Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Marcinekek

Poznałem jej przeszłość

Polecane posty

10 minut temu, Electra napisał:

Jeśli ucieknie to mi, więc po co spina? Każdy z nas będzie mieć tak jak sobie wybierze i jak życie sobie ułoży. 

Ale to Ty sie spinasz i robisz sondę ile kto mial, a palisz glupa, ze jestes nieporadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Electra napisał:

Nie. Jeśli mógł Cię mieć każdy kto atrakcyjnością sprawił, że posiadł Cię tudzież zaliczył to nie jest to szumne kryterium oddania się. Jeśli fajna twarz lub zgrabna ... sprawia, ze można Cię mieć to nie jesteś skomplikowany w obsłudze i  maniu CięCię czyli... No łatwy. Inaczej nie wychodzi. Jeśli ktoś musiał się wykazać tylko dobrym bajerem lub atrakcyjnością, żeby Cię mieć to nie jesteś dobrem trudnodostępnym. Synonimem do nietrudnego w dostępie  jest słowo łatwy. 

A Ty oczywiście jestes nieporadna i Ciebie nigdy nigdy nie mial, bo nie mogl sobie z Toba poradzić? 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, agent of Asgard napisał:

Wolałbym, abyś wytłumaczyła, bo nie rozumiem, a zawsze można o tym podyskutować.
Jeśli ktoś żyje w zgodzie ze sobą, to moim zdaniem ma szacunek do samego siebie, mam tu na myśli sytuację, gdy ktoś uprawia sex, bo ma na to ochotę - a nie dlatego, że liczy na związek czy chce się dowartościować. Jeśli nikogo przy tym nie rani, nie okłamuje, gdzie tu brak szacunku do kogokolwiek? 

Niektorzy czasem traca kontakt z rzeczywistoscia i sie zapetlaja w swych marzeniach o nieskazitelnym mężczyźnie, ktory ma 50 lat i nie miał kobiety oraz patrzy tylko na Nia w klapkach na oczach. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, agent of Asgard napisał:

uprawia sex, bo ma na to ochotę

Czymś różnimy się od zwierząt, to po pierwsze. Po drugie jeśli może Cię mieć każdy tylko dlatego, że masz chcicę to można mówić o szanowaniu się? Jesteśmy dla siebie kimś najważniejszym, dawać się byle komu dla mnie jest ujmą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, marinero napisał:

Ruszyly mnie te twoje wzruszajce teksty o uciemiezeniu kobiet.Masz talent pubicystyczny .Wielka szkoda ze nie na temat! 🙂 Okazalo sie to bylo bicie piany......:( 

Sprawdzasz swojej kobiecie figi po powrocie z pracy i wypytujesz ktory facet jej sie podoba? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niburdiama napisał:

A Ty oczywiście jestes nieporadna i Ciebie nigdy nigdy nie mial, bo nie mogl sobie z Toba poradzić? 

Dlaczego ktoś miałby sobie ze mną nie radzić? Byłam zakochana, byłam dla kogoś ważna, miałam satysfakcjonujący seks, więc o co chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Niektorzy czasem traca kontakt z rzeczywistoscia i sie zapetlaja w swych marzeniach o nieskazitelnym mężczyźnie, ktory ma 50 lat i nie miał kobiety oraz patrzy tylko na Nia w klapkach na oczach. 

Nie mieć kobiety to nie to samo co ruuchac co popadnie, więc kto tu jest czarno-biały. Ja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Electra napisał:

Dlaczego ktoś miałby sobie ze mną nie radzić? Byłam zakochana, byłam dla kogoś ważna, miałam satysfakcjonujący seks, więc o co chodzi? 

Mialas, wiec nie jestes juz czysta. To czego oczekujesz? To nie jest usprawiedliwienie, że jakas milosc byla czy nie była, jak skonczylo to nie ma milosci to skad wiesz czy uprawialas sex w milosci czy z potrzeb biologicznych? A ktos moze uznać to za brak szacunku do siebie jak Ty piszesz o innych. Pomyślałaś o tym?

