MamaMai 871 Napisano Marzec 17, 2021 12 minut temu, Kabanosik napisał: Ja nie ważę się już kilka dni okresem, dopiero 2 dni po zakończeniu bo nie chce się nawet denerwować, a podczas okresu u mnie nawet 2 kg w górę. Mam identycznie, też w czasie okresu a u mnie jeszcze owulacji waga idzie w górę nawet właśnie o 2 kg. Dlatego ważę się 2 dni po okresie. Ale jak czujesz że jesteś spychnięta, poczekaj aż wsio wróci do normy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Marzec 17, 2021 Mnie niestety rozłożyło, boli gardło, z nosa leci woda, i łamią gnaty. Myślałam że załapałam od córki ale to raczej po niedzielnym spacerze, wiało że omal łba nie urwało. Tak myślałam że to odchoruję... Dzisiaj robię tylko to co muszę. Reszta leży, nie będę się zabijać. Pilnuję się z jedzeniem, choć miód i sok malinowy podbijają limit. Miód wliczam w kaloryczność, z sokiem się już tak nie bawię, trudno. No i nie będzie dzisiaj spaceru ani żadnej innej aktywności, nie mam na to siły. Narazie walczę o przetrwanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 Cześć dziewczyny, czy mogę dołączyć do Was? Bardzo chciałabym zrzucić 10kg ale ciężko tak samej, w kupie zawsze raźniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Marzec 17, 2021 No Mama dbaj o siebie, pod kocyk jak dzieciatko pozwoli. Milky na szczęście ma sam katar- mam nadzieję ze tak zostanie. Ale najchetniej to zamienilby mnie na Tate, od bobasa wolał spędzać czas z Tatą mi to nie przeszkadza bo i tak mam co robic A ubrania w rozmiarze S to dla mnie w ogóle abstrakcja jestem szczesliwa jak cos z rozmiaru L jest luzne Kama bedzie dobrze, bedzie mniej kg. I can ja tak samo nie puchne w czasie okresu, waga sie u mnie nie zmienia wcale. Majax mialas przeciez wiecej kg prawda? Czyli spadek? Gotuje właśnie ponadplanowy rosół dla mojego smarkacza. Musze oszczedzac kcal to na kolacje moze uda sie zrobic tortille z mieskiem gotowanym 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 17, 2021 13 minut temu, MamaMai napisał: Mnie niestety rozłożyło, boli gardło, z nosa leci woda, i łamią gnaty. Myślałam że załapałam od córki ale to raczej po niedzielnym spacerze, wiało że omal łba nie urwało. Tak myślałam że to odchoruję... Dzisiaj robię tylko to co muszę. Reszta leży, nie będę się zabijać. Pilnuję się z jedzeniem, choć miód i sok malinowy podbijają limit. Miód wliczam w kaloryczność, z sokiem się już tak nie bawię, trudno. No i nie będzie dzisiaj spaceru ani żadnej innej aktywności, nie mam na to siły. Narazie walczę o przetrwanie Biedna, kuruj tam sie i odpoczywaj, mama musi byc zdrowa Pij herbatki ziolowe z odrobina soku a nie na odwrotja Juz odpukac 2 lata nie chorowalamjakos sie trzymam... a Wam zycze szybkiego powrotu do zdrowia! zwaze sie w poniedzialek, bedzie bajbezpieczniejzaparzylam herbatke z hibiskusa i odpoczwam. Dziewczyny Juz Za 2 tygodnie Swieta... ja tego wogole nie czuje Przez ta Pandemie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-miska 138 Napisano Marzec 17, 2021 Witaj Matylda☺ napisz cos o sobie, ile wazysz, ile masz wzrostu? Jaki pomysl na odchudzanie?