Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MamaMai

Dieta mż zapraszam nowy wątek

Polecane posty

I tak dotarłyśmy do końca tej dyskusji  🙂

Jestem niewierząca, nie uznaję zatem podporządkowywania życia jakiemuś bliżej nieokreślonemu bytowi. A przede wszystkim odpowiedzialność za swoje życie i czyny biorę na siebie i nie przerzucam jej na ten nieokreślony byt, bo w niego nie wierzę. Percepcyjnie wiem, że jestem tu i teraz i na siebie w tym czasie i miejscu mam wpływ. Mam też jedno życie i skończony czas, którego nikt mi nie odda, jeśli go zmarnuję. Przez całe moje dotychczasowe życie nie znalazłam powodu, żeby myśleć inaczej.

Niemniej jednak szanuję to, że jesteśmy różnymi ludźmi i przyjmujemy różne punkty widzenia oraz szanuję to, że ktoś wybrał drogę wiary, mimo że się z tym nie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, ileONKA napisał:

 Cytat z dnia 11 kwietnia 2021r.  godz. 4:28  Przekaz nr  1057

Bóg Ojciec:

"Trwa sztucznie nakręcana pandemia, na masowo zaszczepianych ludziach bardzo bogacą się ludzie masonerii i im poddani. Szczepionki zawierają szkodzące życiu i zdrowiu składniki, które spowodują wielkie demoniczne, genetyczne zmiany w waszym ciele. Każdy kto się zaszczepi, a zdoła przeżyć, szybko się zgodzi na przyjęcie biblijnego znamienia bestii, chipa RFID.

              Wszczepione chipy i nanochipy spowodują w waszym ciele na tyle poważne zmiany genetyczne, że pełną kontrolę nad takimi osobami przejmą demony. Czas końca trwa, jaką teraz podejmiecie decyzję? W którą stronę pójdziecie? Przez lata i stulecia ostrzegaliśmy was proponując odpowiednie rozwiązania, lecz kto z was chce słuchać swojego Boga? Niczym się nie zniechęcajcie, lecz starajcie się wiernie trwać przy Bogu, starajcie się tak żyć, tak działać, aby uratować swoją wieczność. Kto mnie posłucha? Kto zechce ze Mną współpracować?"

z objawień w google: Piotr Żywy Płomień 

Miała być rozmowa techniczna... 😄

Chip RFID ma wszczepiony mój kot - to chip pasywny, pozwala na odczyt zawartej w nim informacji z numerem w celu identyfikacji. I poza przechowywaniem informacji taki chip niewiele więcej może 😄 W praktyce jest to obwód rezonansowy oraz przełącznik, który zwiera lub rozwiera tenże obwód i pewnie jakaś cewka umożliwiająca odczyt sygnału - czyli nie ma funkcji modyfikacji genetycznej, bo gdyby miał - to jeszcze bardziej genetycznie by nas modyfikowały wszystkie urządzenia elektroniczne korzystające z komunikacji radiowej 😄 😄 😄 

No i rozmiar takiego chipa to co najmniej pół milimetra na pół milimetra - przez te cieniutkie igiełki w punktach szczepień taki kawał chipa się nie przepcha.

Mój kot chodzi z tym chipem od jedenastu lat - nie zauważyłam przez te jedenaście lat ani jednej zmiany genetycznej. Czyli - ufff - jesteśmy bezpieczni!!! 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na zegarku mam 16 tys krokow. Na kolacje troche bulki z szynka, zjadłam bo szykowalam dzieciom, miałam skubnac plasterek a wpadło więcej.

Macie pomysl jak odchudzic placki ziemniaczane? Robił ktoś kiedys w piekarniku? Dzieci juz drugi dzień marudza ze mam zrobic.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu cos znalazlam dla Ciebie emiskA na Blogu Olgasmile.com😊

PIECZONE PLACKI ZIEMNIACZANE– SKŁADNIKI:

1300 g ziemniaków (suchych)

3-4 marchewki

2 cebule

2 ząbki czosnku

½ szklanki mąki pszennej lub mieszanki uniwersalnej bezglutenowej (u mnie bezglutenowa wersja)

1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

3 łyżki oleju

PRZEPIS:

Ziemniaki, marchew oraz cebule obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach.

