Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Anna_1495

Nikt nie potrafi mnie pokochać

Polecane posty

Przed chwilą, Anna_1495 napisał:

Czym? przecież nie chciałam nikogo zjeść 😄 po takim czasie powinien już wiedzieć czy to ma jakąś przyszłość, albo chociaż jakoś tam rokuje. Nie mówiłam o ślubie czy mieszkaniu razem, powiedziałam tylko, że on jest w tej chwili u mnie na pierwszym miejscu i zapytałam się, czy widzi szanse na dalszy rozwój znajomości i usłyszałam "nie wiem" nie prosił o czas, czy cokolwiek zakończył temat i tyle....

dobrze zrobilas, w koncu on pewnie szukasz tylko ukladu na seks ty czegos innego.. swoja droga ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, 84Michal84 napisał:

mysle ze to nawet nie tak, ale kazdy powinien prowadzic samodzielne zycie, praca, stabilnosc psychinczna nieuzalezniona od innych, zdolonosc do zajecia sie samym soba, zorganizowania sobie rozrywki, przytlaczanie kogos wlasna nieporadnoscia prowadzi do tego ze ten ktos staje sie ciezarem

jejku ja mam pasje nawet sporo,  własne mieszkanie, pracę też bardzo dobrą, nie uważam się za osobą nieporadną 

Edytowano przez Anna_1495

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 84Michal84 napisał:

dobrze zrobilas, w koncu on pewnie szukasz tylko ukladu na seks ty czegos innego.. swoja droga ile masz lat?

no dobra powiem...  30 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Anna_1495 napisał:

jejku ja mam pasje nawet sporo,  własne mieszkanie, pracę też bardzo dobrą nikogo od siebie nie chciałam uzależniać i nie uważam się za osobą nieporadną 

moze troche wieje od Ciebie usilna checia aby kogos miec, taki rodzaj desperacji, odstrasza, moze masz za duze wymagania do facetow, moze po prostu wybierasz NIEODPOWIEDNICH, moze kierujesz sie kryteriami, ktore sa zgubne dla oczekiwan ktore posiadasz itd... musialabys rozwinac, i ile tych zwiazkow za toba juz jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Zgadza się. Dlatego nie warto bez sensu psuć czegoś co dobrze funkcjonuje, czymś bezsensownym.

Słusznie nazwałeś, że jest to "coś". Bo z całą pewnością nie jest to związek. Różnią się podejściem do życia i oczekiwaniami. Ona myśli o tym jak o poważnym związku a on o dobrej zabawie... Zero uczuć i emocji...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba mam zły gust, ale nie robię tego specjalnie wydaje mi się na początku, że super facet że mu zależy a tu nagle zmiana o 180 stopni. 

Edytowano przez Anna_1495

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Anna_1495 napisał:

Nie znasz mój drogi całej sytuacji, zauważyłam że on zaczął się oddalać, dlatego też chciałam mieć jasność... wielu facetów mówiło mi nie wiem i kończyło się zawsze tak samo. Wolałam uniknąć większego rozczarowania nie angażować się jeszcze bardziej, z resztą on ewidentnie tego nie chciał, wolał luźną relację a u mnie pojawiły się już głębsze uczucia. Czasami trzeba zniknąć

Podjęłaś jedyną sensowną i możliwą decyzję. Szkoda czasu na bzdury, jak poważnie myślisz o życiu i przyszłości. Lepszych wyborów... życzę... 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Anna_1495 napisał:

Chyba mam zły gust, ale nie robię tego specjalnie wydaje mi się na początku, że super facet że mu zależy a tu nagle zmiana o 180 stopni. 

Na początku każda miotła zamiata rewelacyjnie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, 84Michal84 napisał:

moze troche wieje od Ciebie usilna checia aby kogos miec, taki rodzaj desperacji, odstrasza, moze masz za duze wymagania do facetow, moze po prostu wybierasz NIEODPOWIEDNICH, moze kierujesz sie kryteriami, ktore sa zgubne dla oczekiwan ktore posiadasz itd... musialabys rozwinac, i ile tych zwiazkow za toba juz jest?

