Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kardulaki

Jestem od wczoraj chora na covid i dzisiaj mi podziękowali w pracy

Polecane posty

22 minuty temu, Otto Weіnіnger reaktywacja napisał:

Chwilowo wstrzykuję sobie marihuanen, pomaga na trochę.

Na.zajady?

Pogielo?

Po co Ci to?

Ok nie boli, ale trza  rany zamknac bo gnic bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
14 godzin temu, kardulaki napisał:

Szczerze to jestem przerażona bo oni prawnicy i mi  wysłał wyjaśnienie na kilka mms. Znajomi też mi mówią, że chcą mnie zastraszyć a to pracodawca ma obowiązek zatrudnienia.A jesli chodzi o to zagrożenie epidemiologiczne to chodzi o to ,że ja im powiedziałam 25 tego w czwartek po pracy ,że czuje się przeziębiona od piątku już nie chodziłam do pracy oni w sobotę mieli imprezę urodzinową na której byli dziadkowie małej ,w niedzielę powiedziałam ,że widziałam ,że sąsiada wzięła karetka i że  chyba chory i oni się wściekli czemu nie powiedziałam  o karetce w czwartek to oni nie spotkali by się z rodzicami bo jej tata w grupie ryzyka i to jest to zagrożenie  epidemiologiczne.  Jednak ja miałam  lekkie objawy a test zrobiłam we wtorek 1 grudnia i wynik miałam w środę więc chyba nie mają podstaw żeby mnie oskarżać o spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego bo ja nie mam obowiązku powiadomienia, którego  sąsiada ( mieszka piętro niżej i nie mam z nim kontaktu  , bo  ten  ojciec podkreślił ,że nie poinformowałam ich ,że mój współlokator )bierze karetka i jest chory o czym wiedziałam no testu jego nie widziałam .... Czyli jak tak  się bali a wiedzieli od czwartku, że coś mnie bierze to powinni sami zdecydować założyć,że to może być covid  i nie iść w sobotę na imprezę ( A imprezy zabronione powyżej 5 osób tak na marginesie ).

Jesteś przeziębiona i zrobiłaś test, który był pozytywny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Te testy są takie, że przeziębienie wykazuje jako koronkę (są zbyt czułe- tak czytałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, pari napisał:

Jesteś przeziębiona i zrobiłaś test, który był pozytywny?

Testy to testy ,nie mam węchu to też objaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Przed chwilą, kardulaki napisał:

Testy to testy ,nie mam węchu to też objaw

To gdzie łazisz, że się zaraziłaś?😄 Lukrecje pij (niech ktoś ci kupi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 minuty temu, pari napisał:

To gdzie łazisz, że się zaraziłaś?😄 Lukrecje pij (niech ktoś ci kupi).

Znaczy z lukrecją, to porada niemedyczna😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Otto Weіnіnger reaktywacja napisał:

Generalnie to pomaga na wszystko, a najbardziej na samopoczucie. Poza tym można Zielonym Smokiem smarować ale to szczypie okrutnie.

Baikadent!!!!

Zdziwisz sie

Toto jest na afty i takietam.

Ja tym leczylem zakazenie nogi u goscia bez dostepu do antybio, a mial stan prawie do amputacji, juz niewiele brakowalo.

Ofkz rana zewnetrzna, ale dziala i w srodowisku zamknietym, bez tlenu (w koncu do tego stworzona )

Nic nie boli, nie ma  nic agresiv. Troche chlodne i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, pari napisał:

To gdzie łazisz, że się zaraziłaś?😄 Lukrecje pij (niech ktoś ci kupi).

