Rzuciła mnie kobieta.

5 minut temu, baskabarbara napisał:

Też myślę, że to prowo. Dorośli, normalni ludzie rozmawiają, nie lecą w kulki. 

To źle myślisz.

I na jakiej podstawie twierdzisz że to prowo?

Naprawdę uważasz że wpadłbym pobawić się tu w jakieś prowo?

To niestety realny temat

1 minutę temu, Załamany 43 napisał:

A od czego jest to kafe?

Wyżalisz się i g.. z tego masz, my postrzelamy, pocieszymy, a twój problem nierozwiązany. Nie pogadasz nie wiesz, żyjesz w nieświadomości, a może tak, a może tak. 

2 minuty temu, baskabarbara napisał:

my postrzelamy, pocieszymy, a twój problem nierozwiązany.

 

Jest takie stare mądre przysłowie

"Nie śmiej się bratku z czyjegoś wypadku"

I jeszcze jedno.

Karma zawsze wraca

2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Jest takie stare mądre przysłowie

"Nie śmiej się bratku z czyjegoś wypadku"

I jeszcze jedno.

Karma zawsze wraca

 

A co ja Tobie zrobiłam?  

Oni już wszyscy poszli, a ja nawet zostałam pomóc  nie podoba  

6 minut temu, baskabarbara napisał:

, my postrzelamy, pocieszymy, 

Już wiesz co? Czy jeszcze nie?

Przed chwilą, baskabarbara napisał:

a ja nawet zostałam pomóc  nie podoba  

Właśnie widzę jak wszyscy bardzo garną się do pomocy.

2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Już wiesz co? Czy jeszcze nie?

Ja twojej baby nie znam, jakbym znała to bym napisała, a tak to strzelałam  

Przed chwilą, baskabarbara napisał:

Ja twojej baby nie znam, jakbym znała to bym napisała, a tak to strzelałam  

I bardzo dobrze że jej nie znasz. Za bardzo nie ma kogo znać. Chyba że interesują cię ludzie bez sumień serc i uczuć

2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Właśnie widzę jak wszyscy bardzo garną się do pomocy.

Większość probuje Ci unaocznić Twoje zachowania, które dla nas są widoczne już po krótkiej rozmowie, a które mogły zaważyć na Twoim związku.

Czuję się w tym temacie jakby on to na mnie pisał tylko, że ja nie mam 46 lat tylko 26

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Większość probuje Ci unaocznić Twoje zachowania, które dla nas są widoczne już po krótkiej rozmowie, a które mogły zaważyć na Twoim związku.

No jasne.

Właśnie mi "unaoczniłeś" to jak bardzo jestem be i jak bardzo moja była jest cacy.

Jeszcze raz Dziękuję

1 minutę temu, baskabarbara napisał:

ja nie mam 46 lat tylko 26

A zachowujesz się jakbyś miała

Trzymaj go agent, bo go pobiję 

3 minuty temu, Załamany 43 napisał:

No jasne.

Właśnie mi "unaoczniłeś" to jak bardzo jestem be i jak bardzo moja była jest cacy.

Jeszcze raz Dziękuję

Nie znam Twojej byłej.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Nie znam Twojej byłej.

I całe szczęście

Myślę że z pożytkiem dla ciebie Asgardzie

3 minuty temu, baskabarbara napisał:

Trzymaj go agent, bo go pobiję 

Nie wczuwaj się tak w rolę mojej byłej bo nie zaśniesz w nocy

Przed chwilą, Załamany 43 napisał:

Nie wczuwaj się tak w rolę mojej byłej bo nie zaśniesz w nocy

Nie trzeba być twoją byłą, żeby zauważyć żeś burak ! 

Przed chwilą, irukangi napisał:

Uprasza się o nie karmienie TROLLA!

idę bo mnie wku.rwił 

3 minuty temu, baskabarbara napisał:

Nie trzeba być twoją byłą, żeby zauważyć żeś burak ! 

Oprócz obrażania i inwektyw coś jeszcze potrafisz? Czy to wszystko na co cię stać?

1 minutę temu, Załamany 43 napisał:

Oprócz obrażania i inwektyw coś jeszcze potrafisz? Czy to wszystko na co cię stać?

Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, moje związki były g.. warte. A jeśli to się bawi ten pan to niech sobie przypomni co na mnie ludziom mówił, a później idzie zabawiać Twoja Muza! 

4 minuty temu, baskabarbara napisał:

Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, moje związki były g.. warte. A jeśli to się bawi ten pan to niech sobie przypomni co na mnie ludziom mówił, a później idzie zabawiać Twoja Muza! 

Mogła byś napisać to raz jeszcze tylko tym razem postaraj się napisać z sensem i po polsku bo nie bardzo łapię o co ci dokładnie do mnie chodzi.

Może w końcu dojdziesz do prostego wniosku że to o czym piszę nie dotyczy ciebie.

Jak dla mnie Kobiety pozbawione są serca sumienia i uczuć.

Dla Ciebie piękne chwile dla niej na tyle słabe żeby Cie zostawić. 

4 godziny temu, Załamany 43 napisał:

Jak dla mnie Kobiety pozbawione są serca sumienia i uczuć.

Niestety musisz zrozumieć, że to prawdopodobnie będzie dobra kobieta z uczuciami, sumieniem i sercem tyle że nie dla Ciebie. To że nie kocha Ciebie nie znaczy, że jest potworem. Nieodwzajemnianie uczuć nie toni z nikogo potwora. Wyłącz emocje, zacznij myślęć, bo prdolisz nakręcony. To jest bardzo przykre zostać odrzuconym, rozumiem ból i poczucie ogromnej straty tylko to nie czyni z niej złego człowieka i nie usprawiedliwia Twoich jazd na nią. Nie jesteś dla niej, zrozum zamiast nakręcać się, że ta podlizna nie kocha Cię.

12 godzin temu, Pocahontaz napisał:

Bo widocznie potem jej się odmieniło. Wiadomo, że to nic przyjemnego dla Ciebie, ale mnie co innego interesuje.

Powiedz, jakim cudem dojrzałemu facetowi odwala na punkcie starej blisko 50-letniej baby?? Jak Ty do tego doszedłeś, powiedz?

Ja rozumiem, że miłość, etc.. ale na litośc, ile Ty musiałes błędów popełnić żeby baba w tym wieku poczuła się wyżej w "rankingu"  od Ciebie i z ciebie zrezygnowała?

Sama jestem kobietą, ale trzeba umieć mierzyć siły na zamiary...niestety karta przetargową jest m.in. atrakyjnośc, świat jest brutalny. Nie wierze żeby polska baba w wieku 46 lat wyglądała jak J.L.o, no chyba że się mylę?

Bo jeśli to była typowa Graża z nadwagą i odrostami, a Ty tak popłynąłes, bo Ci trochę serca okazała to..masz problem ale ze sobą, a nie z nią.

J. Lo ma 51 lat

7 godzin temu, irukangi napisał:

Nie mam reakcji ale  rzadko ostatnio ktoś mnie rozumie. Jak tylko będę zdolny otrzymasz pucharek. 

Nie trzeba

8 godzin temu, Załamany 43 napisał:

Skoro mnie nie kochała to czemu nie powiedziała mi tego?

I czemu nie podała powodu rozstania?

To chyba nie fair. Nie sądzisz?

 

Może nie chciała ci robić dodatkowej przykrości podając powód. 

8 godzin temu, Załamany 43 napisał:

 

Gdyby ona do mnie powiedziała że bardzo mnie kocha to nigdy bym nie wypuścił Jej z rąk niezależnie od tego czy ja bym ją kochał czy nie.

I tutaj nie masz racji. Ty się czujesz pokrzywdzony przez to że Cię zostawiła, ale niestety nie wiesz co to prawdziwa miłość. 

8 godzin temu, Załamany 43 napisał:

Jak się ma problemy i ma się faceta to rozwiązuje się problemy razem z facete a nie w samotności.

Bo po to mnie brała żebym pomagał Jej rozwiązywać problemy

Przykro mi że tego nie wiesz

Z problemami radziła sobie od śmierci męża sama. Być może ty jej byłeś potrzebny do łóżka, ale nie było dopasowania w tym temacie i odeszła.