Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
takasobie.

Wlasciciel w srodku zimy chce nas pozbyc z mieszkania, dziecko 9ms

Polecane posty

Dnia 30.11.2020 o 08:03, Zpaznokcilakier napisał:

Taki mądry jesteś? Ohhhoooo. Cos mi się wydaje, że równie "mądry" jak właściciel tego mieszkania, który pozbywa się lokatorów z małym dzieckiem. Prawo, prawem, umowy, umowami, ale są pewne okoliczności, w których sumienie nakazuje zachować się po ludzku. Nadałbyś się jako czyściciel kamienic,  z "niewygodnych" lokatorów. Weź pod uwagę to, że nie wszyscy mają super warunki i nie każdy potrafi sobie te super warunki zorganizować. I w ogóle zmień myślenie, bo dziś oni z małym dzieckiem pod przysłowiowy most, a jutro być może Ty. Madralo. Za piec groszy. 

Tak, tak, jasne, wszyscy mają się kłaniać, bo ktoś ma dziecko. I tak, właściciel ma prawo zarządzać swoją własnością jak tylko zechce i może mieć w nosie to czy ktoś sobie poradzi czy nie. A zasłanianie się dzieckiem jest żenujące. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Zpaznokcilakier napisał:

O i wyszło jaki z Ciebie lump. W sumie mnie to nie dziwi. Takich lumpów jak Ty jest całkiem dużo. 

Lumpami to są osoby, które tylko oczekują ludzkiego współczucia, bo oni mają bombelki i klękajcie narody. Mnie, jako osoby, która wynajmuje mieszkania, nie interesuje czy ktoś ma dziecko, bo to nie mój problem. Kończy się umowa bądź z jakiegoś powodu ją wypowiadam wynajmującym i nie bardzo interesuje mnie, że ktoś ma dzieci. Miałam już taką rodzinkę, która nie płaciła przez 5 mięsiecy i myśleli, że mogą sobie mieszkać jak takie pasożyty, bo oni dziecko mają. Oj bardzo się pomylili, bo ja nie mam żadnych sentymentów. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, BitchNaughty napisał:

Lumpami to są osoby, które tylko oczekują ludzkiego współczucia, bo oni mają bombelki i klękajcie narody. Mnie, jako osoby, która wynajmuje mieszkania, nie interesuje czy ktoś ma dziecko, bo to nie mój problem. Kończy się umowa bądź z jakiegoś powodu ją wypowiadam wynajmującym i nie bardzo interesuje mnie, że ktoś ma dzieci. Miałam już taką rodzinkę, która nie płaciła przez 5 mięsiecy i myśleli, że mogą sobie mieszkać jak takie pasożyty, bo oni dziecko mają. Oj bardzo się pomylili, bo ja nie mam żadnych sentymentów. 

Skoro jestes taka madra to dlaczego im nie dalas umowy na najem okazjonalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale nie rozumiem w czym problem? Właściciel jak sama nazwa wskazuje ma te mieszkanie i może z nim robić to co chce. Może chce je sprzedać bo stracił prace przez covida? może chce się tam wprowadzić albo jego dzieci/wnuki? Ma do tego prawo. Przecież nie wyrzuca was z dnia na dzień tylko daje zgodnie z resztą z umową czas 2 msc na to. 

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Luni napisał:

ale nie rozumiem w czym problem? Właściciel jak sama nazwa wskazuje ma te mieszkanie i może z nim robić to co chce. Może chce je sprzedać bo stracił prace przez covida? może chce się tam wprowadzić albo jego dzieci/wnuki? Ma do tego prawo. Przecież nie wyrzuca was z dnia na dzień tylko daje zgodnie z resztą z umową czas 2 msc na to. 

Podejrzewam, że problem jest w tym, że autorka chce się za pół roku wyprowadzić, a słyszała zapewne, że jak najemca ma małe dziecko i to w zimie, to się ponoć nie daje wypowiedzenia. Innymi słowy nie wyrzuca się w zimie na ulicę rodziny z małymi dzieckiem. 

