Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MamaMai

Dieta mż zapraszam nowy wątek

Polecane posty

38 minut temu, MamaMai napisał:

Hej Girls😊

Na nogach jestem już od 5:50, mój naturalny budzik (czytajcie synek) ustawił pobudkę na taką godzinę. Wstałam jednak pełna energii, jedno pranie sprzątnęłam, drugie nastawiłam i rozwiesiłam, zrobiłam śniadanie dla rodzinki a teraz sprzątam kuchnię. Jak się z nią uporam idę na.spacer bo coś się chmurzy i chcę zdążyć zanim pogoda się skiepści. Jak wrócę ogarnę dalej chałupę, w planach jest jeszcze prasowanie i zrobienie drugiego dania. Oj pracowita u mnie ta sobota. Później napiszę więcej a tymczasem Was pozdrawiam I życzę miłego przedpołudnia. Triple ucz się ucz bo nauka to potęgi klucz😉😊😂

Ty to masz dziewczyno powera😜 tyle zrobić i jeszcze tak szybko wstać 👍 ja dzisiaj o 8 wstałam, maz robił nam śniadanie ( jajecznica i parówki ) No stara się chlopina 😅 wczoraj piekłam chleb z otrębami pszennymi, na mące razowej i pszennej - pycha😋 kromeczke już zjadłam ... u mnie w planach prasowanie dzisiaj i chyba zrobię gołąbki, to będzie na 2 dni ( poszukam jakiegoś fit przepisu, ewentualnie zmienię po swojemu🤔) u nas dzisiaj brzydko i pochmurno, aż się nie chce z domu wychodzić, zobaczę czy spacer zaliczymy.. miłego dnia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hello dziewczyny, oj, ale tu ruch 😛

milkyway, o tak, ja tez uwielbiam ziemniaki..pod kazda postacia. W sumie to moglabym jesc je codziennie 😄 Ale staram sie gotowac codziennie cos innego, zeby na talerzu nie zrobilo sie nudno 🙂 Dzis chyba zrobie jakas salatke makaronowa.

Jesli chodzi o ubrania, to ja mam cala, wielgachna szafe dla siebie..i milion ubran, ktore na mnie leza..zbyt "wasko" 😛 niby te 5 kg nie wydaje sie duzo..ale ja lubie ubrania dopasowane. No tak, tylko teraz po tych dodatkowych paru kilogramach, to ubrania sa tak bardzo dopasowane, ze nieladnie wygladaja. Wiec juz chociaz dla tej tony ubran musze sie ujedrnic i zrzucic troche tluszczyku z niektorych miejsc 😛

MamaMai u mnie tez wczoraj mzalo..ale wieczorkiem wlaczylam (staromodny) mp3..i pochulalam sobie po pokoju- wyobrazcie sobie, ze sie spocilam. Szalalam tak pol godziny. No, ale dobre to niz nic. I wczoraj sie tak ladnie trzymalam zdrowego jedzenia, ze szok.

Kurcze. Czekoladki nadal leza w szafce. Ciekawe, czy ten zapal mi tak szybko przejdzie..jak przyszedl.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kurcze, mam jakis problem z dodaniem postu.. cialge mi sie wyswietla, ze zawartosc musi zostac sprawdzona przed moderatora, a nie dodawalam zadnych linkow, ani nic 😕 hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, I_can napisał:

kurcze, mam jakis problem z dodaniem postu.. cialge mi sie wyswietla, ze zawartosc musi zostac sprawdzona przed moderatora, a nie dodawalam zadnych linkow, ani nic 😕 hm

A nie pisałaś nic o piwie? 😄 ja jak napisałam że wypiłam 3 to post się nie ukazał 😂😂😂

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Jasminka napisał:

A nie pisałaś nic o piwie? 😄 ja jak napisałam że wypiłam 3 to post się nie ukazał 😂😂😂

😂😂😂😂😂😂😊😊😊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brat mi dziś pozmieniał plany. Zamiast powolnego dnia mam odwrotnie. Wczoraj się szczepili na koronę oboje i dziś nie mieli siły wyjść z psem tak ich skosiło. Pojechałam i zabrałam sierściucha do siebie na cały dzień. 

