Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Cześć, mam 25 lat, jestem w drugim miesiącu ciąży i zastanawiam się czy warto chrzcić moje przyszłe dziecko. Jestem osobą niewierzącą, ale wszyscy moi przyjaciele i rodzina to osoby głębokowierzące, więc pewnie każdy liczy na to, że ochrzczę moje dziecko. Powiem wam, że tydzień temu kupiłam sobie biblię tysiąclecia i próbowałam się jakoś nawrócić, no wiecie... zrozumieć pana jezuska, ale gdy zaczęłam czytać stary testament czułam się jakbym czytała książkę science-fiction, te wydarzenia tam nie mają jakiegokolwiek sensu. Że niby jakiś stary Noe sam zbudował statek i zabrał na niego wszystkie zwierzęta? Jakiś człowiek żyjący 600 lat? Pomieszanie języków? Wędrówka izraelitów przez 40 lat do ziemi obiecanej gdzie droga wynosiła około 50 km? Szczerze mówiąc to nie dałam rady tego czytać, uważam to wszystko za bujdy, jak można w coś takiego wierzyć? 😕 Także ponawiam moje pytanie - czy ochrzcilibyście swoje przyszłe dziecko gdybyście byli na moim miejscu?

Edytowano przez Irena1995

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dostała w pysk, gdybym tak powiedziała przy ojcu albo matce, ale szanuję za odwagę xD Chociaż ja jestem osobą wierzącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nimfetka napisał:

Ja bym dostała w pysk, gdybym tak powiedziała przy ojcu albo matce, ale szanuję za odwagę xD Chociaż ja jestem osobą wierzącą.

Haha, niczego takiego nie planuję powiedzieć, bo pewnie rodzice by się na mnie obrazili. 🙂 To tylko moja prywatna opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Irena1995 napisał:

Haha, niczego takiego nie planuję powiedzieć, bo pewnie rodzice by się na mnie obrazili. 🙂 To tylko moja prywatna opinia

Ja ogólnie tak tylko dodam, że mam ogromny pociąg do księży. Często fantazjuje i wyobrażam sobie, że jakiś ksiądz we mnie dochodzi 🙂 To niestety nigdy się nie wydarzy, ale bardzo mnie to kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie ochrzciłabym. Chcesz ochrzcić dziecko, bo znajomi są katolikami? To decyzja Twoja i Twojego partnera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Irena1995 napisał:

Cześć, mam 25 lat, jestem w drugim miesiącu ciąży i zastanawiam się czy warto chrzcić moje przyszłe dziecko. Jestem osobą niewierzącą, ale wszyscy moi przyjaciele i rodzina to osoby głębokowierzące, więc pewnie każdy liczy na to, że ochrzczę moje dziecko. Powiem wam, że tydzień temu kupiłam sobie biblię tysiąclecia i próbowałam się jakoś nawrócić, no wiecie... zrozumieć pana jezuska, ale gdy zaczęłam czytać stary testament czułam się jakbym czytała książkę science-fiction, te wydarzenia tam nie mają jakiegokolwiek sensu. Że niby jakiś stary Noe sam zbudował statek i zabrał na niego wszystkie zwierzęta? Jakiś człowiek żyjący 600 lat? Pomieszanie języków? Wędrówka izraelitów przez 40 lat do ziemi obiecanej gdzie droga wynosiła około 50 km? Szczerze mówiąc to nie dałam rady tego czytać, uważam to wszystko za bujdy, jak można w coś takiego wierzyć? 😕 Także ponawiam moje pytanie - czy ochrzcilibyście swoje przyszłe dziecko gdybyście byli na moim miejscu?

Ja myślę że Bóg naprawdę istnieje i wiara czyni cuda, popatrz choćby na egzorcyzmy które są przeprowadzane na ludziach opętanych- jeśli jest zło,to istnieje również dobro. Przecież księża podczas egzorcyzmyów modlą się do Boga i te modlitwy na ludzi opętanych działają! 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Irena1995 napisał:

zastanawiam się czy warto chrzcić moje przyszłe dziecko.

Warto nie chrzcić dziecka. Mieć szacunek do niego od narodzin i pozwolić decydować o sobie w przyszłości. Indoktrynacja od najmłodszych lat skrzywia psychikę. Nie róbcie mu tego.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Irena1995 napisał:

zaczęłam czytać stary testament czułam się jakbym czytała książkę science-fiction

Spokojnie, kiedy dojdziesz do nowego przeczytasz, że człowiek ma być chrzczony że świadomością i małego dziecka nie można chrzcić. Mam nadzieję, że wówczas nie będziesz już mieć wątpliwości, że warto nie chrzcić dziecka i, że zło jest właśnie w kościele.

