Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

1 minutę temu, kejtred napisał:

ale mnie nie interesuje Twoja legitymacja. Pytam sie jaki kierunek studiujesz ? 

No jeszcze przed chwilą miałaś pretensje, że ci nie chcę wysłać. Zdecyduj się.

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

No jeszcze przed chwilą miałaś pretensje, że ci nie chcę wysłać. Zdecyduj się.

decyduje się. Proszę bardzo -  co studiujesz ? 

7 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Bardziej niż  

Ale przecież ty ze mną dyskutowałaś długo i się nie zaraziłaś, więc nic ci nie grozi

Wiesz... to był taki żart

13 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nie wyślę ci z neta, bo jakbym chciał wysłać z neta, to już dawno bym to zrobił. Co ma się znaleźć na zdjęciu dla wiarygodności?

to nie jest problem wydrukować z neta i postawić obok coś o co Ciebie poproszę...

pytam sie o kierunek studiów bo można by Cie było sprawdzić merytorycznie pod tym kątem a jednocześnie nie podałbyś żadnych danych osobowych więc nie wiem o co się tak s)rasz z tym kierunkiem, ze nie możesz napisać. Nie widzę innego sposobu na sprawdzenie Twojej autentyczności. 

7 minut temu, AntyBazyl napisał:

Daj se z nim spokój. Autystyczny atencjusz. Tak naprawdę wielkie goowno kogoś interesuje co on studiuje, jak wygląda i jak będzie wyglądało jego zycie. Ludzie chcą mu bezinteresownie pomoc, doradzić to stroi fochy, w kółko powtarza jedno i to samo jak jakas mantrę. A ciul z takim. 

wciąż uważam, że to prowokator. Jak zaczniemy go ignorować to może zniknie z tego forum. A jak ktoś mu cały czas doradza to go to tylko nakręca. 

Po co nam ktoś kto w każdym temacie pisze "żadna mnie nie chce" ? Można to napisać, raz, dwa ...no trzy...ale ciągle to jakby specjalnie ktoś  to robił. Nie twierdzę, że zrypani ludzie nie istnieją ale dla mnie to prowokator - przeczucia mało kiedy mnie mylą, serio. 

1 godzinę temu, Onkosfera napisał:

Wiesz... to był taki żart

No przecież wiem i też zażartowałem

1 godzinę temu, AntyBazyl napisał:

Daj se z nim spokój. Autystyczny atencjusz. Tak naprawdę wielkie goowno kogoś interesuje co on studiuje, jak wygląda i jak będzie wyglądało jego zycie. Ludzie chcą mu bezinteresownie pomoc, doradzić to stroi fochy, w kółko powtarza jedno i to samo jak jakas mantrę. A ciul z takim. 

Nie stroję fochów i doceniam wszelkie próby pomocy, tylko że one nic nie dają.

1 godzinę temu, kejtred napisał:

wciąż uważam, że to prowokator. Jak zaczniemy go ignorować to może zniknie z tego forum. A jak ktoś mu cały czas doradza to go to tylko nakręca.

Nic mnie nie nakręca. Nie jestem żadnym prowokatorem.

3 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Nic mnie nie nakręca. Nie jestem żadnym prowokatorem.

Tak ??? To PRZESTAŃ ciągle pie)r) d)olic  o tym, że "żadna Cie nie chce"....chooooy nas to obchodzi.  Jak chcesz tu być traktowany poważnie to gadaj z nami o wszystkim tylko NIE O TYM ( tym bardziej, że sam stwierdzasz, że nasze rady nic nie dają). 

Nie chce więcej czytać "próbowałem ale żadna mnie nie chce" ...i tak w kółko Macieja...DAJ NAM Z TYM SPOKÓJ. Gadaj sobie z nami o wszystkim ale z tym problemem poradź sobie SAM.

a najlepsze jest jak ktoś zakłada temat bo szuka porady, pomocy.... i on zamiast doradzić to oczywiście pisze o sobie, że żadna go nie chce. Zauważcie, że on nigdy nie doradza...wszystko sprowadza do swojego JA i tego, że żadna go nie chce - nawet temat o głodujących owcach w Kambodży, lub efekcie cieplarnianym  sprowadził by do tego. W każdym temacie wrzuca to, ze żadna go nie chce mimo, że temat w ogóle jest o czymś innym i wątek innej osoby. 

52 minuty temu, kejtred napisał:

Tak ??? To PRZESTAŃ ciągle pie)r) d)olic  o tym, że "żadna Cie nie chce"....chooooy nas to obchodzi.

Aha, czyli każdemu wolno pisać o problemach i szukać pomocy, tylko mi nie?

