Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Matthew1000

Meldunek. Czy jest pomocny lub chroni nas?

Polecane posty

Tak więc, jestem zameldowany na stałe u mojego dziadka (śp) w mieszkaniu został najmłodszy syn który nie pracuje nie ma żadnego dochodu, są jeszcze dwie córki ale tam nie mieszkają.  Sprawa wygląda tak że syn bez pracy i żadnego dochodu został w tym mieszkaniu a dwie córki mają komorników na głowach, i Ja co tam nie mieszkam bo wynajmuję mieszkanie i sam na siebie zarabiam ale jestem zameldowany na stałe w tym mieszkaniu. O co mi chodzi..... po śmierci dziadka to mieszkanie jako prawowici spadkobiercy dostali syn i córki ale że syn bez pracy i dochodów (alkoholizm) a córki z komornikami na głowach to zapewne to mieszkanie za jakiś czas przejmą komornicy i zlicytują. Tak więc interesuje mnie czy jak by doszło do tego że komornicy by zlicytowali to mieszkanie bo córki (dłużniczki) taki mają majątek a komornicy z ich wypłat ściągają max po 150zł bo to najniższe krajowe więc nadrobią zlicytowaniem mieszkania to czy z tego powodu że jak mamy Ja i wuj tam stały meldunek to komornicy będą musieli mi i wujowi załatwić mieszkania socjalne bądź komunalne? Bo chyba nie zdaje mi się żeby zlicytowane i sprzedane zostało mieszkanie z dwójką lokatorów ze stałym meldunkiem. Dodam tylko że ja nie jestem właścicielem i nie ma mnie w księgach wieczystych tego mieszkania mam tam tylko stały meldunek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Matthew1000 napisał:

Bo chyba nie zdaje mi się żeby zlicytowane i sprzedane zostało mieszkanie z dwójką lokatorów ze stałym meldunkiem.

Żaden problem. Na licytacjach komorniczych jest pełno mieszkań z lokatorami. Kupuje gościu, którego łysi koledzy z krótkimi szyjami za chwilę się do Was wprowadzają i sam się wymeldowujesz w najwyżej dwa dni.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Nemetiisto napisał:

Żaden problem. Na licytacjach komorniczych jest pełno mieszkań z lokatorami. Kupuje gościu, którego łysi koledzy z krótkimi szyjami za chwilę się do Was wprowadzają i sam się wymeldowujesz w najwyżej dwa dni.

Albo będziem się ...lać !!!!! hehehe 😛 Nie no myślę że takie sytuację to wyjątki, nie przesadzajmy. Ale czy taki komornik będzie musiał załatwić nam socjalne czy komunalne mieszkanie?  Czy ja sam jakieś pisma bym musiał pisać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Matthew1000 napisał:

Albo będziem się ...lać !!!!! hehehe 😛 Nie no myślę że takie sytuację to wyjątki, nie przesadzajmy. Ale czy taki komornik będzie musiał załatwić nam socjalne czy komunalne mieszkanie?  Czy ja sam jakieś pisma bym musiał pisać? 

Jak sprzeda z Wami to nic nie załatwia. Teoretyczne nowy właściciel ale gwarantuję Ci, że sam szybciutko opuścisz i podpiszesz papier, że zrzekasz się wszelkich roszczeń. I wcale nie są to wyjątki. Sam mogłem kupić mieszkanie z jakąś staruszką ale mam za miękkie serce by ją wywalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Nemetiisto napisał:

Jak sprzeda z Wami to nic nie załatwia. Teoretyczne nowy właściciel ale gwarantuję Ci, że sam szybciutko opuścisz i podpiszesz papier, że zrzekasz się wszelkich roszczeń. I wcale nie są to wyjątki. Sam mogłem kupić mieszkanie z jakąś staruszką ale mam za miękkie serce by ją wywalać.

Wiesz... Nowy właściciel kupuje ok. Wystarczy że ja tam wejdę i nie będę chciał opuścić mieszkania bo mam stały meldunek policję wezwą? dobra, sprawdzą że jestem zameldowany i nie będą mnie mogli wyrzucić. Pójdę do administracji zapłacę połowę czynszu i wtedy taki właściciel jest przyblokowany. Pobiją mnie? zabiją? połamią? nie wiem czy by w taki sposób ryzykowali? ktokolwiek. W najlepszym wyjściu mogłoby się skończyć sprawą w sądzie z nakazem opuszczenia mieszkania z natychmiastowym prawem do lokalu socjalnego lub komunalnego że z jednego mieszkania wychodzę i w drugie wchodzę. Ale troszkę odbiegamy od tematu. Mnie interesuje czy zanim komornik zlicytowałby mieszkanie to czy On by załatwił mieszkanie lub czy by wystąpił z wnioskiem komorniczym do miasta?  Możesz zemścić na mnie że uparta gnida jestem ale postaw się w mojej sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Matthew1000 napisał:

Mnie interesuje czy zanim komornik zlicytowałby mieszkanie to czy On by załatwił mieszkanie lub czy by wystąpił z wnioskiem komorniczym do miasta? 