Zważyłam mamę po mizernych próbach wmówienia że waga źle działa 😂 91 kg. Jak nie będzie systematycznego spadku idzie do dietetyka bo to co dostaje ode mnie i artykuły które jej kupuje przy tak niewielkich porcjach o jakich mówi musi dać spadek. 

Myślę że wybiorę się na spacer☺🌞

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jasminka napisał:

A nie pisałaś nic o piwie? 😄 ja jak napisałam że wypiłam 3 to post się nie ukazał 😂😂😂

I wszystko jasne 😂 napisalam, ze trzeba sie czegos ( nie nazwe Po imieniu, Bo znow Mi nie dodaja postu 😂) napic z okazji narodzin dzidziusia 😂. Matko jaka cenzura🤦🏼‍♀️

Edytowano przez I_can
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie było mnie tu chwilę a wpisów co niemiara😉 

Jak planowałam byłam już na spacerze (ze 2,5 km), oraz na rowerach z córką na 20 min. (choć nie wiem czy to liczyć wogóle bo muałyśmy tempo ślimaka😕). Pogoda w kratkę, raczej zimnawo. Ale może uda mi się jeszcze wyskoczyć wieczorem na spacer lub kijki. Syna przechwyciła moja mama na godzinę więc mogę poprasować, mąż buszuje w ogrodzie.

Jasminka bierz sierściucha i wieszze... w długą z nim😉

I_can brawa za pląsy na dywanie👍

Milky oj kusisz kusisz....wpraszam się na te gołąbki😊 Mniam. Takie tradycyjne też nie są strasznie kaloryczne. Kurczę nie jadłam gołąbków całe wieki😟

Coś Majax wypłoszyłyśmy....

 

 

Edytowano przez MamaMai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

7 godzin temu, Jasminka napisał:

Fajny spadek już masz zaliczony☺ razem damy radę osiągnąć swe cele☺

Kurcze dziewczyny mam patent ale nie mogę dodać bo mam problem tak jak wyżej. Tylko że dostałam link. Co myślicie o koktajlach odżywczych? Któraś próbowała ? Ja jestem na takim zamienniku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Imagginacja napisał:

 

 

 

Kurcze dziewczyny mam patent ale nie mogę dodać bo mam problem tak jak wyżej. Tylko że dostałam link. Co myślicie o koktajlach odżywczych? Któraś próbowała ? Ja jestem na takim zamienniku. 

Chyba z linkami wpisy blokują od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny!!! 

U mnie zimno i szaro na dworze. 

Na obiad ryba po grecku ale taka bez panierki. Moja rodzina, szczegolnie starszy synek lubia ryby- starszak wybiera je zamiast kotleta, zupe rybna uwielbia, pierwszy raz jadl nad morzem jak mial 3 lata.

Tak, golabki jesli sa zrobione z chudego miesa nie sa bomba kaloryczna. Jeszczr mozna zamienic ryż bialy na brazowy albo kasze i juz jest superaśnie i bez wyrzutow sumienia.

Imagginacja jak dla mnie takie koktajle odpadają, ja musze jeść, gryźć, nawet zupa krem dla mnie nie jest dobra bo sie nie najadam.

Milej soboty!!!

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, e-miska napisał:

Czesc dziewczyny!!! 

U mnie zimno i szaro na dworze. 

Na obiad ryba po grecku ale taka bez panierki. Moja rodzina, szczegolnie starszy synek lubia ryby- starszak wybiera je zamiast kotleta, zupe rybna uwielbia, pierwszy raz jadl nad morzem jak mial 3 lata.

Tak, golabki jesli sa zrobione z chudego miesa nie sa bomba kaloryczna. Jeszczr mozna zamienic ryż bialy na brazowy albo kasze i juz jest superaśnie i bez wyrzutow sumienia.

Imagginacja jak dla mnie takie koktajle odpadają, ja musze jeść, gryźć, nawet zupa krem dla mnie nie jest dobra bo sie nie najadam.

