Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
la_manzana

Po czym poznać, że facet traktuje kobietę tylko jak przyjaciółkę?

Polecane posty

Zakochany facet, dąży do jak najczęstszych spotkań i rozmów.
Często zmienia swoje zachowanie, gdy jesteście sam na sam.
Prawi Ci komplementy, pomaga Ci.
Zawsze możesz też zapytać - to opcja dla odważnych.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie dziwi że ludzie pytają się w necie o takie rzeczy jakby nie potrafili ze sobą rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, lonelyman napisał:

Trzeba patrzeć czy ma namiot 🙊

Ok, następnym razem jak u niego będę to zajrzę mu do szafy i sprawdzę.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lonelyman napisał:

Trochę mnie dziwi że ludzie pytają się w necie o takie rzeczy jakby nie potrafili ze sobą rozmawiać.

Forum w internecie jest po to, żeby pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, lonelyman napisał:

Trochę mnie dziwi że ludzie pytają się w necie o takie rzeczy jakby nie potrafili ze sobą rozmawiać.

Generalnie, cały czas siebie oszukuję i łudzę się, że może on chce czegoś więcej, ale prawda chyba jednak jest zgoła inna. Cóż począć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bolek napisał:

Mówi ci prawde, jest szczery, jak z kumplem. O ja piėrdole, ale zjėbalaś i hahahaha

Ciężko rozgryźć. Dużo mi się zwierza, lubi ze mną rozmawiać, jak się spotkamy to te rozmowy nie mają końca, ale nigdy mi nie powiedział żadnego komplementu, ani nie zaprosił sam nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, la_manzana napisał:

Po czym rozpoznać, że nie chce nic więcej?

Jeśli np. masz poczucie, że zbywa Cię przy próbach kontaktu, odpowiada krótko, zdawkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pisze do ciebie chce się spotkać komplementuje nie zwraca uwagi na twoje ,,nie,,😉 robi swoje np. nie chcesz sie z nim spotkac na miescie to przyjezza do domu itd. robi la ciebie wszystko aż cie to krempuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, la_manzana napisał:

Ciężko rozgryźć. Dużo mi się zwierza, lubi ze mną rozmawiać, jak się spotkamy to te rozmowy nie mają końca, ale nigdy mi nie powiedział żadnego komplementu, ani nie zaprosił sam nigdzie.

Jak będzie chciał to zrobi coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, la_manzana napisał:

Ciężko rozgryźć. Dużo mi się zwierza, lubi ze mną rozmawiać, jak się spotkamy to te rozmowy nie mają końca, ale nigdy mi nie powiedział żadnego komplementu, ani nie zaprosił sam nigdzie.

Może jest nieśmiały i poprzednie niepowodzenia dały mu w kość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Bartek94 napisał:

Może jest nieśmiały i poprzednie niepowodzenia dały mu w kość

Coś w tym może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bolek napisał:

Ja miałem jedną przyjaciółkę,  też mogliśmy przeglądać cala noc ale chodzi o  sposób rozmowy. Rozmawiałem jak z kolegą,  wczoraj podawałem důpe w necie jutro idziemy na kawę itp.  JAK ktoś jest przyjacielem to nie kobietą, nie uważasz na kazde słowo, klniesz, możesz się uchylać  i oczekujesz że cię przenocuje/ odstawić na chate

Doskonale wiem o co chodzi i wiem, że niby łatwo rozpoznać różnice, ale jestem chyba zaślepiona i nie myślę logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Agnieszka199813 napisał:

Zachowuje się swobodnie, traktuje cię jak kumpelę a nie kogoś specjalnego to da się wyczuć. 

Czasem będzie chamski w zartachy jak to przyjaciele, będzie gadał o innych...

Gdy podobasz się mu to traktuje cię jak damę. Podobałam się przyjacielowi to wiem

O to, to. Niestety w podobny sposób doprowadziłem do ochłodzenia relacji ostatnio, bo ona też to wyczuła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marinero napisał:

Zawsze jest problem ego! 🙂 Odrzucenie awansow to dla niektorych  ludzi cios w samo serce!  po ktorym ciezko sie podnosza 🙂  wola wiec chodzic oplotkami  gotowi w kazdej chwili cofnac sie za plot 🙂 

No ciężko jest usłyszeć odmowę, wiadomo. Tak to nadal mogę się łudzić, ale niestety to zgubne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, la_manzana napisał:

Po czym rozpoznać, że nie chce nic więcej?