W twoich ustach brzmi to jak makabryczny żart... Jak żona i reszta kobiet z jej rodziny? rzuć parę news-ów.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AntyBazyl napisał:

Po prostu tak wygląd życie kobiet, które nie sa modelkami. Wiem coś o tym sama. Przykre, ze wartościowe wrażliwe kobiety rzadko doświadcza tego, ze facet świata poza nimi nie widzi z tak blahego powodu jak brak wyglądu Jessici Alby. Na dłuższą metę jest to jednak problem tych spi3rdolonych gości. 

Dobra rzuciłaś parę bezsensownych sloganów... i co dalej? Znam sporo szarych myszek, które nawet nie stały koło modelki a mają rodziny i żyją w udanych związkach... "Taki obraz wasz" ma duży wpływ na myślenie innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Skb napisał:

W twoich ustach brzmi to jak makabryczny żart... Jak żona i reszta kobiet z jej rodziny? rzuć parę news-ów.

tzn? rozwin wypowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, 84Michal84 napisał:

tzn? rozwin wypowiedz

A co mam rozwinąć. Masz kobiety za nic i próbujesz kobiecie doradzać... Proponuję, abyś coś sensownego doradził siostrze swojej żony....

Edytowano przez Skb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Skb napisał:

A co mam rozwinąć. Masz kobiety za nic i próbujesz kobiecie doradzać... Proponuję, abyś coś sensownego doradził siostrze swojej żony....

bardzo stronnicze slowa, nie jest tak, bardzo szanuje i kocham kobiety, co mam doradzac siostrze zony? Ona doskonale wiec co i jak robic.

Pozatym patrzac na zycie innych mozna wyciagac inne wnioski niz o swoim zyciu.

POZATYM POCZYTAJ MOJE WCZESNIEJSZE WYPOWIEDZI W TYM TEMACIE - o sceptyzmie do zwiazkow

Edytowano przez 84Michal84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, AntyBazyl napisał:

typowe przrcietniary,

No popatrz, jako typowa przeciętniara nie narzekałam na powodzenie. Jako rasowa szara myszka nigdy nie chciałam być wyrobioną lachetą i dobrze mi z tym🤧

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, 84Michal84 napisał:

bardzo stronnicze slowa, nie jest tak, bardzo szanuje i kocham kobiety, co mam doradzac siostrze zony? Ona doskonale wiec co i jak robic.

Pozatym patrzac na zycie innych mozna wyciagac inne wnioski niz o swoim zyciu.

POZATYM POCZYTAJ MOJE WCZESNIEJSZE WYPOWIEDZI W TYM TEMACIE - o sceptyzmie do zwiazkow

Nie muszę czytać, mam wszystko w głowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Skb napisał:

Nie muszę czytać, mam wszystko w głowie. 

po prostu mnie nienawidzisz i tyle jestes meskim odpowiednikiem uzytkownika AntyBazyl

Edytowano przez 84Michal84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, AntyBazyl napisał:

Nie chodzi o szare myszki, bo one często mają mężów. Szare myszki zresztą mogą być piekne. Miałam na myśli typowe przrcietniary, nawet te ładnie ubrane czy umalowane. I nie chodzi o to, ze nie mają męża, tylko o to że nie są tak kochane jak tamte i nikt im tak w doopę nie wchodzi. 

