Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Marcinekek

Poznałem jej przeszłość

Polecane posty

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Nie? To czemu jest sam?

Bo nie znalazł h kogoś odpowiednioego, a byle czym nie zadawala się? Gdzie nie spojrzę to każdy ciągnie majdan ku chwale ojczyzny. Prdoli się o miłości, a żyją obok siebie, doprdalaja sobie i mają dość. Chwała tym którzy wolą być sami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Bo nie znalazł h kogoś odpowiednioego, a byle czym nie zadawala się? Gdzie nie spojrzę to każdy ciągnie majdan ku chwale ojczyzny. Prdoli się o miłości, a żyją obok siebie, doprdalaja sobie i mają dość. Chwała tym którzy wolą być sami. 

Jasne. Ale ktos sie Nim nie zadowala, bo nie pasują mu Jego wady i szuka kogoś lepszego? Kolega tu za chwilkę bedzie sam, bo już na pewno spowodował duzy dyskomfort w tej relacji i teraz albo zostanie porzucony albo sam zrezygnuje. Tak czy owak znowu będzie sam...a nastepnej powie, że On jest spoko tylko nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Electra napisał:

Każdy ciągnie byle jakie związku nim dziwią się tym, którzy są sami. Przecież to banał być z kimś. No właśnie, związek jest don ogarnięcia, niektórzy wola być szczęśliwi i być, czekać lub chcieć takich z którymi jest to możliwe. 

Jak miałabyś byc rzecza w swym zwiazku, której facet mowi, ze to zle, ze nie mialas partnera albo mialas partnera albo dospiewuje sobie sam historie to chyba nie chcialabys jednak takiego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Jasne. Ale ktos sie Nim nie zadowala, bo nie pasują mu Jego wady i szuka kogoś lepszego? Kolega tu za chwilkę bedzie sam, bo już na pewno spowodował duzy dyskomfort w tej relacji i teraz albo zostanie porzucony albo sam zrezygnuje. Tak czy owak znowu będzie sam...a nastepnej powie, że On jest spoko tylko nie wyszło...

Nic mi nie dolega. Nie straszę, mam kilka wad, a mimo to całkiem niedawno słyszałam od bardzo dojrzałego faceta, że mało jest takich kobiet jak ja. I co? I jestem sama. Nie zapowiada się, żeby coś zmieniło się w tej kwestii. Nie jestem wybrakowana tylko dlatego, że nie jestem w związku. Poza tym to wcale nie takie łatwe stworzyć szczesliwy związek, jeśli nie zadowala się byle czym. Dziwie sie koleżankom, które rozwiodly się tylko po to by teraz być z kimś ponownie ku chwale ojczyzny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Leżaczek napisał:

Twierdzisz że nie istnieje 😮

Nie chce mi sie wierzyc w czystosc mezczyzn, tak jak mezczyznom nie chce sie wierzyc w czystość kobiet. Biore przyklad od "najlepszych".

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos robi z wszystkiego problemy to jest problemowy i sie omija taka osobe i szuka lepszej.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

On jest spoko tylko nie wyszło...

Bo jest spoko tylko nie wyszło. Jedni zaakceptują nas inni nie. Może nie był najlepszy, a może nie dbał o związek? Jakie to ma znaczenie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Bo jest spoko tylko nie wyszło. Jedni zaakceptują nas inni nie. Może nie był najlepszy, a może nie dbał o związek? Jakie to ma znaczenie? 

Takie, że podchodzi nie jak do człowieka, tylko jak do kawałka skóry. U mnie bylby spalony na wieki za to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Leżaczek napisał:

Ja nie mogę mieć kobiety która będzie mi robić huśtawki emocjonalnie bo wystarczy mi portfel wykresy szukam muzy żeby mi pomogła do stu milionów albo chociaż jednego

Mi tez wystarczy kasa. I nie potrzebuje sztucznych problemów facetowych oraz ich wymysłów. Lubie spokoj i harmonię. Skoro ktos widzi tylko kawałek skory to inny widzi tylko kase. I nic nie ma już znaczenia. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Takie, że podchodzi nie jak do człowieka, tylko jak do kawałka skóry. U mnie bylby spalony na wieki za to. 