Nic nie musi. Sprzedaje z lokatorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Nic nie musi. Sprzedaje z lokatorami.

No ok. A czy jak Ja bym wystąpił z pismem przedstawiającym sytuację do miasta to dostałbym takie mieszkanie? Czy prędzej było by tak jak wcześniej opisałem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Matthew1000 napisał:

No ok. A czy jak Ja bym wystąpił z pismem przedstawiającym sytuację do miasta to dostałbym takie mieszkanie? Czy prędzej było by tak jak wcześniej opisałem? 

Obawiam się, że miasto nie jest stroną w sprawie. Lokatorzy to problem nowego nabywcy. Podziwiam Twój optymizm i życzę powodzenia. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Matthew1000 napisał:

Wiesz... Nowy właściciel kupuje ok. Wystarczy że ja tam wejdę i nie będę chciał opuścić mieszkania bo mam stały meldunek policję wezwą? dobra, sprawdzą że jestem zameldowany i nie będą mnie mogli wyrzucić. Pójdę do administracji zapłacę połowę czynszu i wtedy taki właściciel jest przyblokowany. Pobiją mnie? zabiją? połamią? nie wiem czy by w taki sposób ryzykowali? ktokolwiek. W najlepszym wyjściu mogłoby się skończyć sprawą w sądzie z nakazem opuszczenia mieszkania z natychmiastowym prawem do lokalu socjalnego lub komunalnego że z jednego mieszkania wychodzę i w drugie wchodzę. Ale troszkę odbiegamy od tematu. Mnie interesuje czy zanim komornik zlicytowałby mieszkanie to czy On by załatwił mieszkanie lub czy by wystąpił z wnioskiem komorniczym do miasta?  Możesz zemścić na mnie że uparta gnida jestem ale postaw się w mojej sytuacji....

Mogą Cię wymeldować bez Twojej zgody u notariusza. Mieszkanie z lokatorem też można sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Lokatorzy to problem nowego nabywcy. Podziwiam Twój optymizm i życzę powodzenia. 😉

Czyli tak jak opisałem wcześniej... nie dziękuję żeby nie speszyć 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Mogą Cię wymeldować bez Twojej zgody u notariusza. Mieszkanie z lokatorem też można sprzedać.

To wiem że mogą wymeldować bez mojej zgody, ale to tylko przy meldunku tymczasowym lub na czas określony bo przy stałym nie da się od tak wymeldować. Tak jak wcześniej napisałem że wystarczy że mam stały meldunek i zapłacę połowę czynszu w administracji bo mogę 😉 i już się blokady i bariery robią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A płacisz połowę czynszu i realnie mieszkasz w tym mieszkaniu?

Bo jeżeli nie udowodnisz że placiłeś (przelewy) i że faktycznie mieszkałeś to właściciel wymelduje cię  bardzo szybko nimi stałego meldunku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Bimba napisał:

A płacisz połowę czynszu i realnie mieszkasz w tym mieszkaniu?

Bo jeżeli nie udowodnisz że placiłeś (przelewy) i że faktycznie mieszkałeś to właściciel wymelduje cię  bardzo szybko nimi stałego meldunku. 

Nie płacę i nie mieszkam bo sam się utrzymuję i wynajmuję mieszkanie ale wiem tylko że jeszcze jak dziadek żył to zameldował mnie na stałe i wpisał dożywotkę. 

Edytowano przez Matthew1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Różniczka napisał:

Mam pytanie jakie duże jest to mieszkanie i na ile jest zadłużone oraz czy to mieszkanie jest spółdzielcze czy tzw kwaterunkowe.?