Moj sąsiad z piętra niżej był chory ,a tak to do pracy jeżdżę i jestem domatorką a jednak złapałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to oni i tak wiedzą, jaką masz sytuację z długąmi, bo pewnie takie dane są w jakimś systemie a na pewno z racji z zawodu mogą to sprawdzić w KRD albo innym rejestrze, jeśli taki jest. Po drugie to nie daj z siebie robić ofiary i się zastraszac, bo to oni powinni się bać i dlatego tak atakują. Wynagrodzenie z UM. O pracę wolne jest od zajęć do kwoty 1921zl.na rękę.. Czy 1920 z jakimiś groszami. Szczerze wątpię, że oni płacili ci za miesiąc więcej. Poza tym nawet jakby Ci wmawiali, że zatrudniani cię na zlecenie to to zlecenie miało cechy umowy o pracę a omijanie prawa w ten sposób jest karalne... Tego się w Polsce nie ekzekwuje, ale oni z racji zawodu, jaki wykonują są na celowniku kolegów po fachu być może. Nawet licząc te 17zl.brutto za godz. Zlecenia za 168godz.na rękę wychodzi gdzieś 2000zl./brutto 2865zl/Tak więc chociaż człowiekowi trudno czasami znieść rzeczywistość a oni starają się żebyś wpadła w załamanie nerwowe, bo tak im wygodnie i taniej, to trzeba walczyć, żeby się otoczenie nie przyzwyczailo, że mają gotowa ofiarę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I o sąsiadach nie opowiadaj. Oni wyczuli, że jesteś w złym stanie psychicznym. I bądź pewna, że jakby faktycznie mogli to by coś zrobili ale oni wiedzą, jak działa na ludzi strach i źle okoliczności życiowe. Zwykle małe kanalie i dziękuj losowi za te chorobę, bo trwanie w tej relacji byłoby gorsze. Oni równe u sobie nie podskoczy, tylko biednej dziewczynie. Biedne to dziecko, że ma rodziców którzy wyznają takie wartości. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie kiedy um. Zlecenia ma cechy umowy o pracę np. gdy wykonywane jest w miejscu i czasie narzuconym przez zleceniodawcy a chyba im nie było wszystko jedno, gdzie to dziecko bawisz. Oczywiście w Polsce prawa pracownicze są na poziomie murzyni i masa bogatych firm zatrudnia na zlecenie choć powinna dać umowę o pracę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak pójdziesz pracować tam gdzie płacą te 1920 na rękę na umowę o pracę legalnie to się jeszcze ucieszą, że ci się nie opłaca zarobić więcej. (bo nie swoje długi splacasz) . Są ludzie, którzy jeszcze się umawiaja z szefem, żeby więcej nie zarobić choć to pewnie niezgodne z prawem takie umawianie wprost. A to twoje "państwo" to trzęsie pupa, bo aplikacja ich kosztowała a oni teraz muszą sobie odbić a koledzy z zawodu chętnie przygarna kawaleczek rynku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jaki mogłabyś mieć interes nie chcąc umowy chyba tylko ten wynikający z twojej nieświadomości co do kwot wolnych od zajęcia czyli tego 1920 zł netto i chyba 62gr.za 168 lub 176 godz.pracy w miesięcy. Oni bardziej nie chcieli umowy, bo nie zapłacili w ten sposób składek do ZUS. A możliwe, że nawet urzad pracy dofinansowuje jakieś składki dla niani.I to co oszczedzili to nie tylko to ponad twoja wypłata do ręki, ale składki ponad kwotę 2800zl.jesli płacili ci choć te 1920 oraz podatek, oraz obowiązki wobec ZUS czyli papierologia.A także wynagrodzenie chorobowe, jeśli lekarz by dał zwolnienie, które to wynagrodzenie przysługiwałoby ci przez okres zwolnienia o ile zwolnienie rozpoczęło się w okresie obowiązywania umowy o pracę. Poszli po taniosci a teraz jak cie zastrasza to będą mieli załatwione. A z mieszkania się wynieść, może są jakieś ośrodki interwencji kryzysowej, domy zakonne, osoba prywatna u której za pomoc zamieszkasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, achtoja napisał:

Po pierwsze to oni i tak wiedzą, jaką masz sytuację z długąmi, bo pewnie takie dane są w jakimś systemie a na pewno z racji z zawodu mogą to sprawdzić w KRD albo innym rejestrze, jeśli taki jest. Po drugie to nie daj z siebie robić ofiary i się zastraszac, bo to oni powinni się bać i dlatego tak atakują. Wynagrodzenie z UM. O pracę wolne jest od zajęć do kwoty 1921zl.na rękę.. Czy 1920 z jakimiś groszami. Szczerze wątpię, że oni płacili ci za miesiąc więcej. Poza tym nawet jakby Ci wmawiali, że zatrudniani cię na zlecenie to to zlecenie miało cechy umowy o pracę a omijanie prawa w ten sposób jest karalne... Tego się w Polsce nie ekzekwuje, ale oni z racji zawodu, jaki wykonują są na celowniku kolegów po fachu być może. Nawet licząc te 17zl.brutto za godz. Zlecenia za 168godz.na rękę wychodzi gdzieś 2000zl./brutto 2865zl/Tak więc chociaż człowiekowi trudno czasami znieść rzeczywistość a oni starają się żebyś wpadła w załamanie nerwowe, bo tak im wygodnie i taniej, to trzeba walczyć, żeby się otoczenie nie przyzwyczailo, że mają gotowa ofiarę. 