Starte warzywa mieszam dłonią z mąką pszenną, mąką ziemniaczaną, olejem i przepuszczonymi przez prasę ząbkami czosnku.

Formę do pieczenia wykładam papierem, kładę partiami masę ziemniaczaną, kształtując placek, czasami robię to rozprowadzając widelcem.

Blaszkę wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180-190 stopni i piekę przez 30-45 minut. Podaję na ciepło. Takie wegańskie i bezglutenowe pieczone placki ziemniaczane z warzywami pasują jako dodatek do obiadu lub samodzielny obiad z sosami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ciekawe czy dobre. Moze zrobie najpierw porcje dla siebie, jak maluchom posmakuje to im tez zrobie zamiast tradycyjnej😊 dzieki Milky!!!

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpisałyście😀

ileOnka a kto to jest Piotr Żywy Płomień, w sensie co o nim wiadomo? I jaki on ma związek z tymi objawieniami? Jak na niego trafiłaś?

IleOnka ja jestem osobą wierzącą. Widzę jednak że mi blisko do stanowiska E -mis. Ale nie będę nikogo przekonywać do żadnej racji sama nam mieszane odczucia ale zdecydowałam się zaszczepić ponieważ po powrocie do pracy będę zmuszona podróżować pociągiem i tramwajami, więc ryzyko będzie większe niż teraz. Niestety wsród naszych znajomych są tacy co przeszli covida naprawdę ciężko, nawet po kilku miesiącach nie odzyskali węchu, smaku, są słabi powolni, czują bóle których wcześniej nie odczuwali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, e-miska napisał:

Hmmm ciekawe czy dobre. Moze zrobie najpierw porcje dla siebie, jak maluchom posmakuje to im tez zrobie zamiast tradycyjnej😊 dzieki Milky!!!

Tych z piekarnika jeszcze nie robilam, robie czasami z cukinia i smaze na Patelni Bez tluszczu lub daje odrobine masla klarowanego, Polecam Ci uzyc maki owsianej lub kukurydzianej, pszenna niestety „ tuczy“😬 i nie ma wartosci odzywczych😊 

Ehhh dziewczyny nie Co sie przepychac miedzy soba 🙄😔 kazda z nas odpowiada Za siebie i swoja rodzine.. 

zreszta Temat jest Dieta😅 a nie wiara Czy szczepienia 😜

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry🌞⏰☕

Obyło się wczoraj bez podjadania💪

Na śniadanie będą kabanosy( firma konspol z biedry polecone przez dietetyka bez cukru i konserwantów) plus kanapka z masłem i pomidorem, na obiad poledwiczki po chińsku z ryżem, potem koktajl ten wczorajszy a na kolację kanapka z twarogiem i rzodkiewkami plus szczypior😊 do lasu pójdę po południu bo na 11 30 rodzice mają szczepionkę. Staram się zmobilizować bratową do towarzystwa ale trochę się opiera, też ma kilkanaście kg nadprogramowych. Będę truć do skutku😊

W piątek wieczorem wyjeżdżamy 😊 mam nadzieję że kolega nie wykpi się jako gospodarz pizzą i burgerami 😃 na pewno będą pokusy... Kolega też podobno na diecie ale ketogenicznej dopuszczalnej przy stanie przedcukrzycowym tyle że tłusciutko 😃

Miłego dnia 🌞🍀

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejo Dzień dobry, 

Dopiero siadłam do śniadania, jak sla mnie pózno, kichy marsza grają ale Młody od rana jakiś marudny, ledwo go teraz ululałam. Na śniadanie u mnie naleśniki z jogurtem owocowym z morelą i miechunką, dobre choć nie tak  jak z dżemem. Na potem chyba owsianka z bananem. Następnie zupa ogórkowa a co potem nie wiem pomysłu brak. 

Brzuch mi od okresu wywaliło aż mąż mi wczoraj powiedział że mam jakiś większy. Poza tym nic mi się dzisiaj nie chce, mam totalnego lenia. Nahchętniej wróciłabym do wyrka....

Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! ☕☀️

Robiłam keto dwukrotnie - ta dieta ma sporo zalet, ale też jedną zasadniczą wadę - nie wolno pozwolić sobie na odstępstwo, bo od razu wyrzuca organizm z ketozy. A ponowne wprowadzenie to robota od nowa.

No właśnie przedwczoraj się okazało (i to przypadkiem), że teść ma cukrzycę... Zmierzył sobie dla zabawy cukier na czczo i na cito ogarniał wizytę u lekarza. Także zaczynamy z mężem akcję edukację, bo teściowie żyją w przekonaniu, że bez bułeczek, ciasteczek i cukiereczków to nie ma dnia i nie da się żyć.

Z przyjemności - dziś wieczorem idę na paznokcie. Jak ogłosili otwarcie branży beauty, to serwery booksy umarły i dopiero po dwóch godzinach walki udało mi się złapać termin na dziś 😄 

Jas - samą ceremonię zaślubin będziecie robić w urzędzie, czy plenerowo, w tym sielskim miejscu, które wybrałaś?

Miłego! ❤️ 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, MamaMai napisał:

Brzuch mi od okresu wywaliło aż mąż mi wczoraj powiedział że mam jakiś większy. Poza tym nic mi się dzisiaj nie chce, mam totalnego lenia. Nahchętniej wróciłabym do wyrka....

Takie dni lenia też są potrzebne 🙂 Więc jak tylko nadarzy się okazja, to leniu... bez wyrzutów sumienia ❤️ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ślub mamy w urzędzie 😊 przez pandemie udzielają tylko ślubów w soboty bo mają w tygodniu wejście służbowe przez salę ślubów i mają tak zapchane terminy że nie będziemy kombinować. Mam nadzieję że dziś będzie już mój akt urodzenia i uda się wszystko załatwić bo była wolna godzina 16 więc idealnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cukrzyca to paskudny temat i dieta to klucz do zapanowania nad chorobą. Większość osób żyje w przekonaniu że jak dostaną leki to one załatwiają temat i nie zmieniają diety, co prowadzi w przyszłości do nieprzyjemnych konsekwencji

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny!

paskudny dzien dzisiaj, leje od rana i ma ta padac caly tydzien😔 Wczoraj wykorzystalam jeszcze dzien na spacer z malutka, Bylam w parku... pieknie zielono, ptaki spiewaly, sonecznie i cieplo🌞 a dzisiaj ... do kitu..

jakos nie Mam apetytu dzisiaj, Bo na 14 Mam wizyte u lekarza i troche sie boje.. mam jakies „ znamie“  i Musze To sprawdzic.. maz ma Ze mna pojechac... 

Mam nadzieje Ze To Nic zlego.. 

moja waga narazie Bez zmian 57.0 kg i w dol nie chce zejsc od paru dni... ale na dzien dzisiejszy To nie jest priorytet..  

milego dnia Kobiety🌞😘🌺

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jas - trzymam kciuki za rezerwację terminu 🙂 

No właśnie tłuczemy mu do głowy z tą dietą, ale opór po drugiej jest znaczny 😞 Najgorsze, że jakiś sąsiad mu nagadał, że cukrzyca to nic takiego, bo on miał, poleżał kilka dni w łóżku i w ten sposób się wyleczył... 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ 

Milky - bądź dobrej myśli ❤️ Ja wycięłam już kilka znamion, bo wyglądały podejrzanie, ale histo-pat zawsze wychodził czysty. Najważniejsze to zareagować i pokazać lekarzowi. I nie martwić się tym 🌻

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny!!!

Milky wow!!! 57 kg to super waga!!! A do ile chcesz zejsc i z ilu startowalas? Mam nadzieje ze lekarz Cie uspokoi.

Jasminka trzymam kciuki zeby sie udalo!!!

MamaMai ja często miewam takie dni😁 od czasu do czasu mozna poleniuchowac w miare mozliwosci.

