Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
xemiliax

Mój chłopak nie świętuje żadnych okazji

Polecane posty

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Owszem, nie jest głupi intelektualnie, wręcz przeciwnie, co nie zmienia faktu, że ma poważne problemy ze sobą. 

Każdy ma jakiś problem, póki ktoś jest empatyczny i ogarnięty to nie mam z tym problemu. Jego życie i wybory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu bo sytuacja wygląda jakbyś chciała go kupić tymi prezentami... a jemu chyba tak średnio zależy (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Powiedzmy, że wiem o nim nieco więcej, niż Ty. 😈

Nadal nie będę wyzywał od czubków 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Każdy odpowiada za siebie.

Odpowiada i to jego prywatna sprawa póki nie krzywdzi innych ludzi. Ja bym nie chciał żeby mnie ktoś od czubów wyzywał xD No chyba, że by mi się należało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bennie1 napisał:

Odpowiada i to jego prywatna sprawa póki nie krzywdzi innych ludzi. Ja bym nie chciał żeby mnie ktoś od czubów wyzywał xD No chyba, że by mi się należało.

Ale on obleśny. Jak papa smerf. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Kawał chu-ja z niego i mówię to z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa.

A co znasz go osobiście. Fajnych masz znajomych. Takich oryginalnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Kawał chu-ja z niego i mówię to z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa.

W takim razie należy mu się. Zagadka rozwiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Ale on obleśny. Jak papa smerf. 

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, xemiliax napisał:

No jak na to ze jestem na utrzymaniu rodziców ( ewentualny zarobek na wakacje )a nie żyjemy w żadnych luksusach jak mi sugerują wyżej , to wychodzi trochę , ale potrafię odmówić sobie żeby jemu zrobić przyjemność , bo zawsze kupuje to co wiem ze się spodoba 

Ale po co to robisz ? - nie możesz kupić czegoś drobnego, a tylko czasami tylko droższy prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Boje się takich ludzi oraz manekinów i transwestytów. 

Nie ma czego aczkolwiek Rafalali też się boję, innych, normalnych transów już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bennie1 napisał:

Nie ma czego aczkolwiek Rafalali też się boję, innych, normalnych transów już nie.

Ale ja mówię o transwestytach. Chłopach którzy się malują i ...enki noszą. Po prostu mnie to się nie podoba i dziękuje za taka sztukę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Miałem kiedyś znajomego, który był drag queen, całkiem sympatyczny chłopak. Mialem też znajomą, która zmieniła płeć. Przerażają mnie bardziej nie służące niczemu okaleczenia, jak u Adama. To, że ktoś się przebiera dla celów zarobkowych nie robi dla mnie wrażenia, ludziom, którzy źle czują się w swoim ciele współczuję.

Raczej na mnie nie dla mnie. Na mnie tez nie robi wrażenia jak i ten niebieski dziwoląg ale czuje dyskomfort gdy na to muszę patrzeć. No i tyle. A transeksy to inna bajka i nie mieszam tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Poza tym uważam, że androgeniczni modele ciekawie wyglądają ucharakteryzowani na osobę przeciwnej płci.

Ty tez jesteś pewnie jakiś przebieraniec. Taka uroda to już w ogóle nie moja bajka ani w przypadku kobiet ani mężczyzn tym bardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Ale ja mówię o transwestytach. Chłopach którzy się malują i ...enki noszą. Po prostu mnie to się nie podoba i dziękuje za taka sztukę. 

Babko zdarzyło mi się tak robić, w dodatku uważam, że ...enki są atrakcyjne. 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bennie1 napisał:

Babko zdarzyło mi się tak robić, w dodatku uważam, że ...enki są atrakcyjne. 🙄

Owszem. Na kobietach. Ale jeśli masz potrzebę to się przebieraj. Toc ja tylko mówię ze mi się nie podoba ale to moje zdanie. Nie musimy być zgodni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BrutalnaBoniBlu napisał:

Owszem. Na kobietach. Ale jeśli masz potrzebę to się przebieraj. Toc ja tylko mówię ze mi się nie podoba ale to moje zdanie. Nie musimy być zgodni. 

Nie musimy, każdy lubi co innego babko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Lubię się przebierać, ale z okazji karnawału, albo uczestniczyć w LARPach. Lubię po prostu odgrywać różne role, a także tworzyć kostiumy. Nie kręci mnie przebieranie się za kobietę, nie robię sobie też makijażu. To, w co się ubieram i jak wyglądam jest dla mnie istotne, bo przywiązuję uwagę do estetyki.

Ok. Rób co chcesz. Mnie to nie kręci. Ani w moim wydaniu ani w innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Margo napisał:

Ale po co to robisz ? - nie możesz kupić czegoś drobnego, a tylko czasami tylko droższy prezent?

