Też macie takie wyrzuty sumienia, że marnujecie czas, ale nic z tym nie robicie?

16 minut temu, kocur93 napisał:

Ja po skończeniu studiów też tak myślałem żeby nie wchodzić na podobne strony jak ta, tylko się dokształcać w każdym wolnym czasie. I du/ pa z tego wyszła, pracy nie znalazłem mimo świetnego przygotowania i wielu prób i teraz mam to gdzieś. W dzień pracuję a wieczorem poświęcam czas dla siebie na to co lubię czyli np tu. Człowiek gdy jest młodszy to ma ambicje i się stara a jak widzi że nic z tego nie będzie to często odpuszcza. Ja już teraz i tak nie mam perspektyw na pracę zgodną z moim wykształceniem ani podobną i wiem że jak nie będę tego robił co robię to będę pracował fizycznie. I robię co lubię w wolnym czasie. A kafe wciąga widzę to. Miałem kiedyś napisać temat : Czy nie jesteście uzależnieni od kafeterii ale jakoś nie zdecydowałem się. Mode / ratorzy może by go zdjeli.

Niestety jestem.

10 minut temu, agent of Asgard napisał:

Niestety jestem.

Z jednej strony to przyjemny sposób spędzenia wolnego czasu, ale jeżeli np negatywnie się to kładzie na życie, odkłada się na później to co wypadałoby zrobić teraz to nie jest tak dobrze.

mozna sobie ustawic jakies zryte haslo bo jak zglaszalom konto do usuniecia to nie usuneli ale np. haslo chuuj666 i tak z 10 rfazy powtorzyc to nie chce sie tego wpisywac to nie wchodzisz.

Gdybym tak np był na necie całymi dniami i wieczorami to myślę że miał bym wyrzuty sumienia a jestem tylko wieczorkami i też nie całymi to nie mam.

Trochę tak.

1 godzinę temu, irukangi napisał:

Przecież Ty nie masz sumienia 

 a no prawda !

1 godzinę temu, kocur93 napisał:

Z jednej strony to przyjemny sposób spędzenia wolnego czasu, ale jeżeli np negatywnie się to kładzie na życie, odkłada się na później to co wypadałoby zrobić teraz to nie jest tak dobrze.

To mi daje motywację do zagęszczenia ruchów by zaoszczędzony czas móc spędzić na Kafe ! 

Wyrzuty sumienia nie opuszczają mnie nigdy. A to, że nic nie robię, trwonię czas, lawiruję, a to, że stale coś robię, urabiam się po łokcie, a powinnam odpocząć. A to że zbyt mało śpię, albo za dużo. Mało czytam, dużo czytam. To samo z pracą.

Morał z tego jest taki, że nie ma co się nadwyrężać, bo wyrzuty sumienia i tak nas znajdą. Znajdą nas i w łóżku i szorujących kibel. 

Nicnierobienie to nie jest zmarnowany czas. To wytchnienie. Relax. Przyjemność. Samo dobro. Nie robię sobie wyrzutów. 

4 godziny temu, agent of Asgard napisał:

Kiedyś tak miałem ale teraz mam duży portfel i już nie mam.

Zawsze mi mama gadała masz czas na granie ale to czasy edukacji.

Teraz mogę marnować czas.

Ale chyba znowu mi się to kiedyś włączy bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Ja troche mam wyrzutow sumienia najbardziej z...; Tego ze Nie poszlam w zeszlym roku do pracy... (Jak 1wszy raz dostalam rente socjalna), caly rok przebimbałam w domu :/ , a bedac w domu nic Nie robie by sie rozwijac (tzn ćwiczyć mózg,intelekt), mialam sie zapisac na wolontariat w szpitalu w zeszlym roku...i Nie zapisalam sie...:-X :-(

4 minuty temu, KLAUN96 napisał:

Ja troche mam wyrzutow sumienia najbardziej z...; Tego ze Nie poszlam w zeszlym roku do pracy... (Jak 1wszy raz dostalam rente socjalna), caly rok przebimbałam w domu , a bedac w domu nic Nie robie by sie rozwijac (tzn ćwiczyć mózg,intelekt), mialam sie zapisac na wolontariat w szpitalu w zeszlym roku...i Nie zapisalam sie...:-X

a jakie masz wykształcenie?

Też macie takie wyrzuty sumienia, że marnujecie czas, ale nic z tym nie robicie?

x

przez całe życie

NIE

4 minuty temu, brokencat87 napisał:

Też macie takie wyrzuty sumienia, że marnujecie czas, ale nic z tym nie robicie?

x

przez całe życie

tygrysek, gru gru

8 minut temu, brokencat87 napisał:

Też macie takie wyrzuty sumienia, że marnujecie czas, ale nic z tym nie robicie?

x

przez całe życie

Biedny tygrys i to w pracy tak?

Roxi: Zawod : Kucharz + srednie bez Matury.

3 godziny temu, Elciaa29 napisał:

Trochę tak.

Bo musisz mu kupić konsole.

2 minuty temu, KLAUN96 napisał:

Roxi: Zawod : Kucharz + srednie bez Matury.

To teraz kucharzy potrzebują i cukierników w moich okolicach, nawet przyuczą.  Mój kolega jest kucharzem a drugi cukiernikiem właśnie.

Ro- Aha ok. Szukam pracy w swych okolicach + z orzeczeniem o Niepelnosprawnosci.

37 minut temu, goz napisał:

NIE

tygrysek, gru gru

gru:

2 minuty temu, brokencat87 napisał:

gru:

haap gdzie tygrys był.. wróć -polował, jak tygrysa nie było?

2 minuty temu, goz napisał:

haap gdzie tygrys był.. wróć -polował, jak tygrysa nie było?

polował? samo wpadało do pyszczka

bryk bryk

Przed chwilą, brokencat87 napisał:

polował? samo wpadało do pyszczka

bryk bryk

a to już wiem... w Ludkowie! pewnie w gonitwie ze opierunkiem i blichtrem pędzili, ehh...taki wielorybek to ma wyżerke starczy wrota otworzy  a ludziki stadami wpadaja

1 minutę temu, goz napisał:

a to już wiem... w Ludkowie! pewnie w gonitwie ze opierunkiem i blichtrem pędzili, ehh...taki wielorybek to ma wyżerke starczy wrota otworzy  a ludziki stadami wpadaja

wielorybek?

1 minutę temu, brokencat87 napisał:

wielorybek?

samiec, jakby co niedługo sie okres rozrodczo-wiosenny zaczyna, będzie w czym cedzić

a no właśnie, marcowanko 

4 minuty temu, brokencat87 napisał:

a no właśnie, marcowanko 

empatycznie rozumiem ...wszak u myszek tematyka przedstawia się odmiennie z goła

2 minuty temu, goz napisał:

empatycznie rozumiem ...wszak u myszek tematyka przedstawia się odmiennie z goła

wiem, myszkują cały rok

6 minut temu, brokencat87 napisał:

wiem, myszkują cały rok

Wstałem o 10 rano dobranoc tygrys

Przed chwilą, brokencat87 napisał:

wiem, myszkują cały rok

no, sporo nas potrzeba matką...znaczy czysto matematycznie sporo myszek jest niezdolnych prokreacyjnie od razu, tj. pełnych albo spełnionych, o tak!, a potem opieka i... stąd też gdyby inaczej, mysie bractwo spoczywałoby odłogiem ... ale są też porządne myszki