Autorko przyznaj się, ty doskonale wiesz jak masz czytać wypowiedzenie. Ty się chciałaś upewnić, czy faktycznie właściciel ma związane ręce, bo masz małe dziecko. Ty po prostu nie chcesz za te ostatnie pół roku na wynajmie płacić za ten wynajem, o ile już nie przestałaś płacić. Gdyby było inaczej, to byś tutaj nie zadawała pytań odnośnie praw lokatora, tylko porozmawiała z właścicielem, czy on musi mieć to mieszkanie na już, czy poczeka te pół roku zamiast dwóch miesięcy. 

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, takasobie. napisał:

Skoro jestes taka madra to dlaczego im nie dalas umowy na najem okazjonalny?

Bo mogłam dać taką umowę jak chciałam, jestem właścicielem i to ja decyduję o swojej własności. A to, że ktoś ma dziecko? Nie mój problem generalnie. Ale żeby zaspokoić Twoją ciekawość, teraz daje tylko najem okazjonalny w efekcie którego miesiąc temu pozbyłam się rodziny z trójką dzieci, którzy nie płacili przez miesiąc. Oj jaki był płacz, że co oni mają zrobić, że ich nie stać na wynajem, bo matka zrezygnowała z pracy. A co to, przepraszam, mój problem? Niekoniecznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Unlan napisał:

Podejrzewam, że problem jest w tym, że autorka chce się za pół roku wyprowadzić, a słyszała zapewne, że jak najemca ma małe dziecko i to w zimie, to się ponoć nie daje wypowiedzenia. Innymi słowy nie wyrzuca się w zimie na ulicę rodziny z małymi dzieckiem. 

Autorko przyznaj się, ty doskonale wiesz jak masz czytać wypowiedzenie. Ty się chciałaś upewnić, czy faktycznie właściciel ma związane ręce, bo masz małe dziecko. Ty po prostu nie chcesz za te ostatnie pół roku na wynajmie płacić za ten wynajem, o ile już nie przestałaś płacić. Gdyby było inaczej, to byś tutaj nie zadawała pytań odnośnie praw lokatora, tylko porozmawiała z właścicielem, czy on musi mieć to mieszkanie na już, czy poczeka te pół roku zamiast dwóch miesięcy. 

Niczego nie ma zamiaru Tobie udowadniac. Wymowienie zostalo przyjete i kropka. Dla mnie moj temat zostal zamkniety. Ty  mozesz sobie dywagowac nad kazda mozliwa wersja i snuc wywody o ktore Cie nikt nie prosi. Jesli sprawia Ci to przyjemnosc to bardzo prosze 🙂 Zycze aby Ci sie udalo uzyskac Twoj zyciowy rekord 2 000 postow na forum. Z tego co widze pisanie to Twoja pasja. Powodzenia!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BitchNaughty napisał:

Bo mogłam dać taką umowę jak chciałam, jestem właścicielem i to ja decyduję o swojej własności. A to, że ktoś ma dziecko? Nie mój problem generalnie. Ale żeby zaspokoić Twoją ciekawość, teraz daje tylko najem okazjonalny w efekcie którego miesiąc temu pozbyłam się rodziny z trójką dzieci, którzy nie płacili przez miesiąc. Oj jaki był płacz, że co oni mają zrobić, że ich nie stać na wynajem, bo matka zrezygnowała z pracy. A co to, przepraszam, mój problem? Niekoniecznie. 

