Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Eviqs

"Ślub od pierwszego wejrzenia" 5 edycja

Polecane posty

Karola to ja w ogóle podziwiam, że jakoś mu się udaje zachować zimną krew. Ja bym nie wytrzymała 😅. Druga też sprawa jest taka, że mało ze sobą rozmawiają. Jak Iga odwaliła taką szopkę na początku gdy Karol powiedział że „ma cenną żonę” No to na jego miejscu zapytałabym się o co jej chodzi. Co było złego w tym stwierdzeniu? Zawsze warto rozmawiać, takie kiszenie się w gów.nianej atmosferze i nierozwiązane sprawy nie przynoszą nigdy nic dobrego.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Anitella napisał:

Wiesz, przy całej sympatii do Maćka, to posługujesz się skrajnościami. Między nim, a maczo jest jeszcze sporo miejsca na facetów z charakterem i własnym zdaniem, ale bez skłonności do agresji 🙂 Osobiście też bym takiego faceta jak Maciej nie chciała, bo trudno traktować poważnie kogoś kto nie ma swojego zdania. Chodziłam z podobnym egzemplarzem do liceum i wiem, że taka postawa przytakiwacza może zirytować. Co oczywiście nie tłumaczy ostentacyjnej arogancji dziewczyny.

Pisząc maczo nie miałam na myśli kogoś skłonnego do agresji i przemocy. Tylko raczej kogoś właśnie charakternego, kto w zdecydowany sposób komunikuję swoje poglądy i potrzeby. Przy takiej osobie oglądalibyśmy raczej tą Laurę spokojną, po przejściach a nie samicę alfa która teraz odgrywa. 😉  Też bym nie chciała Macieja jako faceta, ale nie podoba mi się to jak ona go traktuję.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Emi_emi890 napisał:

My tutaj jestesmy dorosłymi ludźmi i rozmawiamy jak dorośli ludzie, wiec chyba pomyliłas fora 🙂

Cieszę się, że czujesz się dorosła. Gratuluję. Jak ktoś się tutaj pomylił to ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Emi_emi890 napisał:

Anita dorośnij. . . 

Trolu daruj sobie...

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Anitella napisał:

Między nim, a maczo jest jeszcze sporo miejsca na facetów z charakterem i własnym zdaniem, ale bez skłonności do agresji 🙂 

Pytanie jak dużo ich jest, jakie mają wady i czy Laura te wady zaakceptuje. Bo po jej zachowaniu nie widać żeby była skłonna iść na kompromisy.... 

Może jakiś facet by się do niej po programie odezwał ale po pokazaniu jaką jest jędzą - wątpię. To samo z Igą

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Chandler Bing napisał:

Pytanie jak dużo ich jest, jakie mają wady i czy Laura te wady zaakceptuje. Bo po jej zachowaniu nie widać żeby była skłonna iść na kompromisy.... 

Może jakiś facet by się do niej po programie odezwał ale po pokazaniu jaką jest jędzą - wątpię. To samo z Igą

Szwagierka Laury w rozmowie w 4 oczy sugerowała jej, że Laura mogłaby popracować nad Maćkiem gdy ta oświadczyła jej, że Maciek "nie jest obyty z kobietą". Z odpowiedzi Laury wynika, że nie ma ona na to raczej ochoty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Chandler Bing napisał:

Pytanie jak dużo ich jest, jakie mają wady i czy Laura te wady zaakceptuje. Bo po jej zachowaniu nie widać żeby była skłonna iść na kompromisy.... 

Może jakiś facet by się do niej po programie odezwał ale po pokazaniu jaką jest jędzą - wątpię. To samo z Igą

Każdy ma jakieś wady. To jasne. Osobiście nie oceniałabym tak radykalnie Laury. Żeby iść na kompromis to jednak musi być jakaś nić fascynacji. Tu nie ma, więc o tym etapie nie może być mowy. Daleko idące kompromisy to dopiero źródło irytacji. Ona jasno stawia sprawę i przynajmniej nie robi mu złudnych nadziei. To moim zdaniem jest uczciwe. Inna sprawa, że forma przekazu mało fajna, a Maciek niezasłużenie zbiera cięgi za zawiedzione nadzieje Laury...

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Esox napisał:

Szwagierka Laury w rozmowie w 4 oczy sugerowała jej, że Laura mogłaby popracować nad Maćkiem gdy ta oświadczyła jej, że Maciek "nie jest obyty z kobietą". Z odpowiedzi Laury wynika, że nie ma ona na to raczej ochoty. 

I ma rację, bo człowieka tak radykalnie się zmienić nie da. Popracować nad trzydziestolatkiem z mentalnością dziecka? Ale jak? Wypracować mu charakter? Określić poglądy? Zaprojektować reakcje? Popychać, kiedy się zawaha? Trochę chore, a już na pewno byłoby męczące...Iść z nim, wbrew sobie, do łóżka, żeby go dowartościować?  Już pomijam, że to ostatnie w przypadku Maćka musiałoby być poprzedzone sakramentem...To się mija z celem, a rada jest bez sensu, bo tu nie chodziłoby o doszlifowanie, a remont generalny...

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Karol Krawczyk reaktywacja napisał:

Do takich programów zgłaszają się tylko atencjusze, osoby, które chcą się wypromować albo ludzie z problemami i Iga jest najlepszym przykładem tego ostatniego. Weszła tam z kompleksami i na własne życzenie wyjdzie z jeszcze większymi. Myślała, że „eksperci” w końcu znajdą jej faceta (moim zdaniem ona nigdy nie była w związku), no i znaleźli, tyle że takiego, który poza kamerami od razu ją odrzucił i dziewczynie się ulało. Karol przyjął taktykę grania pod publikę (i dobrze mu to wychodzi, bo teraz każdy mu współczuje i go podziwia), a nad Igą (jak to nad kobietą) emocje wzięły gorę i zrobiła się z niej mściwa zołza. Przykra prawda jest taka, że gdyby była ładna problemu w ogóle by nie było.

Zgadzam się z każdym słowem. Myślę, że ona albo chciała przełamać jakąś barierę fizyczną i dostała kosza albo w rozmowie wyszło że on ich razem  nie widzi i ona teraz wylewa swoje frustracje. Zauważcie że jako jedyna para nie pojechali do rodzin.  Pewnie dlatego że sprawa została jasna postawiona że nic z tego nie będzie. Igi matka była nowym zięciem zachwycona więc nie widzę powodu dla którego miałaby teraz odmówić przyjęcia kamer, zwłaszcza że przed ślubem normalnie były kręcone w ich domu ujęcia. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Anitella napisał:

I ma rację, bo człowieka tak radykalnie się zmienić nie da. Popracować nad trzydziestolatkiem z mentalnością dziecka? Ale jak? Wypracować mu charakter? Określić poglądy? Zaprojektować reakcje? Popychać, kiedy się zawaha? Trochę chore, a już na pewno byłoby męczące...Iść z nim, wbrew sobie, do łóżka, żeby go dowartościować?  Już pomijam, że to ostatnie w przypadku Maćka musiałoby być poprzedzone sakramentem...To się mija z celem, a rada jest bez sensu, bo tu nie chodziłoby o doszlifowanie, a remont generalny...

Nie ma wzajemnej fascynacji więc wzajemnej chemii nie będzie. Ta para się nie utrzyma. Po programie Laura zapewne dość szybko znajdzie sobie faceta. Maciek będzie miał dużo trudniej ze znalezieniem sobie partnerki. Grono jego potencjalnych partnerek jest bardzo wąskie. Już sam tylko warunek " seks po ślubie" jest zaporą nie do pokonania dla większości potencjalnych kandydatek. Szkoda mi go. Gdyby za młodu tak jak większość młodych mężczyzn obściskiwał się z dziewczynami na imprezach i nabierał doświadczenia w kontaktach z dziewczynami, czułby się teraz dużo pewniej. Ta pewność bardzo by mu się przydała gdyż ona ułatwia nawiązywanie kontaktów z kobietami. No cóż. Rozwód z Laurą pewny. Mam jednak nadzieję, że Maciek swoją drugą połówkę znajdzie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Esox napisał:

Nie ma wzajemnej fascynacji więc wzajemnej chemii nie będzie. Ta para się nie utrzyma. Po programie Laura zapewne dość szybko znajdzie sobie faceta. Maciek będzie miał dużo trudniej ze znalezieniem sobie partnerki. Grono jego potencjalnych partnerek jest bardzo wąskie. Już sam tylko warunek " seks po ślubie" jest zaporą nie do pokonania dla większości potencjalnych kandydatek. Szkoda mi go. Gdyby za młodu tak jak większość młodych mężczyzn obściskiwał się z dziewczynami na imprezach i nabierał doświadczenia w kontaktach z dziewczynami, czułby się teraz dużo pewniej. Ta pewność bardzo by mu się przydała gdyż ona ułatwia nawiązywanie kontaktów z kobietami. No cóż. Rozwód z Laurą pewny. Mam jednak nadzieję, że Maciek swoją drugą połówkę znajdzie. 

Pewnie znajdzie, tylko musi szukać w odpowiednich miejscach...Ale mimo wszystko to dobrze, że Maciej poszedł do tego programu. Zawsze to jakieś doświadczenie, które uczy na przyszłość.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Esox napisał:

Po programie Laura zapewne dość szybko znajdzie sobie faceta. Maciek będzie miał dużo trudniej ze znalezieniem sobie partnerki. 

Z odcinka na odcinek obstawiam raczej odwrotnie. Wybrana dla niego kobieta ma niby wieksze doswiadczenie z plcia przeciwna i co jej to dalo, skoro zglosila sie do tego samego programu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, kurka na maśle napisał:

Z odcinka na odcinek obstawiam raczej odwrotnie. Wybrana dla niego kobieta ma niby wieksze doswiadczenie z plcia przeciwna i co jej to dalo, skoro zglosila sie do tego samego programu?

No wlasnie, to jest zastanawiające. Bo to, że u Maćka brak doświadczeń i niepewność siebie utrudnia nawiązywanie relacji z kobietami, to jest logiczne. Tylko czemu Laura, jako dojrzalsza od niego i bardziej ogarnięta życiowo nie może kogoś znaleźć w normalnym życiu, poza kamerami, to już jest zastanawiające. Może tu charakter stanowi przeszkodę, czyt. poirytowanie druga osoba, kąśliwość i zakłopotanie skrywane za nerwowym śmiechem? 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, kurka na maśle napisał:

Z odcinka na odcinek obstawiam raczej odwrotnie. Wybrana dla niego kobieta ma niby wieksze doswiadczenie z plcia przeciwna i co jej to dalo, skoro zglosila sie do tego samego programu?

Być może nie miała szczęścia do facetów. Trzeba mieć farta aby trafić na swoją drugą połówkę. Moim zdaniem udział w takim programie ułatwi jej znalezienie partnera. Ona na pewno ma swoich fanów. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie odczucia jak Wy dziewczyny, że Karol powiedział Idze ze nic z tego nie będzie

Została jej urażona duma, jak to? Przecież ona jest wariatka! pozytywnie nastawiona do życia! cudowna! zaj.ista! jak można jej nie lubić?!

A tu nagle takie bęc, teraz moim zdaniem się mści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Emi_emi890 napisał:

On powiedzial, ze "nie może jej zaakceptowac" mysle, ze chodzilo mu o wygląd.

Właśnie o co dokładnie chodzi z tym zdaniem? Bo ja jestem telewizyjna i nie widziałam odcinka na player, ale już czytałam że właśnie takie zdanie padło.  W jakim to było kontekście?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Emi_emi890 napisał:

Telewizja nie pokazała tego wprost, siedzieli na kanapie i rozmawiali o rozmowie, ktora przeprowadzili wieczorem i tak karol potwierdził, że nie może jej zaakceptować.to bylo jeszcze przed tymi fochami, wiec pewnie chodzilo o wygląd.

I teraz pytanie, czy to było po tych jej strzałach z dupska z 10 odcinka, że jej tak powiedział i tu mogło chodzić o charakter (ze jej z tego powodu nie zaakceptuje) , czy w innej sytuacji, gdzie dał jej do zrozumienia, że mu się nie podoba.

Wydaje mi się, że gdyby chodzilo o wygląd, to ona by mogła się całkowicie inaczej zachowywać, rzucać jakieś aluzje w stosunku do niego. Albo może by się starała coś w wyglądzie zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwaga zagadka, kto to powiedział? : „Weź opowiedz historie, no powiedz coś śmiesznego, opowiedz coś z życia, no bo nie mówisz, mów coś” xD Kurfa uciekałabym aż by się kurzyło 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Emi_emi890 napisał:

Teraz sie stara, wiec pewnie do niej do niej dotarło.

Kiedy karol byl u niej spali w jednym lozku, kiedy ona spala u Karola spali osobno  to tez mowi wiele.

Jej przeszkadzało, że chrapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Iza jest trochę przewrażliwiona przez to, że chyba jakiś facet ją skrzywdził. Trochę ten typ kobiet co w każdej znajomej i koleżance faceta widzi potencjalna kochankę i zdradę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, multipanterka napisał:

Zgadzam się z każdym słowem. Myślę, że ona albo chciała przełamać jakąś barierę fizyczną i dostała kosza albo w rozmowie wyszło że on ich razem  nie widzi i ona teraz wylewa swoje frustracje. Zauważcie że jako jedyna para nie pojechali do rodzin.  Pewnie dlatego że sprawa została jasna postawiona że nic z tego nie będzie. Igi matka była nowym zięciem zachwycona więc nie widzę powodu dla którego miałaby teraz odmówić przyjęcia kamer, zwłaszcza że przed ślubem normalnie były kręcone w ich domu ujęcia. 

Już wcześniej w odcinku zauważyłam, że chyba Iga zrozumiała że nic z tego nie będzie. Jak psycholog zapytała czy Karol jest w jej typie to ona na to coś w stylu „jakby szedł ulicą to bym się nie zainteresowała” hahaha jasne. Widać było na ślubie przecież że mało jej majty nie spadły jak go zobaczyła, taka była podjarana 😀 a teraz że niby to nie jej typ. Ósmy cud świata z niej przecież, taki ma wspaniały, szalony charakter, jak można jej nie chcieć. Wkurzyła się i się mści. Karol jest inteligentniejszy więc wytrzymuje ten cały cyrk bo wie że kamery patrzą. W innym wypadku pewnie już dawno by uciekł gdzie pieprz rośnie . Ona powinna poszukać faceta w zakładzie dla obłąkanych 😀

  • Like 2
  • Thanks 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na stronę ślubu na fb i głównym wątkiem praktyczne zawsze jest Iga. Produkcja gdyby chciała to by jej tyle nie dawała żeby hejt ograniczyć, a tu co rusz ona. I nie wiem, tak im dała popalić (w sensie produkcji i wiedzą więcej niż my), czy jest to tylko skierowane na oglądalność 🤔🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie te rozmowy z ekspertami też są śmieszne. Ja to widzę tak i myślę że tak jest, że eksperci przed kontaktem z daną parą przeglądają mniej więcej materiał z nagrań żeby wiedzieć jakimi problemami boryka się dana para. U Karola i Igi ewidentnie widać że coś jest nie tak a przyjeżdża ekspert i zamiast z nimi rozmawiać osobno to rozmawia razem i oni mówią że wszystko w porządku. Dla mnie to było strasznie sztuczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, multipanterka napisał:

Dla mnie te rozmowy z ekspertami też są śmieszne. Ja to widzę tak i myślę że tak jest, że eksperci przed kontaktem z daną parą przeglądają mniej więcej materiał z nagrań żeby wiedzieć jakimi problemami boryka się dana para. U Karola i Igi ewidentnie widać że coś jest nie tak a przyjeżdża ekspert i zamiast z nimi rozmawiać osobno to rozmawia razem i oni mówią że wszystko w porządku. Dla mnie to było strasznie sztuczne. 

