Dziś się dowiedziałam, że mnie zdradził

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

tą zazdrośnice nie pocałował, gdzie tu zdrada, wtedy będzie zdrada jezeli będziecie się całować

Moze for you.

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

cały problem w tym, ze to niestety nie są omamy, choć lepiej byłoby gdyby to były omamy.

Obawiam się, że każdy wariat zaprzecza swojej chorobie. 

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Obawiam się, że każdy wariat zaprzecza swojej chorobie. 

Obawiam się, ze Ty tez...

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Obawiam się, ze Ty tez...

Ja od zawsze twierdzę, że jestem niedoyebana mózgowo. Gdzie tu zaprzeczenie wariactwu? 

10 minut temu, Niburdiama napisał:

zdrada bez calowania, a jak Ty uwazasz? Skoro zdrada moze byc nawet spojrzenie...

Po co mam całować, żeby uslyszec ze zdradzam emocjonalnie, bo sie patrze na czyjs sweter?

Spojrzenie? Poważnie? Ale zyeb

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Ja od zawsze twierdzę, że jestem niedoyebana mózgowo. Gdzie tu zaprzeczenie wariactwu? 

hehe, ostatnio twierdzilas, ze masz normalne podejscie

5 minut temu, duży ogórek napisał:

Kitka nie całowałaś, on sobie gdzież popatrzył gdzie tu zdrada?

Biały związek

W dużym ogorku. 

2 minuty temu, Benniee napisał:

Spojrzenie? Poważnie? Ale zyeb

Powaznie

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Powaznie

Przecież, to że ktoś inny nam się spodoba fizycznie nic nie znaczy. A brudne myśli ma każdy i oczu sobie nie wydłubie.

5 minut temu, Niburdiama napisał:

hehe, ostatnio twierdzilas, ze masz normalne podejscie

A ty ile rzeczy twierdziłaś wyssanych z dupy? Monopolu nie masz soł fakof.

29 minut temu, Benniee napisał:

Przecież, to że ktoś inny nam się spodoba fizycznie nic nie znaczy. A brudne myśli ma każdy i oczu sobie nie wydłubie.

Ale są mezczyzni, którzy uznają za zdrade cos takiego.

26 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

A ty ile rzeczy twierdziłaś wyssanych z dupy? Monopolu nie masz soł fakof.

ok bejbe, gudnajt.

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ale są mezczyzni, którzy uznają za zdrade cos takiego.

To znaczy, ze są poyebani.

2 minuty temu, Benniee napisał:

To znaczy, ze są poyebani.

i co dalej? Ale chce Jego pytonga i towarzystwo jak nie jest taki i co teraz? Ale nie chce, żeby był kochankiem, tylko mezem, ale, zeby nie robil problemu z kompresora.

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

i co dalej?

Nic. Skoro się podporządkowujesz takim zyebom, to powodzenia w życiu.

1 minutę temu, Benniee napisał:

To znaczy, ze są poyebani.

Powiedz tej pani żeby mu halabardę w gardło wzięła to na pewno się oswiadczy.

1 minutę temu, Benniee napisał:

Nic. Skoro się podporządkowujesz takim zyebom, to powodzenia w życiu.

musiałabym polecieć na inną planetę, zeby znaleźć kogoś dla kogo to nie są zdrady

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Powiedz tej pani żeby mu halabardę w gardło wzięła to na pewno się oswiadczy.

wow a podobało Ci się to?

Mniej jedz masła, juz sie oswiadczyl

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

i co dalej? Ale chce Jego pytonga i towarzystwo jak nie jest taki i co teraz? Ale nie chce, żeby był kochankiem, tylko mezem, ale, zeby nie robil problemu z kompresora.

Tak jak babka mówi, musisz mu obciągnąć z połykiem albo przyjąć na twarz.

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

wow a podobało Ci się to?

Skończ udawać dziewicę orleańską. Kitek pewnie jest arabskim księciem i dlatego taki zaborczy.