Wtedy nie wiedzialas o najmie okazjonalnym, wiec wpadlas jak sliwka w kompot. Teraz dajesz najem okazjonalny i po problemie. Dziwie sie, ze nie wynajmujesz studentom, skoro rodziny z dziemi to taka patologia. Chyba, ze w Twojej miejscowosci nie ma studentow i musisz wynajmowac rodzinom.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, takasobie. napisał:

Wtedy nie wiedzialas o najmie okazjonalnym, wiec wpadlas jak sliwka w kompot. Teraz dajesz najem okazjonalny i po problemie. Dziwie sie, ze nie wynajmujesz studentom, skoro rodziny z dziemi to taka patologia. Chyba, ze w Twojej miejscowosci nie ma studentow i musisz wynajmowac rodzinom.

Ja sobie wypieram osoby, którym wynajmę. A wynajmujących mam różnych. I nawet jeśli byliby to studenci, którzy by nie płacili to tak samo by wylecieli. Bo ja pasożytów utrzymywać nie będę. A to, że ktoś ma dziecko to nie mój problem, wyjamujesz to płacisz, a jak nie to wypad. A nawet jak płacisz to ja mam prawo wypowiedzieć umowę, bo to moja własność. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BitchNaughty napisał:

Ja sobie wypieram osoby, którym wynajmę. A wynajmujących mam różnych. I nawet jeśli byliby to studenci, którzy by nie płacili to tak samo by wylecieli. Bo ja pasożytów utrzymywać nie będę. A to, że ktoś ma dziecko to nie mój problem, wyjamujesz to płacisz, a jak nie to wypad. A nawet jak płacisz to ja mam prawo wypowiedzieć umowę, bo to moja własność. 

Masz do wszystkiego prawo. Jednak nie zapominaj, ze wlasciciele tez nie sa krysztalowi. Jesli przy protokole zdawczym nie ma zniszczen a wlasciciel finalnie nie chce oddac kaucji albo nadplaty za rachunki to o jakiej uczciwosci mowimy. Najemca moze byc stratny, byle tylko wlasciciel wyszedl na swoje..

Mialas takich lokatorow, ktorzy po uslyszeniu tego, ze chcesz n okazjonalny zrezygnowali z mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, takasobie. napisał:

Niczego nie ma zamiaru Tobie udowadniac. Wymowienie zostalo przyjete i kropka. Dla mnie moj temat zostal zamkniety. Ty  mozesz sobie dywagowac nad kazda mozliwa wersja i snuc wywody o ktore Cie nikt nie prosi. Jesli sprawia Ci to przyjemnosc to bardzo prosze 🙂 Zycze aby Ci sie udalo uzyskac Twoj zyciowy rekord 2 000 postow na forum. Z tego co widze pisanie to Twoja pasja. Powodzenia!

Przepraszam, że co? Rekord 2000 postów na forum. Kobieto ja mam dawno ten rekord pobity 😂

Dywagacje? Proszę cię. Pół roku do twojej zaplanowanej wyprowadzki i ty masz problem pogadać z właścicielem, czy jest szansa zostać jeszcze dodatkowe 4 miesice? Taki problem, że pytasz tutaj o prawa lokatora? 

Edytowano przez Unlan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Unlan napisał:

Przepraszam, że co? Rekord 2000 postów na forum. Kobieto ja mam dawno ten rekord pobity 😂

Dywagacje? Proszę cię. Pół roku do twojej zaplanowanej wyprowadzki i ty masz problem pogadać z właścicielem, czy jest szansa zostać jeszcze dodatkowe 4 miesiące? 

Czy Ty myslisz, ze nie rozmawialam z wlascicielem o zostaniu dluzej? Tak jak napisalam powyzej, wymowienie zostalo przyjete i temat zamkniety. Nie wiem po co nawracac caly czas do tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, takasobie. napisał:

Czy Ty myslisz, ze nie rozmawialam z wlascicielem o zostaniu dluzej? Tak jak napisalam powyzej, wymowienie zostalo przyjete i temat zamkniety. Nie wiem po co nawracac caly czas do tego samego.