Właśnie sama nie rozumiem dokonca , boje się ze poprostu mu się nie spodoba i kupię takie pewne rzeczy ... ale nie ma to najwidoczniej sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, marawstala napisał:

Bez sensu bo sytuacja wygląda jakbyś chciała go kupić tymi prezentami... a jemu chyba tak średnio zależy (?)

Absolutnie nie chodzi mi o kupienie kogos , jestem młoda zadbana dziewczyna które nie narzeka na powodzenie , nie jestem jakaś zdesperowana dziewczyna która na sile chce go zatrzymać , bez przesady , te prezenty to jest miły gest który chce wykonać żeby poprostu sprawić mu przyjemność 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, xemiliax napisał:

Absolutnie nie chodzi mi o kupienie kogos , jestem młoda zadbana dziewczyna które nie narzeka na powodzenie , nie jestem jakaś zdesperowana dziewczyna która na sile chce go zatrzymać , bez przesady , te prezenty to jest miły gest który chce wykonać żeby poprostu sprawić mu przyjemność 

No szkoda, ze on tobie nie chce sprawic przyjemnosci....Wybiera kolegow zamiast ciebie. Naprawde wg ciebie tak zachowuje sie facet ktory kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że autorce po prostu chodzi o to, żeby jej facet od czasu do czasu sprawił jej jakąś przyjemność, zrobił niespodziankę, miły gest - okazał tym zaangażowanie. Tu nie chodzi o kwotę wydaną na prezent, ale o to, że on nie odczuwa potrzeby sprawiania autorce małych radości. Ona myśli o tym jak go zaskoczyć, spędzić miło czas we dwoje, stara się - a on tego nie robi. Nie okazują uczuć w ten sam sposób, stąd te nieporozumienia. Porozmawiajcie o tym na spokojnie 🙂 Daleka jestem od tego by nazywać kogoś dusigroszem. Ludzie się od siebie różnią. Może to kwestia charakteru, może to kwestia tego, że on nie chce się angażować. Pogadaj z nim i wszystkiego się dowiesz 😉

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, kasiakasia123 napisał:

Myślę, że autorce po prostu chodzi o to, żeby jej facet od czasu do czasu sprawił jej jakąś przyjemność, zrobił niespodziankę, miły gest - okazał tym zaangażowanie. Tu nie chodzi o kwotę wydaną na prezent, ale o to, że on nie odczuwa potrzeby sprawiania autorce małych radości. Ona myśli o tym jak go zaskoczyć, spędzić miło czas we dwoje, stara się - a on tego nie robi. Nie okazują uczuć w ten sam sposób, stąd te nieporozumienia. Porozmawiajcie o tym na spokojnie 🙂 Daleka jestem od tego by nazywać kogoś dusigroszem. Ludzie się od siebie różnią. Może to kwestia charakteru, może to kwestia tego, że on nie chce się angażować. Pogadaj z nim i wszystkiego się dowiesz 😉

 

Tylko ze ja probowlam rozmawiać , znaczy delikatnie zasugerować bo głupio byłoby mi powiedzieć nawet ze on ma jakis obowiązek wobec mnie ,to powiedział ze te święta nie maja dla niego znaczenia ale skoro mi zależy to będzie pamiątac . Jednak minely wszystkie okazje i niestety chyba ma to gdzieś . Przynamniej tak czuje . Zaproponowałam dzisiaj ze skoro miał tak ważny obowiązek ze nie mogliśmy wyjechać na 1 dzień to abyśmy zrobili to na weekend , oczywscie powiedział ze zobaczymy , po czym powiedział ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Lolka1975 napisał:

No szkoda, ze on tobie nie chce sprawic przyjemnosci....Wybiera kolegow zamiast ciebie. Naprawde wg ciebie tak zachowuje sie facet ktory kocha?

Niestety ale nie . Mówię mu otwarcie ze mi się to nie podoba . Niby ma to gdzieś , obraza się , a później przeprasza i mowi ze nie będzie . I tak w kółko , niestety chyba łudzę się ciagle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, xemiliax napisał:

Tylko ze ja probowlam rozmawiać , znaczy delikatnie zasugerować bo głupio byłoby mi powiedzieć nawet ze on ma jakis obowiązek wobec mnie ,to powiedział ze te święta nie maja dla niego znaczenia ale skoro mi zależy to będzie pamiątac . Jednak minely wszystkie okazje i niestety chyba ma to gdzieś . Przynamniej tak czuje . Zaproponowałam dzisiaj ze skoro miał tak ważny obowiązek ze nie mogliśmy wyjechać na 1 dzień to abyśmy zrobili to na weekend , oczywscie powiedział ze zobaczymy , po czym powiedział ze nie

