NAJLEPSZA WODA DO GOTOWANIA I PICIA.

Witam wszystkich serdecznie. 

Czy może ktoś polecić jakieś solidne urządzono do filtrowania wody? Dodam od razu że dzbanek to raczej odpada jako że jest z nas spora rodzinka. 

Najchętniej bym gotował z wody z kranu ale jej żółtawy kolor oraz metaliczny smak skutecznie nas odpychają od jej spoczywania. 

Do niedawna zakupywaliśmy wodę w 5 litrowych baniakach plastikowych ale coraz więcej jest informacji na temat ksenoestrogenów obecnych w wodzie z butelek PET. A więc zaprzestaliśmy ich kupowania. 

Dzbanek brita stanowczo się nie sprawdza jako że to jest zbyt małe urządzonko  i nie jest w stanie przefiltrować wody do picia na herbatę oraz gotowania w krótkim czasie. 

Mam sąsiada który zakupił filtr marki Aquathin.usa  (Aqualite xf) Jednak cena tego urządzenia to 7600 zł co jest w tym momencie nie osiągalne w moim domowym budżecie.

Co prawda zakupiłem filtr RO Polskiej  marki ''Globalwater'' jednak okazała się to totalna strata pieniędzy. Hydraulik Który montował owy filtr oznajmił że jest to bardzo tandetne rządzenie. Pomimo wielu przecieków udało się je ostatecznie zamontować, jednak po 3 miesiącach woda z urządzenia '' Globalwater'' bardziej śmierdziała aniżeli woda z kranu. 

Wiem że Aqualite/Aquathin jest OK jako że sąsiad już drugi rok zasila cały dom, wodę do picia dla całej rodziny takim filtrem. Ale nie chcę płacić 7600 zł za filtr do wody. 

Jeżeli możecie polecić cos solidnego i działającego w cenie niższej to będę wdzięczny. Aha... i nie uwzględniajmy urządzeń Chińskich proszę. 

Pozdrawiam. 

Arek G.

Piję wodę z kran, którą filtruję przez filtr Dafi w dzbanku Dafi. Taka mi najbardziej smakuje.  Do ekspresu też leję tę wodę, bo mi tak najwygodniej, a do czajnika elektrycznego wodę prosto z kranu.

Korzystając na co dzień z wody z kranu warto zaopatrzyć się w dzbanek z filtrem dzięki któremu można uzyskać o wiele lepszą jakościowo wodę. Zadaniem filtrów jest pozbawienie wody substancji toksycznych z jednoczesnym pozostawieniem w niej składników mineralnych. Filtry z węgla aktywnego usuwają zdecydowaną większość odpadów i toksyn nierozpuszczalnych w wodzie, w tym fluorek sodu, azotyny oraz azotany, dzięki czemu poprawia się jej jakość i smak. Niestety przegotowanie wody w czajniku oraz standardowe domowe filtry w dzbankach z wymienianymi wkładami typu Aquaphor, Brita, Dafi czy Laica nie usuwają fluoru z wody, aczkolwiek Aquaphor jest wg mnie najlepszym filtrem z wyżej wymienionych. Zabiegi filtracji w dzbanku mogą jedynie zredukować zawartość niektórych metali i zanieczyszczeń. Fluor można usunąć z wody tylko podczas destylacji lub przy pomocy specjalnych filtrów z procesem odwróconej osmozy. Urządzenia te nie należą do najtańszych, a woda po takich zabiegach wymaga dodatkowej mineralizacji przez co jest mało wartościowa.

Z kolei decydując się na spożywanie wody butelkowanej uważam, że warto kierować się deklaracjami producenta na etykiecie. Wody wysoko i średniozmineralizowane są dobre dla osób narażonych na codzienny stres i niedobory składników mineralnych, natomiast wody niskozmineralizowane mogą być spożywane na co dzień przez najmłodszych, których zapotrzebowanie na składniki mineralne jest mniejsze niż osób dorosłych. Kupując wodę polecam wybierać tą w szklanych butelkach, ponieważ z tej z plastikowych butelek PET przedostają się do wody bardzo toksyczne substancje jak np. ksenoestrogeny, bisfenol A, bisfenol B, ftalany, antymon, aldehyd mrówkowy i octowy.

Pomysłem wartym rozważenia jest szungit. Według mojej opinii to jedna z najlepszych metod filtrowania wody w domu, ponieważ minerał ten absorbuje do 95% zanieczyszczeń i nadaje wodzie źródlany smak. Szungit usuwa z wody metale ciężkie, azotany, pestycydy, fenole, związki organiczne, produkty ropopochodne, radionuklidy, wirusy, bakterie i częściowo także wspomniany przeze mnie wyżej fluor, przy czym dodatkowo nasyca wodę pożytecznymi mikro i makroelementami. Szungit nadaje wodzie strukturę fulerenową, czyli strukturyzuje ją. Taka woda wychwytuje toksyny, wspomaga organizm w procesie detoksykacji i wykazuje leczniczy wpływ na zdrowie człowieka. Dodatkowym plusem jest cena. Szungit to tani minerał, porcja 150g która wystarcza na cztery miesiące to koszt niewiele ponad 25zł.

Ostatnią moją propozycją jest kryształ górski. Kryształ nie strukturyzuje wody, za to świetnie ją energetyzuje. Surowiec ten jest tani i nie trzeba go wymieniać, wystarczy że raz na jakiś czas zostanie wyczyszczony. Polecam serdecznie.

Ja piję kranówkę, a mieszkam w mieście. W zasadzie nie mam problemów, choć z pewnością osoby o bardziej  wrażliwym żołądku mogą mieć problem:)

Prymitywne te kryptoreklamy. Zastanawiam się jaki to musi być szajs te filtry, że aż trzeba się uciekać do takich metod reklamy?