Pech do miłości

Kurde, mam już dość, dwa razy zakładane i kasowane konta na portalach randkowych- same lipy. jak już niby fajnie się pisało, to cisza, albo urwanie kontaktu, nie chcę za wszelką cenę kogoś znaleźć, ale mam już dość bycia samotna. wiem, słyszałam,że lepiej zostawić to i czekać na los, że ktoś się sam znajdzie. ale skąd mam to wiedzieć?

Czasami i tak bywa że sił brakuje ale nie można myśleć o tym aby się poddawać i trzeba walczyć o swoje szczęście. Na siłę  nie szukaj uczucia bo możesz tego bardzo żałować. Powodzenia

To bardziej pech do korespondencji raczej:)Sporo osób z kimś pisze wiedząc że się nawet nie spotka, zabija samotność. Postaw na konkret może .Szkoda czasu na pisanie i na poprawione fotki:)

31 minut temu, blada dooopa napisał:

oczekiwania z seriali

Dlaczego te cholerne oczekiwania są wysmiewane? Potem mnóstwo związków z rozsądku, letnich, o kant dupy roztrzaskać. Takie bycie z sobą ku chwale ojczyzny. Oczekiwania nie są niczym złym, nie demonizuj ich. Jest podstawa, której nie można odpuścić. Jeśli ktoś zwraca uwagę na wygląd, portfel, zawód, samochód, rodzinę, zdrowie i masę innych bzdur to już inna inkszość, ale oczekiwania względem partnera odnośnie charakteru są nie tylko czymś zwyczajnym, ale bardzo potrzevbym, a wręcz koniecznym by nie być z byle kim.

12 minut temu, blada dooopa napisał:

jakie to oczekiwania twoje? każda ma inne pomysły z oczekiwaniami

Dobry, wierny, rozmowny. Chvj z resztą. Niezakłócający spokoju. Ten cenię sobie nade wszystko.

12 minut temu, blada dooopa napisał:

takie wymogi to spełnia chyba 90% facetów 

Nie

13 minut temu, blada dooopa napisał:

takie wymogi to spełnia chyba 90% facetów 

A jakim wymogom z seriali faceci nie dają rady sprostać? Np. po kilku latach znajomości odpowiedzieć twierdząco na pytanie "Kochasz mnie, misiu?"

14 minut temu, robięjaklubię napisał:

Ej, no

Musi być chemia.

Kombinacja powyższa jest tak rzadka, że i na brak chemii nie będę narzekac.

6 minut temu, Electra napisał:

Kombinacja powyższa jest tak rzadka, że i na brak chemii nie będę narzekac.

Zgłosiłem akces, to mnie nie chciałaś mimo deklaracji, że spełnię wymogi.

Przed chwilą, ginekolog amator napisał:

Zgłosiłem akces, to mnie nie chciałaś mimo deklaracji, że spełnię wymogi.

Nie będzie brakować Ci praktyk amatoskich? No co Ty

4 minuty temu, Electra napisał:

Nie będzie brakować Ci praktyk amatoskich? No co Ty

Obiecam, że nie pod warunkiem, że ty obiecasz nie zabijać matki.

6 minut temu, ginekolog amator napisał:

Obiecam, że nie pod warunkiem, że ty obiecasz nie zabijać matki.

A co Twojej matce dolega? Synuś mamusi? Z nią trójkąt emocjonalny? Luźno, zawsze to lepiej niż inns baba. Mogę jej nawet mówić mamusiu

Przed chwilą, Electra napisał:

A co Twojej matce dolega?

Mowa o Twojej.

1 minutę temu, ginekolog amator napisał:

Mowa o Twojej.

No co Ty, jestem ugodowa córka

Electra - córka Agamemnona, razem z bratem zabiła matkę i jej kochanka.

6 minut temu, ginekolog amator napisał:

Electra - córka Agamemnona, razem z bratem zabiła matkę i jej kochanka.

Przesada

21 minut temu, Electra napisał:

Przesada

Tak, jak z ginekologiem.

11 godzin temu, Izabelinka napisał:

Kurde, mam już dość, dwa razy zakładane i kasowane konta na portalach randkowych- same lipy. jak już niby fajnie się pisało, to cisza, albo urwanie kontaktu, nie chcę za wszelką cenę kogoś znaleźć, ale mam już dość bycia samotna. wiem, słyszałam,że lepiej zostawić to i czekać na los, że ktoś się sam znajdzie. ale skąd mam to wiedzieć?