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Niburdiama napisał:

A Ty oczywiście jestes nieporadna i Ciebie nigdy nigdy nie mial, bo nie mogl sobie z Toba poradzić? 

Oczywiście, że jestem nieporadna. Nie lecę z nikim jak automat. Daj komuś pistolet Lakierniczy i każ mu omalować nim drzwi samochodowe. Nie mów, że nie będzie widać różnicy w obrobce jak to będą trzecie drzwi a jak trzydzieste trzecie 😉 Praca taśmowa wyrabia😏

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Electra napisał:

Czymś różnimy się od zwierząt, to po pierwsze. Po drugie jeśli może Cię mieć każdy tylko dlatego, że masz chcicę to można mówić o szanowaniu się? Jesteśmy dla siebie kimś najważniejszym, dawać się byle komu dla mnie jest ujmą. 

Serio uwazasz, ze sa tacy ludzie, których moze miec kazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Electra napisał:

Czymś różnimy się od zwierząt, to po pierwsze. Po drugie jeśli może Cię mieć każdy tylko dlatego, że masz chcicę to można mówić o szanowaniu się? Jesteśmy dla siebie kimś najważniejszym, dawać się byle komu dla mnie jest ujmą. 

Owszem, zwierzęta uprawiają sex pod wpływem instynktu, a ludzie - decyzji. Czyli na przykład wybierają sobie kochanków spośród osób wolnych. Do krótkiej raczej nie ma potrzeby sprawdzania dopasowania charakterologicznego, ale jednak ludzie, którzy świadomie (a nie z poczucia niedowartościowania) uprawiają seks bez związku, w żadnym wypadku nie robią tego z każdym. Robią to z ludźmi, którzy są dla nich atrakcyjni, choćby i tylko fizycznie.

Czyli nawet w świetle Twojej własnej definicji można mówić o „szanowaniu się”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Nie mieć kobiety to nie to samo co ruuchac co popadnie, więc kto tu jest czarno-biały. Ja? 

A skąd wiesz czy co popadnie? Masz taka specjalna miarke? A zwiazek ktory sie rozpada to skad wiadomo ze milosc tam była, skoro nagle wyparowala? To bylas w zwiazku, ale nie wiadomo czy bylas kochana czy może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Serio uwazasz, ze sa tacy ludzie, których moze miec kazdy?

Kazdy kto zrodzi chemię, chociaż są desperaci którzy uważają, że każda kobieta jest piękna tylko do niektórych wina brakuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Electra napisał:

Oczywiście, że jestem nieporadna. Nie lecę z nikim jak automat. Daj komuś pistolet Lakierniczy i każ mu omalować nim drzwi samochodowe. Nie mów, że nie będzie widać różnicy w obrobce jak to będą trzecie drzwi a jak trzydzieste trzecie 😉 Praca taśmowa wyrabia😏

Nie widzę różnicy jezeli ktos ma przygody a ktos w zwiazku robi wszystko to wyglada na taka sama eksploatację , roznica jest taka, że zwiazek to wymówka, ze to niby z milosci...tak czy siak eksploatacja sie odbywa to w czym jest różnica? W tym, że z milosci to ladniej dla Ciebie brzmi? I przygody to na pewno zwiększa ryzyko zakażeń. Ale eksploatacja w zwiazku tez wiąże się z ryzykiem bo jak ktos nie kocha to zadaje sie tez z innymi czyli ma przygody. To czym to się rozni od przygody, skoro ryzyko zakażeń porównywalne?? Jak jestes nieporadna to powinnas miec 0 na koncie.