Przed chwilą, Benniee napisał:

Tak jak babka mówi, musisz mu obciągnąć z połykiem albo przyjąć na twarz.

a Wy tak lubicie i sie nie zenicie?

1 minutę temu, Benniee napisał:

Tak jak babka mówi, musisz mu obciągnąć z połykiem albo przyjąć na twarz.

Ja też chcę pierscionek dostać za samo bycie zyebem. Dej.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Skończ udawać dziewicę orleańską. Kitek pewnie jest arabskim księciem i dlatego taki zaborczy.

Mozna tak to ująć metaforycznie. Ale nawet nie wiedziałam, że pozyczenie kompresora jest zdrada. Powinien wypisać mi listę co jest zdrada to bym starala sie unikać.

1 minutę temu, Benniee napisał:

Mój chłop nie uważa za zdradę gdy się spojrzę innemu na tyłek mimowolnie albo zobaczę zdjęcie seksownego typa na instagramie. Często razem komentujemy atrakcyjność innych osób. 

patrzylam na kompresor tylko. 

53 minuty temu, Marcepan napisał:

Wszyscy zdradzają i związki nie mają sensu ?? 

 

Moim zdaniem ,zdrada jest efektem rozpadu związku ,nie jego przyczyną .To nie brak intuicji spowodował ,że nie wiedziałaś ,ale brak uwagi .Lepiej założyć ,że wina leży po połowie i dać sobie carte blanche .Oboje jesteście w emocjach ,On kłamie ,Ty nie ufasz ,to nie moment na decyzje .Związki mają sens, ale nie zawsze trwają do śmierci .Lepiej doświadczyć emocji jakie dają niż nie.

Ja piszę i rozmawiam przez telefon z kolegą, który ma dziewczynę. Czy to już może być uznane za zdradę? 

6 minut temu, la_manzana napisał:

Ja piszę i rozmawiam przez telefon z kolegą, który ma dziewczynę. Czy to już może być uznane za zdradę? 

Tak, ja za to juz 2 dzien siedze sama za karę i pytong na temblaku prolongata.

Chyba wazne jest o czym tam pisali, czy były jakies podteksty czy po prostu zwykle rozmowy. Ja bym porozmawiała szczerze czego on chce, czego oczekuje i czy chce ratować to co macie. Porozmawiałabym też co go zasafcynowało w tamtej kobiecie, dlaczego z nia mu sie dobrze pisze i jesli mozesz zmienic jakies nastawienie i dac mu np. wiecej ciepła  to to zrób. Z reguły ludzi ciągnie do nowych znajomosci, bo szukaja czegos nowego, albo czegos czego nie daje im obecny partner. Jesli to tylko pisanie było, a jednak Ci o tym powiedział rozumiem? Nie wiem czy to zdrada .. np nie zachował się w stosunku do Ciebie dobrze, ale jednak gair skoro wgl Ci o tym powiedział. Moze miał jakies problemy, nie pytałas go o nie, zabrakło tego czegos, chcuał wygadac się komus obcemu, a wyszło jak wyszło .. Rozmowa i jeszcze raz rozmowa. To bardzo prosta rada, alepo pierwsze rozwikła Twoje bolączki no i dowiesz sie czy jest warto ciagnąć to dalej. Mimo ze prawda może zaboleć, lepiej po prostu wiedziec, niz czuc sie jak koło u wozu ... 

1 minutę temu, marinero napisał:

Gdy ktores z was wlaczy w rozmowe temat wlasnych emocji do drugiej wg mnie to juz zdrada bo to jest emocjonalne porzucenie  partnera.

Gadajcie sobie do woli ale w rozmowie nie moze pojawic temat oddalenia sie emocjonalnego od dotychczasowego partnera.

Partnerstwo to nie  tylko oddanie fizyczne  ale i emocjonalne miedzy kobieta  a mezczyzna.

Jestem z kim bo wiem ze moge na niego liczyc  w kazdej sprawie.W kazdej !  

 

Hmm, to nie można mieć przyjaciela i mu się zwierzać? Czy to już jest emocjonalne porzucenie partnera?