Mieszkanie jest własnościowe 45m2 dwa pokoje z kuchnią. I MIESZKANIE NIE JEST ZADŁUŻONE!!! (puki co, bo córki na spółkę opłacają). Chodzi o to że po śmierci właściciela odziedziczyli to mieszkanie syn i dwie córki. A Wygląda to tak że Syn bez pracy i dochodów (alkoholik) córka jedna 100 000 zł długów i 3 komorników na karku córka druga której firma nie idzie, 300 000zł długów 4 komorników i 2 komorników skarbowych więc lada moment to mieszkanie Ci komornicy zapewne zlicytują. I jestem Ja wnuk co jeszcze za życia dziadka zostałem w tym mieszkaniu zameldowany na stałe bo nie miałem nigdzie meldunku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Różniczka napisał:

Mieszkałam kiedyś w mieszkaniu własnościowym spółdzielczym (obecnie wspólnota mieszkaniowa) i była tam rodzina która miała duże zaległości w opłacie  za mieszkanie dlatego została wyeksmitowana do mieszkaniu kwaterunkowego bez wygód, tyle tylko że w twoim przypadku chodziłoby o dwa mieszkania dla Ciebie i wujka alkoholika, trudno powiedzieć jakie  masz prawo żeby uzyskać mieszkanie

Ja obecnie jestem na liście oczekujących na przydział mieszkania komunalnego do remontu i cały czas czekam, ciekawe czy przy eksmisji dostałbym poza kolejnością? Ale z drugiej strony to mieszkanie, puki żaden z komorników jeszcze nie położył na nim łapy to mogliby na mnie przepisać w darowiźnie ale sama wiesz że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach 😛 I ciekawe czy jak mieszkanie jest opłacanie (na współkę córek) i nie jest zadłużone i czystą ma księgę wieczystą to ze względu na długi córek mogą komornicy je zlicytować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Różniczka napisał:

Jeżeli mieszkanie nie jest zadłużone to może spróbuj je zamienić na dwa mniejsze, 

A co ja kochana mogę jak nie jestem właścicielem. Jest syn i córki to oni muszą się dogadać. Ja jestem tylko zameldowany na stałe w tym mieszkaniu nic więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Różniczka napisał:

Ale jesteś przecież wnukiem czyli twoja mama lub ojciec jest dzieckiem dziadka, chyba że nie jesteś spokrewniony z dziadkiem to wówczas podejrzewam że  nic się tobie nie zależy 

Matka jest córką dziadka i to po jej śmierci ja odziedziczyłbym dopiero to mieszkanie, ale.... tylko jej cześć. Tak wyszło że w całej rodzinie tylko ja jestem czysty bez żadnych długów i komorników. Tak więc jak by całe mieszkanie przepisali na mnie w darowiźnie można by było je uratować ale tego nie zrobią bo druga córka i syn się nie zgodzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam meldunek nie daje żadnych praw. Musiałbyś mieć prawo do mieszkania tam. Skoro to dziadek to któryś z Twoich rodziców pewnie dostał część w spadku. Może Tobie tą część przekazać,, nawet nie całą. Wtedy jeżeli zajdzie konieczność eksmisji to komornik będzie mógł to zrobić po spełnieniu dodatkowych warunków. No i zlizytują tylko tą część która należy co córek które mają komornika. Część należąca do pijącego syna nadal będzie jego. Możecie odsprzedać te części, albo trzymać się ich i liczyć na mieszkanie uzyskane w drodze eksmisji np.

Ale.. musisz tam mieszkać. Nikt Cię nie musi eksmitować jeżeli tam nie mieszkasz. Sam meldunek to mogą już teraz wystąpić o wymeldowanie jeżeli udowodnią, że tam nie mieszkasz. Meldunek teraz nie daje żadnych praw, jest tylko stwierdzeniem faktu.

Edytowano przez pipietrucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pipietrucha napisał:

Ale.. musisz tam mieszkać. Nikt Cię nie musi eksmitować jeżeli tam nie mieszkasz. Sam meldunek to mogą już teraz wystąpić o wymeldowanie jeżeli udowodnią, że tam nie mieszkasz. Meldunek teraz nie daje żadnych praw, jest tylko stwierdzeniem faktu.

A jeżeli tam nie mieszkam ale mam stały meldunek z dożywotką? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pipietrucha napisał:

Ale.. musisz tam mieszkać. Nikt Cię nie musi eksmitować jeżeli tam nie mieszkasz. Sam meldunek to mogą już teraz wystąpić o wymeldowanie jeżeli udowodnią, że tam nie mieszkasz. Meldunek teraz nie daje żadnych praw, jest tylko stwierdzeniem faktu.