https://www.radiozet.pl/Rozrywka/Plotki/Magda-Molek-o-wychowaniu-synow-Nie-chrzcimy-ani-nie-posylamy-na-religie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ochrzciłam swojego i nie ochrzciłabym na twoim miejscu. Piszesz o rodzinie i znajomych, a nic o ojcu dziecka. Czy jest wierzący? Jeśli nie, tak jak ty, to w ogóle nie wiem nad czym się zastanawiasz.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest się osobą wierzącą to warto. A w twoim przypadku, hmm...będziesz przyrzekać i zarazem kłamać, że wychowasz to dziecko w wierze katolickiej. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My Narazie nie chrzcimy, Malutka ma 7 mcy... sama Juz nie wiem, z jednej strony chce, a z drugiej nie... jestesmy katolikami Ale do kosciola chodzimy rzadko, Teraz przez Pandemie To Juz wogole..Moi rodzice z tych bardziej katolikow i Co jakos czas pytanie kiedy ochrzcimy mala ? A ja Juz sama nie wiem co robic.. 2 corki zostaly ochrzczone ( ok. 2 mcy zycia) a ta jeszcze nie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Irena1995 napisał:

Cześć, mam 25 lat, jestem w drugim miesiącu ciąży i zastanawiam się czy warto chrzcić moje przyszłe dziecko. Jestem osobą niewierzącą, ale wszyscy moi przyjaciele i rodzina to osoby głębokowierzące, więc pewnie każdy liczy na to, że ochrzczę moje dziecko. Powiem wam, że tydzień temu kupiłam sobie biblię tysiąclecia i próbowałam się jakoś nawrócić, no wiecie... zrozumieć pana jezuska, ale gdy zaczęłam czytać stary testament czułam się jakbym czytała książkę science-fiction, te wydarzenia tam nie mają jakiegokolwiek sensu. Że niby jakiś stary Noe sam zbudował statek i zabrał na niego wszystkie zwierzęta? Jakiś człowiek żyjący 600 lat? Pomieszanie języków? Wędrówka izraelitów przez 40 lat do ziemi obiecanej gdzie droga wynosiła około 50 km? Szczerze mówiąc to nie dałam rady tego czytać, uważam to wszystko za bujdy, jak można w coś takiego wierzyć? 😕 Także ponawiam moje pytanie - czy ochrzcilibyście swoje przyszłe dziecko gdybyście byli na moim miejscu?

Skoro jestes niewierzaca, to w jaki sposob w kosciele chcesz powiedziec, ze przyrzekasz wychowac dziecko w wierze katolickiej?

Ze Starym Testamentem jest tak, ze historie w nim opisane trzeba przesiac przez kontekst, w ktorym sie dzialy. Opowiesci o stworzeniu swiata, o ludziach zyjacych przez 600 lat czy o Noem to sa opowiesci. One mialy czegos ludzi uczyc, nie powinno sie ich brac doslownie.

Zacznij od czytania Nowego Testamentu albo od rozmowy z jakims ksiedzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Dobrosułka napisał:

Prblem ze starym testamentem to nie jest to, ze tam sa bajki opisane.  Problemem jest, ze te historie ucza niemoralnych i nienormalnych rzeczy.  Slepej wiary do takiego stopnia, ze chcesz wlasne dziecko zabic dla przykladu.  Ciekawe czy jak ktoras dzisiaj zbije dziecko i powie, ze bog jej tak kazal, bo to byl antychryst to czy tez to zaakceptujemy i bedziemy musieli sie czegos podobno dodaniego nauczyc.  Oddanie dziewiczych corek na gwalt tlumu, zeby odwrocic uwage od dwoch obcych, cudowny uczynek tylko co ma nas nauczyc?  Corki to bydlo, a dwoch obcych, ale facetow (niby aniolow) ma wieksza wartosc od wlasnej krwi i kosci poniewaz nie maja jajec?

Lot wyszedł z Soaru i zamieszkał wraz z dwiema swymi córkami w górach, gdyż bał się pozostawać w tym mieście.
A gdy mieszkał z dwiema swymi córkami w pieczarze, rzekła starsza do młodszej: «Ojciec nasz wprawdzie już stary, ale nie ma w tej okolicy mężczyzny, który by przyszedł do nas na sposób wszystkim właściwy. Chodź więc, upoimy ojca naszego winem i położymy się z nim, a tak będziemy miały potomstwo z ojca naszego». Upoiły więc swego ojca winem tej samej nocy; wtedy starsza poszła i położyła się przy ojcu swoim, on zaś nawet nie wiedział ani kiedy się kładła, ani kiedy wstała.
 Nazajutrz rzekła starsza do młodszej: «Oto ostatniej nocy ja spałam z ojcem; upójmy go winem także tej nocy i idź ty, i śpij z nim, abyśmy obie miały potomstwo z ojca naszego».  Upoiły więc i tej nocy ojca swego winem i poszła młodsza i położyła się przy nim; a on nawet nie wiedział, kiedy się kładła i kiedy wstała.  I tak obie córki Lota stały się brzemienne za sprawą swego ojca.