Tak. Tak myślę. Bo gdybyś rozmawiała, to już w tytułowym poście napisałabyś, że z nim rozmawiałaś. Twoją pierwszą intencją było zebranie informacji jak tu obejść właściciela, aby zostać na mieszkaniu tak długo jak ci pasuje. Myślałaś, że my ci tu podamy jakieś kruczki prawne, które wiążą właścicielowi ręce, ale ci nie wyszło. Myślę, że jedyna rozmowa jaką przeprowadziłaś była rozmowa z rodzicami, albo teściami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Unlan napisał:

Tak. Tak myślę. Bo gdybyś rozmawiała, to już w tytułowym poście napisałabyś, że z nim rozmawiałaś. Twoją pierwszą intencją było zebranie informacji jak tu obejść właściciela, aby zostać na mieszkaniu tak długo jak ci pasuje. Myślałaś, że my ci tu podamy jakieś kruczki prawne, które wiążą właścicielowi ręce, ale ci nie wyszło. Myślę, że jedyna rozmowa jaką przeprowadziłaś była rozmowa z rodzicami, albo teściami. 

Tak jak napisalam mozesz sobie myslec i dywagowac, nawet do 2 mln postow. Gdybym chciala zostac w tym mieszkaniu to bym zostala bez kafeteryjnych doradcow. Wyobraz sobie, ze wybralam sie do specjalisty w tej dziedzinie, ktory poinformowal mnie, ze takie wymowienie wlasciciel moze sobie wsadzic ... . Wcale nie musze przyjmowac jego wymowienia. Wynajmujacy ma prawo wypowiedziec taka umowe na czas nieokreslony tylko z przyczyn okreslonych w ustawie o ochronie praw lokatorow. Pozniej wchodzi kodeks cywilny. Jako, ze nie mam zamiaru wojowac z wlascicielem wypowiedzenie przyjelam mimo, ze prawo jest po mojej stronie.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, takasobie. napisał:

Masz do wszystkiego prawo. Jednak nie zapominaj, ze wlasciciele tez nie sa krysztalowi. Jesli przy protokole zdawczym nie ma zniszczen a wlasciciel finalnie nie chce oddac kaucji albo nadplaty za rachunki to o jakiej uczciwosci mowimy. Najemca moze byc stratny, byle tylko wlasciciel wyszedl na swoje..

Mialas takich lokatorow, ktorzy po uslyszeniu tego, ze chcesz n okazjonalny zrezygnowali z mieszkania?

Tak, miałam już takich potencjalnych najemców, którzy po usłyszeniu, że podpisuję tylko najem okwzjonalny rezygnowali. I tak, spotkałam się z tego powodu z pretensjami. Ja kaucji nie oddaję tylko w przypadku kiedy ktos zalega z płatnościami bądź w mieszkaniu są jakieś zniszczenia, które nie zostają zgłoszone podczas najmu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, takasobie. napisał:

Jako, ze nie mam zamiaru wojowac z wlascicielem wypowiedzenie przyjelam mimo, ze prawo jest po mojej stronie.

To o  co nadal kruszysz kopie, bo nie bardzo rozumiem.

Rok temu miałam podobną sytuację, tylko my znaliśmy powód. Trzeba było z kilkumiesięcznym dzieckiem jeździć i szukać mieszkania. Uwinęliśmy się z tym w niecały miesiąc, kolejne 2 tygodnie zajęła nam przeprowadzka (tamto stało puste, a ze starego stopniowo pakowaliśmy i wywoziliśmy wszystko), więc wyszło nas to grubo przed terminem wypowiedzenia (mieliśmy 3 miesiące).

Nie Wy pierwsi i nie ostatni, nie wiem o co ten lament.

