Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Trolik1

Idealna kobieta - idealny facet.

Polecane posty

Witam tu wszystkich. Zarówno kobiety jak i mężczyzn. Do napisania tego tekstu podsunęły mi osobiste przeżycia jak i własne rozmyślania na ten temat.

 Mój wiek 48 lat , choć nikt jeszcze mi tyle nie dał. Jestem rozwodnikiem, po 18 latach małżeństwa. Nie ukrywam, że sądzę iż  rzadko zdarzają się sytuacje, że rozwody czy rozpady związków zdarzają się z winy jednej strony.

 Chciałem tu pokazać kilka spostrzeżeń z mojej strony ( choć pewnie niejeden/dna stwierdził że skoro jestem facetem to zapewne stronniczym).

 Będę też wdzięczny za wszelkie uwagi.

  Faceci - myślą tylko o konkretnym bzykaniu, pięknej, zgrabnej dziewczynie, najlepiej z  kilkanaście lat młodszej i chętnej. Nie patrzącej na jakiekolwiek konsekwencje owego bzykania a i wierząc w swoje nieodparte uroki. I jej luźny rozum ( był , zniknął- na "ceha" drążyć temat).

 Kobiety - przystojny, wysoki, bogaty, chętny utrzymywający ją i jej dzieci ( z przypadkowych często związków), któremu nie przeszkadza posiadanie masy "przyjaciół" i spotykania się z nimi ( bzykania oczywiście też - przecież to żaden związek!). Taki, który będzie ZAWSZE punktualny, nawet jak nie umówicie się konkretnie, zawsze postawi nawet jak najbardziej wyuzdany obiad, Wciąż ciągłe humorki będzie uważał za normalność.

 Powiem tak - byłem żonaty. Mam trójkę dzieci, z których jestem po prostu dumny. Z pierwszą żoną dzieliło mnie wiele. Rozstaliśmy się w pokoju, choć ona chwilami do dziś uważa inaczej. Na tą chwilę jestem bankrutem - kobiety pokazały mi co dla nich jest najważniejsze... Choć nie wszystkie - ściemniać nie mam zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacznij szukać sensu. Wpierwej zacznij w tym co napisałeś. Bo ja przyznam - nie rozumiem. Trącisz mi tu generalnie babską fanaberią😂 idź do łóżka. Albo idź spać. Do łóżka to nie bo coś tam jeszcze znajdziesz. Sens czegoś tak w ogóle 😃😉🤓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kompletnie się nie zgadzam ... 

więc mam pewnie duży pierwiastek kobiecy w sobie ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2020 o 20:18, Trolik1 napisał:

 

 Będę też wdzięczny za wszelkie uwagi.

  

Enigmatycznie napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2020 o 20:18, Trolik1 napisał:

 Mój wiek 48 lat , choć nikt jeszcze mi tyle nie dał. Jestem rozwodnikiem, po 18 latach małżeństwa.

Mi też się wydawało, że wyglądam młodo, bo nie mam nadwagi i nie jestem łysy, ale życie weryfikuje wszystko.

Sam jestem w podobnym wieku i po rozwodzie i mam kolegów po rozwodach i moje obserwacje są inne.
Mężczyźni wcale nie uganiają się za bzykaniem, ale raczej za towarzystwem kobiet. U boku ładnej, młodszej, jest przyjemniej. To kobiety odbierają to co robimy jak pogoń za bzykaniem. Później próbują używać swoich wdzięków do manipulowania facetem, ale w dojrzałym wieku trzeba to zauważać i wiedzieć, że kobiety tak robią.

Nie ma ideałów.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Bolek napisał:

Jeśli jesteś świeżo po rozwodzie to przez kilka miesięcy lub dłużej rzeczywiście zajmujesz się bzykaniem, coraz ładniejszych i coraz młodszych kobiet. To że nie masz kasy to żaden problem jeśli masz mózg, potem ci się to znudzi, bzykanie ok ale trzeba pogadać przed i po, a im młodsze tym bardziej walniete i to męczy. Potem znów zechcesz jednej stałej partnerki i zaczną się schody, po tych wszystkich dwudziestoparolatkach inteligentna czterdziestka będzie dla ciebie mało atrakcyjna...

Tylko ja nie wiem która normalna kobieta by chciała takiego r.u.c.h.a.c.z.a co posuwał wszystko co ma dziurę i na drzewo nie ucieka. Mnie osobiście taki facet by brzydził, nawet jakbym miała 45 lat to bym takiego nie chciała, kijem przez szmatę bym nie tknęła. Lepiej być samej niż z byle guanem co zaraz ptaka wyciąga, a i syfem może zarazić po tylu bzykaniach tych młodych szmatek z zagrzybioną waginą. I potem drogie i długie leczenie u ginekologa na jakiegoś syfa.

Wy obleśne stare dziady serio myślicie, że jesteście tacy atrakcyjni i wyglądacie 10 lat młodziej? Hahah

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, serduszko7 napisał:

Tylko ja nie wiem która normalna kobieta by chciała takiego r.u.c.h.a.c.z.a co posuwał wszystko co ma dziurę i na drzewo nie ucieka. Mnie osobiście taki facet by brzydził, nawet jakbym miała 45 lat to bym takiego nie chciała, kijem przez szmatę bym nie tknęła. Lepiej być samej niż z byle guanem co zaraz ptaka wyciąga, a i syfem może zarazić po tylu bzykaniach tych młodych szmatek z zagrzybioną waginą. I potem drogie i długie leczenie u ginekologa na jakiegoś syfa.

Wy obleśne stare dziady serio myślicie, że jesteście tacy atrakcyjni i wyglądacie 10 lat młodziej? Hahah

O to ,to 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.12.2020 o 20:18, Trolik1 napisał:

Będę też wdzięczny za wszelkie uwagi.

A te uwagi mają dotyczyć czego? Twojej charakterystyki płci?

Hmmm. To nawet nie to, że jesteś tendencyjny... Twoja ocena, to zdanie 48-latka po rozwodzie. Z pewnością sam myślałeś inaczej,  mając 20 lat, później 30 itp. Inaczej, kiedy się zakochiwałeś, inaczej, kiedy podejmowałeś/podejmowaliście decyzję o rozwodzie.

Krótko - moim zdaniem ani mężczyźni, ani kobiety GENERALNIE nie są tacy, jak ich opisałeś. Niemniej jednak tacy i takie się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×