Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ktosnowy

Komfort życia to pełne zaufanie do drugiej osoby

Polecane posty

3 minuty temu, Edit666 napisał:

Czyli ta różnorodność i urozmaicenie nie jest dużo warte skoro się przejada i od 20 lat jesz tylko i wyłącznie "pomidorową".

Dowiesz się jak przestaniesz dawać co tydzień innemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Edit666 napisał:

Nie. Piszesz o całej otoczce tej zawartości majtek.

Każda w majtkach ma to samo.

Pisze o korzystaniu z tej zawartości majtek.

To mało wiesz. To samo ale nie takie same.

Edytowano przez Rekontror555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

powstrzymuje nas obawa przed zranieniem tej kochanej

Tak, pisałam to kiedyś. Tak mają osoby, które mogą być w łóżku z każdym i tego powinny trzymać się. Ktoś dla kogo seks jest czymś połączonym z uczuciami nie pójdzie do innej/innego, bo wie że z żadną/żadnym nie będzie mu tak dobrze, bo ma coś co warunkuje przyjemność - uczucia. Bo nie ma potrzeby iść z kimś innym do łóżka, bo wtedy seks jest zwykłym mechanicznym kopulowaniem z żywym dildem. Bo przy swoim boku ma wszystko, więc po co szukać czegoś innego, gdy więcej już mieć nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kulfon napisał:

Rozumiem, ze miala sie poswiecic i zyc nieusatysfakcjonowana przez reszte zycia? To by swiadczylo o braku egoizmu.

Dopóki nie kochasz istnieje technika. Najwidoczniej jej ledwo zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Electra napisał:

Nie ważne. "Widzi" seks od strony fizycznej i umie mieć satysfakcję w łóżku z każdą czyli musi się w chooj męczyć przy jednej dziurze.

No straszne: widzi seks od strony fizycznej, zamiast myśleć o motylkach i chmurkach. 

Tak męczą się prawie wszyscy faceci. Zdziwiona?

Ale żeby męczyć się dużo mniej, trzeba pouzywac sporo różnych dziur zanim zostanie się przy jednej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wierzyć, że na was od techniki nie podziała miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Rekontror555 napisał:

No straszne: widzi seks od strony fizycznej, zamiast myśleć o motylkach i chmurkach. 

Tak męczą się prawie wszyscy faceci. Zdziwiona?

Ale żeby męczyć się dużo mniej, trzeba pouzywac sporo różnych dziur zanim zostanie się przy jednej.

 

Nie chcę tego słuchać. Wolę być sama z wyboru, a nie z obrzydzenia do Was. Mam porównanie seks bez więzi, seks z więzią i seks przy nie wiem czym, ale czymś silnym. Wszystko było inne. Nie wierzę, że będąc ze setką kobiet nie czujesz różnicy już nie mówię tak szczegółowej jak u mnie ale chociaż duupczenie-kochanie.

Edytowano przez Electra
Chyba kochasz starą? Chociaż nie brzmisz jak człowiek który wie co to miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Electra napisał:

Tak, pisałam to kiedyś. Tak mają osoby, które mogą być w łóżku z każdym i tego powinny trzymać się. Ktoś dla kogo seks jest czymś połączonym z uczuciami nie pójdzie do innej/innego, bo wie że z żadną/żadnym nie będzie mu tak dobrze, bo ma coś co warunkuje przyjemność - uczucia. Bo nie ma potrzeby iść z kimś innym do łóżka, bo wtedy seks jest zwykłym mechanicznym kopulowaniem z żywym dildem. Bo przy swoim boku ma wszystko, więc po co szukać czegoś innego, gdy więcej już mieć nie można...

Bzdury pisałaś. Z inną może być równie dobrze albo i lepiej. Bo działa coś takiego jak efekt nowości. Seks nie jest wtedy żadnym mechanicznym kop..., ale przyjemnym kontaktem z innym ciałem. Tyle, że wiązałby się że zranieniem kobiety kochanej, więc pokusa jest odrzucana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Nie chce mi się wierzyć, że na was od techniki nie podziała miłość.

Jakie techniki? Już pisałem, że od techniki dużo ważniejsza jest różnorodność, nowość. Chociaż oczywiście jest możliwe, że nowa partnerka posiada jakieś nowe umiejętności "techniczne", co też jest ważne. 