Mówię dokładnie o takich przeciętnych kobietach... Wchodzenie w d...? Jaki etap związku masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 84Michal84 napisał:

po prostu mnie nienawidzisz i tyle jestes meskim odpowiednikiem uzytkownika AntyBazyl

Nawet cię nie znam, zatem dlaczego mam cię nienawidzić. Mam swoje zdanie w pewnych kwestiach i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBąbel napisał:

Jasne haha

Dziś to tylko kwestia chęci i kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Skb napisał:

Nawet cię nie znam, zatem dlaczego mam cię nienawidzić. Mam swoje zdanie w pewnych kwestiach i tyle. 

wiec daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, 84Michal84 napisał:

wiec daruj sobie

No dobrze. Ale oczywiście napiszesz na forum, jak cała sytuacja się wyda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Skb napisał:

No dobrze. Ale oczywiście napiszesz na forum, jak cała sytuacja się wyda? 

po co? pozatym i tak sie nie wyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, dozgonny napisał:

Po co ten temat skoro i tak już wszystko wiesz?

Po to, żeby poznać opinię innych w tej sprawie, do tego chyba służy forum... a nie patrzeć jak przerzucacie się złośliwościami między sobą 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, 84Michal84 napisał:

po co? pozatym i tak sie nie wyda

Potrzebowałeś porady i wsparcia przy ukrywaniu romansu, będziesz potrzebował porady i wsparcia przy ewentualnym rozwodzie... Tak bardzo często kończą się takie historie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, AntyBazyl napisał:

No wiadomo ze dopóki kobieta wygląda jak młoda bogini, bo potem to już za zadna nie latają i sie nie starają. 

To może rozejrzyj się dookoła i popatrz na otaczających Cię ludzi... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
1 godzinę temu, AntyBazyl napisał:

Nie chodzi o szare myszki, bo one często mają mężów. Szare myszki zresztą mogą być piekne. Miałam na myśli typowe przrcietniary, nawet te ładnie ubrane czy umalowane. I nie chodzi o to, ze nie mają męża, tylko o to że nie są tak kochane jak tamte i nikt im tak w doopę nie wchodzi. 

masz rację ale wchodzenie w tylek to nie jest kochanie troche mylisz nazewnictwo bo reszta sie zgadza.

coz zycie nie jest sprawiedliwe i najprościej się z tym pogodzić. chory ma gorszy komfort zycia niz zdrowy, brzydki ma trudniej o kogoś niż ladny, madry ma w szkole latwiej niz glupi itd. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
13 minut temu, AntyBazyl napisał:

No właśnie o tym mówię. Jak kobieta przeciętna to musi wysłuchiwać wieczne pretensje pana, kwiatków nie dostaje, na fajne wakacje liczyć nie może, nikt jej na rękach nie nosi ani nie zabiega o nią każdego dnia. Właśnie o tym mówię. 

biedny, lysy i gruby też ma taki los, zadna nie chce sie do niego wprowadzic, podstawiać żarcia pod nos i rodzić dzieci 😄 

problemem zwykle jest to że kazdy przecenia wlasne mozliwosci. prosciej sie pogodzic zwiazac z brzydkim lysym i bez pracy niz łudzic ze ksiaze sie zjawi 😄 tak robi wiekszosc. moim zdaniem jak ktos tak chce tego ksiecia to lepiej czekac do usranej smierci niz codzienie narzekac 😄 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, dobra zmiana napisał:

biedny, lysy i gruby też ma taki los, zadna nie chce sie do niego wprowadzic, podstawiać żarcia pod nos i rodzić dzieci 😄 

problemem zwykle jest to że kazdy przecenia wlasne mozliwosci. prosciej sie pogodzic zwiazac z brzydkim lysym i bez pracy niz łudzic ze ksiaze sie zjawi 😄 tak robi wiekszosc. moim zdaniem jak ktos tak chce tego ksiecia to lepiej czekac do usranej smierci niz codzienie narzekac 😄 

 

tyle ze 99% problemow ktore przedstawiasz da sie rozwiazac i odmienic swoj los wiec to zadna wymowka, brzydka tez nie musi byc brzydka jesli o siebie zadba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
2 minuty temu, 84Michal84 napisał:

tyle ze 99% problemow ktore przedstawiasz da sie rozwiazac i odmienic swoj los wiec to zadna wymowka, brzydka tez nie musi byc brzydka jesli o siebie zadba

bzdura. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×