Nie ma czegoś takiego jak "pech", o przeznaczeniu nie wspomnę sami kształtujemy nasze życie. 

Potraktuj te doświadczenia jak lekcje, wyciągnij wnioski no i najlepiej skup się na rzeczywistości, wybranek przecież ma być realny?

1 godzinę temu, Qwerty82 napisał:

rodzinę

A co on może za rodzinę? Z nimi żyć nie będę, chociaż nie aż powtarzam "sierota, qrwa, sierota"

Jak motyle odlecą to trzeba lubić tę drugą osobę i wspólny czas z nią. Jeśli ktoś Ci nie pasuje, a do domu chcesz wracać przez sąsiednie województwo to lepiej dać sobie spokój

6 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

zmniejszyć oczekiwania,

Nie ma takiej opcji. Dobry wierny, gadatliwy - nie ma co okroić Niech mnie po prostu nie irytuje

5 minut temu, Qwerty82 napisał:

przejechac

Patrzysz jak facet zachowuje się, a nie matka. Jeśli stawia granice, ucina pępowinę to co mnie mamusia?

8 minut temu, Qwerty82 napisał:

swojego jedynaka

Zdziwiłabyś się, że to nie ma nic do rzeczy. Znam przykład w którym mama jedynaka była bardziej za dziewczyną niż synusiem, a kochała go nad życie i gdyby mogła to pogryzłaby za niego. Synowe też za często są zbyt opryskliwe do rodziców. Poczytaj tu trochę - kawa z nimi to jakiś dramat.

16 minut temu, Qwerty82 napisał:

Nadopiekuncza mamuska 

Są matki, którym zależy na dobru dziecka, wiedzą że mają nie wcinać się, a niektórym trzeba to uświadomić. Jeśli szanowna mamusia dzwoni pogadać z synem przez kwadrans dziennie? Nic mi do tego. Jeśli ma udawane palpitacje serca, żeby go do siebie ściągnąć i sprdalac każdy weekend lub dzien no to halo... Wszystko zależy od postawy faceta, a nie rodziny. Trzeba wiedzieć kto ważniejszy, ale nie robić z siebie konkurencji o serduszko synusia.

23 minuty temu, Qwerty82 napisał:

mamuska

Piłam kawy z rodzicami wszystkich znajomych, z rodzicami chłopaków. Dla mnie więzi rodzinne są bardzo cenne, syn związany z mamą nie przeszkadza mi, wręcz podziwiam i zazdroszczę. To świadczy o fantastycznej więzi, dlaczego mam walczyć z kobietą którą kocha, która urodziła go i wychowała? Niech sobie mamusia nawet pomarudzi, że słabo gotuje jej synowi tylko niech nie jątrzy i podburza, bo mnie aktywuje. Wiele zniosę, przemilczę, ale są sytuacje że ni chvja

Synowe mają to do siebie, że lubia dla zasady być w kontrze do rodziców. Nie mam tego. Jestem uprzejma, uczynna. Tylko niech nie podprdala piłam kawy z rodzicami facetów, baaa ile razy było "chodź do nas". Lubiłam. Tylko jak synuś do mnie podbija, bo mamusia napuscila to kończy się sielanka.

33 minuty temu, Qwerty82 napisał:

jedynaka

Nie ma znaczenia czy jedynak czy nie tylko czy rodzice normalni, czy synuś nie da sobą rządzić.

34 minuty temu, Bolek napisał:

Jeśli

Nie wyglądam jak z seriali, nie jestem zamożna, śmierdzę gołodupstwem, z IQ też nie popiszę się, a jednak chce wartościowego faceta. Ups

9 minut temu, Electra napisał:

chce wartościowego faceta. Ups

Twe wymagania nie są zbyt wygórowane. Masa jest mężczyzn tego typu. Jeżeli na prawdę chcesz kogoś poznać, to zacznij się tak zachowywać. Przesiadywanie na cafe, chyba nie jest pod tym względem najlepszym pomysłem? Prawda?

1 minutę temu, Bolek napisał:

Jakie wymagania? "Wartościowy?" Przecież dla każdego znaczy to co innego!

Wcześniej opisała. 4 cechy zostały wzięte pod uwagę. Niewiele. Nie chciało mi się szukać tamtego wpisu.