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Marzec 17, 2021 23 minuty temu, MamaMai napisał: Mnie niestety rozłożyło, boli gardło, z nosa leci woda, i łamią gnaty. Myślałam że załapałam od córki ale to raczej po niedzielnym spacerze, wiało że omal łba nie urwało. Tak myślałam że to odchoruję... Dzisiaj robię tylko to co muszę. Reszta leży, nie będę się zabijać. Pilnuję się z jedzeniem, choć miód i sok malinowy podbijają limit. Miód wliczam w kaloryczność, z sokiem się już tak nie bawię, trudno. No i nie będzie dzisiaj spaceru ani żadnej innej aktywności, nie mam na to siły. Narazie walczę o przetrwanie Zdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 Dzięki wzrost 177cm i aktualnie niestety Ok 78kg. Czuje się z tym bardzo zle wiec postanowiłam zawalczyć! Te 10 kg to marzenie ale przy 70kg już będzie Ok. Mam raczej budowę gruszki i jak wazę mniej niż 68 to nie wyglądam korzystnie. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 28 minut temu, MamaMai napisał: Mnie niestety rozłożyło, boli gardło, z nosa leci woda, i łamią gnaty. Myślałam że załapałam od córki ale to raczej po niedzielnym spacerze, wiało że omal łba nie urwało. Tak myślałam że to odchoruję... Dzisiaj robię tylko to co muszę. Reszta leży, nie będę się zabijać. Pilnuję się z jedzeniem, choć miód i sok malinowy podbijają limit. Miód wliczam w kaloryczność, z sokiem się już tak nie bawię, trudno. No i nie będzie dzisiaj spaceru ani żadnej innej aktywności, nie mam na to siły. Narazie walczę o przetrwanie Życzę dużo zdrowia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Marzec 17, 2021 42 minuty temu, matylda_a napisał: Cześć dziewczyny, czy mogę dołączyć do Was? Bardzo chciałabym zrzucić 10kg ale ciężko tak samej, w kupie zawsze raźniej Jasne, witaj wsród nas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jasminka 624 Napisano Marzec 17, 2021 Witaj Matylda☺ zapraszamy, ja też mam figurę gruszki i chociaż jestem niższa bo mam 170 cm to optymalnie jest dla mnie 67 kg MamaMai trzymaj się cieplutko 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 Dzięki za miłe powitanie No właśnie Jasminka, 68 to ja już dawno nie ważyłam i może się okazać ze to będzie mało, a wiadomo czas leci i nastolatka już nie jestem mam 35 lat i chciałabym wyglądać zdrowo. Mój pierwszy cel to 70kg i zobaczę dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama7 35 Napisano Marzec 17, 2021 No właśnie to wszystko zależy od figury i wzrostu ja przy moich tylko 163 cm przy tych 68 kg co mam teraz nie wyglądam korzystanie a już na pewno się tak nie czuje u mnie ta granica gdzie wyglądam fajnie to 62 kg dlatego byle do tych 62 kg a potem już z górki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Marzec 17, 2021 1 godzinę temu, matylda_a napisał: Cześć dziewczyny, czy mogę dołączyć do Was? Bardzo chciałabym zrzucić 10kg ale ciężko tak samej, w kupie zawsze raźniej Matylda, a swoją drogą fajny obrazek profilowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 (edytowany) Druga sprawa to waga to nie wszystko, bo można mieć mięśnie i więcej ważyć i super wyglądać. No ale jak się odchudzam to jednak patrze na te kg. Czy wy się ważycie w jakiś konkretny dzień? Edytowano Marzec 17, 2021 przez matylda_a 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 6 minut temu, MamaMai napisał: Matylda, a swoją drogą fajny obrazek profilowy Hahaha jakoś tak daje mi jeszcze większego kopniaka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Marzec 17, 2021 A ja mam 161 cm, obecna waga 59,4 kg i nadal mogę się do paru rzeczy przyczepić, ale kiedyś nosiłam rozmiaru S, natomiast w sobotę legginy kupiłam jeszcze w roz.M, w S niestety w pasie byłabym opięta