Jak można wymagać od kogoś podejścia jak do człowieka kiedy samemu zaliczało sie dziesiątki traktując kogoś jak właśnie kawałek skóry...? 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Jak można wymagać od kogoś podejścia jak do człowieka kiedy samemu zaliczało sie dziesiątki traktując kogoś jak właśnie kawałek skóry...? 

Nie rozumiem takich w ogole dziwnych ludzi co to szukaja nie wiadomo kogo i wiecznie cos im nie pasuje. Sami moga, inni nie moga i oczekują ze ktos ich bedzie kochal za to i dawal im ordery. Szkoda w ogole energii, ktora mozna spożytkować,żeby się samodoskonalić i miec wiecej kasy, a nie wdawac w jakies chaotyczne bezsensowne licytacje kto mial więcej. Tego zwiazku jak dla mnie nie ma już w tej chwili. To fikcja.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Niburdiama napisał:

Jak ktos robi z wszystkiego problemy to jest problemowy i sie omija taka osobe i szuka lepszej.

Jedni mają na nas alergię i nas nie lubią, inni za nami przepadają, a inny/a pokocha. To, że komuś nie wyszło wcześniej nie oznacza, że jest defektem. Ludzie zmieniają się, inaczej funkcjonują w związku z innym człowiekiem. Ci, którzy popełniają te same błędy nigdy nie stworzą szczęśliwego związku. Pytanie tylko dlaczego przekreślac kogoś na wstępie? To odnośnie charakteru. Duupaczka jest u mnie poza dyskusją. 

Manie wymagań nie jest problematycznoscia. Problemy są nieodłączną częścią życia. Związkowego też. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Electra napisał:

Nic mi nie dolega. Nie straszę, mam kilka wad, a mimo to całkiem niedawno słyszałam od bardzo dojrzałego faceta, że mało jest takich kobiet jak ja. I co? I jestem sama. Nie zapowiada się, żeby coś zmieniło się w tej kwestii. Nie jestem wybrakowana tylko dlatego, że nie jestem w związku. Poza tym to wcale nie takie łatwe stworzyć szczesliwy związek, jeśli nie zadowala się byle czym. Dziwie sie koleżankom, które rozwiodly się tylko po to by teraz być z kimś ponownie ku chwale ojczyzny. 

Jakis haczyk jest, że ktos jest sam. Zawsze jest haczyk, lecz zalezy co jest tym haczykiem. To, co dla jednych jest wada dla innych moze byc zaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Leżaczek napisał:

Czas zacząć.

Związała byś się z aktorem porno?

Ja w ogole nie mam ochoty na zwiazek i afery śmietankowe mezczyzn o spojrzenia wiec raczej nie rozważam opcji facet w jakimkolwiek sensie. Nasze programy nie działają podobnie, tylko jakos inaczej, wiec nie po drodze nam ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Jakis haczyk jest, że ktos jest sam. Zawsze jest haczyk, lecz zalezy co jest tym haczykiem. To, co dla jednych jest wada dla innych moze byc zaleta.

Nie spotkał kogoś odpowiedniego? Nie mam zamiaru palcem drgnąć żeby zmienić ten stan. Może po pandemii do zyebow wyskocze na speed dating, żeby zrobić sobie z tego zabawę, ciekawe doświadczenie dotyczące pierwszego wrażenia. Ugryzę to od strony psychologicznej, ale poza tym? Nic na siłę. Czy jestem ułomna, głupia, nieatrakcyjna i nie nadaje się do związku? Nie. Masz beznadziejną teorie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

afery śmietankowe mezczyzn o spojrzenia

To podłość być z kimś i ciągle patrzeć po płci przeciwnej jak rasowy napaleniec. Nie bagatelizuj tego nazywając aferą smietankowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, marinero napisał:

W tym specyficznym przypadku Marcinka  jak najbardziej mu to zalecam 🙂 Uwazam ze za duzo tu rakiet ostrzegawczych ! 🙂 

Są już rok razem, jest szczęśliwy. Ona chyba też. Lepiej mieć ostrzegawczą rakietę niż prdolniecie z nienacka😂 skup się jaka jest dla Ciebie i co jest między Wami. Nie każ za szczerość. Mogła skłamać. To nie żadna rakieta, kuź.wa nie okłamała Cię, musi jej zależeć.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Leżaczek napisał:

Czas zacząć.

Związała byś się z aktorem porno?

A to nie jest tak, ze sporo facetow jest takimi aktorami za darmo?

