Pamiętam do dzisiaj "mądrości" kolegów rüchaczy

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Czasem tydzień, a czasem 3 spotkania, to mogą być trzy lata (skrajny przypadek).Dlatego wybrałem ramy czasowe. Dziś już nie czekałbym tak długo, jak kiedyś, gdybym miał alternatywę. Szkoda życia.

Nie wyobrażam sobie być w związku na odległość. 

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ja to w pełni ogarnąłem, dlaczego pogoniłeś ogona, jakby to babka beniego powiedziała do niego xD 

Chodziło głównie o to, że przez to, iż dał mi kiedyś kilka użytecznych rad, miał czelność wyobrażać sobie, że ma prawo pouczać mnie, jak mam żyć. A ja sam wybieram sobie zasady, wg których żyję i nie będzie mnie nikt pouczał, a zwłaszcza ktoś, kto sam sobie ze swoim życiem nie radzi. 

Zresztą akurat trafił na moment, kiedy robiłem porządki w znajomych.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Chodziło głównie o to, że przez to, iż dał mi kiedyś kilka użytecznych rad, miał czelność wyobrażać sobie, że ma prawo pouczać mnie, jak mam żyć. A ja sam wybieram sobie zasady, wg których żyję i nie będzie mnie nikt pouczał, a zwłaszcza ktoś, kto sam sobie ze swoim życiem nie radzi. 

Pewność siebie gubi.  
Jak każdy z nas. Nikt nie przepada ani za wścibskimi, ani za "zbawicielami".

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Chodziło głównie o to, że przez to, iż dał mi kiedyś kilka użytecznych rad, miał czelność wyobrażać sobie, że ma prawo pouczać mnie, jak mam żyć. A ja sam wybieram sobie zasady, wg których żyję i nie będzie mnie nikt pouczał, a zwłaszcza ktoś, kto sam sobie ze swoim życiem nie radzi. 

Dokładnie przez to samo urwałam kontakt z najlepszą kokeżanką

1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

Dokładnie przez to samo urwałam kontakt z najlepszą kokeżanką

Dlaczego szastasz swoim wizerunkiem na tym forum?

2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Pewność siebie gubi.  
Jak każdy z nas. Nikt nie przepada ani za wścibskimi, ani za "zbawicielami".

On sobie ubzdurał, że będzie moim „mentorem”, nie zauważył tylko jednego, a mianowicie, że są dziedziny, w których radzę sobie o wiele lepiej, niż on sam.

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Dokładnie przez to samo urwałam kontakt z najlepszą kokeżanką

Był w szoku, kiedy go skreśliłem.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

On sobie ubzdurał, że będzie moim „mentorem”, nie zauważył tylko jednego, a mianowicie, że są dziedziny, w których radzę sobie o wiele lepiej, niż on sam.

Tak na seio to później już ludzie się dobierają wg siebie. Tylko młodość taka chwiejna jest.

5 godzin temu, Onkosfera napisał:

"Pisdozwierz"? Cholera nie slyszalam takiego określenia. Zmyślne. To znaczy, że istnieją też chuujozwierze

chuuujoooopatwy i Cipojelenie

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Tak na seio to później już ludzie się dobierają wg siebie. Tylko młodość taka chwiejna jest.

Poznaliśmy się na gruncie zawodowo-biznesowym i w tej dziedzinie sporo się od niego nauczyłem. Chociaż myślę, że spłaciłem „dług”.

Nigdy jakoś fali z tzw. łatwą nie załapałem, choć czasem pewnie miałem zielone światło. Nie wszyscy dojrzewają xD Ja na przykład nie dojrzałem społecznie  

12 minut temu, agent of Asgard napisał:

Był w szoku, kiedy go skreśliłem.

To samo było u mnie

13 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Dlaczego szastasz swoim wizerunkiem na tym forum?

A dlaczego odrazu szastam ?

5 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nigdy jakoś fali z tzw. łatwą nie załapałem, choć czasem pewnie miałem zielone światło. Nie wszyscy dojrzewają xD Ja na przykład nie dojrzałem społecznie  

Ja się do tego nie nadaję i nie będę działał wbrew sobie, aby coś komuś udowodnić. Na przykład, że jestem Casanova.

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

A dlaczego odrazu szastam ?

Wolisz określenie "epatujesz"? To wszystko jedno, kwestia odbioru.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Ja się do tego nie nadaję i nie będę działał wbrew sobie, aby coś komuś udowodnić. Na przykład, że jestem Casanova.