Milej soboty!!!

E-mis zazdraszczam że dzieci jedzą rybę, jeszcze zupę rybną to już wogóle, moja je jak za karę. Do roku gotowałam jej zupki na rybach i jadła a potem się jej odwidziało. W żadnej postaci nie lubi😟 a my z mężem tak uwielbiamy ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka!

Ja też od rana w biegu - zrobiłam wycieczkę po moich ulubionych sklepikach i obkupiłam się w łososia na weekend. Strasznie mi brakowało jazdy autem - tylko ja, droga przede mną i muzyka. Przed zarazą spędzałam w samochodzie sama ze sobą kupę godzin a teraz jak dwa razy w miesiącu mam okazję gdzieś pojeździć to dobry wynik. Tęsknię za tym...

e-mis - pasztet kalorykę i makra ma bardzo sprzyjające odchudzaniu. W wykonaniu też jest bardzo prosty: 250g fasoli namoczyć na min. dobę, potem gotować 2,5-3h (ja gotuję w szybkowarze godzinę), ostudzić; 400g selera, 400g pietruszki i 200g gruszki pokroić w kostkę, skropić oliwą (10g) i piec w 200 stopniach przez 20 minut. Na koniec połączyć ze sobą fasolę, pieczone warzywa i gruszkę, wbić jajko, dodać sól, pieprz, gałkę muszkatołową, rozmaryn i zblendować na gładką masę. Do masy dodać 50 g masła orzechowego, wymieszać, przełożyć w formę do pieczenia, wstawić do piekarnika na 45 minut w 200 stopniach, po upieczeniu schłodzić i voila 🙂 Taka cała blacha to: 1540 kcal, 210 g węglowodanów, 102 g białka, 39 g tłuszczu i spokojnie można to podzielić na 8 równych porcji, czyli wychodzi niecałe 200 kcal na porcję - taka porcja wystarczy na 3 duże kanapki. Fajnie się komponuje z ogórkiem kiszonym.

Jas - nie przepadam za "sklepowymi" warzywami, czekam aż się moje lokalne gospodarstwa pootwierają i rozpoczną sezon rzodkiewką, szczypiorkiem i szparagami ❤️ Co do suplementacji - pełna zgoda. Nie ma magicznych suplementów na wszystko, to raz, a dwa nie ma sensu suplementować "na ślepo" nie wiedząc, czy ma się w ogóle jakieś niedobory. Ja przez zimę suplementuję witaminę D, cynk, selen, czasem witaminy z grupy B, ale to ze względu na moje odżywianie ubogie w mięso. A poza tym - warzywa, orzechy, nasiona i trochę owoce, no i oczywiście zdrowe tłuszcze (tłuszcz oprócz tego, że jest nośnikiem smaku, znacznie poprawia przyswajalność witamin z warzyw) - tak, to podstawa mojej diety.

Aaaa, i moje wielkie dzisiejsze odkrycie - oranżada bez cukru ❤️ normalnie miałam szansę poczuć smak dzieciństwa bez wyrzutów sumienia - i to by było na tyle moich odchyleń od diety na dziś 😄 

Miłego! 🤩

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moj mlodszy jak byl bobasem trz jadl, później mial okres ze kompletnie nic nie jadl oprocz ziemniakow i chleba- naprawde!!! Na szczescie udalo sie to przepracowac i juz je taka smazona w panierce bardzo chetnie. Niestety przy warzywach nadal marudzi. Starszak za to lubi jesć (z jednej strony fajnie z drugiej musze uwazac). Wcina zupy, kasze, warzywa (woadomo ze nie wszystkie), mięso itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok. Tak czy inaczej Dziewczyny jeśli miałybyście ochotę to zapraszam Was do obserwowania moich poczynań w odchudzaniu z koktajlami. Wystarczy wpisać w Facebooka Trener odzywiania Kowalik Monika (bez spacji )☺

Ps. Dodaję do koktajli orzechy czy pestki np. Dyni by móc pochrupać 😀 bo ja też tak ciężko samym piciem ale czasami tak się nastawię że mam kilka dni z samymi koktajlami i wtedy widać efekty od razu na wadze! I nie wracam do poprzedniej wagi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm??? Trener odżywiania z pokaźną nadwagą??? Dziwne jak dla mnie