Edytowano przez Gość_2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajomy wynajął rodzinie z dzieckiem swoje mieszkanie i wprowadził się do kumpla bo potrzebował kasy.Ludzie tak zniszczyli mu mieszkanie,że powiedział nigdy więcej nie będzie wynajmował nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, takasobie. napisał:

Tak jak napisalam mozesz sobie myslec i dywagowac, nawet do 2 mln postow. Gdybym chciala zostac w tym mieszkaniu to bym zostala bez kafeteryjnych doradcow. Wyobraz sobie, ze wybralam sie do specjalisty w tej dziedzinie, ktory poinformowal mnie, ze takie wymowienie wlasciciel moze sobie wsadzic ... . Wcale nie musze przyjmowac jego wymowienia. Wynajmujacy ma prawo wypowiedziec taka umowe na czas nieokreslony tylko z przyczyn okreslonych w ustawie o ochronie praw lokatorow. Pozniej wchodzi kodeks cywilny. Jako, ze nie mam zamiaru wojowac z wlascicielem wypowiedzenie przyjelam mimo, ze prawo jest po mojej stronie.

Naprawdę? Prawo jest po twojej stronie? Dałaś radę znaleźć odpowiedź na swoje pytanie nie na kafe? Nie szło iść wcześniej do specjalisty w temacie? Taaa, nie masz zamiaru. Raczej mamunia cię przyjmie na te 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okazało sie i to na 2 stronie tego szitu, że pani pokrzywdzona autorka tematu to madka p0lka zasiedzeniowa mie sie należy dej bo mam dziedzgo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, BitchNaughty napisał:

Bo mogłam dać taką umowę jak chciałam, jestem właścicielem i to ja decyduję o swojej własności. A to, że ktoś ma dziecko? Nie mój problem generalnie. Ale żeby zaspokoić Twoją ciekawość, teraz daje tylko najem okazjonalny w efekcie którego miesiąc temu pozbyłam się rodziny z trójką dzieci, którzy nie płacili przez miesiąc. Oj jaki był płacz, że co oni mają zrobić, że ich nie stać na wynajem, bo matka zrezygnowała z pracy. A co to, przepraszam, mój problem? Niekoniecznie. 

Robisz się nie wiadomo kim, a musi być z ciebie straszna żebraczka, skoro tak ci brakowało tej jednej opłaty miesięcznie. Ale nie, jaka to ja PANI jestem, bo wynajmuję i ktoś jest uzależniony ode mnie.

Swoją drogą ta matka mogła stracić pracę, bo o to w dobie Covida bardzo łatwo, a nie, że nie chce jej się pracować.

Ale sądzić kogoś według siebie...

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Roletka napisał:

Nie gadaj z tą sfrustrowaną prukwą, która wyjątkowo źle przechodzi okres klimakterium. 

Ha ha ha dobreee. Dobrze wiedzieć, że umiejętność zwykłego dobrego rozumienia tekstu jest frustracją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.12.2020 o 13:24, Gość888 napisał:

Robisz się nie wiadomo kim, a musi być z ciebie straszna żebraczka, skoro tak ci brakowało tej jednej opłaty miesięcznie. Ale nie, jaka to ja PANI jestem, bo wynajmuję i ktoś jest uzależniony ode mnie.

Swoją drogą ta matka mogła stracić pracę, bo o to w dobie Covida bardzo łatwo, a nie, że nie chce jej się pracować.

Ale sądzić kogoś według siebie...

Ale czy to jest mój problem, że ktoś stracił pracę (swoją drogą nie straciła pracy)? I nie, nie brakowało mi tej jednej opłaty, ale z jakiej racji ktoś ma na mnie pasożytować? Taka była umowa, najemca zna warunki, podpisując zgadza się na nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, BitchNaughty napisał:

Ale czy to jest mój problem, że ktoś stracił pracę (swoją drogą nie straciła pracy)? I nie, nie brakowało mi tej jednej opłaty, ale z jakiej racji ktoś ma na mnie pasożytować? Taka była umowa, najemca zna warunki, podpisując zgadza się na nie. 