Ja to rozumiem i szanuję. Ja też nie zamierzam.

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Wolisz określenie "epatujesz"? To wszystko jedno, kwestia odbioru.

To że prawie nikt na tym forum nie wstawia własnego zdjęcia to znaczy że ja mam też nie wstawiać żeby być w tej "większości" ?

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

To że prawie nikt na tym forum nie wstawia własnego zdjęcia to znaczy że ja mam też nie wstawiać żeby być w tej "większości" ?

Po prostu znam historię takich userów z innychforum i że ich zdjęcia wypynęły u były przerabiane często, taka prawda. Chciałem cię ostrzec. Cze.

3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Po prostu znam historię takich userów z innychforum i że ich zdjęcia wypynęły u były przerabiane często, taka prawda. Chciałem cię ostrzec. Cze.

Rozumiem i dziękuje za ostrzeżenie .

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Rozumiem i dziękuje za ostrzeżenie .

Oki

6 godzin temu, Romantyczny Biceps napisał:

Oto niektóre z nich:

"Pamiętaj, im młodsza tym może być pulchniejsza, ale już starsza musi być zgrabna" 

" Laski robią shit testy facetom,  a testem dla laski powinno być czy połyka razem z jajkami "

"Jak pisdozwierz nie da w ciągu miesiąca to szkoda czasu i trzeba szukać następnej" 

Cóż, dla tych kobiet które są bardzo zakochane w swoich facetach,  którzy są przystojnymi rüchaczami to by musiał być niezły mindfuck gdyby usłyszały co ich miłość życia opowiada innym facetom za ich plecami  

Zapomniałeś dodać że ci twoi koledzy to byli rüchacze gawędziarze spod remizy, wiecznie w swoim towarzystwie a nie kobiet.

Ja tu ponoć jestem starym zbokolem i rüchaczem, więc mogę ci przekazać swoją "mądrość" - jeśli spotkasz się z kobietą nawet tylko na sex - zawsze traktuj ją jak damę i z szacunkiem, postaraj się, zrób jej tak dobrze by kiedyś w razie nagłej ochoty nikogo nie szukała tylko w pierwszej kolejności dzwoniła do ciebie - i to jedyna uniwersalna "mądrość" 

Zapomniałem o jeszcze jednej ważnej  "mądrości" - nigdy nie chwal się przed kumplami z kim spędziłeś noc, zachowaj 100% dyskrecję.

10 godzin temu, Bolek napisał:

Zapomniałem o jeszcze jednej ważnej  "mądrości" - nigdy nie chwal się przed kumplami z kim spędziłeś noc, zachowaj 100% dyskrecję.

Ale to raczej mnie nie dotyczy... 

Tylko proszę mi tu nie pisać w czasie terazniejszym. To są wspomnienia z moich wczesnych lat dwudziestych i juz od lat z tymi "kolegami"  nie utrzymuję żadnych kontaktów.  Na szczęście.  

No bo rvchacze to najwięksi mizogini, ale to właśnie oni mają największe powodzenie.

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

No bo rvchacze to najwięksi mizogini, ale to właśnie oni mają największe powodzenie.

Oni po prostu nie wybrzydzają tak jak ty. Przypomnieć ci po raz kolejny jak nazwałeś kobiety brzydactwami z którymi nie masz zamiaru być? Grubej nie chcesz bo jesteś chudy brzydkiej tez nie. Jeśli sam nie jesteś przystojny przy tym a masz wymagania i wybrzydzasz to nie roochasz. Proste. 

1 godzinę temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Oni po prostu nie wybrzydzają tak jak ty. Przypomnieć ci po raz kolejny jak nazwałeś kobiety brzydactwami z którymi nie masz zamiaru być? Grubej nie chcesz bo jesteś chudy brzydkiej tez nie. Jeśli sam nie jesteś przystojny przy tym a masz wymagania i wybrzydzasz to nie roochasz. Proste. 

Wybrzydzają, i to bardzo.

Nikogo nie wyzywałem. Z brzydką kobietą mógłbym być, bo na to nie ma wpływu, z grubą nie, bo na to ma wpływ. Poza tym kobiety jeszcze gorzej nazywają nieatrakcyjnych mężczyzn.

Jestem przeciętny i szukam przeciętnej, ewentualnie nieco poniżej.