Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Werk13

Czy ja przesadzam?

Polecane posty

Jestem w związku  5 miesięcy. Na początku wiadomo, że emocje i hormony biorą w górę i nie widzi się żadnych wad, wszystko jest usłane różami itp. No i do pewnego momentu tak było. Pewnego dnia tak zajrzałam w głąb tego związku i mam mieszane uczucia 😕 Bo o ile facet mówi, że mu zależy i mnie kocha, tak po czynach tego nie widzę. Nic nas zbytnio nie łączy (on nie ma pasji itp), dogadujemy się tylko na kwestiach dnia codziennego (nawet odmienne poglądy polityczne, ale mniejsza z tym). Od pewnego czasu ja mam słabe nastroje, nie wiem czy to jest spowodowane tą kwarantanną czy co, ale nie mam ochoty się z nikim spotykać i chłopak to wyczuł i dopiero po 2 tygodniach się zapytał czemu nie jestem szczęśliwa. Wytłumaczyłam mu (niestety przez fb) że sama nie wiem co jest powodem, że nie mam nastroju i chęci do życia, to stwierdził, że mam regularną depresję i myślałam, że chociaż dostanę wsparcie typu "jestem przy Tobie" "zrobię wszystko żeby było lepiej",  a on po chwili pisze, że wychodzi z kolegami bo mają urodziny.. dosłownie 5 minut po naszej rozmowie. Napisałam mu, że się super bawi wiedząc, w jakim jestem nastroju to uznał "a tam super bawię, toż to obowiązek z nimi wyjść" i w tym momencie doszło do mnie, że nie mam w ogóle wsparcia, nie czuję go ani trochę. Od 2 tygodni się nie spotykamy i nawet sam nie dąży do tego, żeby mnie przekonać, że jak sie z nim spotkam to się polepszy. Coś typu "nie to nie".  To już nie pierwszy raz taki przypadek, bo po dwóch miesiącach związku się obudziłam, że nawet nie czuję w nim przyjaciela, to też porozmawiałam o tym to uznał, że najlepiej by było się rozstać skoro tego nie czuję, a potem zapytałam go jakby na to zareagował to uznał "no bywa". Nie wiem czy w ogóle tak się zachowuje zakochany człowiek 😕 . Obydwoje mamy po 22 lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Potrzebujesz więcej dowodów na jego obojętność? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, la_manzana napisał:

Wygląda jakby nie był emocjonalnie zaangażowany.

na spotkaniach zazwyczaj dąży tylko do zbliżeń seksualnych i jak czegoś "nie dostanie" to widać, że lekko oburzony jest, bo jak to tak mieć kobiete a ona czasem nie ma chęci 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Etam napisał:

Potrzebujesz więcej dowodów na jego obojętność? 

w sensie? 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Werk13 napisał:

w sensie? 😕

W sensie ogólnym, on ma Ciebie gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Werk13 napisał:

na spotkaniach zazwyczaj dąży tylko do zbliżeń seksualnych i jak czegoś "nie dostanie" to widać, że lekko oburzony jest, bo jak to tak mieć kobiete a ona czasem nie ma chęci 😕

No to ewidentnie widać, że mu raczej nie zależy na czymś więcej i nie interesują go Twoje emocje i uczucia. Takie relacje są bardzo toksyczne i im wcześniej się to zauważy i zakończy, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
5 minut temu, la_manzana napisał:

No to ewidentnie widać, że mu raczej nie zależy na czymś więcej i nie interesują go Twoje emocje i uczucia. Takie relacje są bardzo toksyczne i im wcześniej się to zauważy i zakończy, tym lepiej.