mocno I ten tłuszczyk ktory tam jeszcze jest wylewałby się nad gumką. Nienawidzę jak w za ciasnych ubraniach wyglądam jak baleron owinięty sznurkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 MamaMai dlatego walczymy ! tez jestem mama Mai 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Marzec 17, 2021 1 godzinę temu, matylda_a napisał: Cześć dziewczyny, czy mogę dołączyć do Was? Bardzo chciałabym zrzucić 10kg ale ciężko tak samej, w kupie zawsze raźniej Oczywiście witamy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 Dzięki Moja zguba są niezdrowe przekąski, czekolada i chipsy postanowiłam ze nie będę po prostu tego kupować jak na razie. Mój mąż tez próbuje schudnąć a córka ma aparat ortodontyczny i unika słodkości wiec aprobatę rodzinki mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Marzec 17, 2021 Witaj Matylda widac powoli, ze sezon Bikini się zbliża i kobiety chcą dobrze wyglądać na szczęście mam tez jednoczęściowy strój do lata jeszcze trosze, a każda z nas ma coś do zgubienia w kupie siła 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Marzec 17, 2021 Dziewczęta, tragedia, źle stanęłam i zrobiłam sobie coś w kostkę, puchnie i boli. Jutro idę do ortopedy, zobaczymy co powie. Koniec z rowerkiem na jakiś czas 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 Kabanosik mam nadzieje ze to nic poważnego 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Marzec 17, 2021 50 minut temu, matylda_a napisał: Dzięki Moja zguba są niezdrowe przekąski, czekolada i chipsy postanowiłam ze nie będę po prostu tego kupować jak na razie. Mój mąż tez próbuje schudnąć a córka ma aparat ortodontyczny i unika słodkości wiec aprobatę rodzinki mam Czesc matylda! To tak Jak U mnie.. jem zdrowo..ruszam sie ciagle..a podjadam..zu czekoladka, tu Telko..chipsiki..i tak dziennie Nam dodatkowe kcal... Ja w tym tygodniu nic przekaskowego nie kupilam..to nie mam co podjadac a i deszcz pada..to Mi sie z wozkiem nie chce wyjsc i nic kupic 24 minuty temu, Kabanosik napisał: Dziewczęta, tragedia, źle stanęłam i zrobiłam sobie coś w kostkę, puchnie i boli. Jutro idę do ortopedy, zobaczymy co powie. Koniec z rowerkiem na jakiś czas Ojjj, moze nadciagnelas ..koniecznie idz do otropedy...zdroweczka zycze.. PS .poloz sie i podnies noge do gory ..zeby kostka ci jeszcze bardziej nie spuchla 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
I_can 71 Napisano Marzec 17, 2021 54 minuty temu, Milkyway38 napisał: Witaj Matylda widac powoli, ze sezon Bikini się zbliża i kobiety chcą dobrze wyglądać na szczęście mam tez jednoczęściowy strój do lata jeszcze trosze, a każda z nas ma coś do zgubienia w kupie siła Ja kupilam sobie motywacyjny sweterek w sobote...rozmiar m byl za duzy..a s jest za obcisly. No wiec bede MUSIALA schudnac do sweterka 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 871 Napisano Marzec 17, 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, Kabanosik napisał: Dziewczęta, tragedia, źle stanęłam i zrobiłam sobie coś w kostkę, puchnie i boli. Jutro idę do ortopedy, zobaczymy co powie. Koniec z rowerkiem na jakiś czas Ja miałam kiedyś skręconą, ale wogóle nie mogłam na nią stanąć a bolało tak że bez środków przeciwbólowych nie szło. W 10 minut zrobiła się podwójna tak spuchła. Wylądowałam wtedy na SORZe. U mnie skonczyło się gipsem na 6 tyg. Plus rehabilitacją. I wtedy przytyłam Ale jak u Ciebie