Edytowano przez Rekontror555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli możecie kochać i zdradzać to nie mam pytań. Nie kochałam, nie byłam kochana i mam wyebane na wszystkie zdrady ale gdyby w miłości mnie zdradzono pękłoby mi serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Whit napisał:

To znaczy, że wszyscy tacy są? Niezłe podejście. Z terapeutą jest jak...hmmm...z szukaniem partnera (?), musi być ten "klik". 👋

Co dobra ale trafiam na wredną lalkę która ma okres ja oczekuję od niej pomocy ona podświadomie może mnie zniechęcić nawet albo co gorsza zamordować! 

To nie wina kobiet a ich cyklu, mnie o to chodziło i badania też ostatnio nr wpadły mi w ręce 🐸 krótki tekst no i obserwacje osobiste też swoje robią!🐸

I ogólnie mi chodziło o środowisko terapeutow lekarzy najgorsze metody mają ci którzy czują się z powołania tacy dobrzy! xD

Edytowano przez akimuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Electra napisał:

Jeśli możecie kochać i zdradzać to nie mam pytań. Nie kochałam, nie byłam kochana i mam wyebane na wszystkie zdrady ale gdyby w miłości mnie zdradzono pękłoby mi serce.

Witaj w prawdziwym życiu. Możemy, możemy bez problemu. Jedyne co nas powstrzymuje to obawa przed zranieniem kobiety kochanej. Tacy jesteśmy, jest nam z tym dobrze i nie mamy zamiaru tego zmieniać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

Witaj w prawdziwym życiu.

Jest mi totalnie wszystko jedno. Naprawdę. To jest już poza mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

Cd. Co więcej, zmiana partnerki powoduje u nas wzrost libido,  nazywa się to efektem Coolridga.

To tłumaczy dlaczego tak świetnie sobie radzisz będąc przez trzy miesiące w pracy zupełnie bez seksu.

Stara partnerka to i libido niewielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Jest mi totalnie wszystko jedno. Naprawdę. To jest już poza mną.

"No to nie ma sprawy, jest Pani nieobecna, usprawiedliwiona".

"No trudno, to jest życie proszę Pani, samo życie. Ktoś musi żyć"

Cytaty z Wałów Jagiellońskich 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Edit666 napisał:

To tłumaczy dlaczego tak świetnie sobie radzisz będąc przez trzy miesiące w pracy zupełnie bez seksu.

Stara partnerka to i libido niewielkie.

Co tam ci tłumaczy to już twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

Ktoś musi żyć

Na mnie nie trafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
38 minut temu, Rekontror555 napisał:

Dowiesz się jak przestaniesz dawać co tydzień innemu.

Nie daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
2 minuty temu, Rekontror555 napisał:

Co tam ci tłumaczy to już twoja sprawa.

To jak dajesz radę przez bite 3 miesiące bez żadnego seksu z kobietami? Masturbujesz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Edit666 napisał:

To jak dajesz radę przez bite 3 miesiące bez żadnego seksu z kobietami? Masturbujesz się?

Nie twój interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

Pech.

363 dzień. Można przywyknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

Nie twój interes.

Dosłownie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

Nie twój interes.

Tak chętnie opowiadasz o seksie, o tym "jacy jesteście", jakie doznania lubicie a jakich nielubicie, a tu nagle "nie twój interes". Drażliwy temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

363 dzień. Można przywyknąć.

Podobno do wszystkiego można przywyknąć, nawet do wrzodu na tyłku. Tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Edit666 napisał:

Tak chętnie opowiadasz o seksie, o tym "jacy jesteście", jakie doznania lubicie a jakich nielubicie, a tu nagle "nie twój interes". Drażliwy temat?

Opowiadam o facetach, nie o sobie. Jak nie widzisz różnicy, to już twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

Podobno do wszystkiego można przywyknąć, nawet do wrzodu na tyłku. Tylko po co?

Bo inaczej już nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
Przed chwilą, Rekontror555 napisał:

Opowiadam o facetach, nie o sobie. Jak nie widzisz różnicy, to już twój problem.

No jak radzą sobie z brakiem seksu faceci, którzy ruszają w trzymiesięczny rejs. Co robią przez te trzy miesiące jeśli są z tych co nie zdradzają swoich kobiet? Masturbują się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Edit666 napisał:

No jak radzą sobie z brakiem seksu faceci, którzy ruszają w trzymiesięczny rejs. Co robią przez te trzy miesiące jeśli są z tych co nie zdradzają swoich kobiet? Masturbują się?

Nie twój interes. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×