Uczucia a rozum. Emocje a własne dobro. Możesz se tłumaczyć. W ogóle to cześć, nudziaro 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, la_manzana napisał:

No to ewidentnie widać, że mu raczej nie zależy na czymś więcej i nie interesują go Twoje emocje i uczucia. Takie relacje są bardzo toksyczne i im wcześniej się to zauważy i zakończy, tym lepiej.

on uważa, że mu zależy i nie chce mnie tracić, ale to są tylko słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Druhu napisał:

Uczucia a rozum. Emocje a własne dobro. Możesz se tłumaczyć. W ogóle to cześć, nudziaro 😉

Wypraszam sobie, chyba mnie z kimś pomyliłeś 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, la_manzana napisał:

Wypraszam sobie, chyba mnie z kimś pomyliłeś 😄

Dobrze pamiętam, kto mnie przekonywał, że fajniejsze jest pisanie w ciemno niż tańczenie w klubie z kobietami 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Werk13 napisał:

on uważa, że mu zależy i nie chce mnie tracić, ale to są tylko słowa...

Jest mu z Tobą wygodnie więc zapewne powie wszystko, żebyś tylko go nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Druhu napisał:

Dobrze pamiętam, kto mnie przekonywał, że fajniejsze jest pisanie w ciemno niż tańczenie w klubie z kobietami 😉

No widzę, że wyjątkowo zapadła Ci w pamięć ta dyskusja 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, la_manzana napisał:

No widzę, że wyjątkowo zapadła Ci w pamięć ta dyskusja 😄

Rzadko się zdarza żeby mnie ktoś do takich głupot przekonywał. Nie umiesz tańczyć, że wolisz pisać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Druhu napisał:

Rzadko się zdarza żeby mnie ktoś do takich głupot przekonywał. Nie umiesz tańczyć, że wolisz pisać? 

Może Ty nie umiesz pisać po prostu i w tym jest Twój problem 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, la_manzana napisał:

Może Ty nie umiesz pisać po prostu i w tym jest Twój problem 😉

BoniBluBabciaBandzior bardzo mnie zachwala, mówi że płynę jak Słowacki. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

A Babka na pewno nie miała na myśli WÓDKI Słowacki? 😉

Jeżeli widziała mnie obok przy stoliku, to tak. Ja będę czytał Słowackiego, ona będzie polewała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Druhu napisał:

BoniBluBabciaBandzior bardzo mnie zachwala, mówi że płynę jak Słowacki. 😄

No to czekam aż coś zarecytujesz 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, la_manzana napisał:

No to czekam aż coś zarecytujesz 😄

Przecież nie lubisz klubów, to mam pisać? Cały urok by prysł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
2 minuty temu, la_manzana napisał:

No to czekam aż coś zarecytujesz 😄

Przecież nie lubisz klubów, to mam pisać co sama możesz wygooglować? A gdzie miejsce dla żartu i finezji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Wygląda na to że wcale ci się nie wydaje tylko jawnie i beszczelnie facet ma cię głęboko w dupiu! A że faceci kłamią żeby dostać to co lubią? Żadna nowość...

Minimum zaangażowania i maksimum zysku , a jak zaczniesz wymagać choć minimum to następną proszę 😄

facet ma na ciebie olewke na tyle byś nadal się niego trzymała ale nic więcej z siebie nie da bo nie jest na poważnie zainteresowany tą relacją

Brutalne, ale prawdziwe.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, marinero napisał:

A probowalas z nim wejsc w jakies rozmowy takie "ogolne o zyciu.. swiecie",Poznalas system jego wartosci ?!Interesowalo cie to ?

Na moj gust to zachowuje rezerwe emocjonalna  tak jakby sie obawial z twojej strony  jakiegos "zranienia"

Pytalas o przeszlosc? Nie mial jakiejs dramatycznej historii  z dziewczyna w w tle ?:

Edytowano przez Magda2211

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Strach jest strasznie niemęski ale ostatnio bardzo modny 

Dlatego teraz kobiety są mało kobiece , bo jak one się jeszcze zaczną bać to kto oboje poratuje 😂

Dokładnie 😂 ale samo to że facet ucieka do kolegów i traktuje to wyjście jako obowiązek podczas gdy własna kobieta mówi że ma problemy i jedyne wsparcie jakie dostaje to to, że ma depresję, to jest coś nie halo i ok chyba nie dojrzał do związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Wybacz że zapytam ale czemu ten komentarz wydał ci się brutalny ? 

