Problemy z odczuwaniem członka.

Hej, ostatnio miałam swój pierwszy raz. I mam problem, ponieważ jedyna pozycja w jakiej cokolwiek czuje jest na pieska. Próbowaliśmy na jeźdźca od przodu i od tylu oraz misjonarska. Czy jest coś co mogę zrobić żeby to zmienić?

ile masz lat?

O, a u mnie działa...

2 godziny temu, 123321a napisał:

Hej, ostatnio miałam swój pierwszy raz. I mam problem, ponieważ jedyna pozycja w jakiej cokolwiek czuje jest na pieska. Próbowaliśmy na jeźdźca od przodu i od tylu oraz misjonarska. Czy jest coś co mogę zrobić żeby to zmienić?

W tej pozycji członek wchodzi najgłębiej, widocznie ma małego. Spróbuj ćwiczyć mięśnie Kegla i jeszcze jest pozycja na boku.

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

W tej pozycji członek wchodzi najgłębiej, widocznie ma małego. Spróbuj ćwiczyć mięśnie Kegla i jeszcze jest pozycja na boku.

najpierw niech nam powie (choć i tak może skłamać) ile latek liczy sobie ...

Miałas pierwszy raz i już nic nie czujesz? 

To musiał być pierwszy raz z mikro Alvaro albo jesteś zbudowana hmm nietypowo mocno.

Pierwszy raz to zwykle jest tak ciasno, że żadna pozycja nie jest dobra.

Podobnie przy większym sprzęcie.

Dlatego ja nie przepadam za zbyt dużym, o dziwno (chyba) 

nie macie wrażenia, że doradzacie jakiejś małolacie lub nawet nieletniej. Pytanie zadała w tak dla mnie infantylny sposób , że bałbym się na nie odpowiedzieć aby nie być posądzonym o p.e.do.fi.lię

Taa. yhmm. Pierwszy raz i nie czuła. Może to pierwszy raz z facetem, a wcześniej były dezodoranty i butelki.  Jakieś bajki. Te co rodziły to wiedzą. 

2 minuty temu, Czereśnia napisał:

Taa. yhmm. Pierwszy raz i nie czuła. Może to pierwszy raz z facetem, a wcześniej były dezodoranty i butelki.  Jakieś bajki. Te co rodziły to wiedzą. 

ona ma najprawdopodobniej co najwyżej 17 lat i to był pierwszy raz. Trudno aby coś oprócz stresu czuła. Gdyby była starsza i bardziej dojrzała i przygotowana na ten pierwszy raz to wiedziałaby o tym.

4 minuty temu, ddt60 napisał:

ona ma najprawdopodobniej co najwyżej 17 lat i to był pierwszy raz. Trudno aby coś oprócz stresu czuła. Gdyby była starsza i bardziej dojrzała i przygotowana na ten pierwszy raz to wiedziałaby o tym.

Coś ci się pomyliło , dziadku.

Jest dokładnie odwrotnie- tak jak napisałam wyżej: im mniejsze doświadczenie, tym mniej rozciągnięta pochwa, więc i uczucie rozpierania, ból większy. Nie ma opcji, że się nic nie czuje.

Chyba, ze na jakichś dragach.

A..jeszcze w stresie, to już w ogóle czułaby głównie tarcie i ból, przyjemności zero. Ale na pewno nie NIC.

Gdyby była starsza i bardziej rpzygotowana (doświadczona) to własnie mogłaby nic nie czuć. 

Reasumując: kupy się to nie trzyma. 

3 minuty temu, ddt60 napisał:

ona ma najprawdopodobniej co najwyżej 17 lat i to był pierwszy raz. Trudno aby coś oprócz stresu czuła. Gdyby była starsza i bardziej dojrzała i przygotowana na ten pierwszy raz to wiedziałaby o tym.

Musiała by być mocno znieczulona, a nie zestresowana. 

2 minuty temu, Czereśnia napisał:

Musiała by być mocno znieczulona, a nie zestresowana. 

niekoniecznie ....wystarczy stres

11 minut temu, ddt60 napisał:

niekoniecznie ....wystarczy stres

kolejny, który wie lepiej od samych kobiet czy boli i kiedy

2 minuty temu, Pocahontaz napisał:

kolejny, który wie lepiej od samych kobiet czy boli i kiedy

jak się interesuje i troszczy to wie....

U niektórych kobiet pochwa nie jest szczególnie wrażliwa. Uczy się odbierać bodźce z czasem.

Przed chwilą, ddt60 napisał:

jak się interesuje i troszczy to wie....

I co, jakas dziewica przy pierwszym zegzie powiedziała Ci, zaciskając zęby z bólu i przez łzy "to tylko stres, bejbe"? i uwierzyłeś 

1 minutę temu, Pieprz w doopie napisał:

U niektórych kobiet pochwa nie jest szczególnie wrażliwa. Uczy się odbierać bodźce z czasem.

No dobra, mniejsza wrażliwośc OK, ale żeby nic ??

To albo musi miec "wiadro" , nie wiem taka budowa..albo nie jest to jej pierwyj raz, no, chyba że z TYM facetem konkretnie

1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

No dobra, mniejsza wrażliwośc OK, ale żeby nic ??