52 minuty temu, kejtred napisał:

Jak chcesz tu być traktowany poważnie to gadaj z nami o wszystkim tylko NIE O TYM ( tym bardziej, że sam stwierdzasz, że nasze rady nic nie dają).

Bardzo chętnie, ale tu nie ma innych tematów.

52 minuty temu, kejtred napisał:

z tym problemem poradź sobie SAM.

Próbowałem sobie poradzić sam przez kilka lat, bez skutku.

21 minut temu, kejtred napisał:

a najlepsze jest jak ktoś zakłada temat bo szuka porady, pomocy.... i on zamiast doradzić to oczywiście pisze o sobie, że żadna go nie chce.

Nieprawda. Zawsze doradzam.

21 minut temu, kejtred napisał:

Zauważcie, że on nigdy nie doradza...wszystko sprowadza do swojego JA i tego, że żadna go nie chce - nawet temat o głodujących owcach w Kambodży, lub efekcie cieplarnianym  sprowadził by do tego.

Nie.

22 minuty temu, kejtred napisał:

W każdym temacie wrzuca to, ze żadna go nie chce mimo, że temat w ogóle jest o czymś innym i wątek innej osoby. 

Jak w każdym temacie ktoś wrzuca, że faceci patrzą tylko na wygląd i chodzi im tylko o jedno, to jest dobrze, ale jak ja piszę, to już nie?

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Aha, czyli każdemu wolno pisać o problemach i szukać pomocy, tylko mi nie?

wyczerpałeś już limit jak mało kto. 

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Próbowałem sobie poradzić sam przez kilka lat, bez skutku.

nasze rady też nic Ci nie dają więc nie truj już nam z tym d)upy...jesteś dużym chłopcem, poradź sobie sam z tym fantem.

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nieprawda. Zawsze doradzam.

nigdy nikomu nie napisałeś, żadnej konstruktywnej porady, która miała by ręce i nogi...zawsze wszystko sprowadzałeś/sprowadzasz do siebie.

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

jak w każdym temacie ktoś wrzuca, że faceci patrzą tylko na wygląd i chodzi im tylko o jedno, to jest dobrze, ale jak ja piszę, to już nie?

TAK. MASZ BANA na pisanie "próbowałem ale żadna mnie nie chce" - przy drążeniu tego zostaniesz uznany za prowokatora (lub bota, jak kto woli). 

Boże wy naprawdę nadal z nim piszecie. Podziwiam cierpliwość. 

2 minuty temu, kejtred napisał:

wyczerpałeś już limit jak mało kto. 

Ja poruszam ten temat tylko wtedy, gdy ktoś pisze, że faceci są beznadziejni albo że kobiety nie patrzą na wygląd. Wtedy muszę się odwołać do swojego przypadku, by pokazać, że to nieprawda.

3 minuty temu, kejtred napisał:

nasze rady też nic Ci nie dają więc nie truj już nam z tym d)upy...

No ale jakby ktoś dał mi radę, która coś da, to byłbym wdzięczny.

3 minuty temu, kejtred napisał:

jesteś dużym chłopcem, poradź sobie sam z tym fantem.

Samemu się nie da. Mogę zagadywać do ludzi, ile chcę, ale bez chęci z drugiej strony nic nie zrobię.

4 minuty temu, kejtred napisał:

nigdy nikomu nie napisałeś, żadnej konstruktywnej porady, która miała by ręce i nogi...zawsze wszystko sprowadzałeś/sprowadzasz do siebie.

Nieprawda.

4 minuty temu, kejtred napisał:

TAK. MASZ BANA na pisanie "próbowałem ale żadna mnie nie chce" - przy drążeniu tego zostaniesz uznany za prowokatora (lub bota, jak kto woli). 

Możesz sobie uznawać mnie za kogo chcesz. Mam prawo pisać, co chcę, a ty nie musisz tego czytać. Nie ty decydujesz o tym, kto co pisze.

1 minutę temu, taki obraz wasz napisał:

Możesz sobie uznawać mnie za kogo chcesz. Mam prawo pisać, co chcę, a ty nie musisz tego czytać. Nie ty decydujesz o tym, kto co pisze.

cała tutejsza społeczność z forum ma tego dość (doskonale to wiesz) więc albo to uszanujesz albo stąd wypier)dhalaj prowokatorze. 

Przed chwilą, kejtred napisał:

cała tutejsza społeczność z forum ma tego dość (doskonale to wiesz) więc albo to uszanujesz albo stąd wypier)dhalaj prowokatorze. 

Nie cała. Forum jest dla wszystkich.

1 minutę temu, kejtred napisał:

cała tutejsza społeczność z forum ma tego dość (doskonale to wiesz) więc albo to uszanujesz albo stąd wypier)dhalaj prowokatorze. 

Kobieto on jest autystyczny. Zostaw go bo to nic nie da. 