Pytam się tak, bo nie bardzo w tym coś brutalnego widzę a może ty widzisz inaczej więc ciekawi mnie to 😄

A nie chce być chamem na forum 

Brutalne, dla autorki pytania. Ona chyba chce  ratować ten związek.

A prawda jest taka, że nie ma czego ratować. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, marinero napisał:

 

Facet zaczyna myslec o zwiazku  jako "my" ,dopiero ok 25 r Wczesniej to  woli aby "wszystko plynelo ":)

Skąd takie wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

 

Dalej czekać ? 😄

Na co? Po co?

Mówią, że chłopcy rozwijają się do 15 roku życia.

Potem już tylko rosną 😂 

Czuję, że powinnam teraz szybko stąd uciekać 😂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Faceci potrafią bujać się z niewłaściwa babką latami w wiecznym narzeczeństwie 

A potem trafiają na właściwą i myk cyk nagle "dojrzewają " ! Cud następuje ! 

Czyli. Jak się zabuja, przestaje się bujać? 

Trzeba to złotym drukiem wyryć nad łóżkiem 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z meskiego punktu widzenia wyglada to tak.

Jak facet nie ma ochoty na kontakt z innymi ludzmi,  nie ma ochoty wychodzic z domu, to dlatego, ze jest ; zmeczony, w...iony, niewyspany, cisnienie spadlo, ma problemy itp. I dokladnie takiego samego komunikatu zadamy od kobiety. Nie chce mi sie bo...... A jak slyszymy cos w rodzaju "nie wiem co sie ze mna dzieje, nie wiem dlaczego" to juz nam sie czerwona lampka swieci. Rozchwiana emocjonalnie, wariatka, jak ma tak marudzic cale zycie to dziekuje, itp itd.  A juz wymaganie od partnera zeby jakos nam w tym pomogl jest smieszne. Najpierw trzeba wiedziec co dolega zeby moc pomagac. 

A, jeszczo jedno. Za jakies 10 lat zrozumiesz, jak wazne jest dogadywanie sie w rzeczach codziennych. Znacznie wazniejsze niz wspolne pasje, swoja droga naduzywane te slowo jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Jaaktozbyinny napisał:

Z meskiego punktu widzenia wyglada to tak.

Jak facet nie ma ochoty na kontakt z innymi ludzmi,  nie ma ochoty wychodzic z domu, to dlatego, ze jest ; zmeczony, w...iony, niewyspany, cisnienie spadlo, ma problemy itp. I dokladnie takiego samego komunikatu zadamy od kobiety. Nie chce mi sie bo...... A jak slyszymy cos w rodzaju "nie wiem co sie ze mna dzieje, nie wiem dlaczego" to juz nam sie czerwona lampka swieci. Rozchwiana emocjonalnie, wariatka, jak ma tak marudzic cale zycie to dziekuje, itp itd.  A juz wymaganie od partnera zeby jakos nam w tym pomogl jest smieszne. Najpierw trzeba wiedziec co dolega zeby moc pomagac. 

A, jeszczo jedno. Za jakies 10 lat zrozumiesz, jak wazne jest dogadywanie sie w rzeczach codziennych. Znacznie wazniejsze niz wspolne pasje, swoja droga naduzywane te slowo jest ..

No okej ale jak bym faktycznie mu pisała że mam depresję, to on tak czy siak by powiedział że idzie do kolegi bo on ma taki obowiązek, to po co taki ktoś w związku gdzie nawet nie zadzwoni do mnie i nie porozmawia ze mną, choćby o dupie marynie żeby poprawić humor? W takich momentach czuć samotność nawet mając kogoś bo skoro kolega ważniejszy od głupiej rozmowy z dziewczyną to znaczy, że facet nie wie na czym polega związek i tyle. Wsparcie powinno być w pierwszej kolejności a jakoś wsparcia nie widać i wydaje mi się, że z tym nie przesadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, KorpoSzynszyla napisał:

A czego po nim oczekiwałaś w takiej sytuacji ? 

Wsparcia przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×