ból do wytrzymania I stopniowo puchnie to może nie będzie aż tak źle. Będę trzymać kciuki za jutrzejszą wizytę I dobre rozwiązanie. Kabanosik, trzymaj się. Edytowano Marzec 17, 2021 przez MamaMai 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matylda_a 103 Napisano Marzec 17, 2021 Nie ma to jak motywacyjny ciuszek ja mam takie jeansy marzeń ale wiem ze to za 10kg. Jest o co walczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Triple panic 99 Napisano Marzec 17, 2021 Cześć Dziewczyny, hej Matylda Mama - dużo zdrówka, oby jak najszybciej przeszło. Kabanosik - i jak kostka? Ja to jestem weteranką skręcania, obie skręciłam po kilka razy i raz złamałam kość w stawie skokowym - i wtedy of course gips i tycie Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. U mnie dziś święto cheat meala (co sobie będę żałować ) - niedawno koło nas otworzyła się nowa knajpka i zamówiliśmy po burgerze na obiad. Powiem Wam, że ledwo go zmieściłam coś mi się chyba poprzestawiało od tego odchudzania Moje zajęcia z ladies latino wystartują jednak od kwietnia. A już tak się nastawiłam Poczułam już pierwszy powiew wiosny (mimo mało wiosennej pogody) - właśnie spuściliśmy pierwszy pojemnik soku z brzozy. Próbowałyście kiedyś? To taka lekko słodkawa woda z pnia drzewa, ale ma mnóstwo witamin i minerałów. I niestety bardzo krótko można go ściągać - zazwyczaj przez 2-3 tygodnie w roku, dopóki drzewo nie wypuści pierwszych listków. Robiłam w weekend małe przymiarki "za małych" ciuchów i już większość jest dobra - na szczęście nie wszystkie, więc motywacja dalej jest Od jakiegoś czasu mam fazę na kupowanie jakichś fajnych ciuszków albo ładnej bielizny w nagrodę, ale nie wiem, czy nie przesadzam, bo już mąż coś zaczął marudzić, że za dużo kupuję Jednak zakupy przez internet to zło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kabanosik 244 Napisano Marzec 17, 2021 Dzięki dziewczyny, nie jest najgorzej, kostka spuchła i boli ale mogę stanąć. Dam znać jutro po wizycie. Będę musiała bardzo pilnować kalorii bo na razie trening odpada. Ja na razie nie kupuję żadnych ciuchów, dopiero jak schudnę Sok z brzozy chyba raz w Ikei piłam, to jeszcze za studenckich czasów, pamiętam, że byłam na mega kacu a tam w tym sklepiku tylko ten sok, do dziś pamiętam jak mnie mdliło 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Marzec 17, 2021 5 godzin temu, e-miska napisał: No Mama dbaj o siebie, pod kocyk jak dzieciatko pozwoli. Milky na szczęście ma sam katar- mam nadzieję ze tak zostanie. Ale najchetniej to zamienilby mnie na Tate, od bobasa wolał spędzać czas z Tatą mi to nie przeszkadza bo i tak mam co robic A ubrania w rozmiarze S to dla mnie w ogóle abstrakcja jestem szczesliwa jak cos z rozmiaru L jest luzne Kama bedzie dobrze, bedzie mniej kg. I can ja tak samo nie puchne w czasie okresu, waga sie u mnie nie zmienia wcale. Majax mialas przeciez wiecej kg prawda? Czyli spadek? Gotuje właśnie ponadplanowy rosół dla mojego smarkacza. Musze oszczedzac kcal to na kolacje moze uda sie zrobic tortille z mieskiem gotowanym Miałam w zeszłym tygodniu a dokładnie we wtorek 85kg w i od wtorku zaczęłam eksperymentować z tymi postami przerywanymi w sobotę się ważyłam i było 82.6kg teraz zważę się w piątek lub znowu w sobotę to zobaczymy.A tak po zatym o 14:15 zakończyłam mój post który trwał 60 godzin 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach