Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Eviqs

"Ślub od pierwszego wejrzenia" 5 edycja

Polecane posty

1 minutę temu, lisica25 napisał:

Otóż to. Mogło nie pyknąć, ale po co się zachowywać jak rozkapryszone dziecko i karać Karola w ten sposób? Jeżeli tak się zachowywała przy kamerach, to co było gdy ich nie było?

Może nie bez powodu Karol się wycofał? Serio, gdyby ktoś byl dla mnie taki jak Iga, to też bym mu podziękowała. 

Jej olewanie go w tym ogrodzie czy tam parku, gdy Karol coś pokazywał i próbował zainteresować, jakieś humorki w samochodzie, okazywanie całą swoją postawą jaka to znudzona nie jest.... Wydaje mi się, że ona może nas jeszcze nieraz zaskoczyć.... w negatywnym sensie

Widać było, że nie podoba jej się pomysł z tym japońskim ogrodem, ale w takim razie co by ją usatysfakcjonowalo? Powiedziała, że jej nie chodzi o jakieś skoki ze spadochronem itp., ale spacer po ogrodzie też nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, GoscAmebka napisał:

Kiepsko Iga wypada, czepia sie Karola, ze nie jest radosny xD w jej kategorii.
Nic mnie tak nie denerwuje jak ktos mowi 'usmiechnij sie" "czemu sie nie usmiechasz"
Nie wroze im przyszlosci.

To w sumie podobnie jak Igę,tylko ją denerwują słowa "spokojnie" sugerujące,ze nie jest spokojna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw dostała prawie orgazmu jak zobaczyła Karola przed ślubem, zachowywała się jak trzepnięta a teraz nagle zwrot o 180 st, jakieś płacze i lamenty bo Karol spacerując po górach za mało szczerzy zęby. Coś jest nie tak. Chyba marzenia o byciu księżniczką i żona dyrektora legły w gruzach. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim , którym się w programie udało, to osoby pozytywnie nastawione i nie oczekujące wiele

Iza jest dobrym przykładem, nikt im dobrze nie wróżył

A ona widać że po czasie przyjęła postawę "dam szansę, zobaczymy co będzie" no i wyszło 

On też ja zaakceptował, chociaż chyba na początku mówił jaki jest jego typ 

 

 

 

 

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, to.ci.klops. napisał:

Widać było, że nie podoba jej się pomysł z tym japońskim ogrodem, ale w takim razie co by ją usatysfakcjonowalo? Powiedziała, że jej nie chodzi o jakieś skoki ze spadochronem itp., ale spacer po ogrodzie też nie. 

Cały jej problem polega na tym, że ona tylko oczekuje. A potem wobec obcego bądź co bądź człowieka rzuca stek pretensji i fochów. Jak dla mnie kosmos. Normalni ludzie się tak nie zachowują. Mam wrażenie, że ona nie ma żadnych hamulców.  Zaskoczyła chłopaka najpierw wyglądem, a potem zachowaniem. Takie kombo to za dużo jednak.  Karol pewnie nigdy się z czymś takim nie spotkał, więc do końca nie wie jak się zachować. Stąd tekst, że nie jest już sobą. Nastawiał się pewnie na pozytywne wrażenia, a dostał szkołę przetrwania z niezrównoważoną emocjonalnie laską.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, GoscAmebka napisał:

Nic mnie tak nie denerwuje jak ktos mowi 'usmiechnij sie" "czemu sie nie usmiechasz"
Nie wroze im przyszlosci.

Mam to samo, nikt mi nie będzie mówił że mam się cieszyć od rana do wieczora. Karol ma mieć uśmiechniętą gębę, żeby księżniczce było lepiej? Niektórzy nie muszą mieć wiecznego zacieszu na twarzy, nawet jak im dobrze i wszystko gra. Inna sprawa, że przy takiej jęczącej, sfochowanej i toksycznej babie trudno mieć uśmiech na twarzy.

W początkowych odcinkach, z tego co kojarzę, Iga mówiła że jej dotychczasowe związki były z Hiszpanami (?) Ciężko uwierzyć, że była  w jakimkolwiek związku, no chyba że z powodu bariery językowej do faceta nie od początku dotarło z jaką histeryczką ma do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tortex napisał:

moze po prostu zauwazyla, ze on jest gejem?

To gejem się zostaje jak się nie trawi frustratek? Nie wiedziałam...

  • Like 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Iga jest takim wampirem energetycznym, przecież w tych górach to nawet jakby on miał najlepszy humor na świecie (co nie musi byc pokazywane przez suszenie zębów 🙄) to ona to zniszczyła swoim głupim gadaniem. 

Jazda z tym spaghetti... aż żal to komentować chciał chłop zrobic dla niej, a ta zawiedziona, bo jej nie zaprosił do krojenia. Jeszcze może powinien ją przeprosić że chciał dla niej zrobić coś miłego. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DzielnaCelina napisał:

Najpierw dostała prawie orgazmu jak zobaczyła Karola przed ślubem, zachowywała się jak trzepnięta a teraz nagle zwrot o 180 st, jakieś płacze i lamenty bo Karol spacerując po górach za mało szczerzy zęby. Coś jest nie tak. Chyba marzenia o byciu księżniczką i żona dyrektora legły w gruzach. 

To wygląda na typowe objawy DDA. Skrajne emocje, atakowanie jak coś nie wychodzi, zniechęcanie się obok euforii, brak umiejętności budowania pozytywnych relacji.

Edytowano przez Anitella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Anitella napisał:

To wygląda na typowe objawy DDA. Skrajne emocje, atakowanie jak coś nie wychodzi, zniechęcanie się obok euforii, brak umiejętności budowania pozytywnych relacji.

Widzę, że nie tylko ja mam podobne skojarzenia, które opisałam na poprzedniej stronie.....

Iga nie potrafi panować nad emocjami (wybuch płaczu, bo Karol nie jest radosny), co chwila coś nadinterpretuje i szuka dziury w całym, jest prowokująca i doprowadza do sprzeczek, za wszelką cenę musi postawić na swoim, nie obchodzi jej co lubi Karol- rozrywki muszą być dostosowane do niej, to Karol ma się zmienić a nie ona. Ogromne problemy emocjonalne i nikt przy niej nie będzie radosny.

I problemem nie jest to że nie widzimy wszystkiego, może coś się zadziało poza kamerami. Nie. Ona taka po prostu jest od początku programu, tylko wcześniej nie było to aż tak widoczne, bo nie miala ofiary.

Ona serio myślała, że pójdzie do programu i znajdą jej męża marzeń, a ona się nawet starać nie będzie musiała, bo ma być podane na tacy i to do niej sie trzeba dostosować, a nie Iga do kogoś.

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, lisica25 napisał:

Widzę, że nie tylko ja mam podobne skojarzenia, które opisałam na poprzedniej stronie.....

Iga nie potrafi panować nad emocjami (wybuch płaczu, bo Karol nie jest radosny), co chwila coś nadinterpretuje i szuka dziury w całym, jest prowokująca i doprowadza do sprzeczek, za wszelką cenę musi postawić na swoim, nie obchodzi jej co lubi Karol- rozrywki muszą być dostosowane do niej, to Karol ma się zmienić a nie ona. Ogromne problemy emocjonalne i nikt przy niej nie będzie radosny.

I problemem nie jest to że nie widzimy wszystkiego, może coś się zadziało poza kamerami. Nie. Ona taka po prostu jest od początku programu, tylko wcześniej nie było to aż tak widoczne, bo nie miala ofiary.

Ona serio myślała, że pójdzie do programu i znajdą jej męża marzeń, a ona się nawet starać nie będzie musiała, bo ma być podane na tacy i to do niej sie trzeba dostosować, a nie Iga do kogoś.

W punkt! Rozrywki Karola blee ale to jak Karol malował jej kuchnie to było już spoko😂 mnie osobiście byłoby na jej miejscu wstyd teraz się oglądać na ekranie i przeżywać taką żenadę i teatrzyk w swoim autorskim wykonaniu. Najgorsze chyba jest to, że ona jest przekonana o swojej wyjątkowości i zaje...stości. A jest jak jest. 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, DzielnaCelina napisał:

W punkt! Rozrywki Karola blee ale to jak Karol malował jej kuchnie to było już spoko😂 mnie osobiście byłoby na jej miejscu wstyd teraz się oglądać na ekranie i przeżywać taką żenadę i teatrzyk w swoim autorskim wykonaniu. Najgorsze chyba jest to, że ona jest przekonana o swojej wyjątkowości i zaje...stości. A jest jak jest. 

Jej nie jest wstyd, bo w jej mniemaniu to ona jest fajna, bo jest radosna i nie z nią jest problem, tylko z Karolem, który się do niej nie chciał w 100 % dostosować.

Laska jest zaborcza i dominująca. Z nikim związku nie stworzy, bo to sztuka kompromisu. Nie potrafi rozmawiać, tylko od razu atakuje żeby jej było na wierzchu.

Moim zdaniem to było miłe, że Karol chciał jej pokazać jak on lubi spędzać wolny czas, a tej księżnej to nie obchodzi, bo przecież jej radość ma być na pierwszym miejscu.

 

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z Igą sprawa jest pewnie bardziej skomplikowana, niż pokazują w TV. Na 99% mieli jakąś rozmowę poza kamerami odnośnie przyszłości (że jej nie będzie) i tego, czego ona może od niego oczekiwać (niczego). A że Iga od początku była bardzo nakręcona na sam ślub, posiadanie męża, Karol jej się spodobał i wysoko wywindowała nadzieje, to po takiej rozmowie pewnie się załamała. 

Sama sytuacja też nie jest łatwa- z jednej strony kamery i ludzie z ekipy, z drugiej facet, który nie jest nią zainteresowany, jest w obcym miejscu, nie ma przy sobie nikogo bliskiego... Pewnie coś w niej pękło i potem to już poszło, co możemy zobaczyć w TV 😞 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej zszokował foch przy jedzeniu😝

Przecież tak nie wypada, jeśli ktoś coś dla nas ugotuję, to kultury wymaga przynajmniej braku krytyki🤦‍♀️

Jadła to za karę, zero wdzięczności

W moich oczach gotowanie dla kogoś posiłku, to oznaka opiekuńczości

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście, że Iga najpierw powoduje gęstą atmosferę i kiedy już zdołuje/wkurzy Karola to zamienia się o 180 stopni, jest taka radosna, rzekomo cieszy się chwilą, czepia się Karola, że nie jest w danej chwili happy, wyskakuje do niego z tekstem „nie bulwersuj się”

Najpierw do tego doprowadziła a potem to wypomina 🤔

Chyba to miała namyśi mówiąc, że czerpie radość z innych, ale tu raczej chodzi o „wysysanie” dobrego humoru  z innych co do cna

Edytowano przez Fifkaaa
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Fifkaaa napisał:

Zauważyliście, że Iga najpierw powoduje gęstą atmosferę i kiedy już zdołuje/wkurzy Karola to zamienia się o 180 stopni, jest taka radosna, rzekomo cieszy się chwilą, czepia się Karola, że nie jest w danej chwili happy, wyskakuje do niego z tekstem „nie bulwersuj się”

Najpierw do tego doprowadziła a potem to wypomina 🤔

Chyba to miała namyśi mówiąc, że czerpie radość z innych, ale tu raczej chodzi o „wysysanie” dobrego humoru  z innych co do cna

Na jego miejscu bym ją w tych górach zostawiła. Podziwiam jego zewnętrzny spokój, bo w środku się pewnie gotuje.

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Karynaaa napisał:

Iga z Karolem jako właściwie jedyna para w tym sezonie nie spotkała się ponownie z rodzinami razem. Jedynie raz zawoził ich ojczym z matką Igi do Olsztyna. Myślę, że Karol rzeczywiście powiedział Idze poza kamerami , że nic z tego nie będzie i zasugerował żeby odegrali swoje role i wyszli z tego wszystkiego z twarzą. Igę to ubodło i teraz wywala wszystkie emocje i frustracje, które gdzieś tam się skumulowały. To, że jest dość zaburzona to dowaliło totalnie oliwy do ognia.

Oj, coś czuję, że on by się chyba bał jej to tak wprost powiedzieć...:) Raczej trzymał ją na bezpieczny dystans i wziął na przeczekanie. Chociaż mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Karol jest inteligentny i dlatego dobrze wie, że aby wyjść z twarzą przed milionami widzów najlepiej zachować rozsądek i spokój, stąd jego wypowiedzi w programie - wyważone i dyplomatyczne. I bardzo dobrze. Nie twierdzę, że poza kamerami też jest święty bo każdego chyba wyprowadziłoby z równowagi takie zachowanie jakie praktykuje Iga, ale przyjął dobrą taktykę. Efektem jest to, że po emisji odcinków całe pomyje zbiera na siebie Iga, a Karol według widzów jest biedny, że na nią trafił. Może i jej powiedział wprost za kamerami, że nic z tego nie będzie, a ona nie jest w stanie tego przyjąć na klatę i świruje bez względu na to czy jest kamera czy nie, może to specjalnie jest tak zmontowane dla show ale z drugiej strony miał prawo do szczerości wobec niej. Na siłę niczego się nie zbuduje.

Maciek jest dla mnie mega irytujący. Te jego wypowiedzi... bez względu na to czy pozytywne czy z lekko negatywnym wydźwiękiem (jak jego zdanie o tatuażach) z jedną, tą samą miną "srającego kota", do tego ta zmienność. Mówi, że tatuaże mu się nie podobają, ale jak Laura wyszła z salonu z nowym na ręku to nagle, że jest zajebisty, no ludzie... 🙄 Myślę, że nawet gdyby Laura wpadła w szał i zbiła wszystkie talerze w domu to tez by ją "zrozumiał" i przyznał jej rację :classic_wacko: Pomijam już fakt zachowania czystości do ślubu etc. Dla mnie to mamałyga a nie mężczyzna...

Trzecia para rokuje najlepiej ale jak ktoś gdzieś wcześniej zauważył zbyt dużo rodziny w ich związku, a zbyt mało przebywania sam na sam ze sobą. Pytanie czy dogadają się gdy pobędą dłużej tylko ze sobą bo Kamil może się wydawać zbytnią i do tego ciągle nadskakującą przylepą a to może być nie do zniesienia w dłuższej perspektywie dla konkretnej i niezależnej Izy. Sama nie wiem...

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o relacji, którą dodała Iga?

https://zapodaj.net/6d70d2fc3456c.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Eviqs napisał:

Karol jest inteligentny i dlatego dobrze wie, że aby wyjść z twarzą przed milionami widzów najlepiej zachować rozsądek i spokój, stąd jego wypowiedzi w programie - wyważone i dyplomatyczne. I bardzo dobrze. Nie twierdzę, że poza kamerami też jest święty bo każdego chyba wyprowadziłoby z równowagi takie zachowanie jakie praktykuje Iga, ale przyjął dobrą taktykę. Efektem jest to, że po emisji odcinków całe pomyje zbiera na siebie Iga, a Karol według widzów jest biedny, że na nią trafił. Może i jej powiedział wprost za kamerami, że nic z tego nie będzie, a ona nie jest w stanie tego przyjąć na klatę i świruje bez względu na to czy jest kamera czy nie, może to specjalnie jest tak zmontowane dla show ale z drugiej strony miał prawo do szczerości wobec niej. Na siłę niczego się nie zbuduje.

Maciek jest dla mnie mega irytujący. Te jego wypowiedzi... bez względu na to czy pozytywne czy z lekko negatywnym wydźwiękiem (jak jego zdanie o tatuażach) z jedną, tą samą miną "srającego kota", do tego ta zmienność. Mówi, że tatuaże mu się nie podobają, ale jak Laura wyszła z salonu z nowym na ręku to nagle, że jest zajebisty, no ludzie... 🙄 Myślę, że nawet gdyby Laura wpadła w szał i zbiła wszystkie talerze w domu to tez by ją "zrozumiał" i przyznał jej rację :classic_wacko: Pomijam już fakt zachowania czystości do ślubu etc. Dla mnie to mamałyga a nie mężczyzna...

Trzecia para rokuje najlepiej ale jak ktoś gdzieś wcześniej zauważył zbyt dużo rodziny w ich związku, a zbyt mało przebywania sam na sam ze sobą. Pytanie czy dogadają się gdy pobędą dłużej tylko ze sobą bo Kamil może się wydawać zbytnią i do tego ciągle nadskakującą przylepą a to może być nie do zniesienia w dłuższej perspektywie dla konkretnej i niezależnej Izy. Sama nie wiem...

Ja również uważam, że Iza z Kamilem mają największe szanse. Początkowo nie dawałem im szans z powodu różnicy wieku między nimi- partnerka starsza. Kamil lubi się kleić do partnerki i sprawia wrażenie, że chciałby trzymać ją za rączkę przez 24 godziny na dobę. Zachowuje się jak zakochany gimnazjalista. To jedyny jego mankament. Musi nad tym popracować. Co do Maćka. Pisałem już tu o tym, że powinien związać się z bogobojną partnerką, która chce zachować czystość do ślubu. Pasowałaby do niego partnerka, która nie posiada doświadczenia w kontaktach fizycznych z mężczyznami. Szacun dla Maćka za to, że zgłosił się do programu. To świadczy o tym, że chce on coś w swoim życiu zmienić i bardzo mu na tym zależy. Z Laurą mu się zapewne nie uda, ale dzięki temu programowi ,po jego emisji być może znajdzie swoją drugą połówkę, albo ona znajdzie jego. Oby tak się stało. To dobry chłop. Zasługuje na szczęście. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie rzyganie tęczą jak u Izy i Kamila też może nie wróżyć niczego dobrego.
Poza tym mam wrażenie, że Kamil też do końca nie ogarnia życia, choćby świadczy o tym  jego pusta lodówka i to że nie gotuje, tylko na obiadki nadal jeździ do mamy, bądź zamawia. Do tej pory mama latała koło synka- posprzatala, ugotowałam, zrobiła zakupy, pozmywała. A Izka to raczej kobieta wyzwolona i raczej nie da się zamknąć w kurniku. Wydaje mi się, że ich związek to może być kwestią czasu. Zobaczymy, ale życzę wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Esox napisał:

Ja również uważam, że Iza z Kamilem mają największe szanse. Początkowo nie dawałem im szans z powodu różnicy wieku między nimi- partnerka starsza. Kamil lubi się kleić do partnerki i sprawia wrażenie, że chciałby trzymać ją za rączkę przez 24 godziny na dobę. Zachowuje się jak zakochany gimnazjalista. To jedyny jego mankament. Musi nad tym popracować. Co do Maćka. Pisałem już tu o tym, że powinien związać się z bogobojną partnerką, która chce zachować czystość do ślubu. Pasowałaby do niego partnerka, która nie posiada doświadczenia w kontaktach fizycznych z mężczyznami. Szacun dla Maćka za to, że zgłosił się do programu. To świadczy o tym, że chce on coś w swoim życiu zmienić i bardzo mu na tym zależy. Z Laurą mu się zapewne nie uda, ale dzięki temu programowi ,po jego emisji być może znajdzie swoją drugą połówkę, albo ona znajdzie jego. Oby tak się stało. To dobry chłop. Zasługuje na szczęście. 

Dobry chłop, racja, ale nie do tego programu się zgłosił. Mógł szukać dziewczyny na rekolekcjach czy pielgrzymkach.

Na pewno wiedział na czym polega ten program i że ślub bierze się cywilny. Można w tym programie trafić na osobę prawosławną czy ateistę, uważam, że jego postanowienie czystości jest egoistyczne ze względu na to, że stawia drugą stronę przed faktem i taka osoba dostaje informację: spania ze sobą nie będzie, a jak nam się uda to musimy wziąć ślub kościelny.

Tak się nie robi...więc ode mnie nie ma „szacuna” za zgloszenie sie do programu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fifkaaa napisał:

Dobry chłop, racja, ale nie do tego programu się zgłosił. Mógł szukać dziewczyny na rekolekcjach czy pielgrzymkach.

Na pewno wiedział na czym polega ten program i że ślub bierze się cywilny. Można w tym programie trafić na osobę prawosławną czy ateistę, uważam, że jego postanowienie czystości jest egoistyczne ze względu na to, że stawia drugą stronę przed faktem i taka osoba dostaje informację: spania ze sobą nie będzie, a jak nam się uda to musimy wziąć ślub kościelny.

Tak się nie robi...więc ode mnie nie ma „szacuna” za zgloszenie sie do programu

Ja również uważam, że Maciek nie pasuje do tego programu i że  jego kandydatura powinna zostać odrzucona przez ekspertów. Podtrzymuję moje zdanie na jego temat, że powinien szukać partnerki w środowiskach wspólnot katolickich. Szacun należy mu się za to, że odważył się wystąpić w programie. Mało kto odważa się na taki krok aby szukać partnera na oczach tysięcy widzów co wiąże się z ryzykiem odrzucenia na oczach tychże tysięcy . Większość z nas doświadczyło odrzucenia. Wiemy jak boli otrzymanie kosza. Jednak otrzymanie kosza na oczach wielotysięcznej widowni to byłby dla mnie koszmar. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widziałam gdzieś w necie jak Iza fajnie schudła. Tylko brwi niestety dalej markerem pociągnięte... kto jej robi taką krzywdę? 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, sniezynka napisał:

Widziałam gdzieś w necie jak Iza fajnie schudła. Tylko brwi niestety dalej markerem pociągnięte... kto jej robi taką krzywdę? 😕 

Pewnie sama sobie robi. Co jak co, ale poczucie estetyki to ona ma jak klasyczna karyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ona nie jest fryzjerką?? To mi wygląda u niej na taki "bieda-permanentny"- pierwsze permanentne makijaże brwi x lat temu tak wyglądały. Strasznie ją to szpeci 😞 Pamiętam że jak oglądałam pierwszy odcinek to myślałam, że ona ma je krzywe! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jej przyjaciolka ta co byla na slubie, taka czarna wysoka jest kosmetyczka i pewnie ona jej robi, bo sama tez ma fatalnie zrobione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do tego programu idą w większości ludzie „dziwni” pod różnymi względami, którzy właśnie z tego powodu są sami. No i tak cyrk się kręci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×