Triple powodzenia z tesciem. Moi Rodzice tez lubia cos slodkiego do kawy, dawniej jedli wiecej slodkiego. Mam nadzieje ze teraz juz mniej - nie mieszkam z nimi wiec nie wiem co robia na codzien

U nas tech pochmurnie, ma troszke popadac. Biore sie za odkurzanie bo jeszcze troche i nie znajde podlogi a moje dzieci bawiac sie na ziemi beda wygladac jak gornicy😁

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewuszki, 

Milky, Twoja waga to szczyt moich marzeń 😲 Będzie dobrze, trzymam kciuki🤞 Ja też mam brzydki pieprzyk, chciałabym go usunąć bo chyba urósł po ciąży, muszę się za to wziąć. 

Jasminka, my też robiliśmy małe przyjęcie, chyba 32 osoby były. Jak dla mnie mogłoby być jeszcze mniej ale rodzina naciskała, tego pasuje zaprosić, tego pasuje, później żałowaliśmy, że się ugieliśmy bo mieliśmy różne nieprzyjemne sytuacje no ale trudno. 

Emiska, brudne dzieci to szczęśliwe dzieci podobno 🤭

Triple, czytam Twoje posty i zawsze mam takie, "o wow ale Ty jesteś mądra dziewczyna" 👍

Dziewczyny, które są w temacie cukrzycy, powiedzcie mi proszę jakie badania powinnam sobie zrobić, u mnie w domu cukrzycę miała babcia i tata, więc jestem obciążona genetycznie a kompletnie nie wiem czy sama glukoza na czczo wystarczy? Raz na 3 miesiące chce sobie robić badania krwi bo i tak się kłuję ze względu na tarczycę i Hashimoto, więc mogę zrobić więcej badań i być spokojna. 

W tym tygodniu z dietą u mnie słabo, codziennie coś załatwiamy, dni takie rozbite, że nie mam czasu gotować. Mąż wyjeżdża za 2 tygodnie, nie będzie go 3 miesiące a ja zostaję sama z młodym 😲 

A i aktualizacja, młodemu wyszło to coś z dziąsła, po prostu samo, zniknęło tak nagle jak się pojawiło, kamień z serca ❤️

Ja jestem za tym żeby się szczepić, moja babcia 99 lat miała w tym tygodniu drugą dawkę i czuje się dobrze, bardzo się martwiłam, że będzie ciężko znosić ale tej kobiety nic nie ruszy 🤭

Ale mi długi post wyszedł, pozdrawiam wszystkich💐

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E Misia dom to nie muzeum😊

Szczepienie poszło sprawnie😊

Zaraz biorę się za chińszczyznę. Oczywiście aktu nie ma więc zadzwoniłam do usc w miejscu urodzenia i tam nie mieli nawet tego zlecenia😖 ale Pni była miła i obiecała że na jutro będzie 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Jasminka napisał:

E Misia dom to nie muzeum😊

Szczepienie poszło sprawnie😊

Zaraz biorę się za chińszczyznę. Oczywiście aktu nie ma więc zadzwoniłam do usc w miejscu urodzenia i tam nie mieli nawet tego zlecenia😖 ale Pni była miła i obiecała że na jutro będzie 😊

Hejka

Pogoda ponura i też mam jakiś leniwych dzień nawet ćwiczeń dziś jeszcze nie zrobiłam, to pewnie dlatego że słońca brak.

Milky faktycznie można pozazdrościć ci tej wagi. Ja tu marzę o 60kg a ty masz 57 i się odchudzasz ,brawo za wytrwałość.👏 

Dzisiaj waga 76.9 🙂 Tylko ten tłuszczu z brzucha tak opornie schodzi pewnie zejdzie na samym końcu jak myślicie ???

Oby nie został że mną na zawsze 😱

Czy wy też chudnięcie a tłuszcz z brzucha nadal się utrzymuję . Pewnie jest go mniej ale jeszcze mimo wszystko sporo😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Milky, nie mart się za bardzo za wczasu. Ja z kolei muszę wybrać się z Majką bo ma pieprzyk nad kolanem ktory jej rośnie, ostatnuo dość szybko, też się trochę martwię  bo ona ma karnację po mnie czytaj blada jak sciana dobra alabastrowa lepiej brzmi😂, więc slońca powinna unikac ale weź dzieciakowi zabroń. Niemniej staram się nie nastawiać negatywnie. W przyszłym tyg. chcę zadzwonić po skierowanie a jeśli będą długie terminy pójdziemy prywatnie. Przed latem chcę to zbadać. Za Ciebie trzymam kciuki. Może dobrze że te solaria zamknęli, bo znamiona tego nie lubią.

Edytowano przez MamaMai
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okres mnie dzisiaj pokonał, tzn zachcianki na słodkie, właśnie wciągnęłam rurkę z kremem, 2 biszkopty i łyżkę nutelli😕 a jeszcze rano sobie pomyślałam, że coś nie ciągnie mnie do słodyczy, no to przechwaliłam....co miesiąc toczę walkę i niestety przegrywam ją z kretesem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Milky i jak u lekarza? 

Mama nie ma się czym przejmować a odrobinę przyjemności nie psuj sobie wyrzutami sumienia 😊

Ja wróciłam z lasu, byłam sama bo bratowa wymiękła😃 dziś też daruje sobie podwieczorek bo nie jestem głodna a jutro ważenie 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednak zrobiłam porcje koktajlu z banana malin gruszki i mleczka kokosowego. Było pyszne😊 będzie za to mniejsza kolacja

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jasminka napisał:

Milky i jak u lekarza? 

Mama nie ma się czym przejmować a odrobinę przyjemności nie psuj sobie wyrzutami sumienia 😊

Ja wróciłam z lasu, byłam sama bo bratowa wymiękła😃 dziś też daruje sobie podwieczorek bo nie jestem głodna a jutro ważenie 😊

Mam w poniedzialek miec zabieg wycięcia tego..według lekarza to nic złego ale wyciąć trzeba, bo tak to musiałabym to kontrolować co pare miesiecy... po zabiegu wyślą to do badania i zobaczymy.. boje się jak cholera dziewczyny, ale lepiej teraz niż później 😒🙄 

jasminka fajnie z tym weselem, masz jakiś cel przed sobą i te emocje przed ślubem 😊 super ze układasz sobie życie na nowo - należy Ci się👍❤️

 Emiska ty z odkurzaczem jak ja, prawie codziennie i ciagle wydaje mi się ze jest brudno, my kobiety mamy tak wpojone z tym sprzątaniem, ale dom to nie muzeum😀 takze czasem wyluzuj☺️

mamamai nie przejmuj się, jeszcze to zrzucisz a dni okresowe są ciężkie, tez tak mam i nie biczuj się za to.. powoli do celu💪

kabanosik podziwiam ze taka rozłąkę macie długa a ty sama z maluchem zostajesz. Na dłuższa metę takie życie jest ciężkie, my tak żyliśmy pół roku i stwierdziliśmy ze albo razem tam albo rezygnuje z wyjazdów... 

triple u nas sezon szparagowy już od jakiegoś miesiąca jest😊 uwielbiam chociaz uczyłam się przez jakiś  czas jak je robić i fachowo obierać- a to proste nie jest😅 .. maz ma jutro kupic ( te białe grube i jak najświeższe 😊) wiec w sobotę chyba je zrobię na parze lub w piekarniku ze stekiem w parze😋

planowo chce schudnąć jeszcze kilogram, jak coś sobie postanowię to nie ma ze boli... 😜wczoraj zamówiłam sobie spodnie i bluzkę .. a jakże online, oby pasowało 🤔

 teraz głowy trochę do diety nie mam ale sie pilnuje, oby po niedzieli było lepiej i będę walczyć dalej💪 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Milky dobrze że poszłaś, wytną i spokój 😊

Ja na kolacje bez weny, 2 kanapki z kiełbasą żywiecką, pomidorem i kiełkami rzodkiewki. Dzień zakończyłam na 1700 kcal. Jutro wyjdzie cała prawda😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Jasminka napisał:

Milky dobrze że poszłaś, wytną i spokój 😊

Ja na kolacje bez weny, 2 kanapki z kiełbasą żywiecką, pomidorem i kiełkami rzodkiewki. Dzień zakończyłam na 1700 kcal. Jutro wyjdzie cała prawda😃


dzieki Jasminka❤️
Trzymam kciuki jutro  za spadek🤞 
a ...enkę kiedy kupujesz ślubna???

masz już jakiś model wybrany czy spontanicznie coś chcesz kupic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Milkyway38 napisał:


dzieki Jasminka❤️
Trzymam kciuki jutro  za spadek🤞 
a ...enkę kiedy kupujesz ślubna???

masz już jakiś model wybrany czy spontanicznie coś chcesz kupic? 