Uwazasz, ze poinformowałby mnie o tym fakcie? Bo ja sadze, ze zapomniałby wspomnieć o tym "drobiazgu".

W tej materii jak w wielu innych jest niesamowite zakłamanie i nikt nie ma przyrządu, zeby zmierzyć jak papierkiem lakmusowym wiec tego sie nie da ustalić. A to, co ludzie gadają to tez maja w tym rozny interes wiec tez tego nie zmierzysz przy pomocy papierku co jest prawda, a co nie jest.

Ale skoro ktos zajmuje się tym tematem, a sam ma za uszami to o czym my mowimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Moze beznadziejne ale sprawdzalne  czyli praktyczne 🙂 

Nie ma jednego szablonu do wszystkich ludzi. Trzeba podchodzić do każdego indywidualnie. Prawiczki mogą zdradzać, yebaki mogą być wierne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Electra napisał:

Jedni mają na nas alergię i nas nie lubią, inni za nami przepadają, a inny/a pokocha. To, że komuś nie wyszło wcześniej nie oznacza, że jest defektem. Ludzie zmieniają się, inaczej funkcjonują w związku z innym człowiekiem. Ci, którzy popełniają te same błędy nigdy nie stworzą szczęśliwego związku. Pytanie tylko dlaczego przekreślac kogoś na wstępie? To odnośnie charakteru. Duupaczka jest u mnie poza dyskusją. 

Manie wymagań nie jest problematycznoscia. Problemy są nieodłączną częścią życia. Związkowego też. 

Jak ktos jest singlem to najprawdopodobniej ma zbyt wygórowane oczekiwania. Albo nie sprawdzil sie jako partner. Albo może być tysiac innych przyczyn,wiec skoro facet zajmuje się tematem co i z kim robiła to z pewnością zasługuje na dokładne przyjrzenie się jakim jest człowiekiem, rozliczenie Go z wszystkich Jego wad,co z kim do tej pory robil w jakich okolicznościach. Tez powinien kompleksowo sie z tego wytłumaczyć, skoro ma być sprawiedliwie i konsekwentnie. Kto wie,może tez to budzi niesmak? A jeżeli On moze, ktoś nie może to ciekawe czy ktoś w ogole zechce byc w czymś takim tzw. zwiazku.

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Electra napisał:

Nie spotkał kogoś odpowiedniego? Nie mam zamiaru palcem drgnąć żeby zmienić ten stan. Może po pandemii do zyebow wyskocze na speed dating, żeby zrobić sobie z tego zabawę, ciekawe doświadczenie dotyczące pierwszego wrażenia. Ugryzę to od strony psychologicznej, ale poza tym? Nic na siłę. Czy jestem ułomna, głupia, nieatrakcyjna i nie nadaje się do związku? Nie. Masz beznadziejną teorie. 

A Ty beznadziejne pomysły. Naprawde uwazasz, ze tam znajdziesz meza? Naiwne, dziecinne myslenie

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

kim do tej pory robil w jakich okolicznościach. 

Żeby mieć wymagania to trzeba coś samemu prezentować. Jeśli sam ma bogatą przeszłość to jak on może ją wypominać komuś? To zabawne. Samemu zapinać, a marzyć o nieskazitelnej. Śmieszne. Sorry, ale te laski które zapinacie prędzej czy później  będą czyjąś żoną. Jak po Was skacze to żadne zmartwienie, ale jak już wybieracie to płacz. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, marinero napisał:

W tym specyficznym przypadku Marcinka  jak najbardziej mu to zalecam 🙂 Uwazam ze za duzo tu rakiet ostrzegawczych ! 🙂 

Jak ktos kogos traktuje jak rzecz to sam tez jest traktowany jak rzecz i taki daje przyklad wiec tez mozesz zostać potraktowany jak rzecz i płakać 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Electra napisał:

To podłość być z kimś i ciągle patrzeć po płci przeciwnej jak rasowy napaleniec. Nie bagatelizuj tego nazywając aferą smietankowa.

Po prosty Ty nigdy z takim podejściem nie znajdziesz nikogo,bo stwarzasz sobie sama problemy..sorry, ale o spojrzenia to juz trzeba naprawde byc niesamowicie malostkowym i słabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Electra napisał:

Są już rok razem, jest szczęśliwy. Ona chyba też. Lepiej mieć ostrzegawczą rakietę niż prdolniecie z nienacka😂 skup się jaka jest dla Ciebie i co jest między Wami. Nie każ za szczerość. Mogła skłamać. To nie żadna rakieta, kuź.wa nie okłamała Cię, musi jej zależeć.