To albo musi miec "wiadro" , nie wiem taka budowa..albo nie jest to jej pierwyj raz, no, chyba że z TYM facetem konkretnie

Może pomija kwestie bólowe pierwszego razu, które koncentrują się bliżej krocza, a mówi o braku odczuć głębiej. Kobieta spodziewa się fajerwerków a tu lipa. U mnie właśnie tak było.

21 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

Może pomija kwestie bólowe pierwszego razu, które koncentrują się bliżej krocza, a mówi o braku odczuć głębiej. Kobieta spodziewa się fajerwerków a tu lipa. U mnie właśnie tak było.

U mnie też tak sobie było za 1 razem, ale nie było też źle. Ale to pewnie dlatego, że wczesniej "na sucho" ćwiczyłam 

Ale jak się idzie "na zywioł" to nie ma prawa nie boleć ani nie obcierać, po prostu to jest normalny etap.

dlatego cos mi tu nie pasi 

Założyłem, że albo nie wspomniała o bólu, albo należy do tego nikłego procenta, które go nie czują.

1 godzinę temu, ddt60 napisał:

jak się interesuje i troszczy to wie....

Podoba mi się z jaką wrażliwością napisałeś o tym, że może być to osoba nieletnia i wszystkie komentarze mogą być dla niej ważnie, a nie wszystkie są na miejscu. Każda kobieta jest inna i ma inne odczucia. Ignoracją jest twierdzenie że kazda czuje to samo.

Różna jest budowa kobiet ale też różna psychika. Nie wszystkie kobiety boli pierwszy raz, nie zawsze leci krew, nie zawsze musi być ciasno. Dochodzi stres sam w sobie jak i stres przed ciążą. Oczekiwanie, że świat spadnie na głowę i ziemia się zatrzęsie.

Autorko spokojnie masz czas. Nie ma czym się stresować.

Jakby co do facetów sprzeczających się co kobieta czuje podczas pierwszego razu. Mnie np nie bolało, ani nic w tym stylu, może to kwestia tego, że byłam po 2 piwach, dodatkowo miałam dobrą grę wstępną i to ja miałam kontrolę nad prędkością i głębokością, czułam go, ale nie bolało i nie było krwi, w uwierzcie mi, że on nie był mikro, więc w głównej mierze to będzie zależeć od umiejętności osób i przygotowania, ale nie każdemu to pomoże, bo to też zależy od kobiety, może być dobrze przygotowana, a i tak boleć...

6 minut temu, Kicia_ napisał:

Jakby co do facetów sprzeczających się co kobieta czuje podczas pierwszego razu. Mnie np nie bolało, ani nic w tym stylu, może to kwestia tego, że byłam po 2 piwach, dodatkowo miałam dobrą grę wstępną i to ja miałam kontrolę nad prędkością i głębokością, czułam go, ale nie bolało i nie było krwi, w uwierzcie mi, że on nie był mikro, więc w głównej mierze to będzie zależeć od umiejętności osób i przygotowania, ale nie każdemu to pomoże, bo to też zależy od kobiety, może być dobrze przygotowana, a i tak boleć...

Ja też byłam po piwie, i była gra wstępna (nie jakas rewelacyjna na pewno), facet był starszy, wiedział co robi i wiedział jak. Ale i tak otarcia były.

Sprzęt miał dośc solidny, ale nie jakiś mamuci.

Trudno mi uwierzyć, że nie boli nic, no ale..widać zdarza się. 

3 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Ja też byłam po piwie, i była gra wstępna (nie jakas rewelacyjna na pewno), facet był starszy, wiedział co robi i wiedział jak. Ale i tak otarcia były.

Sprzęt miał dośc solidny, ale nie jakiś mamuci.

Trudno mi uwierzyć, że nie boli nic, no ale..widać zdarza się. 

No mogę powiedzieć, że takie 2 pierwsze ruchy były jakby lekkim otwarciem, ale później już nie bolało, może dlatego też, że robiłam to bardzo powoli i delikatnie

6 godzin temu, 123321a napisał:

Hej, ostatnio miałam swój pierwszy raz. I mam problem, ponieważ jedyna pozycja w jakiej cokolwiek czuje jest na pieska. Próbowaliśmy na jeźdźca od przodu i od tylu oraz misjonarska. Czy jest coś co mogę zrobić żeby to zmienić?

Może po prostu musisz nauczyć się czuć, nie od razu człowiek wszystko potrafi, nie skupiaj się na początku na tym co czujesz głęboko w środku tylko co czujesz w miejscu łechtakczki

2 minuty temu, Kicia_ napisał:

No mogę powiedzieć, że takie 2 pierwsze ruchy były jakby lekkim otwarciem, ale później już nie bolało, może dlatego też, że robiłam to bardzo powoli i delikatnie

Ja też wiadomo, że z wyczuciem i powoli na początku, ale mimo to.

Kwestia pewnie budowy w dużej mierze.

Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Ja też wiadomo, że z wyczuciem i powoli na początku, ale mimo to.

Kwestia pewnie budowy w dużej mierze.

Możliwe