordeon 1316 Napisano Listopad 26, 2020 (edytowany) 10 minut temu, Kropka. napisał: Ok. Zdradziły, odeszły i ułożyły życie od nowa. Nie ma sprawy i rozumiem. Na życie w zdradzie się nie zgadzam. Nie godzę się na porównania ciężkiego kalibru typu morderstwa... Nie uzasadnię teraz ponieważ to głębsze i osobiste przemyślenia. Każdy interpretuje inaczej. Wiele osób których dotknęła zdrada osobiście, jest bardzo w tym aspekcie przewrazliwiona. Czasami uważam, że to widać w komentarzach, ale ja tutaj nie znam wszystkich i mogę tylko snuć domysły. Edytowano Listopad 26, 2020 przez acordeon Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ddt60 621 Napisano Listopad 26, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Kropka. napisał: Gdy jesteś upity też? Masz wypaczony obraz relacji kobieta- mężczyzna . Mam wrażenie, że masz bolesne doświadczenia i traumatyczną przeszłość. Ale nie uogólniaj , że zawsze jest tak, jak Ty doświadczyłaś Edytowano Listopad 26, 2020 przez ddt60 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vip 5 Napisano Listopad 26, 2020 6 godzin temu, m4upka napisał: Serio, czy żyjecie w świecie z pornola typu szybkie numerki, seks codziennie albo i kilka razy dziennie itd ? Albo coś ze mną nie tak albo to dla mnie niewykonalne. Musze się nakręcić żeby mieć ochotę na seks, muszę wniknąć w ten nastrój np obejrzeć serial rodem z produkcji HBO (prawie soft porn), albo słuchać muzyki która mnie nakręca, albo być sexy ubrana (na codzień by nie przeszło) itp. Po całym zwykłym dniu jak co dzień i skupieniu na jakichś przyziemnych zadaniach to nie działa tak, ze na pstryknięcie palcami zrobie się w napalona. Nie ogarniam jak faceci mogą tak działać, gotowi na seks prawie zawsze i wszędzie. W dodatku czasem po prostu jestem zmęczona np wracając późnym wieczorem z treningu, chce tylko zjeść o zasnąć, a czasem wole spędzić wieczór leniwie oglądając serial jeden odcinek za drugim. jak jest i was? mam 30 lat btw Ja mam seks prawie codziennie. Mój mnie po prostu strasznie kręci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach