Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Nieogarnięta00

6lat razem i żadnych planów na przyszłość

Polecane posty

Oboje jesteśmy po 40 the,mamy dzieci z poprzednich związków,spotykamy się tylko w weekendy,zawsze u mnie,ja gotuję,ja sprzątam,ja robię zakupy,nie ma żadnych planów na przyszłość,jak wspominam żeby coś zmienić,zamieszkać razem to on twierdzi że dobrze jest jak jest.Dodam, że nie dokłada się do jedzenia,rachunków itd.Czy to normalny związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl

Oczywiscie, ze facet Cie wykorzystuje. I trudno to nazwać związkiem. Nie macie wspólnego życia ani wspólnych planów. Dobrze się ustawił - ma sponsorke, sprzątaczkę, kucharkę i doopodajke w jednym. A nie musi z nią być, niczego planować, wspólnie się starzec ani jej wspierać. Żyć nie umierać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Nieogarnięta00 napisał:

[...] Czy to normalny związek?

Eeee... nie?

40 minut temu, Nieogarnięta00 napisał:

[...] on twierdzi że dobrze jest jak jest [...]

Też bym pewnie tak twierdziła na jego miejscu. Żadnych zobowiązań, darmowa służąca, która poniesie koszty wszystkiego, i łóżko ogrzeje... super życie ;p Nie pozwalaj sobie na to, jeśli nie chcesz być wykorzystywana. Ale nim zaczniesz się oburzać, miej na uwadze, że sama go do takiego zachowania przyzwyczaiłaś. To facet, niekoniecznie może sobie zdawać sprawę z powagi problemu.

40 minut temu, Nieogarnięta00 napisał:

[...] nie ma żadnych planów na przyszłość,jak wspominam żeby coś zmienić [...]

Krótko i konkretnie, wskazuj swoje zapatrywania na tę relację. Widzisz coś 'tak i tak' i oczekujesz, że wydarzy się to 'w takim a takim' czasie. Jeśli on widzi coś inaczej, w porządku, porozmawiajcie, ale jeśli wciąż się wymiguje po prostu powinnaś podjąć swoją decyzję, czy wciąż chcesz w takim związku tkwić.

Edytowano przez Nenesh
  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Nieogarnięta00 napisał:

Oboje jesteśmy po 40 the,mamy dzieci z poprzednich związków,spotykamy się tylko w weekendy,zawsze u mnie,ja gotuję,ja sprzątam,ja robię zakupy,nie ma żadnych planów na przyszłość,jak wspominam żeby coś zmienić,zamieszkać razem to on twierdzi że dobrze jest jak jest.Dodam, że nie dokłada się do jedzenia,rachunków itd.Czy to normalny związek?

A jak sądzisz?
Jest to jeden z typów relacji. Całkowicie normalny - sex bez zobowiązań.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspominałam już wielokrotnie,że mi to nie odpowiada,że trzeba to zmienić,cały tydzień sama borykam się ze wszystkim a on tylko ma czas w weekend,dodam że mieszkamy 20 km od siebie,on do siebie mnie nie zaprasza,mieszka sam a byłam tam ostatnio rok temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

Wspominałam już wielokrotnie,że mi to nie odpowiada,że trzeba to zmienić,cały tydzień sama borykam się ze wszystkim a on tylko ma czas w weekend,dodam że mieszkamy 20 km od siebie,on do siebie mnie nie zaprasza,mieszka sam a byłam tam ostatnio rok temu.

Też kiedyś mi się wydawało, że trzeba drugiej połówce mówić coś wielokrotnie, bo może nie zrozumiała. A jednak nie trzeba.

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

Dociera do mnie że mnie wykorzystuje,jestem załamana.

Jestem pewny, że nie jest pierwszy.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się co daje Ci ta relacja, jeśli więcej strat to lepiej zakończyć. Ważne aby przestać się oszukiwać, spojrzeć chłodno jak to wygląda, nie czekać z nadzieją ze coś się zmieni bo jeśli Ty nic nie zrobisz będziesz tkwić w zawieszeniu. Po co być z kimś kto nie daje nic od siebie. 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

Nic mi ta relacja nie daje oprócz pozorów bycia w związku i seksu co weekend.

Widzisz to sama, czego się boisz samotności, że nic Cię już nie czeka lepszego? Lepiej przeboleć i nie tracić już czasu na coś bez przyszłości. Nie szkoda Ci cennego czasu nikt Ci go nie zwróci. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasami brakowało mi pieniędzy,pożyczałam od niego np.200 zł a po wypłacie oddawałam a przecież je u mnie w każdy weekend,kolacyjki,obiadki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

Czasami brakowało mi pieniędzy,pożyczałam od niego np.200 zł a po wypłacie oddawałam a przecież je u mnie w każdy weekend,kolacyjki,obiadki itd

Nie dokładał się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

Sama sobie jestem winna bo pozwoliłam na to przez tyle lat.Stara i durna jestem.