Ja byłam  tam zupełnie na czarno bez żadnych umów. Tylko boję się czy nie jest tak ,że w razie sądu ja też zapłacę kare ,ze pracowałam na czarno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, achtoja napisał:

Nie wiem, jaki mogłabyś mieć interes nie chcąc umowy chyba tylko ten wynikający z twojej nieświadomości co do kwot wolnych od zajęcia czyli tego 1920 zł netto i chyba 62gr.za 168 lub 176 godz.pracy w miesięcy. Oni bardziej nie chcieli umowy, bo nie zapłacili w ten sposób składek do ZUS. A możliwe, że nawet urzad pracy dofinansowuje jakieś składki dla niani.I to co oszczedzili to nie tylko to ponad twoja wypłata do ręki, ale składki ponad kwotę 2800zl.jesli płacili ci choć te 1920 oraz podatek, oraz obowiązki wobec ZUS czyli papierologia.A także wynagrodzenie chorobowe, jeśli lekarz by dał zwolnienie, które to wynagrodzenie przysługiwałoby ci przez okres zwolnienia o ile zwolnienie rozpoczęło się w okresie obowiązywania umowy o pracę. Poszli po taniosci a teraz jak cie zastrasza to będą mieli załatwione. A z mieszkania się wynieść, może są jakieś ośrodki interwencji kryzysowej, domy zakonne, osoba prywatna u której za pomoc zamieszkasz. 

Dokładnie tak nie nalegali ja też nie chciałam bo mam tych komorników i stwierdziłam, że jak się dowiedzą to nie będą chcieli mnie zatrudnić,a że wtedy nie miałam innej pracy i ta mi znajoma załatwiła to u nich poprostu zostałam. Mieliśmy ustalone co do urlopu płatnego itp.myślałam ,że to ludzie na poziomie no i nikt się nie spodziewał,że będzie covid itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tobie grozi najwyżej mandat o min.wysokosci 500zl.jesli w tym czasie byłaś zarejestrowana w urzędzie pracy. Im grozi masa rzeczy z postępowaniem karo-skarbowym włącznie za nie płacenie podatku od twojego wynagrodzenia. Na pracodawcy spoczywają obowiązki m. In. Zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń, prowadzenia dokumentacji kadrowej, płacenia zaliczek na podatek. Pracownikowi grozi głównie widmo biedy na starość, bo ten okres nie liczy się do emerytury. A oni cię zastraszyli i odpadly im kłopoty i niewygodny, które by mieli zatrudniając legalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, w sumie egzekucję wierzyciel chyba może kierować do nowego komornika, tylko im by się nie opłacało z ciebie ściągać, bo po pierwsze nie mieliby niani, bo byś nie miała za co żyć jeśli traktowali y te umowę jako zlecenie(zlecenie trudniej ochronić, ale się da, ale im się nie chciało, bo po co im był dodatkowy wysiłek}. A jakby płacili z umowy o pracę to by musieli ponieść jeszcze większe koszty. Jeśli są ci winni pieniądze, powinni zapłacić za grudzień, żebyś nie została na lodzie. Ciąganie się z oszusta i fachowym w zarabianiu na ludzkiej krzywdzie to też na dłuższą metę udreka, więc trzeba skalkulowac co się opłaci. Kto inny to by ich nagrał, ale oni wyczuli, że jeszcze nie masz wprawy w tych k...zagrywkach na rynku pracy i nie jesteś zahartowana. Aha..jak idzie o pieniądze to najlepsze są pisemne umowy, albo posiadanie dowodów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, achtoja napisał:

Tobie grozi najwyżej mandat o min.wysokosci 500zl.jesli w tym czasie byłaś zarejestrowana w urzędzie pracy. Im grozi masa rzeczy z postępowaniem karo-skarbowym włącznie za nie płacenie podatku od twojego wynagrodzenia. Na pracodawcy spoczywają obowiązki m. In. Zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń, prowadzenia dokumentacji kadrowej, płacenia zaliczek na podatek. Pracownikowi grozi głównie widmo biedy na starość, bo ten okres nie liczy się do emerytury. A oni cię zastraszyli i odpadly im kłopoty i niewygodny, które by mieli zatrudniając legalnie. 