 

Serio? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ochrzcisz bo tego od ciebie oczekuja. A co potem? Nauki komunijne, komunia, gorzkie zale, adoracje, kontemplacje ? Czy jest gdzies jakas granica? Czy jest gdziesz punkt po przekroczeniu ktorego twoje zycie, przekonania I wartosci staja sie wazniejsze od starych ciotek? Nie hejtuje, tak z ciekawosci pytam. 
ja mam 3 miesieczna corke I jej nie ochrzcze- podac moge million powodow ale napisze jeden - Jesus chrzcil doroslych , swiadomych ludzi. Kk Ma swoje powody dlaczego kladzie lape na owieczkach niemalze od momentu narodzin. 
powaznie, jestes dorosla kobieta, rob co uwazasz za sluszne

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja znam trochę inny przypadek, moja koleżanka która była wychowywana w rodzinie katolickiej zakochała się ze wzajemnością w chłopaku który był świadkiem Jehowy.Na szybkiego przyjął wszystkie sakramenty-chrzest,komunię i bierzmowanie bo bardzo kochał narzeczoną i wiedział jak bardzo jej zależy na ślubie katolickim.I normalnie chodzą do kościoła i dzieci też ochrzcili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam 25 lat i za miesiąc rodze drugą dzidzie, pierwszy synek ma 2 latka, nie ochrzciłam go choć były namowy, darcie się na mojego męża, ploty(jego rodzice są zagorzałymi katolikami) ale powiedzieliśmy obydwoje stanowcze nie. Moja babcia  zadzwonila nawet do mnie i powiedziała, żebym pomyślała trochę o dziecku i lepiej żeby było ochrzczone w razie w... I to nas jeszcze bardziej rozwścieczyło. Chcę żeby moje dziecko było świadome, jak sam Jezus, nie chce narzucać dziecku wiary tak jak to robi kościół bo wiadomo o co może m.in chodzić.  Drugiego dziecka również nie mam zamiaru chrzcić. Nie jest to nam potrzebne tak naprawdę. 

Nie patrz na swoich przyjaciół i na rodzinę, sama masz własną już i rób tak aby Tobie, Wam było dobrze, nie próbuj zadowalać innych. 🙂

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Hej wszystkim 🙂 byłam o gina w poniedziałek prawy pęcherzyk miałam 21 lewy 16 lekarz kazał mi przyjść w środę dziś mówi że prawy zmalał i czy czułam owulke ale lewy urósł do 21 dał zastrzyk i kazał się przytulać. Nic z tego nie rozumiem czy jest jakaś szansa w tym cyklu jeszcze? 😕

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Irena1995 napisał:

Cześć, mam 25 lat, jestem w drugim miesiącu ciąży i zastanawiam się czy warto chrzcić moje przyszłe dziecko. Jestem osobą niewierzącą, ale wszyscy moi przyjaciele i rodzina to osoby głębokowierzące, więc pewnie każdy liczy na to, że ochrzczę moje dziecko. Powiem wam, że tydzień temu kupiłam sobie biblię tysiąclecia i próbowałam się jakoś nawrócić, no wiecie... zrozumieć pana jezuska, ale gdy zaczęłam czytać stary testament czułam się jakbym czytała książkę science-fiction, te wydarzenia tam nie mają jakiegokolwiek sensu. Że niby jakiś stary Noe sam zbudował statek i zabrał na niego wszystkie zwierzęta? Jakiś człowiek żyjący 600 lat? Pomieszanie języków? Wędrówka izraelitów przez 40 lat do ziemi obiecanej gdzie droga wynosiła około 50 km? Szczerze mówiąc to nie dałam rady tego czytać, uważam to wszystko za bujdy, jak można w coś takiego wierzyć? 😕 Także ponawiam moje pytanie - czy ochrzcilibyście swoje przyszłe dziecko gdybyście byli na moim miejscu?

Dlatego nie jesteśmy Żydami ale Katolikami. Poczytaj Nowy Testament.

A w sposób jaki piszesz świadczy że masz 13lat A nie 25...

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qość napisał:

Dlatego nie jesteśmy Żydami ale Katolikami. Poczytaj Nowy Testament.

A w sposób jaki piszesz świadczy że masz 13lat A nie 25...

Z tego co wiem to katolicy uznają i stary testament i nowy.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Irena1995 napisał:

Powiem wam, że tydzień temu kupiłam sobie biblię tysiąclecia i próbowałam się jakoś nawrócić, no wiecie... zrozumieć pana jezuska, ale gdy zaczęłam czytać stary testament czułam się jakbym czytała książkę science-fiction, te wydarzenia tam nie mają jakiegokolwiek sensu. Że niby jakiś stary Noe sam zbudował statek i zabrał na niego wszystkie zwierzęta? Jakiś człowiek żyjący 600 lat? Pomieszanie języków? Wędrówka izraelitów przez 40 lat do ziemi obiecanej gdzie droga wynosiła około 50 km? Szczerze mówiąc to nie dałam rady tego czytać, uważam to wszystko za bujdy, jak można w coś takiego wierzyć? 😕

Chrześcijaństwo to Nowy Testament. Stary to coś co napisali kapłani, żeby panować nad Żydami.
Stary Testament, był czymś w rodzaju konstytucji, to nie była religia, ale PRAWO, którego mieli przestrzegać. Kapłani byli urzędnikami państwowymi. Te wszystkie bajki były tylko uzasadnieniem tego prawa. Dopiero Persja, Grecja i Rzym wprowadziły świeckie państwo oddzielone od religii, a w średniowieczu powróciła żydowska idea połączenia państwa i religii.
Stary Testament wywodzi się z tradycji Bliskiego Wschodu i ma bardzo wiele wspólnego z Koranem i innymi religiami okolic Babilonu.

Stary Testament został bardzo mocno zmieniony po niewoli babilońskiej. Kapłani Ezdrasz i Nehemiasz dodali tam sporo od siebie... On nadal się zmieniał, choćby w tłumaczeniach na grekę, łacinę. Jezus podobno mówił tylko po aramejsku, a Nowy Testament jest po grecku.

Sam jestem pełny zwątpienia. Uważam, że większość jest po to, żeby panować nad ludźmi. Jednak sam przekaz mówiący o tym, że mamy być dobrymi, jest słuszny i dlatego wątpię, a nie mówię, że nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Jack445 napisał:

Chrześcijaństwo to Nowy Testament. Stary to coś co napisali kapłani, żeby panować nad Żydami.
Stary Testament, był czymś w rodzaju konstytucji, to nie była religia, ale PRAWO, którego mieli przestrzegać. Kapłani byli urzędnikami państwowymi. Te wszystkie bajki były tylko uzasadnieniem tego prawa. Dopiero Persja, Grecja i Rzym wprowadziły świeckie państwo oddzielone od religii, a w średniowieczu powróciła żydowska idea połączenia państwa i religii.
Stary Testament wywodzi się z tradycji Bliskiego Wschodu i ma bardzo wiele wspólnego z Koranem i innymi religiami okolic Babilonu.

Stary Testament został bardzo mocno zmieniony po niewoli babilońskiej. Kapłani Ezdrasz i Nehemiasz dodali tam sporo od siebie... On nadal się zmieniał, choćby w tłumaczeniach na grekę, łacinę. Jezus podobno mówił tylko po aramejsku, a Nowy Testament jest po grecku.

Sam jestem pełny zwątpienia. Uważam, że większość jest po to, żeby panować nad ludźmi. Jednak sam przekaz mówiący o tym, że mamy być dobrymi, jest słuszny i dlatego wątpię, a nie mówię, że nie wierzę.

A kk dodawal i wycinal i zmienial jak mu sie podobalo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Einefremde napisał:

A kk dodawal i wycinal i zmienial jak mu sie podobalo. 

No nie do końca. KK odrzucił księgi apokryficzne, typowe bajki i opowiadania. Około 5-6 wieku odrzucono też księgi gnostyczne.
W 12 wieku Żydzi odrzucili wszystkie księgi spisane po grecku i zdelegalizowali tłumaczenia, np septuagintę, którą żydzi uznawali za natchnione tłumaczenie ponad tysiąc lat, a cytaty z tego tłumaczenia były w nowym testamencie...

Protestanci poszli w ślady żydów i również odrzucili część ksiąg starego testamentu. Choćby księgi machabejskie w których jest mowa o zmartwychwstaniu i o życiu wiecznym. 

Kościół Katolicki zmienia tłumaczenia. Tak naprawdę badania trwają i naukowcy wiedzą co zostało dopisane później, tylko nie mają odwagi aż tak ingerować w biblię. (choćby plagi egipskie, których praktycznie nie było, a dopisano je później) Ciekawe będzie porównanie zapisów Koranu i Biblii.. Tylko może kiedy fundamentaliści po obu stronach trochę zmądrzeją.

Kiedyś się tym bardzo interesowałem...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Qość napisał:

Dlatego nie jesteśmy Żydami ale Katolikami. Poczytaj Nowy Testament.

A w sposób jaki piszesz świadczy że masz 13lat A nie 25...

A ok kiedy KK nie uznaje starego testamentu? Opiera sie na jednym i drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×