Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Dandan2727

Jak powiedzieć rodzicom o ślubie

Polecane posty

Witam, mam dylamat jak powiedzieć rodzicom o ślubie
Mam 26 lat ale rodzice uważają że mam nadal 16 jestem z dziewczyną 10 lat, 4 lata temu się oświadczyłem
Rodzice nie byli przychylni tego związkowi uważali że ona niszczy mi życie.. Klasycznie rodzice jednaka który miał być niewiadomo kim
Moja narzeczona nie ma generalnie wstępu do ich domu nie rozmawiają nie widzą się
To przez to że mając 18 lat ucieklem z domu
Teraz niby jest ok ale oni obwiniaja ja za wszystko
Czas w ich przypadku nie leczy ran
Mimo że minęły 8 lat
Mamy własne mieszkanie i chcemy zrobić małe przyjęcie weselne
Muszę powiedzieć o tym rodzicom...
Na myśl sama mam ochotę zapaść się pod ziemię lub przespać cały rok
Na początku rozwazalem nie danie im zaproszenia lub położenie na stole i wyjście
Nie chce mówić że jestem dorosły itd ale coś w stylu zostawiam wam coś otwórzcie gdy wyjdę bo nie chce się klucic
Jest dużo więcej z tej historii ale nie opowiadam bo mógłbym napisać książkę a chodzi mi tylko o tą jedną odpowiedź..
Co mógłbym im powiedzieć żeby zachowali język w buzi nie urazić nie sprowokować tylko tak żeby to już było za mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś podjąć się szczerej, otwartej rozmowy z nimi? Jeśli zawsze dochodzi do kłótni, kiedy tylko podejmujecie ten temat, może sprobouj wylać na kartce to wszystko co czujesz i zostaw im ją wraz z zaproszeniem? To może pomóc w tym, aby bez przerywania Tobie, spojrzeli na sprawę też z twojej perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Śliwkawkompocie napisał:

Próbowałeś podjąć się szczerej, otwartej rozmowy z nimi? Jeśli zawsze dochodzi do kłótni, kiedy tylko podejmujecie ten temat, może sprobouj wylać na kartce to wszystko co czujesz i zostaw im ją wraz z zaproszeniem? To może pomóc w tym, aby bez przerywania Tobie, spojrzeli na sprawę też z twojej perspektywy.

Próbowałem rozmawiać otwarcie, przepraszalem chociaż też bym chciał od nich usłyszeć to samo

Najgorsze ze oni mieli to samo jak byli w moim wieku ich rodzice nie chcieli by byli ze sobą pojawilem się ją więc ślub i wszystko jakoś szybko poszlo

Oni są najmadrzejsi w ich mniemaniu jak się kłócą to na kilka kilkanaście lat 

Nie potrafią odpuścić a nikt nie będzie się płaszczyl chciałbym żeby było normalnie bo jak będę miał dzieci to będą kolejne pretensje od strony partnerki że np chodzę do nich sam na święta, dzieci muszą znać swoich dziadków ale też nie będę zostawial co rok jej samej

to już robi się meczace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Dandan2727 napisał:

Próbowałem rozmawiać otwarcie, przepraszalem chociaż też bym chciał od nich usłyszeć to samo

Najgorsze ze oni mieli to samo jak byli w moim wieku ich rodzice nie chcieli by byli ze sobą pojawilem się ją więc ślub i wszystko jakoś szybko poszlo

Oni są najmadrzejsi w ich mniemaniu jak się kłócą to na kilka kilkanaście lat 

Nie potrafią odpuścić a nikt nie będzie się płaszczyl chciałbym żeby było normalnie bo jak będę miał dzieci to będą kolejne pretensje od strony partnerki że np chodzę do nich sam na święta, dzieci muszą znać swoich dziadków ale też nie będę zostawial co rok jej samej

to już robi się meczace

A nie ma możliwości, żeby choć trochę zmniejszyć z nimi kontakt? Może wtedy by zrozumieli?

powinno zależeć im na Twoim szczęściu. tym bardziej , ze jesteś już dorosły i nie mieszkasz z nimi, wiec masz prawo by układać swoje życie po swojemu. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie wiesz jak tzn że może jesteś za młody na ślub. Albo jesteś dorosły albo nie. To raz.  Dwa, dorosłym ludziom starzy nie wtracaja się do zycia . Jeśli wciąż się wtracają tzn że im na to pozwalasz. Uwierz mi dorosły facet wiedzacy czego chce robi co chce I żeni się z ukochaną kobieta vide książę Harry!!!

  A już sam text że chcialbys ten czas przespać zapaść się pod ziemię to jakiś dzieciecy absurd. Szkoda mi dziewczyny.....

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.04.2021 o 09:46, Dandan2727 napisał:

Co mógłbym im powiedzieć żeby zachowali język w buzi nie urazić nie sprowokować tylko tak żeby to już było za mna

Pytania i problemy dosyć dziecinne, jak już wcześniej napisano. Jeśli jesteś dorosły, sam stanowisz o sobie i zdanie rodziców nie ma żadnego znaczenia. Po prostu oznajmiasz i po sprawie.

Od siebie mogę jeszcze doradzić żebyś zastanowił się głęboko nad sobą i tym związkiem. Nad motywami Twojej decyzji. Czy nie jest tak, że chcesz się ożenić żeby udowodnić im, że jesteś od nich niezależny i samodzielny? Bo to nie jest dobry powód i mógłbyś zniszczyć dziewczynie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×