W urzędzie pracy też nie byłam ubezpieczona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, achtoja napisał:

Wiesz, w sumie egzekucję wierzyciel chyba może kierować do nowego komornika, tylko im by się nie opłacało z ciebie ściągać, bo po pierwsze nie mieliby niani, bo byś nie miała za co żyć jeśli traktowali y te umowę jako zlecenie(zlecenie trudniej ochronić, ale się da, ale im się nie chciało, bo po co im był dodatkowy wysiłek}. A jakby płacili z umowy o pracę to by musieli ponieść jeszcze większe koszty. Jeśli są ci winni pieniądze, powinni zapłacić za grudzień, żebyś nie została na lodzie. Ciąganie się z oszusta i fachowym w zarabianiu na ludzkiej krzywdzie to też na dłuższą metę udreka, więc trzeba skalkulowac co się opłaci. Kto inny to by ich nagrał, ale oni wyczuli, że jeszcze nie masz wprawy w tych k...zagrywkach na rynku pracy i nie jesteś zahartowana. Aha..jak idzie o pieniądze to najlepsze są pisemne umowy, albo posiadanie dowodów. 

Za listopad mi zapłacili tylko 3 grudnia po wyniku testu zakończyli współpracę i chodzi mi o miesiąc wypowiedzenia żeby mieć za co żyć i szukać pracy itp. Więc nie wiem czy coś ugrałabym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okres wypowiedzenia zależy od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy. Jeśli było to min. 6mies.to okres wyp.wynosi miesiąc a ponizej-2tygodnie liczone tak, że minęłyby 20.12. To jest na umowie o pracę, bo zlecenie może mieć zawarte swoje zapisy. Nie wiem, czy jest sens ciągnąć się z kanałami, ale są miejsca, gdzie twoje doświadczenie z dziećmi jest coś warte. Mimo, że  jednym dzieckiem inaczej się opiekuje niż kilkoma. A no i nawet napisanie wprost w liście, że szukasz pracy po tym, jak zostałaś oszukana przez prawników, u których pracowałas może cię wyróżnić i sprawić, że zostaniesz w zalewie cv zapamiętania. Bo pracodawca może chcieć sprawdzić opinie... I choć nie mówi się źle o byłym pracodawcy to masz uzasadnienie dla swojej sytuacji. Czy ty nie możesz splunac na te długi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty się nie masz czego bać, bo ty jesteś biedna jak mysz kościelna i nic ci już nie noga zabrać. Z innych wątków pamiętam, że to nie ty zaciagalas zobowiązania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oni nie chcą zapłacić a jak była umowa z płatnym urlopem to powinni choć to zapłacić. Ale to kanalie. Mnie kanalie nie na takie kwoty rolowaly i upokarzaly a matka mi jeszcze dokopywala mówić nawet tu cię nie chcieli. 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, achtoja napisał:

Oni nie chcą zapłacić a jak była umowa z płatnym urlopem to powinni choć to zapłacić. Ale to kanalie. Mnie kanalie nie na takie kwoty rolowaly i upokarzaly a matka mi jeszcze dokopywala mówić nawet tu cię nie chcieli. 

Ja rodzinie jeszcze  nie mówiłam ale też pewnie byłoby,że moja wina bo pracowałam bez umowy itp w ogóle nie zrozumieliby sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kardulaki napisał:

Ja rodzinie jeszcze  nie mówiłam ale też pewnie byłoby,że moja wina bo pracowałam bez umowy itp w ogóle nie zrozumieliby sytuacji...

Wiesz może powiedz rodzinie, może oni Ci coś pożyczą. Rozumiem, że nie chcesz mówić, bo wiele razy miałam dokładnie tak samo, że wolałam się męczyć niż poprosić o pomoc. Ale teraz jesteś w naprawdę trudnej sytuacji, praktycznie na tę chwilę bez wyjścia, może np. rodzeństwo by Ci coś pożyczyło. Jak wyzdrowiejesz to na pewno znajdziesz pracę, to byś im powoli oddała.