Jeżeli chce czegoś więcej, to w niedługim czasie wykona pierwszy krok. 
Jeśli tego przez dłuższy czas nie zrobi, to albo tego nie chce, albo nie chce dość mocno. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, marinero napisał:

Warto sobie opracowac prosty kod rozszyfrowywania  jezyka ciala facetow i juz bedziesz wiedziala tak z 75% prawdopodobienstwem  co jest grane , a jesli masz watpliwosci... zaloz ze on nie ma na cie ochoty 🙂 Jesli sie pomylisz to poznasz po tym ze nagle wstapi w niego energia ktorej bys nie oczekiwala , bedzie to wiec mila niespodzianka  a nie roczarowanie 🙂 

Dobrze miarkujesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Jeśli nigdy nie miał dziewczyny to istotne możliwość, że boi się spytać o chodzenie. Ja się tego już nauczyłem w podstawówce, on może nigdy i się boi pierwszego razu. Po takiej lekcji życia już łatwo przychodzi spytać się czy ma chłopaka.

Z pewnością, nie w tym jest problem 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, agent of Asgard napisał:

Jeżeli chce czegoś więcej, to w niedługim czasie wykona pierwszy krok. 
Jeśli tego przez dłuższy czas nie zrobi, to albo tego nie chce, albo nie chce dość mocno. I tyle.

Muszę to sobie w końcu wbić do łba, bo zwariuję. Problem w tym, że kiedy próbuję o nim nie myśleć, to on wtedy się odzywa i nie daje mi o sobie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bolek napisał:

Mówi ci prawde, jest szczery, jak z kumplem. O ja piėrdole, ale zjėbalaś i hahahaha

A ja tak z przyjaciółkami nie rozmawiam. Ani z kumplami... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, la_manzana napisał:

Muszę to sobie w końcu wbić do łba, bo zwariuję. Problem w tym, że kiedy próbuję o nim nie myśleć, to on wtedy się odzywa i nie daje mi o sobie zapomnieć.

Widocznie Cię lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Widocznie Cię lubi.

To, że mnie lubi to wiem. Ostatnio siedzieliśmy razem i rozmawialiśmy przez kilka godzin. Tylko zastanawiam się czy lubi mnie jako przyjaciółkę czy jednak kogoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, la_manzana napisał:

Muszę to sobie w końcu wbić do łba, bo zwariuję. Problem w tym, że kiedy próbuję o nim nie myśleć, to on wtedy się odzywa i nie daje mi o sobie zapomnieć.

Mój obiekt westchnień ma za to wspaniałą intuicję i właśnie wtedy, kiedy najmocniej o niej myślę, na przykład, że się obraziła na mnie, że lada chwila urwie mi się z nią kontakt, jak ze wszystkimi poprzednio, odzywa się. Przy czym ja już nie mam złudzeń, więc staram się wypalić w sobie co czuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Bartek94 napisał:

Mój obiekt westchnień ma za to wspaniałą intuicję i właśnie wtedy, kiedy najmocniej o niej myślę, na przykład, że się obraziła na mnie, że lada chwila urwie mi się z nią kontakt, jak ze wszystkimi poprzednio, odzywa się. Przy czym ja już nie mam złudzeń, więc staram się wypalić w sobie co czuję. 

Ciężko to zrobić mając wciąż kontakt z tą osobą. U mnie ten kontakt jest dość częsty i póki co, prędko to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, la_manzana napisał:

Po czym rozpoznać, że nie chce nic więcej?

Po sposobie jaki się wyraża i jak tratuję kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, la_manzana napisał:

Ciężko to zrobić mając wciąż kontakt z tą osobą. U mnie ten kontakt jest dość częsty i póki co, prędko to się nie zmieni.

Zrywanie kontaktu tylko dlatego, że ktoś nie odwzajemnia moich uczuć wydawałoby mi się creepy i cięższe do zniesienia niż zachowywanie się jak kumpel, mimo że pierwotnie chciałem być dla niej kimś więcej. Wyjaśniłem jej, że myślałem o nawiązaniu bliższej relacji, ale po poznaniu się osobiście i stwierdzeniu, czy w realu przypadniemy sobie do gustu czy nie (do czego, po jej pierwotnym zainteresowaniu, nie doszło; stwierdziłem, że nie będę już nalegał i to jej wybór, czy zechce się ze mną spotkać, czy nie). Nie mogę jej winić za to, że mnie nie chce, zawsze może liczyć na moją pomoc, a czy skorzysta czy nie - jej wybór. Na razie zastanawiam się, czy nie ruszając się z domu i nadal nie mogąc poznać nikogo w realu, próbować dalej przez internet kogoś poznać, czy na razie sobie odpuścić - w listopadzie skończę 27 lat, więc już latka lecą, doskonale wiem, jak niektóre kobiety patrzą na starych kawalerów, z drugiej strony póki co raczej nie widzę równie interesujących osób, jak ona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, la_manzana napisał:

Ok, następnym razem jak u niego będę to zajrzę mu do szafy i sprawdzę.

A  od kiedy namioty trzyma się w szafie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×