Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niburdiama

Czy rozwod jest trudny?

Polecane posty

7 minut temu, Niburdiama napisał:

Tak pytam...

To zalezy jak bardzo jestes zwiazana z mezem. I emocjonalnie I finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lola15 napisał:

To zalezy jak bardzo jestes zwiazana z mezem. I emocjonalnie I finansowo

A Twoj byl trudny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

A Twoj byl trudny?

Ja sie nie zdecydowalam na rozwod. Bo bylby bardzo trudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Lola15 napisał:

Ja sie nie zdecydowalam na rozwod. Bo bylby bardzo trudny.

A co najtrudniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Jeśli zarówno małżonek jak i ślub istnieją tylko w wyobraźni autora, to nie, nie jest wcale 😄

To powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Doktor Siurek napisał:

Nie wiem w czym, ale i tak dziękuję 🙂

W milosci i w zyciu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Jeśli zarówno małżonek jak i ślub istnieją tylko w wyobraźni autora, to nie, nie jest wcale 😄

Wtedy to dopiero jest trudno🤔. Rozwodzisz sie (w wyobrazni) jednego dnia, a na drugi dzien znow jestes w tym samym zwiazku malrzenskim (w wyobrazni). Konca tego nie widac😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Weź rozwód to zobaczysz może dla Ciebie nie będzie trudny. Wszystko zależy z jakich powodów ludzie się na niego decydują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nie przechodziłem ale myślę że chodzi o to jak ktoś do takich spraw podchodzi. Jeśli komuś zależy czy kocha to będą ciężkie chwile, a ktoś pozbawiony uczuć będzie zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Lola15 napisał:

Wtedy to dopiero jest trudno🤔. Rozwodzisz sie (w wyobrazni) jednego dnia, a na drugi dzien znow jestes w tym samym zwiazku malrzenskim (w wyobrazni). Konca tego nie widac😁

Powiedz to autorce tego tematu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

A co najtrudniejsze?

Najtrudniejsze byloby emocjonalne rozstanie z mezem. Powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mój rozwod byl dosyć prosty. 

Emocjonalnie, hmmm, emocjonalnie to małżeństwo skonczylo sie jakies 2-3 lata przed rozwodem. Wiec w trakcie rozwodu nic juz nie czułem, nawet zacząłem się z żoną dogadywać.  Podobno jak sie przestajesz wkurzać na malzonka to znaczy ze ci juz nie zależy. I tak było u mnie. 

Finansowo.  Jak ja pojmowałem:)za zone to wiedziałem, że będę za nią finansowo odpowiedzialny do końca zycia wiec jakos mnie to nie drażniło.  Po kilku burzliwych rozmowach, przystała na moje warunki. Tzn warunki to w sumie by jej z tym ze ona chciala cala kase na raz a ja chciałem to rozciągnąć na 5 lat.  Ale dala sobie przetłumaczyć. 

 

Dzisiaj jesteśmy dobrymi kolegami, pomagamy sobie, nawet mam wrażenie że ona trochę zaluje, ale ten pociag juz odjechał. Do kolegowania się jest ok, do kochania - nie dla mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Lola15 napisał:

Najtrudniejsze byloby emocjonalne rozstanie z mezem. Powaznie

A ten drugi to co nie liczy się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

A mój rozwod byl dosyć prosty. 

Emocjonalnie, hmmm, emocjonalnie to małżeństwo skonczylo sie jakies 2-3 lata przed rozwodem. Wiec w trakcie rozwodu nic juz nie czułem, nawet zacząłem się z żoną dogadywać.  Podobno jak sie przestajesz wkurzać na malzonka to znaczy ze ci juz nie zależy. I tak było u mnie. 

Finansowo.  Jak ja pojmowałem:)za zone to wiedziałem, że będę za nią finansowo odpowiedzialny do końca zycia wiec jakos mnie to nie drażniło.  Po kilku burzliwych rozmowach, przystała na moje warunki. Tzn warunki to w sumie by jej z tym ze ona chciala cala kase na raz a ja chciałem to rozciągnąć na 5 lat.  Ale dala sobie przetłumaczyć. 

 

Dzisiaj jesteśmy dobrymi kolegami, pomagamy sobie, nawet mam wrażenie że ona trochę zaluje, ale ten pociag juz odjechał. Do kolegowania się jest ok, do kochania - nie dla mnie. 

a czemu przestałeś ja kochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Lola15 napisał:

Najtrudniejsze byloby emocjonalne rozstanie z mezem. Powaznie

Chyba się rozwiode. Ten facet nie daje mi spac po nocach, za dużo mysle o Nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Solero napisał:

Nie wiem nie przechodziłem ale myślę że chodzi o to jak ktoś do takich spraw podchodzi. Jeśli komuś zależy czy kocha to będą ciężkie chwile, a ktoś pozbawiony uczuć będzie zadowolony.

Nie moge juz tak dluzej. To zauroczenie nie przechodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie moge juz tak dluzej. To zauroczenie nie przechodzi. 

Porozgłądaj się za kimś kto będzie dostępny albo sama stań się dostępna 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Solero napisał:

Porozgłądaj się za kimś kto będzie dostępny albo sama stań się dostępna 😉

Nic nie rozumiesz. Ja tylko o Nim tak marze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie moge juz tak dluzej. To zauroczenie nie przechodzi. 

Chcesz się rozwieść dla samego zauroczenia? A co, gdy to przeminie?

Rozwód to bardzo poważna decyzja. 

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Nic nie rozumiesz. Ja tylko o Nim tak marze.

Marzysz? Czy coś was łączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

Nic nie rozumiesz. Ja tylko o Nim tak marze.

Dobrze że marzenia nic nie kosztują.

Miłego wieczoru 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Niburdiama napisał:

A ten drugi to co nie liczy się?

Liczy. Oczywiscie ze sie liczy. Ale ta druga wiez emocjonalna zbudowana nie jest na solidnych podstawach codziennego zycia. “Tamto” to co innego. To zwiewne marzenia, dmuchniesz i sie rozpadnie. Ale marzyc mozna i trzeba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Niburdiama napisał:

Chyba się rozwiode. Ten facet nie daje mi spac po nocach, za dużo mysle o Nim. 

Nie rozwodz sie. Przeczekaj az hormonalno-chemiczna burza przejdzie. Potem podejmij przemyslana decyzje. Na faktach, nie na zludnych marzeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Niburdiama napisał:

Nie moge juz tak dluzej. To zauroczenie nie przechodzi. 

Bo karmisz sie sama swoimi bajkami. Wiem. To przyjemne, ale sprowadza na manowce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boje sie związać z mezczyzna 10 lat młodszym

 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Boje sie związać z mezczyzna 10 lat młodszym

 

Dla meza bedzie wszystko jedno czy 10 lat mlodszy czy starszy😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lola15 napisał:

Dla meza bedzie wszystko jedno czy 10 lat mlodszy czy starszy😁

Kity wciskam Ci. Ja po prostu boje sie zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Niburdiama napisał:

Kity wciskam Ci. Ja po prostu boje sie zwiazku.

No to po co ci zwiazek jak sie go boisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×