Dużo rad dostałaś, żeby walczyć, że prawo jest po Twojej stronie, ale niby jak masz to zrobić w sytuacji, w której się znajdujesz. Ludziom łatwo się mówić, że PIP wezwać ZUS itp., ale czy to jest takie proste, gdy się jest na kwarantannie i do tego w naprawdę trudnej sytuacji. Wydaje mi się, że nie umieją zrozumieć, bo są w zupełnie innej sytuacji, mają duże wsparcie od bliskich i im się wydaje, że to tak szybko i łatwo się da prawników pokonać.

A tak w ogóle to jak się czujesz przy covid?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Blondynka35 napisał:

Wiesz może powiedz rodzinie, może oni Ci coś pożyczą. Rozumiem, że nie chcesz mówić, bo wiele razy miałam dokładnie tak samo, że wolałam się męczyć niż poprosić o pomoc. Ale teraz jesteś w naprawdę trudnej sytuacji, praktycznie na tę chwilę bez wyjścia, może np. rodzeństwo by Ci coś pożyczyło. Jak wyzdrowiejesz to na pewno znajdziesz pracę, to byś im powoli oddała.

Dużo rad dostałaś, żeby walczyć, że prawo jest po Twojej stronie, ale niby jak masz to zrobić w sytuacji, w której się znajdujesz. Ludziom łatwo się mówić, że PIP wezwać ZUS itp., ale czy to jest takie proste, gdy się jest na kwarantannie i do tego w naprawdę trudnej sytuacji. Wydaje mi się, że nie umieją zrozumieć, bo są w zupełnie innej sytuacji, mają duże wsparcie od bliskich i im się wydaje, że to tak szybko i łatwo się da prawników pokonać.

A tak w ogóle to jak się czujesz przy covid?

Nie będę pożyczać od rodziny bo tylko od brata mogłabym a u niego jeszcze mam dług zresztą  tylko  mama pyta jak się czuje i moi znajomi tutaj ,a siostry nawet nie zapytają.  Czuje  się ok nie mam gorączki tylko kataru brak powonienia ale dzisiaj trochę podźwigałam i zaczęły się zawroty głowy, nudności, biegunka  itp czyli jednak wirus siedzi...Sąsiadka mi robi zakupy także jest ok nie jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od kanalii trzeba wiać nawet ze stratą. Tylko się z kanaliami nie brataj, jak potem zadzwonią, że im dziecko marudzi za Tobą..chyba,że zapłacą za ten zaległy urlop, ale to też bym się nie pchała. Bo oni będą kombinować zawsze i zawsze próbować oszukać.  Potraktuj to jako nauczkę. CV powysyłaj. A o kwocie wolnej od zajęć komorniczych poczytaj sobie w necie. Te 1920zł. na rękę to zarobisz legalnie ze składkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A Twoja rodzina-nie obraź się- niech się weźmie za regulowanie swoich spraw a nie obarcza Cię problemami. Bo bez tych ich problemów byś nie miała tej całej masakry i miałabyś siłę psychiczną podejmować inicjatywę w swojej sprawie.  Ludzie w tym kraju przez ostatnie 20lat borykają się z takimi sytuacjami na rynku pracy, w Unii jesteśmy krajem o najwiekszym procencie emigrantów zarobkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, achtoja napisał:

Od kanalii trzeba wiać nawet ze stratą. Tylko się z kanaliami nie brataj, jak potem zadzwonią, że im dziecko marudzi za Tobą..chyba,że zapłacą za ten zaległy urlop, ale to też bym się nie pchała. Bo oni będą kombinować zawsze i zawsze próbować oszukać.  Potraktuj to jako nauczkę. CV powysyłaj. A o kwocie wolnej od zajęć komorniczych poczytaj sobie w necie. Te 1920zł. na rękę to zarobisz legalnie ze składkami.

Hehe nie napewno nie będą dzwonić bo ta kłótnia była wywołana po to żeby się mnie pozbyć bo skoro w grudniu nie byłoby mnie a musieliby płacić to woleli wywołać burzę bo oni wyprowadzają sie i od marca mała idzie do przedszkola.Dlatego te dwa miesiące sobie poradzą bo i tak pracują zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×