Chyba nie sa szczesliwi, skoro facet zaatanawia się czemu nie jest Ksiezniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, marinero napisał:

Z tego co dalej Marcinek opisuje to juz tak "dobrze" nie jest .Pojawily sie ryski  i powazne rysy na monolicie ponoc dobrego zwiazku co bylo do przewidzenia i  nie wiadomo jaka jest ich przyczyna bo dziewczyuna nie bardzo ma ochote sie komunikowac! 

Ku Twojej uciesze prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

Po prosty Ty nigdy z takim podejściem nie znajdziesz nikogo,bo stwarzasz sobie sama problemy..sorry, ale o spojrzenia to juz trzeba naprawde byc niesamowicie malostkowym i słabym.

Widzę to inaczej i hyc może zwiąże się z kimś kto patrzy na świat i relacje podobnie. To, że inaczej niż Ty a może nawet i większość nie oznacza, że jestem skazana na samotność. Pojawi się może kiedyś ktoś kto w moim spojrzeniu nie będzie widział małostkowości a coś wyjątkowego. 

Nie każdemu pasujemy. Nie chcę kogoś kto zaliczał na umór. Nie chcę psa na baby, któremu będzie chodzić łeb jak peryskop. Oczywoscie, że inne będą mu się podobać, ale będzie mieć świadomość, ze sprawia mi tym przykrość albo nie będzie potrzebować. Po prostu. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Leżaczek napisał:

Skoro takich wybierasz mi się jeszcze nie zdążyło ani kłamać ani raczej być oklamanym, ja myślę że jak ktoś jest dobry to zasługuje na prawdę. Na pewno nie chciał bym usłyszeć tego typu rzeczy przed śmiercią naturalną.

Jak siedzisz tylko w domu to i nikogo nie spotykasz to i nie wybierasz i zyjesz tylko w domu i na forum to wydaje Ci się, że swiat na zewnątrz jest taki jak sobie wyobrazasz czyli dobry i gdy Ty jestes dobry to inni ludzie tez na pewno są dobrzy. Ale to tylko życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, marinero napisał:

Wobec tego czlowiek niesparowany jest wybrakowany .Tak to ocenia grupa .Wiec ocenia pejoratywnie.On sam moze twierdzic ze to zaleta.Punkt widzenia jak mowia zalezy od punktu siedzenia 🙂 

Ja uwazam  ze jest  jeszcze jedna przeslanka.Czlowiek jest zwierzeciem stadnym i potrzebuje grupy jako wsparcia i zabezpieczenia.Minimum tego daje mu partner.

Singiel ma ograniczone nieco wsparcie i zabezpieczenie 

 

Jak jest tzw. wybrakowany to wybieraja tzw. niewybrakowanych wg Twej teorii, czyli zajete/zajetych i tak często sie dzieje? A wtedy Ci niewybrakowani tez zaczynają byc juz niefajnych bedac w ciężkich trójkątach to pozostają ludzie po rozwodzie albo odwdowiali, ale tu też ktos moze sie do czegos przyczepić to nigdy nie jest dobrze 😎 i tak można szukać do końca świata 😎

Ale potem tez nie mogą się przyznać, że mieli romans z mezatka jak szukaja zony to mowia, ze mieli 2-4 partnerki, zeby bylo poprawnie, a oczekują uslyszec, ze miala jednego partnera od 10 lat. Ale jak miala 1 partnera 10 lat to też niedobrze, bo czemu sie nie ozenil 😎

Jak ktos chce cos w kims znaleźć to i znajdzie, zawsze znajdzie sie jakas wada, a właściwie pretekst.

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niburdiama napisał:

Jak siedzisz tylko w domu to i nikogo nie spotykasz to i nie wybierasz i zyjesz tylko w domu i na forum to wydaje Ci się, że swiat na zewnątrz jest taki jak sobie wyobrazasz czyli dobry i gdy Ty jestes dobry to inni ludzie tez na pewno są dobrzy. Ale to tylko życzenie.

Pewna teoria mówi, że przyciagasz podobne, czyli ty jesteś zła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×