Rozmowy z ekspertami mam wrażenie, że mało wnoszą i mało pomagają chyba, że po prostu nie pokazują sedna tych rozmów w tv. To też trochę tak wyglada jakby specjalnie wzięli takie jednostki z problemami do programu, żeby zarobić więcej na oglądalności i zrobić show a nie stworzyć dobrze rokującą parę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Laurą tez się rozczarowałam. Na początku myślałam, że tylko jej glupio-nerwowy śmiech jest nie do wytrzymania. A okazała się być niezłą rozszczeniową zołzą. Jakby nie wiadomo co jej zrobił ten Bogu ducha winny Maciek. Tylko coś wyszukuje na niego cały czas, gdzie by tu wbić szpilę albo co wytknąć. Jakieś głupie uśmieszki, kolejna dama ze spalonego teatru. A ten się stara.. nie udały się w tym sezonie kandydatki na żony. Iza jest spoko i może im wyjść chociaż taki związek mocno rodzinny tez trzeba lubić. Mąż jeszcze takie ciągoty ma kawalerskie ale jest szansa, że sie ogarnie 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Iza i Kamil bardzo fajna para, życzę im wszystkiego dobrego, tymbardziej że Iza chce takiej stabilizacji jak gotowanie obiadków i wychowywanie dzieci, fajnie że się dogaduje z rodziną meza

Natomiast reszta kompletnie niedobrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie lekkie podejrzenie, że M. za szybko zaczął "się rządzić" i chciał ustawić związek pod wiarę, wiecie mieszkanie razem, ślub kościelny etc. i L. chyba postawiła sobie za cel pokazać mu jak to super sobie sama ze wszytskim radzi jako kobieta i że niejeden cienki siu.rek może jej naskoczyć. Wiecie, na zasadzie co ty mię tu chcesz dyktować i rozkazywać jak sam żeś nieudacznik. 

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bella_again napisał:

Ja mam takie lekkie podejrzenie, że M. za szybko zaczął "się rządzić" i chciał ustawić związek pod wiarę, wiecie mieszkanie razem, ślub kościelny etc. i L. chyba postawiła sobie za cel pokazać mu jak to super sobie sama ze wszytskim radzi jako kobieta i że niejeden cienki siu.rek może jej naskoczyć. Wiecie, na zasadzie co ty mię tu chcesz dyktować i rozkazywać jak sam żeś nieudacznik. 

Ja w ogóle nie odniosłam wrażenia, że on coś dyktuje. Powiedział swoje przekonania ale widać że pod wpływem Laury szybko się zmienia a i te swoje zasady może dla niej nagiąć. To ona przez jego wiarę przekreśliła wszystko i nie widzi w nim żadnych zalet.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Wieśka napisał:

Dokładnie, to jest tak jak powiedziała dziewczyna jego brata, że Maćka można ukierunkować. I to widać, że bardzo mu zależy i dużo jest w stanie zrobić dla Laury. Niestety kobiety często wolą wyjadaczy, którzy później w efekcie dają im mocno popalić.

 

Ja go absolutnie nie postrzegam jako nieudacznika. Chłopak mimo ciężkiej sytuacji rodzinnej skończył w miarę sensowne studia, ciągle się szkoli, ma pracę, mieszkanie, samochód. Całkiem ogarnięty trzydziestolatek  z potencjałem na oddanego męża😉

Ale jak to niektóre wolą „łobuz kocha najbardziej” 😂 a później płacz 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiele z nas może nie postrzegać M. jako nieudacznika, ale dla L., która nie przerobila ciężkiego życia u psychoterapeuty, jest on ciapą. Myślę, że ja ciągnie w stronę "lobuza, który kocha najbardziej". Dopiero, jak się porządnie sparzy, dostrzeże, że M. to naprawdę dobry facet, któremu po prostu brakuje doświadczenia. Mogłaby go urobic pod siebie, ale widzę, że te dwie damessy - L. i I. bardzo roszczenie są, a niewiele mogą zaoferować w zamian. Jedna rży tak, że witki opadają, a druga..... Szkoda słów. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×