Zacznij zmianę od wystawienia swojej fotki na jakimś portalu randkowym i powiedz mu o tym, że powoli się rozglądasz za kimś kto będzie chciał być z Tobą na poważnie, czyli zamieszkać, wspólnie finansować życie i pomagać w domu. Niech wie, że albo się zdecyduje być z Tobą tak na serio, albo musi szukać innej.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jack445 napisał:

Zacznij zmianę od wystawienia swojej fotki na jakimś portalu randkowym i powiedz mu o tym, że powoli się rozglądasz za kimś kto będzie chciał być z Tobą na poważnie, czyli zamieszkać, wspólnie finansować życie i pomagać w domu. Niech wie, że albo się zdecyduje być z Tobą tak na serio, albo musi szukać innej.

Gdyby chciał być na serio to sam by do tego dążył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

Czasami brakowało mi pieniędzy,pożyczałam od niego np.200 zł a po wypłacie oddawałam a przecież je u mnie w każdy weekend,kolacyjki,obiadki itd

Przygarnęłaś niezłego egoistę, ogarnięty facet że zwykłej przyzwoitości chciałby się zrewanżować. Brak słów. I nie myśl o sobie ze jesteś stara a tym bardziej durna, chcesz być Kochana i zaopiekowana to nic złego tylko tu nie ma równości. On widzi że jesteś w stanie dużo dla niego zrobić i to wykorzystuje. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

Nie dokładał się,ja robiłam zakupy,ja zawsze płaciłam.

Gość nie ma jaj, empatii i honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lilys napisał:

Przygarnęłaś niezłego egoistę, ogarnięty facet że zwykłej przyzwoitości chciałby się zrewanżować. Brak słów. I nie myśl o sobie ze jesteś stara a tym bardziej durna, chcesz być Kochana i zaopiekowana to nic złego tylko tu nie ma równości. On widzi że jesteś w stanie dużo dla niego zrobić i to wykorzystuje. 

Właśnie,brak równowagi a ja jestem tym zmęczona.Chyba mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

Właśnie,brak równowagi a ja jestem tym zmęczona.Chyba mam dość

 Serio zamiast robić mu obiadki i kolacyjki kopnij go w... a te pieniądze zainwestuj w siebie zrób sobie przyjemność nawet malutką. Kobieto jesteś w kwiecie wieku rozejrzyj się za facetem bo teraz zamiast faceta masz dziecko do opieki i wykarmienia. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Lilys napisał:

Przygarnęłaś niezłego egoistę, ogarnięty facet że zwykłej przyzwoitości chciałby się zrewanżować. Brak słów. I nie myśl o sobie ze jesteś stara a tym bardziej durna, chcesz być Kochana i zaopiekowana to nic złego tylko tu nie ma równości. On widzi że jesteś w stanie dużo dla niego zrobić i to wykorzystuje. 

No właśnie,przez 6 lat,spędza u mnie każdy weekend,święta,jak robimy ognisko to ja kupuję kiełbasę,grilla,ja kupuję mięso,mógłby czasami zrobić poprostu zakupy.Nie wiem co myślec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może teraz takie czasy,że kobieta musi być samodzielna i ogarnięta życiowo,finansowo,jak facetom mówi się o pieniądzach,to zaraz że na kasę leci ale zrobić zwykle zakupy to chyba nie problem,dodam,że on dobrze zarabia,ma pieniądze.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

No właśnie,przez 6 lat,spędza u mnie każdy weekend,święta,jak robimy ognisko to ja kupuję kiełbasę,grilla,ja kupuję mięso,mógłby czasami zrobić poprostu zakupy.Nie wiem co myślec

Nie kupować a jeśli już to dla siebie tylko! Na darmochę to niech do mamusi jeździ. Wkurz się dziewczyno bo raczej odpuściłaś sobie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Lilys napisał:

 Serio zamiast robić mu obiadki i kolacyjki kopnij go w... a te pieniądze zainwestuj w siebie zrób sobie przyjemność nawet malutką. Kobieto jesteś w kwiecie wieku rozejrzyj się za facetem bo teraz zamiast faceta masz dziecko do opieki i wykarmienia. 

Właśnie w Wielkanoc nie wpuściłam go do domu,przyjechał w Wielką Sobotę o 18 do mnie na święta,z gołą ręką,chociaż słodycze by kupił,cokolwiek.Od tamtego czasu nie kontaktowaliśmy się,jutro mamy rozmowę co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

Może teraz takie czasy,że kobieta musi być samodzielna i ogarnięta życiowo,finansowo,jak facetom mówi się o pieniądzach,to zaraz że na kasę leci ale zrobić zwykle zakupy to chyba nie problem,dodam,że on dobrze zarabia,ma pieniądze.

Najlepiej jak każdy jest ogarnięty ale nic nie usprawiedliwia wykorzystywania. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×