Na wypadek powiniecia się nogi, właściciel bierze zwykle miesięczną kaucję. Ale sorry, zalegać z płatnością powyżej miesiąca? Kto odpowiedzialny, mający dzieci, nie wie że zapewnienie im dachu nad głową należy do priorytetów? Jak macie kredyty na mieszkanie w banku, to rezygnujecie z pracy i mówicie im żeby poczekali że spłatą?

Bardzo dobrze zrobiłaś poganiając pasożytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obecnie prawo lokatorskie zakazuje wyrzucenie lokatorow podczas pandemii, ale zastanow sie jakim trzeba być człowiekiem, żeby zagarnąć czyjas wlasnosc tylko dlatego, ze nie chce nam sie szukac innego mieszkania. Moze sytuacja wlasciciela sie zmienila i chce tam np zamieszkac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.12.2020 o 20:33, Zpaznokcilakier napisał:

Widzisz, są ludzie którzy dysponują naprawde dużym majątkiem, nieruchomościami, oraz ruchomościami, ale przy okazji tego majątku mają serce, są ludźmi wyrozumiałymi, życzliwymi dla innych. Każdemu może "powinąć się noga", coś może pójść nie tak, coś się może nie udać, bo może. W niektórych ludziach nie ma wyrozumiałości dla innych. Można mieć majątki, bo oczywiście mozna, ale jak się ma, serce z kamienia to już gorzej. Ono nie mięknie. I to jest prawdziwy problem. 

Osoba o nicku BitchNaughty pisała tu kiedyś że odziedziczyła po babci kamienicę. Ona nie zarobiła na swój majątek, ona go dostała po babci. Odrażające jest to, że takie osoby co po prostu miały szczęście urodzić się w bogatej rodzinie i dostać pokaźny spadek, teraz mądrują się na forum jakby wszystkie rozumy pozjadaly. A prawda taka że jakby urodziły się w biednej rodzinie, to byłyby nikim. Bogata babcia zostawiła jej kamienicę, pewnie też inwestowała we wnuczkę, posyłając na prywatne lekcje języka, dzięki czemu teraz zna biegle angielski. Wyjechała za granicę, pracowała jako au pair. 

Nie każdy ma tak dobrze. Szkoda że BitchNaughty tego nie rozumie, jest strasznie tępą zarozumiałą dzidą. I tak do grobu tego swojego majątku nie weźmiesz głupia s,z,m,a,t,o więc zamknij swój zarozumiały r,y,j. Proponuję ignorować tego nudnego trola o nicku BitchNaughty. Wyjątkowo odrażająca osoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2020 o 16:30, serduszko7 napisał:

Osoba o nicku BitchNaughty pisała tu kiedyś że odziedziczyła po babci kamienicę. Ona nie zarobiła na swój majątek, ona go dostała po babci. Odrażające jest to, że takie osoby co po prostu miały szczęście urodzić się w bogatej rodzinie i dostać pokaźny spadek, teraz mądrują się na forum jakby wszystkie rozumy pozjadaly. A prawda taka że jakby urodziły się w biednej rodzinie, to byłyby nikim. Bogata babcia zostawiła jej kamienicę, pewnie też inwestowała we wnuczkę, posyłając na prywatne lekcje języka, dzięki czemu teraz zna biegle angielski. Wyjechała za granicę, pracowała jako au pair. 

Nie każdy ma tak dobrze. Szkoda że BitchNaughty tego nie rozumie, jest strasznie tępą zarozumiałą dzidą. I tak do grobu tego swojego majątku nie weźmiesz głupia s,z,m,a,t,o więc zamknij swój zarozumiały r,y,j. Proponuję ignorować tego nudnego trola o nicku BitchNaughty. Wyjątkowo odrażająca osoba. 

A ja tam lubię BitchNaughty. Jako jedna z nielicznych ma zdrowe podejście do wielu spraw. 

No tak, bo jakbyście WY odziedziczyły kamienice to bylybyscie wyrozumiałe i jeszcze karmiły gromadkę nieswoich dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×