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, agent of Asgard napisał:

Owszem, zwierzęta uprawiają sex pod wpływem instynktu, a ludzie - decyzji. Czyli na przykład wybierają sobie kochanków spośród osób wolnych. Do krótkiej raczej nie ma potrzeby sprawdzania dopasowania charakterologicznego, ale jednak ludzie, którzy świadomie (a nie z poczucia niedowartościowania) uprawiają seks bez związku, w żadnym wypadku nie robią tego z każdym. Robią to z ludźmi, którzy są dla nich atrakcyjni, choćby i tylko fizycznie.

Czyli nawet w świetle Twojej własnej definicji można mówić o „szanowaniu się”.

Chcesz to uświadomić komus ktory robi skomplikowane operacje matematyczne i ustala ile kto mial w imie milosci? Wcale nie zadna kalkulacja, to z prawdziwej milosci musi wiedziec kto ile mial...

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Electra napisał:

Kazdy kto zrodzi chemię, chociaż są desperaci którzy uważają, że każda kobieta jest piękna tylko do niektórych wina brakuje. 

naprawde wspolczuje Ci towarzystwa. Jesteśmy z dwóch różnych swiatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie szanowanie sie to robienie tego, co jest zgodne z nami. Mozna byc zona i uprawiac seks gdy sie nie ma na to ochoty co jest robieniem czegos przeciwko sobie. Natomiast nie pietnowalabym za bardzo kogos, kto popelnia bledy, bo asertywnosci trzeba sie nauczyc, a bladzenie jest rzecza ludzka.

Kobiety sie nie "ma", bo nie jest ona rzecza, a jesli ktos uprawia seks bez zobowiazan to tez nie znaczy, ze z kazdym, kto ma na to ochote, bez przesady. Po co uprawiac "slut shaming" i odbierac kobietom prawo do ich seksualnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marinero napisał:

Fig nie lubie a na barchanach wszystko widac 🙂  ai zdrowsza jest 

To bylo wiadome od poczatku, ze patrzysz, zeby tylko reformy zakładała, a na biurku stoi mikroskop i lornetka 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez nie wiesz Elektro czy uprawialas sex z milosci, poniewaz to Ty sobie tak to wyobrazilas lub chcialas tak wyobrazic, bo ktos Ci powiedzial ze kocha, ale moglo byc inaczej, w koncu milosc trwa, a to sie skończyło to nie była milosc, czyli mozliwe, ze jednak nie uprawialas z milosci to z jakiej racji chcesz wiedzieć czy facet uprawial z milosci? Czyzby po to chcesz to wiedziec, bo czujesz sie wykorzystana i chcesz uchronić przed kims kto powie, że kocha a chce sie zaspokajac czy po prostu pod publikę chcesz sie pokazac jaka to jestes czysta i fajna, choć robiłaś, co robiłaś. I ocsekujesz od kogos, ze bedzie sie tlumaczyl.

Zajmij się swoim ciałem, nie interesuj czyims. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

pod publikę

Że tu pod Was? No weź 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Zajmij się swoim ciałem, nie interesuj czyims.

Tak robię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

skończyło

Miłość nie trwa wiecznie. Tak, kochałam. Nie, nie byłam kochana, ale byłam ważna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

wiedziec

Nie chcę nic wiedzieć od nikogo, a to jak ułożę sobie ewentualną własną relację z partnerem pozostawiam sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, agent of Asgard napisał:

Ale przez Internet czy na stronie randkowej? 😉 To drugie to rzadkość.

Na stronach randkowych nigdy nie byłam. Przypadkowo się poznaliśmy, jak on jeszcze był w związku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2021 o 12:17, Marcinekek napisał:

Cześć Wszystkim 

Od roku jestem z dziewczyną, wszystko jest wporzadku ale zawsze musi być jakies ale. Jakiś czas temu powiedziała mi o swoich facetach, których miała jak była sama a raczej to były niezobowiązujące znajomości po rozstaniu się ze swoim facetem i trwało to ok rok czasu. Powodziala mi że miała kilku facetów ale jak zaczęła opowiadać dalej to trochę mnie to zaskoczyło. Były takie sytuacje że sypiała z facetami poznanymi na dyskotekach, były takie 2 czy  3 sytuacje. A kolejna rzeczą która mnie zdziwiła to akcja że swoją koleżanką. Poznały facetów którzy pracowali w delegacji z innego miasta i był taki układ że przychodziły do ich wynajmowanego mieszkania i sypiały z nimi w swoich pokojach. Jakoś nie jestem uprzedzony co do takich sytuacji ale nie podobają mi się takie akcje. Wiem co było to było i nie ma co się nad tym zastanawiać sam miałem kilka kobiet tylko z tyłu głowy jest taki niesmak po tm wszystkim co mi powiedziała. Chciała być lojalna w stosunku do mnie i dlatego wyznała mi swoje tajemnice. Co o tym myślicie jakie byście mieli odczucia po takich wyznaniach. Nie ma się czy przejmować czy jednak trochę za dużo tego? Pozdrawiam i życzę miłego dnia. 

No wiesz..powiedziała ci o tym bo ma do ciebie ogromne zaufanie!!!! Wierzy że to nie zagrozi waszym relacją bo się kochacie. To zaufanie jest fundamentem udanego związku. Pomyśl że chce być wobec ciebie fair. Moim zdaniem masz wpożądku kobiete. Można jej ufać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Lady S napisał:

Na stronach randkowych nigdy nie byłam. Przypadkowo się poznaliśmy, jak on jeszcze był w związku. 

Moim zdaniem poznanie kogoś na stronie randkowej to rzadkość. Przez przypadek się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AdamM napisał:

No wiesz..powiedziała ci o tym bo ma do ciebie ogromne zaufanie!!!! Wierzy że to nie zagrozi waszym relacją bo się kochacie. To zaufanie jest fundamentem udanego związku. Pomyśl że chce być wobec ciebie fair. Moim zdaniem masz wpożądku kobiete. Można jej ufać!!

No coś w tym jest że się zwierzyła. Chciała być wobec mnie fair z jednej strony a z drugiej to trochę przerzuciła na mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej ej ale Ty też miałeś jakieś przygody.Przecież nie masz z tego powodu jakiegoś moralniaka czy wyrzutów. Dlaczego oceniasz ją inaczej niż siebie. Moim zdaniem to że powiedziała wszystko to coś dla niej znaczy i powinno też znaczyć dla Ciebie. Pewnie nie jest z tego dumna ale też nie można jej oceniać negatywnie. Masz tego farta że możesz ufać swojej kobiecie. Nie zawsze to się zdaża!! Nie dość że nie jest kłamczuchą to też nie mówienie prawdy postrzega jako coś negatywnego. Pomyśl dlaczego o tym z Tobą rozmawiała ? Miała taką potrzebę. Doceń to. W pewnym sensie to Ci zazdroszcze. Moja jest trochę taka że jak mi nie powie czegoś to znaczy że jest wpożądku bo nie kłamie. Oczywiście chodzi o jakieś sprawy mniejszej wagi niż w Twoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AdamM napisał:

jak mi nie powie czegoś to znaczy że jest wpożądku bo nie kłamie

Przemilczenie wiedząc, że coś jest istotne równa się kłamstwu. Niefajnie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Electra napisał:

Przemilczenie wiedząc, że coś jest istotne równa się kłamstwu. Niefajnie... 

To jeszcze zalezy co jest dla kogo istotne.

Gdyby moj facet ni z gruszki ni z pietruszki zaczal mi opwiadac dokladnie co z kim robil i gdzie to bym sie nieco zdziwila. Bo tak naprawde co mnie to interesuje? Owszem, czasem cos tam sobie opowiadamy jak akurat zejdzie na temat albo nam sie przypomni cos smiesznego, ale raczej jako ciekawostke z przeszlosci i nikt nikomu nie robi wyrzutow ani nie wylicza na palcach co i gdzie.

Zreszta po tylu latach to czlowiek juz i tak wszystkiego sam nie pamieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×