Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witam jestem młoda mama nie radzę już sobie jestem w 4 ścianach z rodzicami nie mam jak się wyprowadzić znaleźć pracy nic. Ojciec dziecka nie żyje. Kocham swoje dziecko bardzo ale mysle nad oddaniem nie wiem co mam zrobić. Mam ochotę żyć jak dawniej a nie mam nawet takiej możliwości co innego gdybym była w pełnej rodzinie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, anonimow napisał:

[...] nie radzę już sobie jestem w 4 ścianach z rodzicami [...] Kocham swoje dziecko bardzo ale mysle nad oddaniem [...]

Skoro mieszkasz z rodzicami, to już pozytywnie, że możesz liczyć na takie ich wsparcie. Są jeszcze instytucje, organizacje, które pomagają w takiej sytuacji. Pozbycie się dziecka nie załatwia sprawy, taka porażka zapewne nie polepszy Ci samopoczucia i samooceny.

18 minut temu, anonimow napisał:

[...] nie mam jak się wyprowadzić znaleźć pracy nic [...]  nie wiem co mam zrobić [...]

Określić kolejno problem, jego przyczyny oraz wszystkie możliwe rozwiązania i dostępne dla Ciebie opcje. Rozpisz sobie na kartce, będzie Ci łatwiej ogarnąć sprawę i ułożyć konkretny indywidualny plan działania.

18 minut temu, anonimow napisał:

[...] Mam ochotę żyć jak dawniej a nie mam nawet takiej możliwości co innego gdybym była w pełnej rodzinie 

Przede wszystkim musisz przestać żyć przeszłością. Co było, a nie jest... znalazłaś się w nowej sytuacji i nawet, jeśli jest dla Ciebie trudna, to jeszcze nie oznacza, że nie podołasz. Na świecie żyje wiele samotnych matek i radzą sobie doskonale, też możesz być jedną z nich. Grunt, by nie patrzeć wstecz i zacząć działać w kierunku lepszej przyszłości.

Edytowano przez Nenesh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Nenesh napisał:

Skoro mieszkasz z rodzicami, to już pozytywnie, że możesz liczyć na takie ich wsparcie. Są jeszcze instytucje, organizacje, które pomagają w takiej sytuacji. Pozbycie się dziecka nie załatwia sprawy, taka porażka zapewne nie polepszy Ci samopoczucia i samooceny.

Określić kolejno problem, jego przyczyny oraz wszystkie możliwe rozwiązania i dostępne dla Ciebie opcje. Rozpisz sobie na kartce, będzie Ci łatwiej ogarnąć sprawę i ułożyć konkretny indywidualny plan działania.

Przede wszystkim musisz przestać żyć przeszłością. Co było, a nie jest... znalazłaś się w nowej sytuacji i nawet, jeśli jest dla Ciebie trudna, to jeszcze nie oznacza, że nie podołasz. Na świecie żyje wiele samotnych matek i radzą sobie doskonale, też możesz być jedną z nich. Grunt, by nie patrzeć wstecz i zacząć działać w kierunku lepszej przyszłości.

Dla mnie to oni mało jakim wsparciem są wolałabym mieszkać sama niż z nimi i mieć święty spokój.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, anonimow napisał:

Dla mnie to oni mało jakim wsparciem są wolałabym mieszkać sama niż z nimi i mieć święty spokój.

Ale pewnie lepiej już z nimi, niż na ulicy? A jeśli nie, to istnieją jeszcze domy samotnej matki. By stać się samodzielnym trzeba się nieco wysilić, ale nie jest to niemożliwe przecież :)

Edytowano przez Nenesh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W jakim wieku jest dziecko i ile ty masz lat? Nie wszystko na raz, oczywiście że się nie wyprowadzisz jak nie masz pracy bo żyć z czegoś trzeba o wynajęciu mieszkania nie wspominając. Jak ktoś wyżej napisał zrób listę tego co chcesz zmienić, w jakiej kolejności itd i stopniowo to realizuj

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×