Może źle się zabierasz do rozmowy z osobą z takim charakterem. On wyłapał tylko ,,obowiązek", ,,komercyjne święta", ,,niczego nie dostałam". Może facet pomyślał, że chodzi ci o kwiatka 😉 Czym on się zajmuje zawodowo? Jaki to umysł? W rozmowie mów o uczuciach, jeżeli tego nie zrozumie to chyba nie warto na siłę kogoś zmieniać. Nie warto też być nieszczęśliwą przez kogoś... 😉 Z jakiegoś powodu facet nie chce spędzać z tobą czasu, wyjechać nawet na weekend. Jaki podał powód?

Edytowano przez kasiakasia123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, xemiliax napisał:

Niestety ale nie . Mówię mu otwarcie ze mi się to nie podoba . Niby ma to gdzieś , obraza się , a później przeprasza i mowi ze nie będzie . I tak w kółko , niestety chyba łudzę się ciagle 

Przeprasza szczerze czy przeprasza żebyś się odczepiła i dała mu spokój? 😉 Oto jest pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, xemiliax napisał:

Hej pisze w sprawie , ponieważ nie mogę zrozumieć dlaczego mój facet nie kupuje mi żadnych prezentów na okazje. Jesteśmy ze sobą ponad rok , ja zawsze kupuje mu drogie prezenty od 200 zł w zwyz ( jestem osoba nie pracująca , mieszkam z rodzicami i uczę się ) , zawsze odkładam pieniążki na jego prezent , staram się wcześniej kupić coś aby mu się podobało , na początku rozumiałam ze może nie wiedział co kupić mi na święta i dostałam wino i czekoladki ( mimo ze rozmawialiśmy co chcielibyśmy dostać , wydałam 300 zł na jego wymarzony prezent ) , potem były moje urodziny i nie dostałam totalnie nic nawet kwiatka , potem były walentynki na które dostałam 1 róże , kupiona po tym jak dałam mu prezent . Uważam ze bylomu głupio bo dałam mu fajny prezent to poprostu zatrzymał się pod kwiaciarnia i kupił tego kwiatka na odczepnego. Ale myslam ze spędzimy fajny wieczór , lecz on zaprosił znajomych w walentynki ...napił i się i poszedł spac ( dodam ze kupiłam specjalnie nowa bieliznę w jego ulubionym kolorze ) , potem dzień kobiet totalnie nic , zaraz były jego urodziny w które oczywscie dostał kolejny porządny prezent od mn ( portfel Armani ) , następnie był dzień chłopaka na który kupiłam markowa odzież , przed rocznica( ok 2 mies) dołożył mi 200 zł do perfumy po czym pow ze to już prezent na święta , rocznice i urodziny ( w przeciągu miesiąca wszystkie okazje ) , oczywscie kupiłam mu kolejny prezent na rocznice za 450 zł , niestety otrzymałam wina którego nie lubię ( a wie o tym ) i czekoladki , zaraz mikołajki , święta i nie wiem jak mam się zachować , dodam ze chłopak pracuje za granica i zarabia ok 7 tysięcy na miesiąc ( nie utrzymuje się sam , bo mieszka z rodzicami , wiec nie płaci za nic totalnie ,  ) nie rozumiem gdzie jest moja wina w tym wszystkim, bo naprawdę zawsze się staram . Kocham go ale nie rozumie dlaczego tak jest , oprócz tego często dostaje od mn jakieś prezentY( pracowałam dorywczo na wakacjach i kupiłam mu drogie ciuchy i perfumy ) zawsze jakaś pierodle , a on totalnie nic . Czasami zapłaci za jakieś jedzenie (ale to na początku , teraz wypomina mi każda Złotówkę za picie , za papierosa , podwiezienie mnie gdzieś , ponieważ nie mam jeszcze prawka ) przy czym nigdy mu nie wypomniałam nic z tych rzeczy bo glupio by mi było  , nie stara się wogole, ewidentne mam dość ponieważ wydaje na siebie cały czas ogromne sumy, a nie stać go żeby kupić mi chociaż kwiaty ? Mimo ze wie ze uwielbiam je ( przez cały związek dostałam je 3 razy , na początku kiedy był we mnie zapatrzony ) , dodam ze podczas tej rocznicy pojechaliśmy na miasto , przyjechał koło kwiaciarni i powiedział chciałem kupić ci kwiaty ale zamknięte ...( mimo ze była otarta jeszcze przez 30 min ) nie odzywałam się na ten temat 

Był przegrywam nadal jest echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×