Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Moi

taka sytuacja---

Polecane posty

13 godzin temu, Moi napisał:

Byl rozwiedziony, pokazal mi swoja byla zone, 

Orzeczenie sądu o rozwodzie pokazał? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej nie pokazał bo się nie rozwiódł i może próbują się pogodzić ,więc nie wchodz między wódkę a zakąskę, małżeństwo to sakrament ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Santee napisał:

pisze do Ciebie, ale nie odpowiadasz. sprawdź skrzynkę 

Trolle i prowokatorzy nie piszą na priv 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Nemetiisto napisał:

Orzeczenie sądu o rozwodzie pokazał? 🤔

Dokładnie!

Co za naiwność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Bimba napisał:

Dokładnie!

Co za naiwność.

Co sie rzuca jak nie wie?

Temat zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a mnie interesuje czy Ty w ogóle z nim porozmawiałaś co robił? czy wlasne śledztwo -winny! żegnaj? no a skoro go zostawiłaś to nie dziw się teraz że jest z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Dnia 2.12.2020 o 20:00, Moi napisał:

on wrocil do bylej dziewczyny... jest ulegly ... ona jest bardzo arogancka i dominujaca...

Gdy bylismy ze soba on mi powiedzial ze nigdy nie poczul jak to jest byc z kobieta delikatna i byc kochanym.Opowiadal mi ze mial kobiete w przeszlosci z ktora ciagle sie klocil i mial duze bole brzucha... Generalnie okazywal mi uczucie milosci, nigdy sie nie poklocilismy przez caly czas bycia ze soba(6mcy) a praktycznie codziennie sie widzielismy...

Sorry, ale nie zawalczyłaś o niego, tylko uniosłaś się honorem, to teraz cierp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, pari napisał:

Sorry, ale nie zawalczyłaś o niego, tylko uniosłaś się honorem, to teraz cierp.

Ale głupia i wredna odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 godziny temu, Bimba napisał:

Ale głupia i wredna odpowiedź.

Mądra odezwała się.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Brak komunikacji i stąd te problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dziwna sytuacja. Jak czytam, że przechodzisz pod domem i sprawdzasz numery rejestracyjne wozu, to mam lekkie zadziwienie w oczach. Potem od razu zakładasz, że to kochanka. Nie wiem na jakim etapie związku byliście (raczej wstępnym bo nie mieszkaliście razem). Partner po rozwodzie (nie wiem czy były dzieci), to nie jest niczym niezwykłym, że może mieć jakąś sprawę z byłą żoną do załatwienia. Fakt faktem, ukrywanie tego jest złe, bo od razu budzi podejrzenia. Niemniej ty sama sobie w głowie dopisałaś co zaszło. Piszesz potem, że próbował ci wyjasnić, zatrzymać samochód itp. Potem, że nie próbował sie kontaktowac i wyjaśniać. Dla mnie sprawa jest niejasna. Teraz po tak długim czasie może być już trudno wyjasnić, w sensie, może już odpuścił całkiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×