Przed chwilą, BrutalnaBoniBlu napisał:

Kobieto on jest autystyczny. Zostaw go bo to nic nie da. 

Nie mam żadnego autyzmu, przestań mi go wmawiać.

Przed chwilą, taki obraz wasz napisał:

Nie mam żadnego autyzmu, przestań mi go wmawiać.

Niczego nikt ci nie wmawia niezgodnego z prawda. Ty to robisz notorycznie. Wielu ludzi jeśli nie wszyscy widza ze masz ze sobą problem a ty wciąż się upierasz ze wina tkwi w innych bo nie chcą dac ci szansy. Jak ma ta szansa wyglądać? Czerwony dywan i prośby z błaganiami żebyś dołączył do rozmowy. Coś w tobie tkwi ze ludzie cię zlewają tylko i wyłącznie a nie w nich. I wyglad nie ma zupełnie nic do rzeczy wiec przestań wmawiać sobie bzdury. Są ludzie szpetni i lubiani. Zreszta hu kers. Nara. 

5 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nie mam żadnego autyzmu, przestań mi go wmawiać.

Osobowość narcystyczna w obu przypadkach, różni w drugim przypadku aby klaskali.

10 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Wielu ludzi jeśli nie wszyscy widza ze masz ze sobą problem a ty wciąż się upierasz ze wina tkwi w innych bo nie chcą dac ci szansy.

Bo tak jest.

10 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Jak ma ta szansa wyglądać? Czerwony dywan i prośby z błaganiami żebyś dołączył do rozmowy. 

Nie, po prostu nieignorowanie mnie i umożliwienie mi pokazania swojego charakteru. Skoro wszyscy ludzie normalnie ze sobą rozmawiaj i nie odrzucają z góry, to dlaczego każdy mnie odrzuca zanim mnie pozna?

11 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Coś w tobie tkwi ze ludzie cię zlewają tylko i wyłącznie a nie w nich.

Nie twierdzę, że nie, tylko pytam po raz kolejny, co konkretnie, bo do tej pory nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć, wliczając w to psychologów i psychiatrów.

2 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Bo tak jest.

Nie, po prostu nieignorowanie mnie i umożliwienie mi pokazania swojego charakteru. Skoro wszyscy ludzie normalnie ze sobą rozmawiaj i nie odrzucają z góry, to dlaczego każdy mnie odrzuca zanim mnie pozna?

Nie twierdzę, że nie, tylko pytam po raz kolejny, co konkretnie, bo do tej pory nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć, wliczając w to psychologów i psychiatrów.

Za stara jestem by łykać takie bajeczki.

Przed chwilą, BrutalnaBoniBlu napisał:

Za stara jestem by łykać takie bajeczki.

Chciałbym, żeby to były bajeczki, ale niestety to sama prawda.

Przed chwilą, BrutalnaBoniBlu napisał:

Za stara jestem by łykać takie bajeczki.

nie odpisujcie mu, to prowokator...robi wszystko by drążyć temat - o to mu chodzi. Jedyny sposób to ignorowanie. I-G-N-O-R-W-A-N-I-E.

5 minut temu, oinky napisał:

Millenialsi – pokolenie narcyzów. Jak ich zaburzenia osobowości wpływają na rynek pracy? 

Czytam masz ciekawe zainteresowania, pomyśleć w tym temacie jesteś najmądrzejsza.

Przed chwilą, kejtred napisał:

nie odpisujcie mu, to prowokator...robi wszystko by drążyć temat - o to mu chodzi. Jedyny sposób to ignorowanie. I-G-N-O-R-W-A-N-I-E.

Nie jestem żadnym prowokatorem, ile razy mam to powtarzać?

Przed chwilą, kejtred napisał:

nie odpisujcie mu, to prowokator...robi wszystko by drążyć temat - o to mu chodzi. Jedyny sposób to ignorowanie. I-G-N-O-R-W-A-N-I-E.

Racja. Troll jak chyba większość kont tutaj. 

1 minutę temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Racja. Troll jak chyba większość kont tutaj. 

Nie troll, tylko osoba poszukująca rozwiązania swoich problemów.

10 minut temu, *Piotr* napisał:

Osobowość narcystyczna w obu przypadkach, różni w drugim przypadku aby klaskali.

ej petras, Ty do mnie pijesz ? Ty weź się może czep tramwaja 

Przed chwilą, kejtred napisał:

ej petras, Ty do mnie pijesz ? Ty weź się może czep tramwaja 

To tez troll i najeży mu się Ignor. 

Należy

Przed chwilą, kejtred napisał:

ej petras, Ty do mnie pijesz ? Ty weź się może czep tramwaja 

tam gdzie się kłócą pokazują ja ja mam racje wie najlepiej