A jeżeli tam nie mieszkam ale mam stały meldunek z dożywotką? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pipietrucha napisał:

Ale.. musisz tam mieszkać. Nikt Cię nie musi eksmitować jeżeli tam nie mieszkasz. Sam meldunek to mogą już teraz wystąpić o wymeldowanie jeżeli udowodnią, że tam nie mieszkasz. Meldunek teraz nie daje żadnych praw, jest tylko stwierdzeniem faktu.

A jeżeli tam nie mieszkam ale mam stały meldunek z dożywotką? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2021 o 19:53, Matthew1000 napisał:

po śmierci dziadka to mieszkanie jako prawowici spadkobiercy dostali syn i córki ale że syn bez pracy i dochodów (alkoholizm) a córki z komornikami na głowach to zapewne to mieszkanie za jakiś czas przejmą komornicy i zlicytują. Tak więc interesuje mnie czy jak by doszło do tego że komornicy by zlicytowali to mieszkanie bo córki (dłużniczki) taki mają majątek a komornicy z ich wypłat ściągają max po 150zł bo to najniższe krajowe więc nadrobią zlicytowaniem mieszkania to czy z tego powodu że jak mamy Ja i wuj tam stały meldunek to komornicy będą musieli mi i wujowi załatwić mieszkania socjalne bądź komunalne?

A z jakiej racji mieszkanie mają licytować komornicy skoro jak piszesz w innym poście mieszkanie nie jest zadłużone i właściciele opłacane czynsz???

 

14 godzin temu, Matthew1000 napisał:

Mieszkanie jest własnościowe 45m2 dwa pokoje z kuchnią. I MIESZKANIE NIE JEST ZADŁUŻONE!!! (puki co, bo córki na spółkę opłacają).

Weź się do pracy i zarób na własne.

Na szczęście w Polsce nie ma takiego prawa żeby zameldowany lokator mógł odebrać prawo własności właścicielom.

Edytowano przez Bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:
1 godzinę temu, Bimba napisał:

A z jakiej racji mieszkanie mają licytować komornicy skoro jak piszesz w innym poście mieszkanie nie jest zadłużone i właściciele opłacane czynsz???

Bo spadkobiercy mają długi , i aby zabezpieczyć spłatę komornicy na pewno wejdą na KW jak szybko się da.

Niekoniecznie, małymi kwotami ale długi spłacają regularnie więc nie ma potrzeby wchodzenia im na nieruchomość.

I nie zmienia to faktu że autor nie ma najmniejszych praw do nieruchomości.

39 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Przecież ludzie biorą te kredyty na mieszkanie bo lubią, a nie że muszą

Autor nie musi brać żadnego kredytu, ale jeśli chce być właścicielem nieruchomości to musi sobie ją kupić, za gotówkę jeśli nie chce kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

Weź się do pracy i zarób na własne.

Przecież już pisałem że sam się utrzymuję i wynajmuję mieszkanie.

Chodzi mi tylko o to czy z tego powodu że mam tam stały meldunek to przy licytacji komorniczej dostałbym mieszkanie kwaterunkowe.

Pisałem już że jestem na liście oczekujących na mieszkanie komunalne do remontu i cały czas czekam. Wolę 5-10 lat czekać i dostać mieszkanie komunalne i za jakiś czas wykupić je za 5000zł niż kupić i spłacać kredyt przez 30 lat (i do puki nie spłaci się kredytu mieszkanie nie jest naszą własnością) 

Dlatego zadałem pytanie czy meldunek nas chroni i pomaga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Matthew1000 napisał:

Chodzi mi tylko o to czy z tego powodu że mam tam stały meldunek to przy licytacji komorniczej dostałbym mieszkanie kwaterunkowe.

Nie, nie dostałbyś.

 

9 minut temu, Matthew1000 napisał:

Wolę 5-10 lat czekać i dostać mieszkanie komunalne i za jakiś czas wykupić je za 5000zł niż kupić i spłacać kredyt przez 30 lat (i do puki nie spłaci się kredytu mieszkanie nie jest naszą własnością) 

Na to nie licz.

Nie te czasy.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie wiem jak u ciebie ale u nas eksmituje się dłużników do kontenerów mieszkalnych na obrzeżach miast . Ciężko to nazwać mieszkaniem ....