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A dietetycy? lekarze? Oni zawsze są szczupli i zdrowi? A leczą czy odchudzają?  Sprawdzam czy ten sposób  odchudzania jest efektywny. I taki jest 🙂 Jak tylko schudnę to do Was napiszę żeby być prawdomówna i na taką osobę wyglądać. Zachęcam do oglądania mnie na Facebooku 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ps. Do normalnej wagi brakuje mi niecałych 2 pkt 🙂 Nie jest to taka pokaźna waga jak piszesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jeśli slyszalabys że ten dietetyk ma super rezultaty u pacjentów? Że ładnie chudna ? To nie miałoby żadnego znaczenia wtedy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Imagginacja napisał:

81.300 

Mam na tą chwilę 76.500 😊😊😊

Mój cel do lata to... 63 kg ☺

Hmmmm???? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Imagginacja napisał:

A jeśli slyszalabys że ten dietetyk ma super rezultaty u pacjentów? Że ładnie chudna ? To nie miałoby żadnego znaczenia wtedy 🙂

Jeśli ktoś nie potrafi rozwiązać swojego problemu to jest dla mnie średnim autorytetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Jasminka napisał:

Jeśli ktoś nie potrafi rozwiązać swojego problemu to jest dla mnie średnim autorytetem

Rozumiem Cie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Triple panic napisał:

Hejka!

Ja też od rana w biegu - zrobiłam wycieczkę po moich ulubionych sklepikach i obkupiłam się w łososia na weekend. Strasznie mi brakowało jazdy autem - tylko ja, droga przede mną i muzyka. Przed zarazą spędzałam w samochodzie sama ze sobą kupę godzin a teraz jak dwa razy w miesiącu mam okazję gdzieś pojeździć to dobry wynik. Tęsknię za tym...

e-mis - pasztet kalorykę i makra ma bardzo sprzyjające odchudzaniu. W wykonaniu też jest bardzo prosty: 250g fasoli namoczyć na min. dobę, potem gotować 2,5-3h (ja gotuję w szybkowarze godzinę), ostudzić; 400g selera, 400g pietruszki i 200g gruszki pokroić w kostkę, skropić oliwą (10g) i piec w 200 stopniach przez 20 minut. Na koniec połączyć ze sobą fasolę, pieczone warzywa i gruszkę, wbić jajko, dodać sól, pieprz, gałkę muszkatołową, rozmaryn i zblendować na gładką masę. Do masy dodać 50 g masła orzechowego, wymieszać, przełożyć w formę do pieczenia, wstawić do piekarnika na 45 minut w 200 stopniach, po upieczeniu schłodzić i voila 🙂 Taka cała blacha to: 1540 kcal, 210 g węglowodanów, 102 g białka, 39 g tłuszczu i spokojnie można to podzielić na 8 równych porcji, czyli wychodzi niecałe 200 kcal na porcję - taka porcja wystarczy na 3 duże kanapki. Fajnie się komponuje z ogórkiem kiszonym.

Jas - nie przepadam za "sklepowymi" warzywami, czekam aż się moje lokalne gospodarstwa pootwierają i rozpoczną sezon rzodkiewką, szczypiorkiem i szparagami ❤️ Co do suplementacji - pełna zgoda. Nie ma magicznych suplementów na wszystko, to raz, a dwa nie ma sensu suplementować "na ślepo" nie wiedząc, czy ma się w ogóle jakieś niedobory. Ja przez zimę suplementuję witaminę D, cynk, selen, czasem witaminy z grupy B, ale to ze względu na moje odżywianie ubogie w mięso. A poza tym - warzywa, orzechy, nasiona i trochę owoce, no i oczywiście zdrowe tłuszcze (tłuszcz oprócz tego, że jest nośnikiem smaku, znacznie poprawia przyswajalność witamin z warzyw) - tak, to podstawa mojej diety.

