Dlaczego kobiety boją się podbijać do facetów?

1 minutę temu, Poetka napisał:

Oczywiście, że nie

Oczywiście, że tak.

1 godzinę temu, kejtred napisał:

juz się tak nie wściekaj bo jeszcze bardziej ci wyłysieją zakola

czyli już wiadomo że z makijażem poniżej 7/10 a startujesz do modeli, z czym do ludzi?

1 godzinę temu, agent of Asgard napisał:

Chodzi o mój ostatni związek, na którym się nieźle przejechałem. 

przejazd jak dupą po trawie czy po gwoździach?

2 minuty temu, nowywmieście napisał:

czyli już wiadomo że z makijażem poniżej 7/10 a startujesz do modeli, z czym do ludzi?

przecież to typowe dla kobiet. 7/10 uważa się za ósmy cud świata i chce tylko przystojniaka 10/10, na faceta 7/10 nawet nie spojrzy.

1 godzinę temu, kejtred napisał:

bardziej mam na mysli sylwetkę Lewandowskiego jako typy ideału   Arni przesadzony w drugą stronę. 

wam cholera nie dogodzi

1 godzinę temu, agent of Asgard napisał:

Ok. 4 lata.

i co się stało?

1 godzinę temu, kejtred napisał:

ja nie mam. Byłam podrywana tyle razy, że czasami wolałaby miec święty spokoj od niektórych amantów. 

Ten horror wkrótce minie, poczekaj jeszcze pare lat.

58 minut temu, kejtred napisał:

no i włosy też ma świetne - zero oznak łysiny...wzrost 185 cm. No ideał. Patrzcie Panowie i się uczcie.

to go odbijaj, jego obecna pewnie mu się wkrótce i tak znudzi, jak już nie znudziła

58 minut temu, kejtred napisał:

przesadzasz....dziś fit live jest bardzo popularne...masa wiary chodzi na siłownie. To nie jest jakiś wyczyn. 

no to takich lewandowskich jest w takim razie masa.... i żaden do ciebie nie podbija? nie może być

57 minut temu, Poetka napisał:

Nieprawda. Chodzilam z takim do klasy, mial cudowne poczucie humoru, fajny charakter i szesciopaka na brzuchu

i nie zagadałaś?

55 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Łysina nie jest zależna od nas, wzrost też, więc w jaki sposób niby ktokolwiek miałby się uczyć?

w jej ptasim mózgu wszystko możliwe, cycki rosną przez medytacje przecież

51 minut temu, kejtred napisał:

wiem, że nie jest zależne ale  łysiejący łeb nie podoba się podobnie jak kurdupel....nic wam na to nie poradzę. Trzeba unikać nosicieli kiepskich genów. 

 

twoje kiepskie wyginą selekcją naturalną

24 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Wygląd jest pierwszym kryterium branym pod uwagę. Ale faktem jest, że kobiety nie chcą też mężczyzn mniej inteligentnych i gorzej zarabiających od nich.

no aby facet był mniej inteligentny od przeciętnej kobiety to już by musiał być wyjątkowo tępy okaz, dolne 10%

49 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Nie, po prostu taka kobieta żadnego faceta nie chce, bo każdy jest dla niej za słaby. Kobieta chce faceta lepszego od siebie.

Problem że gdy same podnoszą poprzeczke to potem "lepszych" coraz mniej.

Dobranoc? DZIEN DOBRY;) Na Horyzonicie juz nowy dzień , nowy tydzień pełen planów i wrazen , oby tylko samych dobrych dla wszystkich:) 

5 godzin temu, Niheko napisał:

Nie boją się, tylko nie chcą. Bo to facet ma zdobywać -ot, biologia. W całej galaktyce to samiec stara się o samicę - tak było, jest i będzie. Pojmij to wreszcie i przestań być takim ignorantem.

Ewentualnie zawsze możesz zmienić płeć lub zacząć interesować się chłopcami - wtedy może nie będziesz musiał podejmować inicjatywy. 

Nie które, nie boją się wyzwania

6 godzin temu, Niheko napisał:

Nie boją się, tylko nie chcą. Bo to facet ma zdobywać -ot, biologia. W całej galaktyce to samiec stara się o samicę - tak było, jest i będzie. Pojmij to wreszcie i przestań być takim ignorantem.

Ewentualnie zawsze możesz zmienić płeć lub zacząć interesować się chłopcami - wtedy może nie będziesz musiał podejmować inicjatywy. 

Zapewniam Cię że to nie jest regułą. Nie w całej galaktyce a przeważnie w Polsce tak jest. Na zachodzie jak jakiś facet wpadnie kobiecie w oko to ta kobieta zrobi wszystko żeby ułatwić poderwanie siebie.  

Jak nie wykażesz żadnego zainteresowania i tylko będziesz czekać na inicjatywę drugiej strony to znacznie ograniczasz grupę potencjalnych partnerów, przeważnie do wyćwiczonych w bojach o kobiety facetów pewnych siebie i przede wszystkim ceniących wygląd. Tacy są już wytrenowani w zdobywaniu kobiet i szybko je zmieniają gdy seks już się znudzi. Chociaż nie jest to regułą.