Obecnie odchodzi się od takich możliwości. Nie będziesz miał możliwości wykupu takiego mieszkania . U nas nie ma takich możliwości 

Meldunek nie chroni i w niczym nie pomaga w tych czasach 

Równie dobrze możesz sobie zrobić meldunek w mieszkaniu które wynajmujesz 

No u nas też "DŁURZNIKÓW' ja nim nie jestem, eksmituje się do byłych pawilonów robotniczych, tylko niekiedy w tych pawilonach ludzie umieją się wziąć w garść i lepiej mieszkają jak ludzie na osiedlach w mieście 😛 

Tak to prawda mieszkania socjalnego nie można wykupić, a komunalnym jest tak że jeżeli nieruchomość nie ma uregulowanej sytuacji prawnej nie można wykupić bo jeżeli miasto ma wszystkie sprawy uregulowane z blokiem bądź kamienicą można takie mieszkanie wykupić. Przykład: U nas w mieście była kamienica w której mieszkało 22 rodziny i po 70 latach znalazła się żydówka której pradziadek był właścicielem więc miasto musiało oddać jej kamienicę a rodzinom dano inne mieszkania. Hehe co ciekawe od 2 lat kamienica stoi pusta bo nikt nie chce kupić tam mieszkań, nic dziwnego jak żydówka woła ceny z kosmosu 😛 Siostra cioteczna dostała z mężem mieszkanie komunalne 2 pokoje z kuchnią 50m2 po 5 latach wykupili je za 3900zł. A wykupili je z powodu nacisków ze strony mieszkańców i miasta bo było to ostatnie niewykupione mieszkanie w bloku. 

Sęk w tym że w mieszkaniu które wynajmuję właściciel nie chce się zgodzić na zameldowanie gdyż płaciłby większy podatek niż płaci obecnie co z automatu skutkowałoby podniesieniem ceny za wynajem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, KorpoSzynszyla napisał:

To zależy już od indywidualnego podejścia komornika 

Jedna córka 100 000zł długów druga 300 000zł długów więc myślę że komornicy nie będą nawet dyskutowali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Może , ale nie musi 

Za długo się szarpią z dłużniczkami 😉 

Powiem tak. Możecie mnie zmieszać z błotem zwyzywać od najgorszych ale będę szczery.  Matka z ciotką mieszkają w mieszkaniach socjalnych bo ich własnościowe komornicy zlicytowali i dalej z wypłat długi ściągają po 150-200zł, wuj bez żony i dzieci kawaler, alkoholik który nie wie co się dzieje wokół niego niczego nie jest świadomy dwa razy w roku w psychiatryku bez dochodów i pracy. Padaczka + alkoholizm, długo nie pociągnie. Córki ciotki mają swoje rodziny mieszkania podostawały komunalne i już powykupywały i mają swoje. Mogą wszyscy przekazać mi to mieszkanie w darowiźnie podatek od ciotki i wuja już sam bym za nich zapłacił bo od matki nie musiałbym płacić i bym tam mieszkał ale komornicy by nie zabrali, ale tak to jest że z rodziną najlepiej się wychodzi na zdjęciach. Szkoda mieszkania. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Konto tym bardziej możesz nie uzyskać takiej możliwości 

Chodzi o byle mieszkania komunalne , tak jak kiedyś spółdzielcze . 

Teraz tego nie ma .

Wynajmujesz na czarno ? To faktycznie może być problem z zameldowaniem się 

Aczkolwiek w moim mieście juz samo oświadczenie o zamieszkaniu wystraczy by się zameldować w danej lokalizacji . 

Teraz tego nie ma. To tylko mit. Od groma jest mieszkań komunalnych u mnie w bloku gdzie wynajmuję jest 32 mieszkania komunalne niewykupione z 240. Ostatnio zmarło się dwom sąsiadkom i mieszkania stoją puste czekają na przydział lokatorów z listy. Może los się uśmiechnie i ja dostanę przydział 😛 Ojca wuj zmarł w tym roku i też mieszkał w komunalnym mieszkaniu nie wykupił za życia i trzeba było zdać mieszkanie do urzędu ale już ktoś dostał przydział i mieszka tam. 

Nie wynajmuję na czarno umowa wszystko jest podatek właściciel płaci tylko powiedział że nie zamelduje bo drugie tyle podatku by płacił i mnie też by podniósł. A oświadczenie o zamieszkaniu to nic nie da bo musi właściciel zameldować i wyrazić zgodę. 

Mówicie że meldunek nic nie daje. Kolega co nigdzie nie miał meldunku i w dowodzie pisało brak nikt go nie mógł zatrudnić do pracy i nawet w urzędzie pracy nie mógł się zarejestrować tak więc kuzyn go zameldował u siebie i w urzędzie się zameldował i pracę znalazł 🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Skarga paulińska by była 

To skarga paulińska jak by mieszkanie dali w darowiźnie po zajęciu komorniczym a nie przed.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×