Aaaa, i moje wielkie dzisiejsze odkrycie - oranżada bez cukru ❤️ normalnie miałam szansę poczuć smak dzieciństwa bez wyrzutów sumienia - i to by było na tyle moich odchyleń od diety na dziś 😄 

Miłego! 🤩

Triple, no Kochana w takim razie ja widzę że chyba powinnaś mieć dom z ogromnym ogrodem warzywno owocowym....Coś czuję że byłby to twój raj...

Dla mnie warunki uprawy też mają ogromne znaczenie, zwłaszcza teraz gdy dla dzieci staram się pichcić z ekologicznych warzyw i owoców. Dlatego w ogrodzie co roku mamy własne buraczki marchew, selera, pora, sałatę, ogórki, pomidory, dynię, cukinię oraz jarmuż (ale go atakują takie białe muszki). Mamy też jabłonie, gruszę, maliny, jeżyny, truskawki I borówki. Fakt, że mąż to wsio ogarnia. Ja tylko chodzę I nadzoruję😂 Ale nie wszystko da się zjeść tylko eko,  np. ja z córką uwielbiamy paprykę, no I co? W zimie kupuję ją normalnie w sklepie, nie mam źródla na taką eko. Ale pochwalę się że mam jeszcze własne przetwory, koncentraty pomidorowe, ogórki kiszone, dżemy malinowe I jabłka prażone.

Mój małżonek dzisiaj przytaszczył z piwnicy ogromną dynię, pięknie zachowaną. Naszą ogrodową. Nagotuję zupek dla małego na kilka dni. A w poniedziałek zrobię placki dyniowe. Chodzi za mną jeszcze sernik dyniowy, ale nigdy nie robiłam takiego, nawet nie jadłam, ale widziałam kiedyś przepisy w necie. A może Wy macie jakieś fajne sprawdzone przepisy z dynią w roli głównej??? Chętnie wypróbuję. Dynia jest naprawdę ogromniasta, gigant wręcz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z dyni to zupka u mnie z prazonymi pestkami. O serniku z dyni pierwsze słyszę🤔 Mama mówiła że jak była mała to robili jakieś kluski ale nie znam receptury bo mama ich nie cierpiala. 

Ja mam bardzo słabą ziemię w ogrodzie. Rośnie tylko to co się płytko korzeni mimo podlewania i nawożenia obornikiem. Główną uprawa to ogórki, sałaty, zielenica do rosołu na świeżo ale tylko natka bo korzeń się nie nadaje. Ziola mam w doniczkach na tarasie. 

Smutna prawda jest taka że ktoś kto hoduje warzywa na sprzedaż i nie jest certyfikowanym eko gospodarstwem wali chemię bez wyrzutów sumienia. Moje ogórki bez oprysku na choroby grzybowe owocują o 2 tygodnie krócej niż z użyciem chemii. Kolega który ma małe gospodarstwo i sprzedaje ziemniaki uczciwie przyznał że stosuje chemię na robale i chwasty, nikt już nie zasuwa z motyką w polu jeśli robi to zarobkowo. Inaczej to wygląda jeśli ludzie hodują dla siebie i się dzielą plonami ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, MamaMai napisał:

Jasminka ostra babka jesteś😂😂😂 

 

Czemu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię wciskania ludziom kitu. Jesteśmy tu żeby się wspierać i doradzać też ale bez ściemy i bez ukrytego interesu☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z Jasminką. Moi rodzice mieli znajomego ogrodnika, miał 3 tunele,kilka hektarów ogórków, buraki, marchew itp. Dostarczał do małych stoisk warzywnych, szkół, do stołówek na kolei. Pomidory  I ogórki tak pryskał że były pokryte 2 milimetrowej grubości nalotem. Marchew też ostro traktowana opryskami. W dodatku dokupował warzywa na giełdzie np.pekinkę, kapustę białą itd.i sprzedawał jako swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jasminka napisał:

Nie cierpię wciskania ludziom kitu. Jesteśmy tu żeby się wspierać i doradzać też ale bez ściemy i bez ukrytego interesu☺

Rozumiem i popieram💜

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×