Zrozumcie, że takie facet "z ulicy" musiałby wyglądać co najmniej jak Brad Pitt by jakaś kobieta chciała się wysilać by go zagadywać...

Ja nie twierdzę, że nie można się zakochać w facecie, który wygląda 6.5/10, 7/10 ...ale żeby podbić tak do OBCEGO typa i chcieć się wysilać to musiałby naprawdę to być jakiś Adonis.

Ja to bym chciał, żeby dziewczyny do mnie podbijały. Skoro faceci mogą podbijać do kobiet, to dlaczego kobiety miałyby nie móc podbijać do facetów?

18 minut temu, Szymon_2040 napisał:

Ja to bym chciał, żeby dziewczyny do mnie podbijały. Skoro faceci mogą podbijać do kobiet, to dlaczego kobiety miałyby nie móc podbijać do facetów?

jak będziesz przystojnym, dobrze sytuowanym chirurgiem o wzroście 186 cm, bez zakoli z zarysowanymi mięśniami to z pewnością nie opędzisz się od dziewczyn   bo wyobraź sobie, że właśnie do takich kobiety podbijają. 

18 godzin temu, Onkosfera napisał:

Nigdy nie wychodziłam z inicjatywą. Nie moglabym znieść odmowy. Był czas, gdy próbowałam przyzwyczaić się i "pogrubic skórę", ale nie da rady ni chooya. Inicjatywa była wykazywana tylko do momentu, gdy można jeszcze z wszystkiego wyjść z twarzą.

Czyli do jakiego momentu? W jaki sposób to sie odbywalo?

6 godzin temu, kejtred napisał:

Zrozumcie, że takie facet "z ulicy" musiałby wyglądać co najmniej jak Brad Pitt by jakaś kobieta chciała się wysilać by go zagadywać...

Ja nie twierdzę, że nie można się zakochać w facecie, który wygląda 6.5/10, 7/10 ...ale żeby podbić tak do OBCEGO typa i chcieć się wysilać to musiałby naprawdę to być jakiś Adonis.

Niekoniecznie Adonis. Każdy ma swoje preferencje, jeśli chodzi o wygląd, jakiś szczegół dzięki któremu, chłopak nam się podoba.

2 minuty temu, pari napisał:

Niekoniecznie Adonis. Każdy ma swoje preferencje, jeśli chodzi o wygląd, jakiś szczegół dzięki któremu, chłopak nam się podoba.

taki szczegół może pomóc przy zdobywaniu kobiety ale sam w sobie to za mało by podbić do obcego faceta. Taki facet to musiałby być naprawdę 10/10, istny ogień,  by podjąć takie ryzyko i pierwszej zagadywać na ulicy nieznajomego. 

1 minutę temu, kejtred napisał:

taki szczegół może pomóc przy zdobywaniu kobiety ale sam w sobie to za mało by podbić do obcego faceta. Taki facet to musiałby być naprawdę 10/10, istny ogień,  by podjąć takie ryzyko i pierwszej zagadywać na ulicy nieznajomego. 

Nie mówię o nieznajomym z ulicy, bo nie miałam takich doświadczeń, ale gdyby nawet to  nie musi być 10/10. Dużo mówią oczy, mimika i postawa Uwierz mi , pisze ci to doświadczona kobieta

widze że temat jeszcze żyje i się nawet nieźle rozkręcił

2 minuty temu, pari napisał:

Nie mówię o nieznajomym z ulicy, 

no ale właśnie o podbijaniu do obcego typa się rozchodzi ten temat..

ja tego po prostu nie widzę...facetom to łatwiej przychodzi bo są niewolnikami popędu seksualnego...my na szczęście tak zdesperowane nie jesteśmy by zaczepiać zupełnie obce osoby.

1 godzinę temu, Szymon_2040 napisał:

Ja to bym chciał, żeby dziewczyny do mnie podbijały. Skoro faceci mogą podbijać do kobiet, to dlaczego kobiety miałyby nie móc podbijać do facetów?

Bo one takiej równości ewidentnie nie chcą.

4 minuty temu, nowywmieście napisał:

widze że temat jeszcze żyje i się nawet nieźle rozkręcił

To chyba dobrze Przeleciałam po znajomych i powiem Wam szczerze, że bardzo dużo związków zapoczątkowanych zostało działaniem kobiet, więc nie wiem dlaczego narzekacie? Serio. Kumpele "brały się" za facetów.

Większość

1 minutę temu, Electra napisał:

To chyba dobrze Przeleciałam po znajomych i powiem Wam szczerze, że bardzo dużo związków zapoczątkowało działanie kobiet, więc nie wiem dlaczego narzekacie? Serio. Kumpele "brały się" za facetów.

 

Widze ze wy wszystkie lubicie zaczynać od końca czyli dupy strony. 

1 minutę temu, Electra napisał:

To chyba dobrze Przeleciałam po znajomych i powiem Wam szczerze, że bardzo dużo związków zapoczątkowanych zostało działaniem kobiet, więc nie wiem dlaczego narzekacie? Serio. Kumpele "brały się" za facetów.

Większość

No więc sama widzisz, a tu niektóre robią opór że nigdy, że jak tak można, że tak się nie powinno, że co ludzie powiedzą, oraz 1000 innych wymówek.