Na początku czerwca mam zamiar kupić. Nie mam wybranego modelu będzie spontan😃 na pewno taka do kolan i raczej jasna,  myślałam o fascynatorze we włosy i jeśli będą to bukiet z piwonii a jak wyjdzie to zobaczymy 😊

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Milky - pierwszy raz będziesz wycinała znamię? Wydaje mi się, że takie są procedury po wycięciu - moje zawsze trafiały do badania 😕 O której masz ten zabieg? 

e-mis - my mieszkamy 350 km od teściów, więc możemy działać z nimi tylko zdalnie. Ponoć to prawidłowa odległość od teściów 😄 

Kabanosik - 😘 ale to nie ja taka mądra; ja tylko czasem lubię się pokopać w ogólnodostępnej wiedzy. I to też nie zawsze i nie w każdej dziedzinie. W kwestii cukrzycy standardowo bada się glukozę na czczo, ale jak wychodzi wysoki wynik to stan już jest poważny. Można wcześniej wychwycić insulinooporność/stan przedcukrzycowy badając krzywą glukozową + krzywą insulinową (np. trzy pobrania krwi) albo policzyć wskaźnik homa z pojedynczego badania poziomu glukozy i insuliny. Więcej pewnie na ten temat powiedzą Ci ileO i Jas.

Majax - gratuluję! Fantastycznie Ci idzie!❤️ Tak, tłuszcz na brzuchu to moja zmora - został mi taki pionowy wałek  centralnie na środku od mostka  do bioder i jak się schylam to tak śmiesznie wisi - szacuję, że ze dwa kilogramy tłuszczu tam jeszcze siedzą do spalenia.

Mama - walić to - odchudzanie odchudzaniem, ale komfort psychiczny w słabsze dni też jest ważny. A może nawet i ważniejszy 🙂 

Jas - uwielbiam koktajle owocowe na mleku kokosowym - chyba najbardziej z mango 😄 Aż sobie jutro zrobię 😉 

Milky - ja jestem trochę leń - szparagi i obieranie to się nie łączy, więc kupuję wyłącznie zielone 😄 Już zamówiłam odbiór na jutro - na razie mają tak mało, że wychodzą jako "towar spod lady"... Najbardziej chyba lubię z piekarnika z dodatkiem czosnku, soli i oliwy a gotowane lubię dodawać do makaronu np. z kozim serem albo pieczonym łososiem... 😋 

Mi mąż rzucił ciuchowe wyzwanie - mam się zmieścić w jego najmniejsze spodnie motocyklowe. Mierzyłam, do zapięcia brakuje niewiele, kolejne podejście zrobię za jakieś 2 kg 😄 Tak, jeżdżę w męskich spodniach motocyklowych 😄, bo damskie ciuchy na moto są beznadziejne, dużo droższe niż męskie i szyte na wysokie laski z chudymi nóżkami i bez bioder... Przymierzyłam dziesiątki damskich - z każdymi było coś nie tak a pierwsze podkradzione mężowi pasowały idealnie 😄 

Dziś dzień zakończony pozytywnie - zamiast jechać do kosmetyczki autem, poszłam z buta 💪 mój organizm i środowisko są dziś wdzięczne 😄 

Dobrego wieczoru Girls! 

 

 

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Triple panic napisał:

Mama - walić to - odchudzanie odchudzaniem, ale komfort psychiczny w słabsze dni też jest ważny. A może nawet i ważniejszy 🙂

Triple masz rację, moja psychika tego potrzebowała. Fajne wyzwanie z tymi.spodniami. Taki challenge na pewno Cię zmotywuje😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×